Skocz do zawartości

TURBO zrób Se sam


Tommi

Rekomendowane odpowiedzi

> Powie mi ktos jaki jest najnizszy filter do starego fiatowskiego fire i jaka wysoka jest podstawka

> pod chlodnice z UT/PGT?

Jaki jest najniższy nie wiem, stosuję Fram PH 5796, o taki. Razem z podstawką do chłodnicy Mocala ma mniej wysokości niż ori filtr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A wiesz dokaladnie z jakiej i z jakiego silnika

Np z cytuję ze strony NL "Renault r19 sedan 1.4 43kw l532 mot.c3j 09-1994 t/m 02-1996"

EDIT: Ale tak właśnie jak sobie przypomnę zdjęcia, które oglądałem różnych cento, coś mi się kojarzy, że są jeszcze krótsze, takie total-mini, poszperam po dysku...

EDIT2: O tym co poniżej myślełem, ale to jest ewidentnie ten sam:

Motorspruitstuk10-new.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jaki jest najniższy nie wiem, stosuję Fram PH 5796, o taki. Razem z podstawką do chłodnicy Mocala

> ma mniej wysokości niż ori filtr.

czy wszystkie gwinty we wszystkich autach są takie same? bo wiekszośći widziałem że tak. Pokaż jak to wygląda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czy wszystkie gwinty we wszystkich autach są takie same? bo wiekszośći widziałem że tak. Pokaż jak

> to wygląda

Co jak wygląda? Mój filtr zamontowany z podstawką i chłodnicą oleju? Niestety nie zaposiadam foty, foty wszystkie robiłem przed montażem chłodnicy oleju.

Edit: Tu i tu są z przymiarek dp przed swapem, ale nie mam zdjęć z (krótkim) filtrem zamontowanym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na Ciebie liczylem, ze mi pomozesz po naszej ostatniej rozmowie

> Musze sprobowac jak bede w pl

> A co do reszty co Ci gadalem to na gg/priv

przyglądałem się dzisiaj TD04, musisz obracać. Od strony zasilania olejem jest mała dziurka, od strony spływu całą komorę widać.

tak to wygląda od strony zasilania smarowania

201012081287.jpg

tak od spływu

201012081290.jpg

Z tą klamrą nie powinienieś mieć problemu zeby obrocić

201012081292.jpg

gorzej może być z tym pierścieniem

201012081293.jpg

Do dzieła zeby.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przyglądałem się dzisiaj TD04, musisz obracać. Od strony zasilania olejem jest mała dziurka, od

> strony spływu całą komorę widać.

> tak to wygląda od strony zasilania smarowania

> tak od spływu

> Z tą klamrą nie powinienieś mieć problemu zeby obrocić

> gorzej może być z tym pierścieniem

> Do dzieła

Mysle, że własnie bedzie odwrotnie. Zimna strona to nie problem, a ciepla nawet po odpieciu tej klamry moze siedziec ciasno.

A przekręcić trzeba obowiązkowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Najkrotszy dedykowany do fire jaki mialem jest ciutke za dlugi

Sprawdz jeden z ponizszych (te z renowki):

Filtron OP 643/3

Mecafilter ELH 4300

Knecht OC 647

Mann W 75/3

Bosch 0 451 103 336

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Najkrotszy dedykowany do fire jaki mialem jest ciutke za dlugi

Tak przy okazji tej fotki zapytam - czy wszyscy mają zimną muszlę po stronie skrzyni?

Ja dałem odwrotnie i wydaje mi się, że to najlepsze rozwiązanie a może zależy to od samej turbiny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak przy okazji tej fotki zapytam - czy wszyscy mają zimną muszlę po stronie skrzyni?

> Ja dałem odwrotnie i wydaje mi się, że to najlepsze rozwiązanie a może zależy to od samej turbiny?

U mnie chlodnica zostaje na miejscu i konczy sie praktycznie rowno z wylotem powietrza z muszli, po drugie td04 nie obroce tak zeby miec na odwrot bo bym musial modzic mocowanie wg zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie chlodnica zostaje na miejscu i konczy sie praktycznie rowno z wylotem powietrza z muszli, po

> drugie td04 nie obroce tak zeby miec na odwrot bo bym musial modzic mocowanie wg

Czyli zależy od samej turbiny... ok.

Ja jestem coraz bliżej finalizacji i hamowania.

Aktualnie opanowuję kwestię zapłonu food.gif ale to już nie takie proste jak same czasy wtrysku spineyes.gif

Pogodzić to razem to trzeba mieć łeb, doświadczenie i jakieś tam możliwości techniczne.

Przynajmniej jedno wiem - to, że na górze mi słabo jechał to nie jest wina kolektora z dupy czy ciasnej turbiny bo po lekkim przyspieszeniu zapłonu już jest nieporównywalnie lepiej powyżej 5 tys a to dopiero początek grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kombinuj, jak bedzie tak daleko to sam moze zaczne grzebac lapatokiem w programie, o ile zdecyduje

> sie na ECU majstra

on ma wariator zlosnik.gif u mnie cos z masami jest nie tak bo zdarzy się że czasem sobie czknie (przerwie) i jedzie dalej, i czasem lubi sobie zgasnąć na jałowym. dlatego obecnie zapłon mam podpiety tylko do odczytu i jest świety spokoj ale nie ma regulacji frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli zależy od samej turbiny... ok.

> Ja jestem coraz bliżej finalizacji i hamowania.

> Aktualnie opanowuję kwestię zapłonu ale to już nie takie proste jak same czasy wtrysku

> Pogodzić to razem to trzeba mieć łeb, doświadczenie i jakieś tam możliwości techniczne.

> Przynajmniej jedno wiem - to, że na górze mi słabo jechał to nie jest wina kolektora z dupy czy

> ciasnej turbiny bo po lekkim przyspieszeniu zapłonu już jest nieporównywalnie lepiej powyżej 5

> tys a to dopiero początek

masz stagowski wariator?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> on ma wariator u mnie cos z masami jest nie tak bo zdarzy się że czasem sobie czknie (przerwie) i

> jedzie dalej, i czasem lubi sobie zgasnąć na jałowym. dlatego obecnie zapłon mam podpiety

> tylko do odczytu i jest świety spokoj ale nie ma regulacji

Ciekawe bo mam IDENTYCZNE objawy, poza tym czasem jak spada z obrotów to wywala czeka ale jedzie normalnie.

Jest tam opcja podpięcia dodatkowego zasilania w razie właśnie takich dżołków tylko nie mam czasu tego zrobić hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawe bo mam IDENTYCZNE objawy, poza tym czasem jak spada z obrotów to wywala czeka ale jedzie

> normalnie.

u mnie był błąd że wypadają zapłony niewiem.gif ale jeździć normalnie jeździło to nie wiem

widzisz ja myslałem że to tylko u mnie tak bo mam nową elektronikę a tu widze że problem dość powszechny

> Jest tam opcja podpięcia dodatkowego zasilania w razie właśnie takich dżołków tylko nie mam czasu

> tego zrobić

w ecumasterze też jest coś podobnego można zapłon połączyć na różne sposoby, ale to się bedę bawił jak założe nową turbinę, narazie wszystko jest ok to nie będę tego psuł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> u mnie był błąd że wypadają zapłony ale jeździć normalnie jeździło to nie wiem

> widzisz ja myslałem że to tylko u mnie tak bo mam nową elektronikę a tu widze że problem dość

> powszechny

Ale nie u wszystkich występuję. Podepnę to dodatkowe stałe zasilanie to się okaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> on ma wariator u mnie cos z masami jest nie tak bo zdarzy się że czasem sobie czknie (przerwie) i

> jedzie dalej, i czasem lubi sobie zgasnąć na jałowym. dlatego obecnie zapłon mam podpiety

> tylko do odczytu i jest świety spokoj ale nie ma regulacji

Slyszalem ze to jes normalne w ECU majstrze, szary mi pisal ze vanseba ma tak samo u siebie zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Slyszalem ze to jes normalne w ECU majstrze, szary mi pisal ze vanseba ma tak samo u siebie

Ja miałem podpiety w sposób "zbalansowany" ale muszę podpiac na ten drugi sposób niezbalansowany i intuicja coś mi mówi że wtedy może być dobrze i nie czkać już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przyglądałem się dzisiaj TD04, musisz obracać. Od strony zasilania olejem jest mała dziurka, od

> strony spływu całą komorę widać.

> tak to wygląda od strony zasilania smarowania

> tak od spływu

> Z tą klamrą nie powinienieś mieć problemu zeby obrocić

> gorzej może być z tym pierścieniem

> Do dzieła

Spokojnie może obracać, ale... jest jedna drobnostka wink.gif

Shoupas, smiało rozkręć klamrę, wyjmij pierścień, z wyczuciem opukaj żeliwo i po chwili powinieneś mieć rozłożone turbo wink.gif

Wtedy też zrozumiesz, na czym polega to ale....

Jest mały bolec, zarówno od strony gorącej, jak i zimnej, który blokuje obracanie się muszli względem kartridża wink.gif

Wiertło 3mm, trochę wyczucia i turbo obrócone według potrzeb. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to szukaj Waść, szukaj bo nie wiem na czym się mam opierać budując mapę korekcyjną.

> Na razie to jest czysta abstrakcja na zasadzie - jedzie, nie jedzie, stuka nie stuka... ale brak

> bazy wyjściowej.

Jak bardzo ładnie poprosisz, to ode mnie dostaniesz obrazek zeby.GIF Ale muszę najpierw zajechać do domu i naprawić cieknącą umywalkę panic.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mogę Ci pomóc naprawić

Nie bądź taki twardy, umywalka mnie na razie tak przerosła, że postanowiłem zrobić coś dobrego. Ponieważ idą Święta itd. itp. tak oto proszę pełny zapłon z kompa 1.2 MPI 18F od Palio dla ogółu. Nie wiem jak ten Twój wariator działa, ale z punktu widzenia ECU jesteś trochę ograniczony w nadciśnieniu z zapłonem. Za każdym razem jak masz gaz w podłodze albo ciśnienie w dolocie jest powyżej atmosferycznego komp będzie brał zapłon z mapy WOT. Nie wiem, czy ten wariator pozwoli Ci rozłożyć ten zapłon na różne nadciśnienia...

Etykiety to RPM i ciśnienie w hPa (to drugie tylko w poziomie w Part Throttle):

284491553-zaplon12mpi.png

post-66042-14352510826224_thumb.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie bądź taki twardy, umywalka mnie na razie tak przerosła, że postanowiłem zrobić coś dobrego.

> Ponieważ idą Święta itd. itp. tak oto proszę pełny zapłon z kompa 1.2 MPI 18F od Palio dla

> ogółu. Nie wiem jak ten Twój wariator działa, ale z punktu widzenia ECU jesteś trochę

> ograniczony w nadciśnieniu z zapłonem. Za każdym razem jak masz gaz w podłodze albo ciśnienie

> w dolocie jest powyżej atmosferycznego komp będzie brał zapłon z mapy WOT. Nie wiem, czy ten

> wariator pozwoli Ci rozłożyć ten zapłon na różne nadciśnienia...

> Etykiety to RPM i ciśnienie w hPa (to drugie tylko w poziomie w Part Throttle):

O dzięki Ci wielkie bow.gif

Teraz muszę to jakoś ogarnąć, przeliczyć, przedumać i wykalkulować mapę do wariatora ale to już nie taki problem smile.gif

Wariator jak działa?

Ano tak działa, że jest podpięty tuż za czujnikiem i przesuwa odczyty w czasie do przodu lub do tyłu tak jak mu wklepię w mapę. Czyli oszukuje ECU a ten robi swoje nie wiedząc, że dostaje już zmodyfikowane odczyty. Do wariatora jest podpięty sygnał z mapa gazowego (widzi nadciśnienie) i wyskalowany tak, że max obciążenie to jest moje 1 bar doładowania. Mapa jest według obrotów i właśnie obciążenie (czyli ciśnienia w kolektorze).

Na mapie fabrycznym mam zaworek zwrotny (nawet upustowy) żeby nie widział nadciśnienia a jedynie max atmosferyczne. Jak to wpływa na zapłon? To już Ty mi powiedz grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na mapie fabrycznym mam zaworek zwrotny (nawet upustowy) żeby nie widział nadciśnienia a jedynie

> max atmosferyczne. Jak to wpływa na zapłon? To już Ty mi powiedz

Tak, że atmosferyczne = WOT, czyli tak jak napisałem wcześniej, mapa robi się płaska i zależna tylko od RPM. Zresztą, nawet jakby tak nie było, to i tak komp przy atmosferycznym brałby ostatnią (pierwszą) kolumnę z Part Throttle. (Na marginesie, to w programie 8F od Punto te dwa zapłony (ostatnia kolumna i WOT) są prawie identyczne).

A, no i oczywiście jednostka w mapach to stopnie przed GMP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ano tak działa, że jest podpięty tuż za czujnikiem i przesuwa odczyty w czasie do przodu lub do

> tyłu tak jak mu wklepię w mapę.

Kurka, teraz dopiero do mnie to dotarło. Znaczy się oszukuje odczyt czujnika położenia wału, tak? No to ja bym się obawiał tylko o jedną rzecz, a mianowicie kąt wyprzedzenia wtrysku. Co prawda w silnikach benzynowych on jest (prawie?) zawsze stały, i jeszcze do tego Ty masz gaz z tym całym ustrojstwem, które nim steruje, ale trzeba by chwilę pokminić czy wogóle i jaki wpływ to może mieć na pracę silnika...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kurka, teraz dopiero do mnie to dotarło. Znaczy się oszukuje odczyt czujnika położenia wału, tak?

> No to ja bym się obawiał tylko o jedną rzecz, a mianowicie kąt wyprzedzenia wtrysku. Co prawda

> w silnikach benzynowych on jest (prawie?) zawsze stały, i jeszcze do tego Ty masz gaz z tym

> całym ustrojstwem, które nim steruje, ale trzeba by chwilę pokminić czy wogóle i jaki wpływ to

> może mieć na pracę silnika...

w nowszych silnikach jest jeszcze coś takiego jak czujnik położenia wałka rozrządu i to on daje sygnał do ecu kiedy siknąć. W full grupie i tak każdy wtrysk leje 4 razy na pełny obrót wału, wiec to nie ma najmniejszego znaczenia czy później czy wcześniej. Zresztą niektórzy zakładaja SA i przechodzą z jednego typu wtrysku na inny i jakoś tam to nie przeszkadza w pracy silnika. Kąt wtrysku jest istotny tylko w dieslu, no i może ewentualnie w benzynie z bezpośrednim wtryskiem.

zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak, że atmosferyczne = WOT, czyli tak jak napisałem wcześniej, mapa robi się płaska i zależna

> tylko od RPM. Zresztą, nawet jakby tak nie było, to i tak komp przy atmosferycznym brałby

> ostatnią (pierwszą) kolumnę z Part Throttle. (Na marginesie, to w programie 8F od Punto te dwa

> zapłony (ostatnia kolumna i WOT) są prawie identyczne).

> A, no i oczywiście jednostka w mapach to stopnie przed GMP.

No i ja to dokładnie tak samo rozumuję.

Ok, czyli teraz trzeba porównać tą mapę z taką, która jest zrobiona dla uturbionego silnika (tego samego, przy podobnych gratach, booście, CR...) i zrobić coś a'la część wspólna (czyli zwykłe odejmowanie).

Będzie trochę klikania ale powinienem mieć bazę wyjściową do precyzyjnego wystrojenia waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ok, czyli teraz trzeba porównać tą mapę z taką, która jest zrobiona dla uturbionego silnika (tego

> samego, przy podobnych gratach, booście, CR...) i zrobić coś a'la część wspólna (czyli zwykłe

> odejmowanie).

Odejmowanie? Raczej dodawanie, a konkretnie dodawanie do wartości, czyli wyprzedzanie zapłonu bardziej. W każdym razie wartości w mapie będą większe. Ale dla dużego doładowania już znacznie mniejsze. Sugerowanie się mapą z innego setupu jest wg. mnie tylko trochę pomocne, bo tutaj tyle rzeczy ma wpływ na zapłon, że szkoda trochę marnować czasu. Charakterystyka turbiny, stopień doładowania, wyprzedzenie/opóźnienie faz rozrządu (jeżeli odprężałeś przekładką bez regulowanego koła rozrządu), kolektor wylotowy, paliwo, odprężenie silnika. To tak na start. Zakładając, że każdy czynnik może mieć wpływ 1-2 stopnie na wymagany zapłon, sam widzisz, że po prostu chyba lepiej eksperymentować, niż tracić czas na wstępne zgadywanie, które i tak potem zmodyfikujesz. Najprościej było by pojechać na (odpowiednią!) hamownię, ale rozumiem, że to nie wchodzi w grę. Ja mogę Ci podpowiedzieć, że u mnie końcowy zapłon przy max obciążeniach to był dość wąski kompromis między stukiem a wysokim EGT. Z tym, że założyłem bardzo konserwatywne granice na EGT, coby przedłużyć maksymalnie życie UPG.

> Będzie trochę klikania ale powinienem mieć bazę wyjściową do precyzyjnego wystrojenia

Chcesz porozmawiać o klikaniu w tej kwestii sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odejmowanie? Raczej dodawanie, a konkretnie dodawanie do wartości, czyli wyprzedzanie zapłonu

> bardziej. W każdym razie wartości w mapie będą większe. Ale dla dużego doładowania już

> znacznie mniejsze.

Hehe, myślimy o tym samym tylko inaczesię wysławiamy.

Pamiętaj, że ja koryguję to co w fabrycznym ECU siedzi.

Żeby wiedzieć co wpisać w wariator muzę od efektu końcowego odjąć ten fabryczny.

Mapę kompletną do podobnego uturbionego silnika mam (ktoś tu niedawno dał link) więc jest jakiś punkt zaczepienia.

Tak jak napisałeś - nie można tego przeklepać i się cieszyć, że działa ale można zaobserwować tendencje i się ich w jakiś sposób trzymać na początku a potem to modyfikować - chodzi o to, żeby nie szukać po omacku od zera.

> rozumiem, że to nie wchodzi w grę. Ja mogę Ci podpowiedzieć, że u mnie końcowy zapłon przy max

> obciążeniach to był dość wąski kompromis między stukiem a wysokim EGT. Z tym, że założyłem

> bardzo konserwatywne granice na EGT, coby przedłużyć maksymalnie życie UPG.

A jakie to było EGT jeśli można wiedzieć?

U mnie w tej chwili, po lekkim wyprzedzeniu zapłonu spadło do 730-770 a dopiero gdzieś tam przy ultra v-maxie powyżej 6300 obr zaczyna rosnąć lekko powyżej 800 ale to raczej kwestia już wtrysków.

Przed wariatorem miałem wyższe EGT o dobre 50 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mapę kompletną do podobnego uturbionego silnika mam (ktoś tu niedawno dał link) więc jest jakiś

> punkt zaczepienia.

Ja dałem zeby.GIF Nie pokładał bym aż tak dużego zaufania w te mapy z fiatforum. Tak czy owak podchodził bym do nich z dużą rezerwą, ale to żeśmy już ustalili.

> A jakie to było EGT jeśli można wiedzieć?

Na czas strojenia na hamowni ustawiłem alarm na 800 stopni i odezwał się ze dwa może trzy razy przy doświadczeniach z zapłonem na sporym bucie (gaz w podłodze przy stałym obciążeniu powyżej 4500RPM, pełne doładowanie). Wyświetlacz pokazywał 810-820. Koniec końców zostało wystrojone tak, że EGT siedział poniżej tych 800. Paliwo przy doładowaniu mam 11.5 AFR, czasem pewnie troszkę więcej (paliwa znaczy się), co na pewno pomaga utrzymać EGT na poziomie. Po strojeniu ustawiłem alarm zdeczko wyżej, bo przy strojeniu furak miał bardzo dobre warunki chłodzeniowe, które np. latem mogą nie zajść i wtedy może być lekko wyższe EGT, a nie chce żeby ten alarm mnie o zawał serca przyprawił (mam solidny brzęczyk). Po strojeniu w praktyce nie zauważyłem nic powyżej 780 jeżeli mnie pamięć nie myli, ale (szczególnie teraz) nie mam dużo okazji go upalać.

> U mnie w tej chwili, po lekkim wyprzedzeniu zapłonu spadło do 730-770 a dopiero gdzieś tam przy

> ultra v-maxie powyżej 6300 obr zaczyna rosnąć lekko powyżej 800 ale to raczej kwestia już

> wtrysków.

> Przed wariatorem miałem wyższe EGT o dobre 50 stopni.

Wydaje mi się, że dobrze celujesz, ale odniesienie mam tylko do swojego przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hehe, myślimy o tym samym tylko inaczesię wysławiamy.

> Pamiętaj, że ja koryguję to co w fabrycznym ECU siedzi.

> Żeby wiedzieć co wpisać w wariator muzę od efektu końcowego odjąć ten fabryczny.

> Mapę kompletną do podobnego uturbionego silnika mam (ktoś tu niedawno dał link) więc jest jakiś

> punkt zaczepienia.

> Tak jak napisałeś - nie można tego przeklepać i się cieszyć, że działa ale można zaobserwować

> tendencje i się ich w jakiś sposób trzymać na początku a potem to modyfikować - chodzi o to,

> żeby nie szukać po omacku od zera.

e tam nie trzeba mapy z fabrycznego ecu. Poprostu sobie wyprzedzasz na plus albo na minus o kilka stopni. W podciśnieniu zawsze wyprzedzasz średnio o ok 5-10stopni a w niższej partii obrotów o 10-15stopni jak masz odprężony to jeszcze deko więcej, dzięki temu zyskujesz wiekszy moment i moc a tym samym więcej spalin* racji wiekszej sprawności spalonej mieszanki i nie dośc że Ci szybciej turbina będzie wstawać, to ogólnie auto jedzie mocniej w podciśnieniu z przyczyn wyżej napisanych. Takie troche masło maślane ale tak jest zlosnik.gif w nadciśnieniu wyprzedzasz do momentu stukowego. Im większe ciśnienie tym mniejszy kąt wyprzedzenia, aż wkońcu bedzie on ujemny przy wysokim doładowaniu

> A jakie to było EGT jeśli można wiedzieć?

> U mnie w tej chwili, po lekkim wyprzedzeniu zapłonu spadło do 730-770 a dopiero gdzieś tam przy

> ultra v-maxie powyżej 6300 obr zaczyna rosnąć lekko powyżej 800 ale to raczej kwestia już

> wtrysków.

> Przed wariatorem miałem wyższe EGT o dobre 50 stopni.

Gaz ma ok 105 oktanów spala się się dość dużo wolniej od beny dlatego na gazie lubią się wypalać gniazda zaworowe wydechowe z tego powodu że tłok już powraca do gmp i uchyla się zawór wydechowy a proces spalanie jeszcze trwa. I to jest cały sekret tej różnicy w EGT. Podejrzewam że EGT w samej komorze spalania jest na takim samym poziomie z podłączonym wariatorem lub bez niego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gaz ma ok 105 oktanów spala się się dość dużo wolniej od beny dlatego na gazie lubią się wypalać

> gniazda zaworowe wydechowe z tego powodu że tłok już powraca do gmp i uchyla się zawór

> wydechowy a proces spalanie jeszcze trwa. I to jest cały sekret tej różnicy w EGT. Podejrzewam

> że EGT w samej komorze spalania jest na takim samym poziomie z podłączonym wariatorem lub bez

> niego

Dlatego dla gazu jeszcze bardziej się wyprzedza zapłon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.