Skocz do zawartości

LPG - do Uno - "zło", czy ...


Hysek

Rekomendowane odpowiedzi

> No właśnie drodzy użytkownicy , proszę o Wasze zdanie na ten temat

> I nie pisać, że ja słyszałem, od kolegi szfagra, brata żony - tylko

> swoje własne spostrzeżenia

> Jeśli moderator uzna, że wątek powinien znaleźć się gdzie indziej to

> proszę o przeniesienie

ja w mojej 900 przejezdzilem cos kolo 70kkm.

Klopotow zadnych,

mysle ze regularny serwis autka(swiece, filtry,oleje) to niezaleznie od rodzaju paliwa autko bedzie jezdzic jak nalezy

moze jest slabszy, wolniejszy, ale dla mnie wazniejsze ze tanszy (dziennie tluke 100 km do pracy )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja w mojej 900 przejezdzilem cos kolo 70kkm.

> Klopotow zadnych,

> mysle ze regularny serwis autka(swiece, filtry,oleje) to niezaleznie

> od rodzaju paliwa autko bedzie jezdzic jak nalezy

> moze jest slabszy , wolniejszy , ale dla mnie wazniejsze ze tanszy

> (dziennie tluke 100 km do pracy )

Zgadzam się z kolegą we wszystkim, za wyjątkiem ........ - nie ma prawa być jeśli dobrze wszystko ustawione.

No chyba że ustawione jest na minimalne spalanie - wtedy może być faktycznie spadek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UNO 1,4 zagazowane isntalacja 2 gen Lovato + Autronix AL 700.

Polecam!

Zadnych problemow od 3 lat.

Olej 0,5 /10.000-15.000 nadal caly czas tak samo.

Spalanie : lato: 7-9l /100km

zima 9-10,5/100km

Problemy z gazem najczesciej sa spowodowane:

-gaziarzem ktory nie zna sie na rzeczy

-dupiatym komputerem ktory steruje LPG

a to wszsytko przez oszczednosc.

Ja wydalem na instalacje wiecej niz inni ale sam wybralem co chce... AL700 moge sam regulwoac bo wystarczy podpiac laptopa i wszystko smiga.

Instrukcje do sciagniecia w necie.

Śmiało moge polecic LPG do uno i nie tylko...

Moj znajomy zagazowal Astr 2.0 135 koni takze Autornixem ale chyba AL 750 czy 800 i takze wszystko jest ok.

Na poczatku mial problemy bo gaziarz nie potrafil ustawic pewnego paramentru ale jako ze jestem elektronikiem to cos tam wydedukowalem i sam mu musialem powiedziec jak to ma ustawic i od tego momentu wszystko smiga.

Takze jak chcecie zeby Wam gaz smiagal to nie oszczedzajcie na instalacji ani na warsztacie ktory Wam zaklada LPG.

Pozdrawiam

p.s. auto zachwouje sie na benzynie tak jak na LPG i jedynie jak przejedzie sie ponad 15.000 km bez regulacji to jest roznica...ale to oczywiste.

jeszcze jedno:

auto lepiej chodzi na gazie niz na benzynie w zimie. Na zimnym silniku chodzi rowniej... jakby w lato smile.gif pewnie dlatego ze LPG ma wiecej oktan ;>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie twierdze że we wszystkich instalacjach, ale przy gazie więcej

> pali oleju

Od czasu jak jezdze na LPG "spalanie" oleju jest naadl takie samo i wynosi okolo 0,5 l /10-15 tys km.

Jak dla mnie jedynym dodatkowym kosztem to przeglad czyli okolo 40 zl na rok wiecej...

choc i tak to zawyzony koszt bo ja 40 zl zaplacilem po 2 latach (wymiana filtru + regulacja).

Norlalnie regulacja kosztuje 10-20 zl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie drodzy użytkownicy , proszę o Wasze zdanie na ten temat

Jeździłem na Uno 1.0 z 1994 roku, gaz został założony przy przebiegu 100 kkm w 2001 roku. Od tamtej pory przejechał na gazie 140 kkm i jedyne co było wymieniane poza normalną eksploatacją to membrana (wymieniona 2 tygodnie temu). Autko nadal jeździ bardzo dobrze - teraz jeździ nim ojczulek.

Zdażały się czasem problemy z trzymaniem wolnych obrotów, wystarczyło samemu pokręcić na wyczucie śrubką w reduktorze.

Spalanie na poziomie średnio 7,5l (trasa 50%/miasto 50%), choć na samej trasie schodził do 5,5 l. Do temperatury -10C odpalany zawsze na gazie. Apetyt na olej ok 0,7l na 15kkm, nie robiłem żadnego remontu silnika, silnik chodził jak zegarek i mechanik nie zalecał przy nim grzebać. Jedyne co mi się nie podobało to wybitna podatność na rudą i niestety dość słabe ogrzewanie.

Z gazu jestem max zadowolony - przez te 140kkm zaoszczędziłem na paliwie kilkanaście tyś PLN i dzięki temu mogłem kupić kolejne autko - Astra II 1.6 16V która śmiga już 10kkm na gazie. Dla mnie gaz to rewelacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie drodzy użytkownicy , proszę o Wasze zdanie na ten temat

> I nie pisać, że ja słyszałem, od kolegi szfagra, brata żony - tylko

> swoje własne spostrzeżenia

Ojciec jeździ uno 1,4 i.e.s. na gazie od ok. 4 lat, a piszę dlatego, bo mieszkamy obok siebie, pomagam mu w drobnych naprawach a on za to korzysta z mojego garażu zlosnik.gif

Samochód znam jak swój, bo kupiony od mojego byłego szefa z firmy, gdzie ten samochód również używałem wink.gif

Gaz założony w W-wie - firma Prodex (serwis Fiata) 2 generacja.

Przebieg na gazie ok. 70kkm, łącznie ponad 150kkm.

Od czasu użytkowania (na gazie) prawdopodobnie z powodu tego paliwa został wymieniony wydech wiosną tego roku.

Dodatkowo średnio raz na rok "pali się" płytka w emulatorze sondy lambda - jest to spowodowane obniżeniem temperatury przełączania na gaz przy 20st.C., praktycznie zaraz po zapaleniu.

Koszt płytki ok. 30zł, kabelek do interfejsu obsługiwany we własnym zakresie zlosnik.gif

Dodam, że od dwóch lat uno ciężko na siebie pracuje ciągając przyczepkę budowlaną ładowaną do 1t.

Z tego co ma do zrobienia poza gazem, to elektryka szyby lewego okna i zawór nagrzewnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pare ladnych lat temu rodzice nosili sie z zamiarem zalozenia gazu do uno, ja wyjechalem gdzies na wakacje i jak wrocilem gaz byl juz zalozony. troche sie wkurzalem ze nie zalozyli taniej bo zaplacili sporo wiecej niz gdzies widzialem za instalke do spi. jest to instalacja BRC zalozona w jednej z wiekszych polskich firm ktore sie tym zajmuja. teraz sie nie wkurzam juz ze przeplacili, bo instalacja nie sprawiala najmniejszych klopotow juz przejechane 200 tysiecy a 80 na gazie. jak czasem poczytam jakie ludzie maja problemy z gazem to utwierdzam sie w przekonaniu ze to byl dobry wybor ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam gaz 17 miesięcy, nie dużo śmigam, a już mi się instalacja zwróciła z nawiązką! smile.gif

zawsze odpalam na benzynie i w zależności od temperatury jadę tak długo, aż się silnik kapkę zagrzeje. na benzynie też gaszę. zero problemów.

ile pali? z początku brał mi 6 - 6,5l w mieście i 5,5l na trasie (gazu!!!). byłem w szoku smile.gif

ale... hamulce zaczynają mi śpiewać, geometria kół do sprawdzenia - na dzień dzisiejszy pali 6/7,5 (trasa/miasto)

pozdrawiam gazowników drive.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja mam gaz 17 miesięcy, nie dużo śmigam, a już mi się instalacja

> zwróciła z nawiązką!

> zawsze odpalam na benzynie i w zależności od temperatury jadę tak

> długo, aż się silnik kapkę zagrzeje. na benzynie też gaszę. zero problemów.

> ile pali? z początku brał mi 6 - 6,5l w mieście i 5,5l na trasie

> (gazu!!!). byłem w szoku

> ale... hamulce zaczynają mi śpiewać, geometria kół do sprawdzenia -

> na dzień dzisiejszy pali 6/7,5 (trasa/miasto)

> pozdrawiam gazowników

Nie wiem jaki masz motór, ale może instalka właśnie ci się "ułożyła" 270751858-jezyk.gif

Mój połykał 5l Pb i około 6l LPG, teraz jakieś 6,3 LPG ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>> ja mam gaz 17 miesięcy, nie dużo śmigam, a już mi się instalacja

>> zwróciła z nawiązką!

>> zawsze odpalam na benzynie i w zależności od temperatury jadę tak

>> długo, aż się silnik kapkę zagrzeje. na benzynie też gaszę. zero problemów.

>> ile pali? z początku brał mi 6 - 6,5l w mieście i 5,5l na trasie

>> (gazu!!!). byłem w szoku

>> ale... hamulce zaczynają mi śpiewać, geometria kół do sprawdzenia -

>> na dzień dzisiejszy pali 6/7,5 (trasa/miasto)

>> pozdrawiam gazowników

> Nie wiem jaki masz motór, ale może instalka właśnie ci się "ułożyła"

> Mój połykał 5l Pb i około 6l LPG, teraz jakieś 6,3 LPG

Jak Wy to robicie Szanowni koledzy, że osiągacie takie wyniki spalania? Mój nalepszy wynik to 7 litrów gazu na trasie i 9 w mieście. To prawda że nie mam lekkiej nogi, ale nie wierzę, że Wy jeździcie stylem emeryta i nigdy nie butujecie... (o ile 899 można but.gif)

ps. wiem, że nie ma to nic wspólnego z wątkiem zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak Wy to robicie Szanowni koledzy, że osiągacie takie wyniki

> spalania? Mój nalepszy wynik to 7 litrów gazu na trasie i 9 w

> mieście. To prawda że nie mam lekkiej nogi, ale nie wierzę, że

> Wy jeździcie stylem emeryta i nigdy nie butujecie... (o ile 899

> można )

> ps. wiem, że nie ma to nic wspólnego z wątkiem

wiele razy jush pisalem na temat spalania (niewazne jakiego paliwa) - koledzy, ktorzy sie chwala rekordami, chyba robia to dla wlasnego dobrego samopoczucia 270751858-jezyk.gif - autko ma spalic tyle ile trzeba i ... to wszystko zlosnik.gif

a im silniczek slabszy tym wiecej, bo w sytuacjach drogowych trzeba mocniej but.gif depnac, zeby uzyskac konkretny efekt devil.gif - a silniczek wtedy swoje musi zassac palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak Wy to robicie Szanowni koledzy, że osiągacie takie wyniki

> spalania? Mój nalepszy wynik to 7 litrów gazu na trasie i 9 w

> mieście. To prawda że nie mam lekkiej nogi, ale nie wierzę, że

> Wy jeździcie stylem emeryta i nigdy nie butujecie... (o ile 899

> można )

Nic nie robię, po założeniu instalki łykał 8-9l/100. Po regulacji wystarcza mu już w granicach 6,3l/100. To nie moja, lecz jego zasługa - ot co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do spalania....

z tymi hamulcami chodziło mi o to, że przez nie mi trochę więcej bierze lpg...

generalnie spokojnie i szybko zasuwam (bez nagłych przyśpieszeń - 899 i nagłych hamowań).

ale ostatnio cały bak wyjezdziłem po mieście z bardzo ciężkim but.gif i wziął mi prawie 8l gazu... oslabiony.gif

tragedii nie ma, ale wiem, że nie ma sensu tak jeżdzić, bo niewiele więcej się zyska z tego silniczka - a główną jego zaletą są niskie koszty eksploatacji ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ...

> generalnie spokojnie i szybko zasuwam (bez nagłych przyśpieszeń - 899

> i nagłych hamowań).

> ale ostatnio cały bak wyjezdziłem po mieście z bardzo ciężkim i

> wziął mi prawie 8l gazu...

Ale pociskasz kity... przy bardzo ciężkim bucie spalił prawie 8 , a przy spokojnej jeździe 7,5 (bo tak napisałeś w poprzednim poście)

BZDURA!!!

Sam siebie okłamujesz! Tak jak napisał Big Mr Andy - chyba tylko dla poprawy własnego samopoczucia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale pociskasz kity... przy bardzo ciężkim bucie spalił prawie 8 , a

> przy spokojnej jeździe 7,5 (bo tak napisałeś w poprzednim

> poście)

> BZDURA!!!

> Sam siebie okłamujesz! Tak jak napisał Big Mr Andy - chyba tylko dla

> poprawy własnego samopoczucia...

skoro zostalem wezwany do tablicy ... zlosnik.gif

ok. 8l/100, jednak nigdy nie wiecej niz 8,5l, nawet w zimie (benzynki oczy wiscie 270751858-jezyk.gif) jazda miejska - jezdze 'konkretnie' jak ja to nazywam, probowalem sie kiedys pobawic i jezdzilem 'spokojniej', czy bardziej ekonomicznie, niewazne jak to nazwac devil.gif - efekt ok. 1l/100 mniej, wiec sie da, ale to meka (dla mnie) sciana.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ale pociskasz kity... przy bardzo ciężkim bucie spalił prawie 8 , a przy spokojnej jeździe 7,5 (bo tak napisałeś w poprzednim poście)"

- no raczej nie. jak pisałem 7,5 - miałem na myśli górną granicę. bo przeważnie nie daję po garach za mocno...

ale ostatnio musiałem, i czytając to co tu piszecie to i tak jest git z tymi 8 literkami (niecałymi, do ścisłości) wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dobra firma zakladajaca,pozniej dbac tak jak mowia i zadnych

> problemow nie bedzie

> a kaska zawsze zostaje na niejedno

smile.gif Ja mam założoną w kiepskim zakładzie - ba... u mnie w parowniku od 30kkm nie pracują membramy smile.gif ... ustawiłem go na śrubach odpowiednio i tak jeździ - spalanie tylko w mieście wzrosło do 11-tu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie drodzy użytkownicy , proszę o Wasze zdanie na ten temat

> I nie pisać, że ja słyszałem, od kolegi szfagra, brata żony - tylko

> swoje własne spostrzeżenia

sorki bedzie OT - bo to nie moje spostrzeżenia 270751858-jezyk.gif

- Panie doktorze, zasilanie gazem LPG silników spalinowych staje się coraz bardziej popularne, pozwala znacznie zmniejszyć koszty eksploatacji. Czytelnicy pytają: czy założenie instalacji gazowej nie spowoduje kłopotów, o czym należy wtedy pamiętać?

- Instalacja gazowa w samochodzie nie spowoduje problemów pod warunkiem, że założona zostanie w fachowym warsztacie, a sama instalacja będzie miała homologację i zostanie właściciwe dobrana do naszego auta. Kłopoty biorą się najczęściej z chęci oszczędzania za wszelką cenę. Stąd poszukiwanie tanich, nieautoryzowanych warsztatów i instalacji niespełniających warunków bezpieczeństwa. Zdarzają się także przypadki przekładania instalacji gazowej z jednego auta (np. rozbitego) do drugiego albo kompletowania jej z używanych, wyeksploatowanych samochodów. To niedopuszczalne, grozi nie tylko awarią silnika, ale stanowi także zagrożenie np. podczas tankowania. Takie instalacje ze szrotu nie powinny w ogóle uzyskać wpisu w dowodzie rejestracyjnym auta.

- Jak wygląda sprawa zasilania gazem LPG w autach z wtryskiem wielopunktowym benzyny i układem OBD?

- W takich samochodach powinien być wtrysk sekwencyjny, gdzie każdy wtryskiwacz działa oddzielnie. Stosuje się rozwiązanie polegające na tym, że mamy dwa wtryskiwacze w cylindrze: jeden dla benzyny, drugi dla gazu. Wtryskiwacze umieszczone są obok siebie. Przypomnę, że przy zasilaniu gazem ruszamy autem "na benzynie", dopiero po chwili włącza się zasilanie gazowe. W nowoczesnych instalacjach przełączanie odbywa się automatycznie. Przy przejściu z benzyny na gaz zmienia się także sterowanie wtryskiwaczami. Programy sterujące są opracowywane do konkretnych modeli silników. Nie można więc kopiować jednego programu dla wielu rodzajów i modeli silników, jak czasami robią małe, nieautoryzowane fimy. W efekcie w silniku będzie złe spalanie, jego parametry pogorszą się, może też dojść do uszkodzenia katalizatora.

- Kierowca zawsze ma możliwość przełączenia zasilania z gazu na benzynę lub jeżdżenia wyłącznie na gazie. Podobno ten drugi sposób nie jest zalecany.

- Tak, to prawda. Ciągłe zasilanie silnika gazem powoduje, że silnik pracuje w trudniejszych warunkach, wiąże się to z gorszym smarowaniem. Dlatego od czasu do czasu należałoby przejechać jakiś dystans, korzystając z zasilania benzynowego. To przedłuży żywotność silnika. Mieliśmy ostatnio przypadek auta z przebiegiem 100 tysięcy kilometrów, w którym silnik był tak zużyty, jakby przejechał o wiele więcej. Okazało się, że ten przebieg zrobiono tylko "na gazie". Z powodu gorszych warunków smarowania doszło w nim do znacznie większego zużycia niż przy zasilaniu benzynowym.

Artykuł ukazał się w czasopiśmie Auto ŚWIAT 27/03 na stronie 39

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś czytałem Autoświat, ale po bredniach jakie tam wypisywali, to stwierdziłem że to ścierka (bez urazy Hysio wink.gif) i przestałem to kupować. Zacząłem czytać powyższy artukuł i o dziwo nie mogłem uwierzyć, że to Autoświat. Jednak ostatni kawałek o smarowaniu mnie rozwalił... gratuluję panu doktorowi i proponuję aby pisał do Przyjaciółki, albo Pani domu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kiedyś czytałem Autoświat, ale po bredniach jakie tam wypisywali, to

> stwierdziłem że to ścierka (bez urazy Hysio ) i przestałem to

> kupować. Zacząłem czytać powyższy artukuł i o dziwo nie mogłem

> uwierzyć, że to Autoświat. Jednak ostatni kawałek o smarowaniu

> mnie rozwalił... gratuluję panu doktorowi i proponuję aby pisał

> do Przyjaciółki, albo Pani domu...

na podstawie takich wypowiedzi/artykulow (ktorych nie oceniam 270751858-jezyk.gif) ksztaltuja sie opinie - rowniez te pojawiajace sie w tym watku ... devil.gifpalacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.