Skocz do zawartości

Po remoncie silnika...


killer1984

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Dziś odebrałem autko od mechanika... dużo rzeczy było do "przerobienia" przez tokarza... coś ponoć było robione z tłokami, pierścienie nowe, dopasowywane było zawory do gniazd czy coś w tym stylu crazy.gif w każdym razie silnik na wolnych obrotach dziwnie się zachowuje... strasznie trzęsie jakby miał zaraz zgasnąć... na wyższych chodzi całkiem ładnie... i teraz tak się zastanawiam czy coś nie poszło mechanikowi? czy pomęczyć się trochę i poczekać aż to wszystko się poukłada? Spotkał się ktoś z podobnymi dolegliwościami po remoncie generalnym silnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Dziś odebrałem autko od mechanika... dużo rzeczy było do

> "przerobienia" przez tokarza...

Jeżeli przetoczył koło zamachowe, to niestety tak już będzie z wolnymi obrotami...

ps. a jeżeli nie robił koła, to co tokarz miał tyle pracy przy silniku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Spokojnie jeżeli wymienił pierścienie i jeszcze coś robił to pojeźdź

> Uno trochę i poczekaj aż wszystko się "ułoży". No i nie dawaj od

> razu jak pierścionki nowe.

Pierścienie nowe smile.gif gniazda zaworów robione... a koło zamachowe jest podobno od innego silnika... ( ale wcześniej było dobrze skromny.gif )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pierścienie nowe gniazda zaworów robione... a koło zamachowe jest

> podobno od innego silnika... ( ale wcześniej było dobrze )

swoją drogą, dlaczego w takim w miarę świeżym silniku remont? ile km zrobiłeś do remontu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pierścienie nowe gniazda zaworów robione... a koło zamachowe jest

> podobno od innego silnika... ( ale wcześniej było dobrze )

dlaczego koło zamachowe Ci wymieniali?

Pewnie zmieniali sprzęgło z innego silnika, a jak to w uniakach bywa każdy typ ma w obudowie sprzęgła inny rozstaw śrub biglaugh.gif, tak więc wraz ze zmiana obudowy musieli zmienić koło. biglaugh.gif

Przetestowałem ten temat już na swoim silniku.

Od wczoraj coś mi się zdaje, ze czeka mnie kolejny wydatek - zamiana koła z obudową sprzęgła z mojego starego silnika, bo to sprzęgło, które teraz mam jakieś słabe.... wczoraj jak chciałem ruszyć ze zrywem , coś zamieszało, a samochód stał i niestety nie wydaje mi się aby to było palenie gumy drive.gifuzbroj_zlo.gif, a raczej palenie tarczy sprzęgła. frown.gif .

Ech a mówiłem mechanikowi-kretynowi, że tak będzie sciana.gifsciana.gifangryfire.gif. Nikomu nie życzę trafić do takiego mechanika. wrrr.gifklnie.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobre pytanie-ile przejechałeś że już remont?

> Albo nieudany tuning albo kaprys mechanika...

Według wskazań licznika jest przejechane 125tys km... ale moim zdaniem jest o wiele więcej... a koła on mi nie wymieniał... tylko powiedział, że jest od innego auta... echhh czuję, że po poprzednich właścicielach będę miał jeszcze kilka niespodzianek smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Według wskazań licznika jest przejechane 125tys km... ale moim

> zdaniem jest o wiele więcej... a koła on mi nie wymieniał...

> tylko powiedział, że jest od innego auta... echhh czuję, że po

> poprzednich właścicielach będę miał jeszcze kilka niespodzianek

jeśli masz spalanie takie jak w podpisie to może zainteresuj się, czy mieszanka na gazie nie jest zbyt uboga, bo zaraz będziesz robić remont głowicy. Znowu. A luzy zaworowe machanior ustawiał ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeśli masz spalanie takie jak w podpisie to może zainteresuj się, czy

> mieszanka na gazie nie jest zbyt uboga, bo zaraz będziesz robić

> remont głowicy. Znowu. A luzy zaworowe machanior ustawiał ?

Ustawiał... były po 0,5mm oslabiony.gif mieszanka możliwe, że uboga... ale również ustawiania przez gazownika.... ( ale do du...) jak się okazuje....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja na 25l max robie ~310/320km

na razie jeżdżę na benzynie smile.gif żeby choć trochę się dotarł w "dobrych" warunkach 270751858-jezyk.gif hehe jak znajdę chwilę wolnego to podjadę do jakiegoś dobrego gazownika żeby mi ustawił mieszankę... chociaż nie wiem czy teraz będzie to możliwe jak on chodzi jakby chciał a nie mógł na jałowym buu.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej zrobisz jak odłączysz całkowicie LPG i doprowadź auto na PB do porządku-często jest coś nie tak z autem a grzebiemy w LPG.

Odłącz gaz,reset kompa(jeśli masz)-i zacznij doprowadzać do ładu na PB-spalanie,odpalanie i obroty.

Dopiero potem podłącz LPG i się dowiesz co jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Najlepiej zrobisz jak odłączysz całkowicie LPG i doprowadź auto na PB

> do porządku-często jest coś nie tak z autem a grzebiemy w LPG.

> Odłącz gaz,reset kompa(jeśli masz)-i zacznij doprowadzać do ładu na

> PB-spalanie,odpalanie i obroty.

> Dopiero potem podłącz LPG i się dowiesz co jest.

tzn ogólnie sprawa wygląda tak, że ja się nie znam za bardzo na mechanice biglaugh.gif i nie chcę gorzej czegoś zrobić alien.gif silnik jest po remoncie generalnym... i chodzi całkiem dobrze poza tymi drganiami na jałowym biegu... wyczytałem, że po remoncie generalnym silnik może dochodzić do siebie nawet przez 5000tys. km beksa.gifspineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój po wymianie pierścieni docierał się 2400km,nie zapomnij po jakiś 3000km wymienić olej i filtr oleju.Ja pierwszą wymianę oleju i filtra zrobiłem po 300km drugą po 3500km.Docierałem na oleju 15W40 API SF.Dolewki robiłem selektol 20W40 API SD.Specjaliści do nowego silnika lub po remoncie zalecają olej spływający(nie przyklejający się do powierzchni metalu jak syntetyki)czyli tylko olej mineralny i to niskiej klasy API.Gdybym ponownie miał docierać to odrazu bym nalał selektola 20W40 SD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mój po wymianie pierścieni docierał się 2400km,nie zapomnij po jakiś

> 3000km wymienić olej i filtr oleju.Ja pierwszą wymianę oleju i

> filtra zrobiłem po 300km drugą po 3500km.Docierałem na oleju

> 15W40 API SF.Dolewki robiłem selektol 20W40 API SD.Specjaliści

> do nowego silnika lub po remoncie zalecają olej spływający(nie

> przyklejający się do powierzchni metalu jak syntetyki)czyli

> tylko olej mineralny i to niskiej klasy API.Gdybym ponownie miał

> docierać to odrazu bym nalał selektola 20W40 SD.

2500km ? o kurcze... to nieźle yikes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 2500km ? o kurcze... to nieźle

Pierwsze 300km to po mieście do 50km/h,do 3000 obr/min.Efekt chyba dobrego dotarcia:palił w trasie do 70km/h 4,5L/100km,po remoncie i przejechaniu 3000km pali 3,8L/100km.Po 1,5hjazdy na 1 biegu z obrotami 1500 wyjechałem za miasto i przy 50km/h zamiast jak wcześniej spalać 4,3/100 palił 6,6/100km.Po 150km spalał 5,5L/100,po 1200km 4,2/100km,po 3000km 3,7/100km.Oleju też dużo łykał na początku,jakieś 1 litr/300km po 600km 1,6L/1000km po 1500km 1,2L/1000km.Od 3000km co 600km sprawdzam ilość oleju i już nie zmienia się poziom na bagnecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pierwsze 300km to po mieście do 50km/h,do 3000 obr/min.Efekt chyba

> dobrego dotarcia:palił w trasie do 70km/h 4,5L/100km,po remoncie

> i przejechaniu 3000km pali 3,8L/100km.Po 1,5hjazdy na 1 biegu z

> obrotami 1500 wyjechałem za miasto i przy 50km/h zamiast jak

> wcześniej spalać 4,3/100 palił 6,6/100km.Po 150km spalał

> 5,5L/100,po 1200km 4,2/100km,po 3000km 3,7/100km.Oleju też dużo

> łykał na początku,jakieś 1 litr/300km po 600km 1,6L/1000km po

> 1500km 1,2L/1000km.Od 3000km co 600km sprawdzam ilość oleju i

> już nie zmienia się poziom na bagnecie.

Dziękuję bardzo za wskazówki!!!! bow.gif a powiedz mi tylko czy też miałeś problemy z obrotami na jałowym po regeneracji ?? frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak uruchomiłem silnik to ustawiłem obroty na 1200,po 1,5h wyjechałem poza miasto,jezdziłem 3h(obrotów jałowych przez ten czas nie używałem).Następnego dnia jak jezdziłem to po rozgrzaniu i schowaniu ssania na jałowych dostawał za niskich obrotów i się cząsł.Pokręciłem śrubką przy gazniku by zwiększyć obroty i tak przejezdziłem jakieś 700km.Po tym zauważyłem,że obroty się zwiększyły z 900 na 1100 i pokręciłem śrubką by je obniżyć na 750.Podobny efekt jest na zimnym silniku gdy obroty dostanie poniżej 1000 to zaczyna się cząść dlatego na zimnym utrzymujem go na 1000.(zimny silnik=duże opory do obracania=za lekkie koło zamachowe=drgania-przedziwdziałanie temu to zwiększenie energ kinetycznej koła zamachowego przez zwiększenie jego ciężaru lub prędkości obrotowej-dostępna jest tylko możliwość zwiększenia obrotów).A silnik po remoncie też ma większe tarcie i tak samo można jak przy zimnym silniku przeciwdziałać drganiom zwiększając obroty jałowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak uruchomiłem silnik to ustawiłem obroty na 1200,po 1,5h wyjechałem

> poza miasto,jezdziłem 3h(obrotów jałowych przez ten czas nie

> używałem).Następnego dnia jak jezdziłem to po rozgrzaniu i

> schowaniu ssania na jałowych dostawał za niskich obrotów i się

> cząsł.Pokręciłem śrubką przy gazniku by zwiększyć obroty i tak

> przejezdziłem jakieś 700km.Po tym zauważyłem,że obroty się

> zwiększyły z 900 na 1100 i pokręciłem śrubką by je obniżyć na

> 750.Podobny efekt jest na zimnym silniku gdy obroty dostanie

> poniżej 1000 to zaczyna się cząść dlatego na zimnym utrzymujem

> go na 1000.(zimny silnik=duże opory do obracania=za lekkie koło

> zamachowe=drgania-przedziwdziałanie temu to zwiększenie energ

> kinetycznej koła zamachowego przez zwiększenie jego ciężaru lub

> prędkości obrotowej-dostępna jest tylko możliwość zwiększenia

> obrotów).A silnik po remoncie też ma większe tarcie i tak samo

> można jak przy zimnym silniku przeciwdziałać drganiom

> zwiększając obroty jałowe.

Kurcze u mnie jest praktycznie tak jak piszesz... na zimnym trzęsie się bardziej... i w miarę wzrostu temperatury trzęsienie się zmniejsza... ale i tak jet dość mocno odczuwalne frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moje odczucia na słuch przed i po remoncie.Przed remontem odpalanie i

> obroty jałowe cichy,jazda 3000obr.głośny.Po remoncie odpalanie i

> obroty jałowe głośny,jazda 3000obr cichy.

Dzwoniłem do mechanika spytać czemu tak się trzęsie... powiedział mi, że koło zamachowe jest nie od tego auta... i trzeba by było wyważyć koło zamachowe z wałem korbowym ( czy zgrać ze sobą... ) także sprawa częściowo się rozwiązała icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzwoniłem do mechanika spytać czemu tak się trzęsie... powiedział mi,

> że koło zamachowe jest nie od tego auta... i trzeba by było

> wyważyć koło zamachowe z wałem korbowym ( czy zgrać ze sobą... )

> także sprawa częściowo się rozwiązała

mechanik taki jak z mysiej dupy p...zda. Jak będziesz tak dalej jeździł to współczuję łożyskom na wale i sprzęgłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mechanik taki jak z mysiej dupy p...zda. Jak będziesz tak dalej

> jeździł to współczuję łożyskom na wale i sprzęgłu.

nie ma co współczuć rozsypie toto sie szybciej niż ustawa przewidziała,

zorientuj się za ile Ci wyważą, ale obawiam się że to tania impreza nie jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie ma co współczuć rozsypie toto sie szybciej niż ustawa

> przewidziała,

> zorientuj się za ile Ci wyważą, ale obawiam się że to tania impreza

> nie jest

no ale żeby to porządnie wyważyć to trzeba rozebrać silnik... jaki jest tego sens ? Szybciutko szukać takiego koła jakie ma być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzwoniłem do mechanika spytać czemu tak się trzęsie... powiedział mi,

> że koło zamachowe jest nie od tego auta... i trzeba by było

> wyważyć koło zamachowe z wałem korbowym ( czy zgrać ze sobą... )

> także sprawa częściowo się rozwiązała

A od kiedy to wał wyważa się razem z kołem zamachowym.Tak właściwie to się nie znam w tym temacie,ale z drugiej strony na to patrząc dlaczego w takim razie firmy tuningowe nie reklamują się ,że wyważają wał razem z kołem zamachowym,tylko ,że wyważają sam wał,lub samo koło zamachowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no ale żeby to porządnie wyważyć to trzeba rozebrać silnik... jaki

> jest tego sens ? Szybciutko szukać takiego koła jakie ma być.

myślałem o tym... ale czy będzie pasować?? bo nie wiem co poprzedni właściciele jeszcze zmienili... ktoś pisał wcześniej, że żeby zmienić koło zamachowe trzeba zmienić też i skrzynię... a to już mi się nie uśmiecha frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> myślałem o tym... ale czy będzie pasować?? bo nie wiem co poprzedni

> właściciele jeszcze zmienili... ktoś pisał wcześniej, że żeby

> zmienić koło zamachowe trzeba zmienić też i skrzynię... a to już

> mi się nie uśmiecha

Nie prawda, do koła dopasowany jest odpowiedni typ obudowy sprzęgła. Wiem bo miałem z tym problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na wale ze skrzyni mocowana jest tarcza sprzęgła a obudowa do koła,

> wał ze skrzyni nie ma innego łącza z kołem.

Wielowypust na wale wchodzi w tarczę ,a za wielowypustem tam gdzie wielwypust się skonczył a wł jeszcze nie to ten koniec wałka wchodzi w owór w kole zamachowym.W TIKO ten otwór w kole ma łozysko toczne,a w UNO można to nazwać łozysko ślizgowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...],a w UNO można to nazwać łozysko ślizgowe.

No masz racje, waytogo.gif chodzi o zachowanie wspólosiowości, ale nie oznacza to że do koła musi być inna skrzynia bo akurat ten element jest wspolny nieomal dla wszystkich skrzyń i kół w UNO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> [...],a w UNO można to nazwać łozysko ślizgowe.

> No masz racje, chodzi o zachowanie wspólosiowości, ale nie oznacza

> to że do koła musi być inna skrzynia bo akurat ten element jest

> wspolny nieomal dla wszystkich skrzyń i kół w UNO.

hehehe biglaugh.gif ale skąd mam wiedzieć teraz jakie koło będzie odpowiednie do mojego silnika?? frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hehehe ale skąd mam wiedzieć teraz jakie koło będzie odpowiednie do

> mojego silnika??

Nie wiem, jak wyciągnę to co mam teraz zamontowane to Ci odpowiem. zlosnik.gif

A tak na serio to właśnie wydaje mi się, że ten komplet (koło+obudowa sprzęgła) który aktualnie używam, mam z dużo słabszego samochodu, a pewnie i skrzynia była tez z jakiegoś 1.0 niewiem.gif . Wnioskuję to po objawach jakie miałem i mam.

Po pierwszym założeniu odkupionego silnika 1.5, pierwsze wrażenie : "Nie mam sprzęgła!!" - tak lekko chodziło, ale za to skrzynia to jeden rzęch. Według słów poprzedniego właściciela, skrzynia i sprzęgło było robione tuż przed wypadkiem. Sprzęgło rzeczywiście nówka, a skrzynia może i była robiona, ale po krótkiej jeździe wolałem nie ryzykować, rzęcholiła na luzie tak jakby za chwilę któryś z biegów sam miał się wrzucić pad.gifsciana.gif .

Wobec powyższego decyzja - zamiana na moja stara skrzynię. Ponieważ na jednej z półosi miałem już dobrze zużyty przegub, więc dodatkowa decyzja - zamiana zmiana półosi na te ze skrzyni która będzie wyjmowana. Po założeniu okazało się że wycisk nie pasuje do sprzęgła icon_eek.gif , zmiana obudowy sprzęgła niewykonalna ze względu na inny rozstaw mocowań icon_eek.gif , półosie niestety nie będą, bo przeskakują, na dodatek są jakieś i dłuższe i krótsze, po pomiarze okazało się nawet że i cieńsze od moich starych. Wniosek, skrzynia z półosiami i obudową sprzęgła oraz kołem zamachowym są z jakiegoś słabszego silnika, nie wiem 900, może 1,0 niewiem.gif .

Odkręciłem więc kolo zamachowe od starego silnika i zatargałem na plecach na drugi koniec miasta do mechanika. A ten skubany zamienił przeguby na półosiach, złożył moje stare ze skrzynia i na tym słabym sprzęgle złożył silnik i wsadził do samochodu.

Juz mi się nie chce rozbierać silnika do zmiany sprzęgła razem z kołem, ale pewnie będę musiał. Jak juz pisałem, przy dynamicznym starcie coś mieszało, ale to na pewno nie było palenie gumy, więc raczej palenie sprzęgła. Szkoda mi sprzęgła więc już tak nie robię, ale ileż można jeździć emeryt stylem. faint.gifirked.gif

Ja chcę jeździć jak przystało na 1,5 więc wkrótce - pewnie po świętach będę miał do zaoferowania obudowę z kołem z nieznanej mi słabszej wersji uniaka. drive.gifdevil.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To załóż skrzynię tą co miałeś ze starym silnikiem. Ze sprzęgłem jakoś pokombinuj a przegub jak zużyty kup nowy, wiem wiem to kolejna kasa, ale myślę, że jak zrobisz raz to wystarczy na dłuuuugi czas. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To załóż skrzynię tą co miałeś ze starym silnikiem. Ze sprzęgłem

> jakoś pokombinuj a przegub jak zużyty kup nowy, wiem wiem to

> kolejna kasa, ale myślę, że jak zrobisz raz to wystarczy na

> dłuuuugi czas.

Ale tak właśnie zrobione, pozostaje tylko sprzęgło do zrobienia. waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to na sprzęgło też się możesz szarpnąć nowe grinser006.gif Chyba że coś poskładasz z tego co masz. wink.gif Jeżeli Ci się ślizga to ktoś mi mówił o takim sposobie żeby okładzinę cierną wymoczyć w jakimś rozpuszczalniku (benzynie???) i wtedy będzie ok. wink.gif Oczywiście mowa o używanej tarczy, zachlapanej np. olejem. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to na sprzęgło też się możesz szarpnąć nowe Chyba że coś

> poskładasz z tego co masz. Jeżeli Ci się ślizga to ktoś mi

> mówił o takim sposobie żeby okładzinę cierną wymoczyć w jakimś

> rozpuszczalniku (benzynie???) i wtedy będzie ok. Oczywiście

> mowa o używanej tarczy, zachlapanej np. olejem.

tarcza sucha, i normalnie nie ślizga, ale docisk ze słabszego uniaka,

przy jeździe emeryt style, bez dynamicznego startu i słabym przyspieszeniu 12-14 do 100km/h trzyma normalnie, ale nie wytrzymuje maksymalnego momentu, gdy daję mu but.gifuzbroj_zlo.gif zwłaszcza gdy mam 4 osoby na pokładzie. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A od kiedy to wał wyważa się razem z kołem zamachowym.Tak właściwie

> to się nie znam w tym temacie,ale z drugiej strony na to patrząc

> dlaczego w takim razie firmy tuningowe nie reklamują się ,że

> wyważają wał razem z kołem zamachowym,tylko ,że wyważają sam

> wał,lub samo koło zamachowe.

bo to jest tuning przez duże T , do założenia czipa nie potrzeba wyważać układu korbowotłokowego. Jak się popytasz w tych firmach to też robią, tylko nie reklamują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik chcecie rozbierać, koło wyważać ... cuda na patyku

A czy ktoś w ogóle zapytał jakie ten silnik ma obroty kiedy się trzęsie ??? Może on ma ze 700-750 obr/min hehe.gif

Skoro na średnich i wyższych chodzi dobrze to może by trzeba ustawić bieg jałowy boje_sie.gif

Każdy silnik ma pewne obroty na których będzie jeszcze chodził, a zacznie nim trzepać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Silnik chcecie rozbierać, koło wyważać ... cuda na patyku

> A czy ktoś w ogóle zapytał jakie ten silnik ma obroty kiedy się

> trzęsie ??? Może on ma ze 700-750 obr/min

> Skoro na średnich i wyższych chodzi dobrze to może by trzeba ustawić

> bieg jałowy

> Każdy silnik ma pewne obroty na których będzie jeszcze chodził, a

> zacznie nim trzepać.

bez przesady 270751858-jezyk.gif aż takim beztalenciem nie jestem 270751858-jezyk.gif trzęsie przy 800-1200obr/m na pewno to nie kwestia ustawienia smile.gif 99,9% to koło zamachowe crazy.gif tylko teraz pytanie... szukać odpowiedniego koła? ( tyle, że nawet nie wiadomo jakiego buu.gif ) czy oddać do wyważenia? szczerze mówiąc mam już powolutku dość takich napraw na pałę bo tylko gorzej na tym wychodzę... oddam mechanikowi i niech wywarza skoro uważa to za słuszne ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bez przesady aż takim beztalenciem nie jestem trzęsie przy

> 800-1200obr/m na pewno to nie kwestia ustawienia 99,9% to koło

> zamachowe tylko teraz pytanie... szukać odpowiedniego koła? (

> tyle, że nawet nie wiadomo jakiego ) czy oddać do wyważenia?

> szczerze mówiąc mam już powolutku dość takich napraw na pałę bo

> tylko gorzej na tym wychodzę... oddam mechanikowi i niech

> wywarza skoro uważa to za słuszne

A przed remontem było dobrze??

Bo jak po remoncie to troche dziwne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jaką wtedy miałeś kompresje a jaką masz teraz ??

> A zapłon dobrze ustawił ??

tego nie wiem... bo nie mierzyłem oslabiony.gif zapłon nie wiem czy dobrze ustawiony bo się na tym nie znam biglaugh.gif jeśli ktoś by miał ochotę to prosiłbym o instrukcję jak sprawdzić czy poprawnie jest ustawiony biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tego nie wiem... bo nie mierzyłem zapłon nie wiem czy dobrze

> ustawiony bo się na tym nie znam jeśli ktoś by miał ochotę to

> prosiłbym o instrukcję jak sprawdzić czy poprawnie jest

> ustawiony

Lampa stroboskopowa

Albo zaznacz jak masz teraz ustawione i sprubuj przestawić aparat zapłonowy(przekręcić) raz w jedną raz w drugą i zobacz jak będzie chodził na wolnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.