yack Napisano 3 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 Od dawna mam juz tak ze przy wkladaniu zarowki zawsze wszystko tam w srodku sie odczepi i wpadnie do srodka. Tak sie kiedys przyjrzalem i mam popekane takie biale plastiki do mocowania (takie jak na foto nr 1 tutaj http://www.dzida.republika.pl/manual4.htm ) i chyba dlatego to wypada i jest luzne tak ze moge calym lustrem ruszac i nie moge ustawic dobrze bo zaraz sie przekrzywi i raz swieci za nisko a raz za wysoko. Pytanie: czy mozna to przytwierdzic na jakis poxipol czy to mi w czyms zaszkodzi ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
78pablo Napisano 3 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 Przedewszystkim poxipol tego g. nie sklei. Będzie się rozklejać. Przerabiałem już klejenie tego badziewia o którym piszesz i najlepsza była zwykła kropelka + lekkie nadtopienie tego plasku lutownicą i zgrzanie go (ale to wymagało wyjęcia całego reflektora) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yack Napisano 3 Lutego 2005 Autor Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 > Przedewszystkim poxipol tego g. nie sklei. Będzie się rozklejać. > Przerabiałem już klejenie tego badziewia o którym piszesz i > najlepsza była zwykła kropelka + lekkie nadtopienie tego plasku > lutownicą i zgrzanie go (ale to wymagało wyjęcia całego > reflektora) Ale mi nie chodzi o doklejanie tych łapek tylko zeby wkleic ta metalowa kulke w ten plastik. No chyba ze tez o tym mowisz . A nie przeszkadza to w niczym ? Dziala pozniej ta regulacja swiatel ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
78pablo Napisano 4 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2005 Wowisz o wklejeniu tej okraglej koncowki tych bialych pierdzidelek z 1 fot.? Jesli tak to chyba kiepski pomysl. Połaczenie tych bialych elementow z reflektorem nie moze byc sztywne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ninik Napisano 5 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2005 nie klej niczym tylko jedz do najblizszego fiata gdzie blacharke prowadzą, pogadaj z lakiernikami to dadzą Ci robita lampe, z której wyciągniesz to badziewo, następnie wyciąg reflektor, musisz ściagnąć silniczek i najlepiej rozwiercić tego połamanego zaczepa, zakładasz "nowy" i jest oki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yack Napisano 5 Lutego 2005 Autor Udostępnij Napisano 5 Lutego 2005 > nie klej niczym tylko jedz do najblizszego fiata gdzie blacharke > prowadzą, pogadaj z lakiernikami to dadzą Ci robita lampe, z > której wyciągniesz to badziewo, następnie wyciąg reflektor, > musisz ściagnąć silniczek i najlepiej rozwiercić tego połamanego > zaczepa, zakładasz "nowy" i jest oki No w sumie dobry pomysl ale o tym nie pomyslalem a wkolo pelno lakiernikow i u jednego nawet pprzypadkiem widzialem seja z rozwalonym przodkiem. Dzieki! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.