Skocz do zawartości

Uderzenie w krawężnik a uszkodzenie łożyska


ymon

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio miałem nieprzyjemność zahaczyć tylnym kołem o krawężnik ( było ślisko zarzuciło mnie ) w sumie ni tak mocno ale starczyło aby pogiąć felgę. Wymieniłem felgę na nową ale od tamtego czasu słysze takie dziwne huczenie z tego koła. I teraz moje pytanie czy możliwe a by przy takim uderzenie uwalić łożysko a jak nie to w czym upatrywać przyczyn tego dziwnego hałasu?? Dodam że mam przejechane 25tys wiec raczej mało prawdopodobne aby łożysko się już samo z siebie dojechało confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio miałem nieprzyjemność zahaczyć tylnym kołem o krawężnik (

> było ślisko zarzuciło mnie ) w sumie ni tak mocno ale starczyło

> aby pogiąć felgę. Wymieniłem felgę na nową ale od tamtego czasu

> słysze takie dziwne huczenie z tego koła. I teraz moje pytanie

> czy możliwe a by przy takim uderzenie uwalić łożysko a jak nie

> to w czym upatrywać przyczyn tego dziwnego hałasu?? Dodam że mam

> przejechane 25tys wiec raczej mało prawdopodobne aby łożysko się

> już samo z siebie dojechało

mozliwe mozliwe ze tak, a wachacz cały?

u mnie tak było, tyle ze wachacz złamałem przy tym grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio miałem nieprzyjemność zahaczyć tylnym kołem o krawężnik (

> było ślisko zarzuciło mnie ) w sumie ni tak mocno ale starczyło

> aby pogiąć felgę. Wymieniłem felgę na nową ale od tamtego czasu

> słysze takie dziwne huczenie z tego koła. I teraz moje pytanie

> czy możliwe a by przy takim uderzenie uwalić łożysko

jest to mozliwe frown.gif

> to w czym upatrywać przyczyn tego dziwnego hałasu?? Dodam że mam

> przejechane 25tys wiec raczej mało prawdopodobne aby łożysko się

> już samo z siebie dojechało

przy tym przebiegu raczej nie powinno się zużyć samo z siebie.

Spróbuj wykonać taką akcję: Rozpędź auto do powiedzmy 70km/h i delikatnie kręć kierą tak, aby ciężar auta przemieszczał się z jednej strony na drugą. Buczenie powinno nasilać się lub cichnąć w zależności od tego czy uszkodzone łożycho jest pod obciążeniem czy też nie. Łożysko tył występuje razem z piastą i nie ma raczej problemu z wymianą.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio miałem nieprzyjemność zahaczyć tylnym kołem o krawężnik (

> było ślisko zarzuciło mnie ) w sumie ni tak mocno ale starczyło

> aby pogiąć felgę. Wymieniłem felgę na nową ale od tamtego czasu

> słysze takie dziwne huczenie z tego koła. I teraz moje pytanie

> czy możliwe a by przy takim uderzenie uwalić łożysko a jak nie

> to w czym upatrywać przyczyn tego dziwnego hałasu?? Dodam że mam

> przejechane 25tys wiec raczej mało prawdopodobne aby łożysko się

> już samo z siebie dojechało

Ja ostatnio skonczylem remont po takim dzwonku. Palnalem przodem przy okolo siedmiu dychach w baaardzo wysoki kraweznik. Efekt: nowy wachacz, nowa maglownica, nowa felga - razem jakies 4setki z robocizna frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio miałem nieprzyjemność zahaczyć tylnym kołem o krawężnik (

> było ślisko zarzuciło mnie ) w sumie ni tak mocno ale starczyło

> aby pogiąć felgę. Wymieniłem felgę na nową ale od tamtego czasu

> słysze takie dziwne huczenie z tego koła. I teraz moje pytanie

> czy możliwe a by przy takim uderzenie uwalić łożysko a jak nie

> to w czym upatrywać przyczyn tego dziwnego hałasu?? Dodam że mam

> przejechane 25tys wiec raczej mało prawdopodobne aby łożysko się

> już samo z siebie dojechało

hmmmmmm dziwne;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przywalilem prawym tylnym kolem (tylko tym - taki pech...!) chyba 100.000 razy, lozysko buczy od dawna, ale juz sie tym nie przejmuje (luzow nie ma - az dziwne!). 4 felgi mam przytarte, bo wszystkie byly przekladane i spotykal je los kraweznikowy. Rozwalilem tez na tym kole 2 opony - piekne bąble.. 1 felga alu poszla na smietnik (dobrze ze mam 5 - ....mialem..). No coz, jezeli to ma byc rekompensata, w zamian za rozwalenie calego auta, to moge tak łoic w kraweznik regularnie - z czym juz sie pogodzilem i wliczylem w koszty...

A wczoraj tak przydwonilem, ze kumpel siedzacy obok, uderzyl nosem i zaczela mu krew leciec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio miałem nieprzyjemność zahaczyć tylnym kołem o krawężnik (

> było ślisko zarzuciło mnie ) w sumie ni tak mocno ale starczyło

> aby pogiąć felgę. Wymieniłem felgę na nową ale od tamtego czasu

> słysze takie dziwne huczenie z tego koła. I teraz moje pytanie

> czy możliwe a by przy takim uderzenie uwalić łożysko a jak nie

> to w czym upatrywać przyczyn tego dziwnego hałasu?? Dodam że mam

> przejechane 25tys wiec raczej mało prawdopodobne aby łożysko się

> już samo z siebie dojechało

Piasta smile.gif Łozysko smile.gif mialem to samo smile.gif wymienilem i nie huczy smile.gif

Pzdr! smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.