Skocz do zawartości

Osuszanie tarcz hamulcowych przez ESP.


MariuszM

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę sobie czytam o ESP - cóż pierwsze auto z tym "strażnikiem".

Ale dopiero teraz - pierwszy raz - natknąłem się na inormację, iż ESP dociskając klocki do tarczy - osusza tarcze hamulcowe.

Tutaj fragment z linku:

Kiedy jedziemy w deszczu i włączamy wycieraczki, ESP dba o nasz układ hamulcowy, (...)delikatnie dopycha klocki do tarcz hamulcowych, osuszając je

Trochę mnie to zaskoczyło. Czy istotnie ESP tak czyni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trochę mnie to zaskoczyło. Czy istotnie ESP tak czyni?

Skoro piszą, to widocznie tak czyni. Może to być podyktowane koniecznością utrzymania suchości tarcz do prawidłowego działania układu, co wydaje się być logiczne chociaż ogólnie bez sensu. Przypomniało mi się, że stare Polonezy miały to chyba wbudowane fabrycznie icon_eek.gif, przynajmniej moje i inne mi znane hehe.gif. Permanentnie osuszały tarcze stale dociskając do nich klocki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trochę sobie czytam o ESP - cóż pierwsze auto z tym "strażnikiem".

> Ale dopiero teraz - pierwszy raz - natknąłem się na inormację, iż

> ESP dociskając klocki do tarczy - osusza tarcze hamulcowe.

> Tutaj fragment z linku:

> Kiedy jedziemy w deszczu i włączamy wycieraczki, ESP dba o nasz układ

> hamulcowy, (...)delikatnie dopycha klocki do tarcz hamulcowych,

> osuszając je

> Trochę mnie to zaskoczyło. Czy istotnie ESP tak czyni?

dlatego w autach z ESP klocki są często do wymiany już po 30kkm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tutaj fragment z linku:

> Kiedy jedziemy w deszczu i włączamy wycieraczki, ESP dba o nasz układ

> hamulcowy, (...)delikatnie dopycha klocki do tarcz hamulcowych,

> osuszając je

> Trochę mnie to zaskoczyło. Czy istotnie ESP tak czyni?

nie pamiętam czy ESP czy ABS, ale w nowych systemach hamulcowych jest to zintegrowane z czujnikiem deszczu

jeszcze bardziej będziesz zaskoczony komunikatem po 20tyś km, ze klocki są do wymiany zeby.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dlatego w autach z ESP klocki są często do wymiany już po 30kkm

sciana.gifsciana.gifsciana.gifsciana.gifsciana.gif

na szczęście nie ja płacę rotfl.gif

do tego ESP jest mądzrzejsze od kierowcy przez co na mokrej drodze parę razy próbowało wyprowadzić mnie do lasu

mam dosyć tego elektronicznego gówna sciana.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiscie ze jest cos takiego, ale niejest to funkcja ktora ma miejsce w kazdym aucie ktore ma ESP zlosnik.gif z tego co kojarze to chyba mercedes pierwszy to wprowadzil i stosowal w swoich autach hmm.gif zreszta, jak auto by takie cos mialo to producenci napewno by sie tym chwalili zlosnik.gif skoro chwala sie ze auto ma podgrzewanie tylnej szyby, lustwrka zewnetrzne itp. to nieopusiliby okazji zeby dopisac jeszcze jedna opcje do listy wyposazenia ok.gifbiglaugh.gif

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE zeby.GIF, W Bravo mam nalatane 30 tys. km przy wymianie na zimówki stwierdziłem że klocki są jeszcze mniej więcej w połowie.

Więc wydaje mi się że 50 tys.na jednym komplecie da rade.

W A-klasie też nie zauważyłem żeby klocki szybko się kończyły. No ale nią żona śmiga więc raczej auto jeździ delikatnie wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sensu. Przypomniało mi się, że stare Polonezy miały to chyba

> wbudowane fabrycznie , przynajmniej moje i inne mi znane .

> Permanentnie osuszały tarcze stale dociskając do nich klocki.

Aż tarcze były fioletowe zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak z każdym systemem, z ESP też trzeba umieć jeździć. Trzeba znać jego wady i zalety żeby się nie zdziwić kiedy zadziała nam wtedy kiedy tego nie chcemy. To fakt że dla wprawnego kierowcy system częściej przeszkadza niż pomaga ale takich kierowców jest coraz mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie pamiętam czy ESP czy ABS, ale w nowych systemach hamulcowych jest

> to zintegrowane z czujnikiem deszczu

> jeszcze bardziej będziesz zaskoczony komunikatem po 20tyś km, ze

> klocki są do wymiany

po spryskaniu szyby ESP tez dociska klocki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> po spryskaniu szyby ESP tez dociska klocki?

cytat z linki:

Quote:

Kiedy jedziemy w deszczu
i
włączamy wycieraczki, ESP dba o nasz układ hamulcowy, aby był gotowy do natychmiastowego działania. System delikatnie dopycha klocki do tarcz hamulcowych, osuszając je.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytanie do osób mających ESP - faktycznie klocki tak szybko się

> zużywają?

Te same auta, ten sam model, kolorem praktycznie się różnią.

Wszystkie z ESP.

W jednych klocki co 20 komplet, w innych do 50 dojeżdżają przody, tyły jeszcze lepiej.

100% user-dependent.

Edit: Prostą korelację częstotliwości wymian klocków z częstotliwością wymian opon też zauważyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> oczywiscie ze jest cos takiego, ale niejest to funkcja ktora ma

> miejsce w kazdym aucie ktore ma ESP z tego co kojarze to chyba

> mercedes pierwszy to wprowadzil i stosowal w swoich autach

> zreszta, jak auto by takie cos mialo to producenci napewno by

> sie tym chwalili skoro chwala sie ze auto ma podgrzewanie

> tylnej szyby, lustwrka zewnetrzne itp. to nieopusiliby okazji

> zeby dopisac jeszcze jedna opcje do listy wyposazenia

Zgadza się. Mercedes opracował i po raz pierwszy zastosował system SBC będący sporym rozwinięciem ESP, który realizował tę funkcję jako pierwszy. Po wielu problemach z tym systemem Mercedes wycofuje się z jego stosowania (w modelu W211 już nie ma), natomiast część funkcji trafiła do tradycyjnego ESP. Z całą pewnością także w autach innych producentów stosujących system ESP takie udogodnienia zaczną się stopniowo pojawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że największy wpływ ma właśnie styl jazdy kierowcy. Co prawda ojcu w Astrze klocki starczyły na 60kkm, a w Thalii ma 3 komplet przy 43kkm. zlosnik.gif Więc w pewnym sensie zależy od samochodu też... a dokładnie jak działają zaciski...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ta, pewnie też od konkretnego modelu i producenta klocków, a także od tego czy auto jeździ głownie w trasie, czy w mieście. Apropos całej tej dyskusji, zajrzałem do mojego skrupulatnie prowadzonego zeszyciku serwisowego grinser006.gif i okazało się że moje klocki mają juz nastukane 55 kkm i nie wykazują objawów "kończenia się". To chyba niezły wynik jak na zamienniki, zważywszy że fabryczne klocki w Astrach G wytrzymywały ludziom ok. 60-80 kkm hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na szczęście nie ja płacę

> do tego ESP jest mądzrzejsze od kierowcy przez co na mokrej drodze

> parę razy próbowało wyprowadzić mnie do lasu

> mam dosyć tego elektronicznego gówna

moze zepsute jest zlosnik.gif jezdzilem autkami z ESP i nigdy, przenigdy nie chcialo zrobic czegos glupiego hehe.gif A zima to nawet pare razy skubane chcialem przechytrzyc i ciezko bylo... zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z całą

> pewnością także w autach innych producentów stosujących system

> ESP takie udogodnienia zaczną się stopniowo pojawiać.

W pewnym sensie tego typu rozwiązanie występuje w funkcjach pre-crash - jeżeli sprzęt rozpoznaje zbliżanie się sytuacji kolizyjnej, to (wg katalogów) "przygotowuje układ hamulcowy do gwałtownego hamowania" - może być to też jednym z objawów, takie "dotknięcie" klockami do tarcz, aby zminimalizować czas reakcji układu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytanie do osób mających ESP - faktycznie klocki tak szybko się

> zużywają?

przy 45 serwis zaproponował wymianę, myślę że jeszcze 10 kkm jeździłoby autko bez żadnego ale, trochę mięska jeszcze miały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytanie do osób mających ESP - faktycznie klocki tak szybko się

> zużywają?

Toledo II z ESP mam go od nowosci

fabryczne klocki i tarcze z przodu wytrzymaly (trzeba bylo razem wymieniac bo tarcze byly na granicy dopuszczalnej grubosci) 120kkm !!!!!!!!!!!!! - powaznie nie moglem w to uwierzyc do tego stopnia ze po 80kkm pojecham na stacje kontoli aby sprawdzili sile hamowania - wszystko wzorowo.

tylne klocki po 70kkm wymagaly wymiany spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na szczęście nie ja płacę

Chcesz powiedziec, ze 30kkm dla klockow to malo??? Moim zdaniem to bardzo duzo...nigdy w zadnym aucie przednie nie wytrzymaly mi wiecej niz 20kkm.

> mam dosyć tego elektronicznego gówna

A tu sie zgodze. Dobre jest jak chce sie po prostu jechac dlatego musi byc 100% wylacznik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To znaczy że Seat stosuje metal zamiast materiały ściernego

> Tward klocki jak cholera musiałby być że piłowany całą tarcze przy

> okazji

dokaldnie ale nie narzekalem na jakosc chamowania. teraz jest zestaw klocek + tarcza ATE i tez jest ok.gif ale klocek wyraznie mocniej pyli na felge oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Toledo II z ESP mam go od nowosci

> fabryczne klocki i tarcze z przodu wytrzymaly (trzeba bylo razem

> wymieniac bo tarcze byly na granicy dopuszczalnej grubosci)

> 120kkm !!!!!!!!!!!!! - powaznie nie moglem w to uwierzyc do tego

> stopnia ze po 80kkm pojecham na stacje kontoli aby sprawdzili

> sile hamowania - wszystko wzorowo.

> tylne klocki po 70kkm wymagaly wymiany

ale to jeszcze zalezy jak hamujesz... albo delikatnie sie poslugujesz hamulcem albo heblujesz po calosci ok.gifhehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Toledo II z ESP mam go od nowosci

> fabryczne klocki i tarcze z przodu wytrzymaly (trzeba bylo razem

> wymieniac bo tarcze byly na granicy dopuszczalnej grubosci)

> 120kkm !!!!!!!!!!!!! - powaznie nie moglem w to uwierzyc do tego

> stopnia ze po 80kkm pojecham na stacje kontoli aby sprawdzili

> sile hamowania - wszystko wzorowo.

> tylne klocki po 70kkm wymagaly wymiany

Dla grupy VW klocki hamulcowe produkuje m.in. firma Pagid. Klocki tej firmy są bardzo twarde - gorzej hamują, tarcze się szybciej zużywają za to trwałość mają niesamowitą. Ja wolę jednak coś bardziej miękkiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytanie do osób mających ESP - faktycznie klocki tak szybko się

> zużywają?

ESP niekoniecznie. Większy wpływ tutaj na zuzywanie się klocków ma ASR. W mocniejszych autach lub zimą kazde większe wciśnięcie gazu objawia się radosnym mruganiem kontrolki asr a to znaczy, ze system dohamowuje sobie koło ktore własnie straciło przyczepność. To niszczy klocki,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ESP niekoniecznie. Większy wpływ tutaj na zuzywanie się klocków ma

> ASR. W mocniejszych autach lub zimą kazde większe wciśnięcie

> gazu objawia się radosnym mruganiem kontrolki asr a to znaczy,

> ze system dohamowuje sobie koło ktore własnie straciło

> przyczepność. To niszczy klocki,

ASR nie hamuje, tylko zmniejsza obroty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak jak napisal Rozi. Zależy od auta.

> W Punto 2 hamuje.

dokładnie, u mnie w Stilo wg instrukcji jezeli jednoz kół traci przyczepność to jest dohamowywane, a jezeli dwa koła stracą przyczepność to przepustnica się przymyka/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dokładnie, u mnie w Stilo wg instrukcji jezeli jednoz kół traci

> przyczepność to jest dohamowywane, a jezeli dwa koła stracą

> przyczepność to przepustnica się przymyka/

Ale czy hamowanie nie występuje jako funkcja ESP?

Wydaje mi się, że gdy nie ma ESP - to nie ma też dohamowywania = dohamowywanie realizuje ESP, nie ASR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale czy hamowanie nie występuje jako funkcja ESP?

> Wydaje mi się, że gdy nie ma ESP - to nie ma też dohamowywania =

> dohamowywanie realizuje ESP, nie ASR.

zalezy od auta, u mnie w O1 nie było ESP a był ASR z EDS i to EDS dohamowywał jedno z kół, a ASR standardowo ograniczał moc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W wiekszosci przypadkow to raczej owo odjecie jest takie, ze auto

> przez ta chwile ani nie zwalnia, ani nie przyspiesza...

ciekawe wrażenie jak stoimy na środku skrzyżowania z gazem w podłodze zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ciekawe wrażenie jak stoimy na środku skrzyżowania z gazem w podłodze

No właśnie sam nie wiem jak robi w w avensisie T25 po FL, coś rzęzi, napewno ogranicza moc na koła, ale czy hamuje ... niewiem.gif

Przyspiesza szybko jak się da buta w podłogę przy włączonym ASR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie sam nie wiem jak robi w w avensisie T25 po FL, coś rzęzi,

> napewno ogranicza moc na koła, ale czy hamuje ...

> Przyspiesza szybko jak się da buta w podłogę przy włączonym ASR

w Octavii na serii tez w miarę się ogarniał zlosnik.gif głównie na suchym czyli jak nie był potrzebny mlot.gif ale powiedzmy, że póki miała seryjną moc to z grubsza się sprawdzał ok.gif później jak się chciało szybciej pojechać to lepiej było go zawczasu wyłaczyć zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.