Skocz do zawartości

[F] Wymiana przegubu zewnętrznego - fotorelacja


azja

Rekomendowane odpowiedzi

w nawiązaniu do wątku...

zakładam nowy wątek, tak będzie czytelniej dla późniejszych wyszukiwań wink.gif

poniższy mini-manual dotyczy wymiany przegubu napędowego zewnętrznego w astrze F

do wymiany przegubu potrzebujemy:

- przegub (w komplecie smar i opaski),

- lewarek itp. do podparcia samochodu,

- klucze różnych rozmiarów, w tym długa nasadka "30" lub oczkowy odgięty

- solidny młotek,

- ściągacz do końcówek drążka (niekoniecznie, ale tak łatwiej),

- inne drobiazgi, których wymienić nie sposób wink.gif

mój nowo zakupiony przegub (Spidan) wyglądał tak:

280934704-01.jpg

widoczna zębata "koronka", występuje w autach z ABS-em:

280934704-02.jpg

proszę zwrócić uwagę na pierscień idea.gif

ten pierścień to kluczowa sprawa dla bezproblemowego zdjęcia przegubu z półosi

280934704-03.JPG

rozpoczynamy!

pierwszą "przeszkodą" może okazać się nakrętka koronowa na końcu półosi

do jej odkręcenia potrzebna jest dość długa nasadka 30mm, ta która dysponowałem okazała się minimalnie za krótka

tu z pomocą przyszedł odgięty klucz oczkowy

nakrętkę koronową należy popuścić jeszcze przed podniesieniem auta do góry

oczywiście najpierw wyciagamy zawleczkę blokującą:

280934704-04.JPG

poluzowanie nakrętki może być niełatwe, ale z odpowiednią przedłużką musi się udać

teraz popuszczamy śruby mocujące koło i podnosimy samochód

ja używam zwykłego fabrycznego lewarka plus niezawodne pniaki do dodatkowego podparcia

teraz możemy odkręcić całkowicie nakrętkę koronową:

280934704-05.jpg

kolejną czynnością jest wybicie końcówki drążka kierowniczego

z ramienia zwrotnicy, oczywiście po wykręceniu nakrętki (klucz 19mm)

sposoby są różne, zwykle wystarcza najprostszy: odpowiednie stukanie młotkiem w zwrotnicę

ja pomagałem sobie dodatkowo dźwignią (nie podpierać na gumie końcówki!)

280934704-06.jpg

niestety, końcówka nie chciała się poddać, choć nie tak dawno była wyciągana przy okazji wymiany wahacza...

z pomocą przyszedł profesjonalny ściagacz, trzeba było po niego jechać, ale warto było

wytarganie końcówki było dzięki niemu błyskawiczne:

280934704-07.jpg

taki ściągacz jak na fotografii kosztuje podobno około 500zł

ponieważ nie-mechanikom przydaje się rzadko, jak dla mnie nie warto kupować na własność

a jak ktoś jest zdolny to sobie dorobi półprofesjonalny, ale równie funkcjonalny przyrząd

widok po wyciagnięciu końcówki z ramienia zwrotnicy:

280934704-08.jpg

kolejną czynnością jest odłączenie sworznia (czy też wg Etzolda: przegubu) wahacza od zwrotnicy,

280934704-09.jpg

po odkręceniu nakrętki 19mm wahacz powinien opaść na tyle, że sworzeń sam wyjdzie ze zwrotnicy

ja odkręciłem dodatkowo mocowanie łącznika drążka stabilizatora:

280934704-10.jpg

widok po odkręceniu wszystkich mocowań:

280934704-11.jpg

w tym momencie należy odsunąć kolumnę McPhersona tak,

aby umożliwić wysunięcie półosi z piasty

w moim przypadku półoś dała się dość łatwo wyciagnąć, w zasadzie bez dodatkowej pomocy:

280934704-12.jpg

przeszkadzającą piastę odsuwamy na bok obracając kolumnę McPhersona, jak widać na zdjęciu powyżej

wobec tego, że stary przegub mamy łatwo dostępny, przystępujemy do jego demontażu

tu mała uwaga

można wymontować całą półoś ze skrzyni, co znacznie ułatwi wymianę przegubu

ja zdecydowałem się na pozostawienie przegubu w skrzyni, głównie ze

względu na brak oleju na dolewkę (a coś na pewno by wyciekło)

zatem pracujemy dalej na półosi osadzonej w skrzyni, pilnując przy tym aby nie wypadła sama zlosnik.gif

po zdjęciu (albo rozcięciu, technika dowolna) opaski na osłonie musimy być przygotowani na ubrudzenie smarem zlosnik.gif :

starą gumową osłonę przegubu można rozciąć, a następnie usuwamy smar

inaczej trudno będzie odnaleźć pierścień idea.gif

280934704-13.JPG

pierścień można rozszerzyć przy użyciu szczypiec do pierścieni Segera,

lub innych jak komu wygodnie

ja, mimo że miałem szczypce pod ręką, poradziłem sobie zwykłym wkrętakiem

delikatne puknięcia pomogą przegubowi zejść z półosi

na fotografii poniżej przegub zdemontowany:

280934704-14.jpg

po dokładnym oczyszczeniu półosi dokonujemy oględzin stanu zębów na jego końcu

następnie można już założyć nową osłonę gumową, pamiętając o opaskach,

bo nie każdy rodzaj opasek jest wygodnie nakładać już po zamontowaniu przegubu idea.gif

280934704-15.jpg

następnie montujemy na półoś przegub, który powinien "zaskoczyć" dzięki pierścieniowi:

280934704-16.jpg

pod osłonę wprowadzamy smar, który producent dostarcza w komplecie

po zaciśnięciu opasek można powiedzieć, że wymianę mamy już za sobą

pozostaje skręcenie wcześniej rozłączonych elementów zawieszenia

- łącznik stabilizatora,

- sworzeń wahacza - dokręcamy momentem 70 Nm

aby usadowić go w swoim miejscu posłużyłem się drugim lewarkiem:

280934704-17.JPG

- końcówka drążka do ramienia zwrotnicy: dokręcamy momentem 60 Nm

tu Etzold zaleca użycie nowej nakrętki samozaciskającej

ponieważ okazało się, że końcówkę drążka będę wymieniał

za 2 dni, ja zastosowałem stara nakrętkę

montujemy koło, lekko dokręcając śruby

lekko wkręcamy również nakrętkę koronową półosi

kiedy auto stoi na kołach dokręcamy śrub kół, a następnie zabieramy się za nakrętkę koronową

za Etzoldem powtórzę sposób dokręcania:

Dokręcić nakrętkę koronową czopa półosi momentem 100 N-m.

Samochód musi wtedy stać na podłożu, włączyć bieg i poprosić drugą

osobę o wciśnięcie pedału hamulca. Następnie nakrętkę poluzować

i ponownie dokręcić momentem 20 N-m. Od tego położenia dociągnąć

jeszcze nakrętkę o kąt 80° (1/4 obrotu = 90°).

Włożyć nową zawleczkę i zagiąć. Jeżeli zawleczka nie daje się włożyć dokręcić nakrętkę

koronową do następnego otworu pod zawleczkę, jednak nie więcej niż o kąt 9°.

tyle teoria, resztę proszę rozważyć samemu...

po dokręceniu nakrętki koronowej i zamontowaniu zawleczki tradycyjnie

otwieramy zimne piwko i cieszymy się z samodzielnej wymiany smile.gif

podziękowania dla Sławka za wspólnie wykonaną robotę ok.gif

w odpowiedzi na ten post proszę o cięcie cytatów idea.gif

post-30072-14352494560927_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobra robota Nadmienic trzeba ze miales duzo "szczescia" ze

> koncowka drazka i sworzen tak "latwo" wyszly.

e-e

końcówka drążka łatwo (za pomocą młotka) nie zeszła...

jechałem po ściagacz kilkanaście kilometrów wink.gif

ale tragicznie nie było, bo jakiś czas temu wymieniałem łożysko

i cała kolumna była wyciągana, więc końcówka też...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez problemu wyjmowałem przegub z piasty bez rozłączania drążka kierowniczego - samo rozłączenie sworznia wahacza wystarcza, ale koło musi być skrajnie skręcone "do wewnątrz" (np. dla lewej strony koła na maksa w prawo)

bardzo rzeczowy opis i czytelne fotki

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolejny świetny manual Panie Azja

dzięki smile.gif

uczę się tutaj od najlepszych ok.gif

> Mam pytanko trochę z innej beczki. Przegub wahacza jest oryginalny,

> czy wymieniany?

cały wahacz jest nówka, z 1,5 miesiąca temu wymieniany

pamiętasz mój wątek o skrzywionym wahaczu? klik

dlaczego pytasz? hmm.gif

co Twoje czujne oko wypatrzyło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> o rzesz kurna zapomniałem że wymieniałeś.

zdarza się, o wszystkim nie można pamiętać

w końcu to tylko forum spineyes.gif

> A wypatrzyłem nieoryginalnie wyglądające nity.

bo wahacz zamiennik wink.gif

> Przez chwilę

> pomyślałem, że może sam je zakuwałeś.

nie, w takiej sytuacji miałbym śruby raczej wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A czy możesz podsumować koszta? I czy na obydwie strony są identyczne

> przeguby? Thx

tak, przeguby są identyczne po obu stronach

mój (auto z ABS) kosztował nieco ponad 150zł

ale Spidan to dobra marka, najtańszych w ogóle nie brałem pod uwagę idea.gif

smar i opaski są w komplecie, więc to w zasadzie wszystkie koszty, nie licząc piwa wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oooo tej strony nie znam.

to robocza wersja "nowej" odsłony WoA

docelowo ma znaleźć się pod astra.autokacik.pl, jak już będzie kompletna

póki co znajduje się pod innym adresem, ze względu na ograniczone prawa dostępu do serwera AK

dlatego, żeby nie robić problemów administratorom autokącika wink.gif

> A będzie na http://www.astra.autokacik.pl/ ?

być może, o ile podeślę Makiemu gotowca ok.gif

ja nie mam dostępu do serwera autokącika idea.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko ładnie, sprawnie....imho wybijanie końcówki grążka kierowniczego jest zbędne, wymieniałem nie jeden przegub i w żadnym sam. poszło bez wybijania ( może u Ciebie jest inaczej ) ale mimo wszystko gratki za jasny opis i w zasadzie fachową robote ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widze pare niepotrzebnych czynnosci. Wystarczy odkrecic nakretke przegubu i sworzen wahacza. Bez sensu sciagac koncowke drazka oraz stabilizatora,a smar latwiej wycisnac z dolaczonej do przegubu torebki kiedy jeszcze nie zepniemy go z polosia. Latwiej i o wiele czybciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> widze pare niepotrzebnych czynnosci. Wystarczy odkrecic nakretke

> przegubu i sworzen wahacza. Bez sensu sciagac koncowke drazka

> oraz stabilizatora,a smar latwiej wycisnac z dolaczonej do

> przegubu torebki kiedy jeszcze nie zepniemy go z polosia.

> Latwiej i o wiele czybciej.

cóż, nie jestem mechanikiem, robiłem to pierwszy raz... dzięki za uwagi ok.gif

edit: zapomniałem dodać, że o odłączaniu końcówki drążka wyczytałem w archiwalnym wątku na tym forum

przyjąłem to do wiadomości bezkrytycznie zlosnik.gif

co do łącznika stabilizatora - napisałem wyżej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak, przeguby są identyczne po obu stronach

> mój (auto z ABS) kosztował nieco ponad 150zł

> ale Spidan to dobra marka, najtańszych w ogóle nie brałem pod uwagę

> smar i opaski są w komplecie, więc to w zasadzie wszystkie koszty,

> nie licząc piwa

Ja nie posiadam ABS-u...i jak to jest z ilością zębów na tych przegubach? Czy do wszystkich astr były zakładane identyczne przeguby(pomijając wersje do ABS-u i bez)? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak to jest z ilością zębów na tych

> przegubach? Czy do wszystkich astr były zakładane identyczne

> przeguby(pomijając wersje do ABS-u i bez)?

wydaje mi się, że ilość zębów na wieloklinie może być różna...

trza by to potwierdzić w EPC, albo u któregoś z naszych kącikowych sprzedawców ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Nie będę zakładał nowego wątku i spytam tutaj.

Chciałem dzisiaj wymienić zewnętrzną osłonę przegubu. Ze sworzniem i drążkiem jakoś sobie dałem radę, ale półosi nie ruszyłem. Nie chciałem jakoś mocno masakrować jej młotkiem. Wlałem tam WD40 i spróbuję jeszcze raz w poniedziałek.

Jak właściwie powinno się ją wyciągać? Są jakieś sprawdzone sposoby? Fotorelacja jest z Astry F ale nie ma chyba dużej różnicy od G, poza innym mocowaniem sworznia i drążka stabilizatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli czop przegubu zewnetrznego nie chce dobrowolnie opuscic wpustu wieloklinowego w piascie, dobrze jest go zalac wspomnianym przez Ciebie srodkiem (co juz uczyniles), odczekac chwile, nakrecic nakretke do zrownania sie z plaszczyzna czopa i pobijac mlotkiem (mozliwe jest, ze zniszczysz nakretke, ale nie gwint czopa). Mozna rowniez uzyc sciagacza trojramiennego (opierajac lapy sciagacza za piaste, srube centralna sciagacza opierajac na centralnym otworze czopa przegubu), dobrze napiac i pobijac przez srube sciagacza mlotkiem.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinna dać się wyciągnąć bez użycia siły. Robi się to tak samo jak w eFce. U mnie zawsze dało się to zrobić palcami bez problemu. Ale jeśli nie chce iść, to możesz użyć ściągacza (po zdjęciu tarczy), albo młotkiem lekko przez kawałek drewna, albo metalu kolorowego. Ważne, żeby nie ciągnąć za półoś, bo się może wewnętrzny przegub wyciągnąć za bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, powinna...Zmeczylem juz tyle nie wychodzacych po dobroci polosi, ze moge spokojnie stwierdzic, iz przyczyna ich oporu moze byc tylko i wylacznie korozja....Przewaznie nie bylo problemu z autami z przednim napedem, gorzej bylo z tylnonapedowymi Mercedesami i BMW, gdzie juz silowniki hydrauliczne o nacisku 12 T nie dawaly rady...

Zawsze po wyciagnieciu przegubu czyszcze szczotka druciana wieloklin czopa oraz piasty i stosuje smar grafitowy...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młotkiem przez kawałek drewna próbowałem. Ściągaczem też, ale nie chciałem przesadzić, żeby czegoś nie zepsuć. Będę kontynuował jutro. Może zalanie WD trochę pomoże.

Mam uderzać młotkiem, gdy sworzeń jest jeszcze nie odkręcony? Jakie są granice jeżeli chodzi o młotek? tzn ile kg?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ruszyłem tej półosi niczym. Ściągacz skręciłem tak mocno jak tylko dałem radę średnią grzechotką i wtedy pomagałem mu młotkiem (dużym). Nie mam już pomysłów. Może odkręcić całą zwrotnicę, półoś wyciągnąć ze skrzyni i ruszyć to jakąś prasą??

Jak wyciągnę półoś ze skrzyni to wyleje się olej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ruszyłem tej półosi niczym. Ściągacz skręciłem tak mocno jak tylko dałem radę średnią

> grzechotką i wtedy pomagałem mu młotkiem (dużym). Nie mam już pomysłów. Może odkręcić całą

> zwrotnicę, półoś wyciągnąć ze skrzyni i ruszyć to jakąś prasą??

> Jak wyciągnę półoś ze skrzyni to wyleje się olej?

podejrzewam ze nie rozwarles dobrze zabezpieczenia . jezeli dobrze podniesiesz z tej str skrzynie to nie powinien wyleciec .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Materiał jak najbardziej bardzo pomocny.

Odgrzeje troszeczkę kotleta gdyż nie powiem mam mały problem. Otóż podczas jazdy na wprost nic się nie działo ale po skręceniu kół max w lewo słyszalne było klapanie charakterystyczne jak przy wyjechanym przegubie. Zakupiłem ów przegub i wymieniłem przy okazji wymiany końcówek drążków sworzni wahacza i paru innych rzeczy (ale mniejsza o większość).Po zakończonej operacji przyszedł czas na testy i tu frown.gif klapanie jak było tak jest i teraz już niewiem czy źle coś zrobiłem czy jest jakaś inna przyczyna. Czy powodem klapania może być przegub wewnętrzny ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dinozaur nie dinozaur ale bardzo pomocny materiał w sobotę mieniłem lewy przegub co się z nim namęczyłem to moje blisko po dwóch godzinach dzisiaj (co prawda swięto) zrobiłem drugą stronę przygotowany byłem na dłuższe zmaganie z przegubem a ten mi niespodziankę zrobił zszedł bez walki praktycznie samą ręką( ). Ale przy okazji jak to z pracą w niedzielę i święta coś się musiało się zemścić wypatrzyłem delikatny podciek płynu ruszyłem wężem a tu fontanna i niestety trzeba było mieniać cały bo się rozsypał - to tak odbiegając od tematu. Więc koledzy mówicie że przyczyna może być wyżej niż przegub. Aco do przegubu wewnętrznego też może powodować takie objawy. Jak to dobrze sprawdzić żeby mieć 100% pewność podobnie jak zewnętrzny(przez próbę pokręcanie względem siebie) no i ostatnie jak to ustrojstwo jest mocowane jak to wymienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące później...

> Jest tak samo.

z opisu wynika że ta półoś łatwo wyjdzie ze skrzyni a co z tym uszczelnieniem bez problemów to zamontuję? I jakbym sie zaopatrzył w olej do skrzyni to da rade bez kanału jakoś uzupełnić? I chciałbym to zrobić bez odkręcania stabilizatora i końcówki kolega Jurek_P sie wypowiadał że da rade ale czy napewno ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz tak zrobić, ale po odłączeniu drążka stabilizatora będzie łatwiej.

Jeśli będziesz chciał dolać oleju, to najpierw musisz całość spuścić i dopiero wlać odmierzone 2,2-2,4 litra jeśli masz skrzynię 6-biegową.

Jeśli 5, to lejesz do korka kontrolnego.

Korek wlewowy jest u góry przy wybieraku.

To czy dasz radę bez kanału to zależy już od Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.