Skocz do zawartości

kierownica


jerry2i4

Rekomendowane odpowiedzi

> witam

> mam problem.chce zdjac kierownice.teoretycznie wszystko jest ok-

> zdjalem osłone klaksonu i wykrecilem śrube.dalej powinno isc jak

> po maśle tyle że nie idzie.kiera ani drgnie .czy ja cosik

> przegapiłem? prosze o podpowiedzi

> dzieki

Trza ciagnac...mocno... oink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jedna osoba nie wystarczy

w prawie kazdym samochodzie jak chcesz zdjąć kiere to musisz się na niej trochę wyżyć i poudeżaj w nią parę razy od spodu i od góry - zejdzie bez problemu

a co do ciągnięcia na siłe to lepiej nie bo jak Ci hamulce w rękach nie zadziałają to będziesz miał wizyte u stomatologa zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie zeszła bez problemu, ale jak ściągałem u kuzyna w nissanie micra to trz było sie do warsztatu udać żeby ściągaczem ściągneli, w tym wypadku też proponuje tak zrobić, podjedz powiedz zeby sciagneli, minutka roboty jak maja sciagacz zaloz swoja i jazda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w prawie kazdym samochodzie jak chcesz zdjąć kiere to musisz się na

> niej trochę wyżyć i poudeżaj w nią parę razy od spodu i od góry

> - zejdzie bez problemu

> a co do ciągnięcia na siłe to lepiej nie bo jak Ci hamulce w rękach

> nie zadziałają to będziesz miał wizyte u stomatologa

bo to się sposobem siłowym robi.... niemniej nadal sposobem biglaugh.gif

wykręcasz śrubę... ale nie do końca (niech załapuje dobrze za koniec gwintu) i wtedy ciągnie się kierę na hama: w zęby nie zarobisz bo niewykręcona do końca śruba powstrzyma impet kierownicy biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bo to się sposobem siłowym robi.... niemniej nadal sposobem

> wykręcasz śrubę... ale nie do końca (niech załapuje dobrze za koniec

> gwintu) i wtedy ciągnie się kierę na hama: w zęby nie zarobisz

> bo niewykręcona do końca śruba powstrzyma impet kierownicy

dobrze powiedziane hehe.gif - niekiedy się trzeba na czymś wyżyć biglaugh.gif

ja stosuję inną metodę opisaną powyżej i nigdy mnie nie zawiodła - kazdy robi jak uważa - twoja mi się podoba waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale po co sie tak meczyc. Odkrecasz nakretke i uderzasz (od gory) rekami naprzemian w kierownice na wysokosci godziny 3 i 9. Po paru takich uderzeniach kierownica sama zejdzie ze stozka. Sposob sprawdzony na kilku samochodach (kiedys powiedzial mi o nim mechanik samochodowy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale po co sie tak meczyc. Odkrecasz nakretke i uderzasz (od gory)

> rekami naprzemian w kierownice na wysokosci godziny 3 i 9. Po

> paru takich uderzeniach kierownica sama zejdzie ze stozka.

> Sposob sprawdzony na kilku samochodach (kiedys powiedzial mi o

> nim mechanik samochodowy)

to jest sposób najczęsciej używany w warsztatach samochodowych waytogo.gif - sprawdzony i bezpieczny - ja właśnie tak robie wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.