Croma 2005' - nasze wnioski i opinie

[Iron]

W tym wątku dzielimy się naszymi wnioskami , opiniami i przemyśleniami związanymi z użytkowaną Cromką

[maciekanwil]

No to może zacznę dzielić się swoimi przygodami z Cromą:

1) Jak skończyła Wam się gwarancja nie warto aktualizować Blue&Me. Znana przypadłość jest taka, że po aktualizacji całe menu Blue&Me w samochodzie jest w języku producenta, czyli włoskim. Komunikaty głosowe oczywiście są w języku polskim. Taka przypadłość, przynajmniej człowiek nauczy się kilku słówek po włosku. Diagnoza ASO - wymiana centralki Blue&Me (nie wiem ile $$$ kosztuję - gwarancja)

2) Na zimę dobrym rozwiązaniem jest zakup felg stalowych od GM. Koszt - około 135 PLN za sztukę, w rozmiarze 16. GM produkuje również stalowe felgi, tzw. szprychowe. Są troche droższe, jednak jak się dowiadywałem niestety do Cromy nie pasują (ładnie wyglądają jak na stalówki). Gdyby ktoś dla potomnych to potwierdził byłbym wdzięczny (Sprzedawcy na alledrogo twierdzą, że do Signum pasują). Śruby oryginalne od 17 pasują do stalowych 16, nie ma potrzeby zakupu dodatkowych.

3) Odgłos turbiny przy dodawaniu gazu to rzecz normalna i nie ma się czym martwić. Jak dla mnie ten świst jest bardzo przyjemny

4) Polecam oryginalny bagażnik na dach (do relingów). Trochę zmieniona konstrukcja w porównaniu z oryginałem do Stilo. Przynajmniej nikt go sobie nie pożyczy używając do tego tylko klucza imbusowego. Chociaż jest też minus - jest już trochę za wysoko

5) Do zdejmowanego haka firmy Brink trzeba robić "kuku" w zderzaku. Jednak jest to zupełnie nie widoczne i robione w zderzaku od spodu. Wiązka również się sprytnie chowa(też "kuku" w zderzaku). Trzeba pamietać, że lubi się tam zbierać trochę piasku i warto przy myciu auta o tym nie zapomnieć.

6) Największe dla mnie zakoczenie: z jakiej odległości można zamykać/otwierać samochód. Tylko pikanie przy tej czynności jest irytujące. Ale to zapewne albo ASO albo fiatecuscan.

Więcej grzechów nie pamiętam. Może trochę za mały przebieg (20 tys.) żeby coś więcej stwierdzić. Mimo 150KM auto zaraz i tak stanie na rolkach, dla potomnych wrzucę wykresy.

[masmisza]

po 2 miesiącach użytkowania na razie ogólnie bardzo na plus – w szczególności za przestronne wnętrze i wygodę podróżowania (silnik plus zawieszenie)

nurtują mnie jednak dwie kwestie: czy normalnym objawem jest że:

- przy wbijaniu biegów w szczególności 2 i 3 po odpuszczaniu sprzęgła słychać w kabinie stuk (dobicie) wyczuwalny na samym pedale, same biegi wchodzą płynnie bez zarzutu,

- przy od 1.500 obrotów przy wciśnięciu gazu, obojętnie na jakich obrotach, słychać nasilający się świst który w sumie wydaje się być niezależny od odgłosu wydawanego przez turbinę - no chyba że turbinę w cromie słychać w środku samochodu.

sytuacja jest taka, że autko kupiłem u Dealera Fiata i mam rękojmię na ewentualne usterki a mechanik usilnie próbuje mi wmówić że „ten typ tak ma” jakoś mu nie wierzę ale może przewrażliwiony jestem…

[Elk_111]

> - przy od 1.500 obrotów przy wciśnięciu gazu, obojętnie na jakich obrotach, słychać nasilający się

> świst który w sumie wydaje się być niezależny od odgłosu wydawanego przez turbinę - no chyba

> że turbinę w cromie słychać w środku samochodu.

Pewnie ze slychac, u mnie w automacie prawie caly czas slychac

[masmisza]

a ów świst jest w miarę jednostajny czy przerywany - bo u mnie zdarza się jest on lekko przerywany... poza tym gwizda strasznie głośno.... no ale może rzeczywiście jest to normalny objaw..chociaż osobiście w JTD pierwszy raz się z tym spotykam:)

[Iron]

Ciekawy artykuł na Autocentrum n/t Cromy - trzeba przyznać , że napisany w dość pozytywnym tonie .

Miłej lektury

[Kazu]

Jako ze koniec roku sie zbliza, podsumuje 8 miesiecy z Croma i przejechaniu 30 tys km.Zadnej powaznej awarii nie zaliczylem, zostal wymieniony 3 razy olej, filty oleju i powietrza.Przy 71 tys km wymienilem drazki kierownicze bo stukaly, wraz z koncowkami drazkow mimo ze byly dobre, laczniki stabilizatora i przednie klocki hamulcowe.Przy przebiegu 88tys km zmienione tylne klocki hamulcowe mimo ze pewnie z 5 tys km by wytrzymaly, ale ze trasy 1300km dosc czesto robie to nie ryzykowalem.Spalanie wynosi od 6 do 7.5l w miescie, na trasie przy 130km/h i tempomacie na trasie 1300km 5,7l.Podsumowujac kawal fajnego auta,idealne na dalekie trasy.Gdybym mial znow kupowac auto tego segmentu znow kupil Crome ale juz po FL

[Swiko]

Taki oto wątek stworzył kolega cacus

[fanlan]

Witajcie,

Jak wiecie mam Cromala, fajne auto, rewelacyjnie sie...wchodzi do niego, otwieram drzwi, i...wchodze, nie wsiadam tylko siadam:)

Fajnie siedzi sie na barkach innych kierowcow

Ale do sedna.

Uzbroilem sie w FES, dziekuje wszystkim za pomoc;) i dzieki temu widze co nieco, ale glownie DPF i jego stan.

Poki co jezdze jeszcze na ON z wloch bo kupilem z pelnym bakiem ale jeszcze ze 200km i czas na polski ON

Raz wypalalem DPF, niestety musialo to byc na AOW coby sie ziscilo.

Podejrzewam, ze wypalil sie do ok 20% ze 105%

Zaobserwowalem, ze w miescie+niedzielna traska za wroclaw (30km) na przebieg 200km zapycha sie ok 20%

Co daje poziom ok 800-1000km, co uwazam za wynik przyzwoity i do zaakceptowania mimo uciazliwosci z braku jakiegos komunikatu, kontrolki itp ale mozna jakos srednia sobie ustalic i jezdzic na dystans.

Zakladam,ze DPF nie regeneruje sie przy kazdej sprzyjajacej okazji, a dopiero przy zapchaniu.....wlasnie ile %, wie ktos?

Spalanie srednie z 290km po regeneracji to 7,4 (miasto) dodam, ze ucze sie jezdzic dieslem (czasami dci smigalem ale wiadomo jak)

Milo zaskakuje mne mega przyspiszenie z 3,4 bieg mimo 120km.

Wiec jak pomysle,ze macie 150km to az mi oczy wychodza jak to wtedy ciagnie.

No kiedys dodam te pere konikow, a co, nich cromal ma cos od zycia:)

Wady?

Regulacja kier moglaby miec w dol wieksza regulacje, na oko ok 1-3cm do wyboru.

Szkoda,ze nie ma alarmu, bo wiadomo , bezpieczniej

Coz to tyle chyba na teraz.

[matal]

Tu miejsce bardziej właściwe. Przepraszam wszystkich za kłopot.

http://www.photoblog.pl/matal/118852110/z-nowymi-ramkami.html

http://www.photoblog.pl/matal/118851918

http://www.photoblog.pl/matal/118870022

Tak do popatrzenia i pomarzenia:

- gdyby tak bez problemów z EGR-em

- gdyby tak bez problemów z DPF-em

- gdyby tak bez problemów z klapami

- gdyby tak bez ...... każdy może dopisać co go boli

ale za to:

- żeby była z pięknymi alufelgami (mam 18 i kapcie 225)

- z fajną ramką klubową

- nie za dużo piła

- zawsze odpalała

- i zawsze wyprzedzała nasze myśli

Przykład: od kilku miesięcy męczę się z tylna klapą - otwiera się tylko z kluczyka. Ściągnąłem nawet manuala jak się dobrać do klapy.

W sobotę szykowałem autko na wyjazd do Warszawki, oczywistym, że zmieniłem kółka na letnie, umyłem ją, przetarłem szmatkami, pogłaskałem, powiedziałem jej kilka miłych słówek o tym jaka to ona teraz piękna na wiosnę, że zmieniłem jej klocki z przodu, przeprosiłem, że z tyłu to mechanik nie chciał - ma textary i to bardzo grube jeszcze, więc on tego nie zrobi, dałem jej nową kompletną wycieraczke z tyłu, że umilę jej życie kilkoma preparatami Xado. A, i ponieważ ma już na liczniku ponad 120 tyś km to zmienię jej niedługo rozrząd. I jeszcze parę różnych duperel jej powiedziałem - jak to chłop na randce swojej panience. Sprawdziłem DPF - 108 % (a więc pilne wypalanie na autostradzie jak znalazł), chciałem jeszcze wyjąć klamoty z bagażnika, machinalnie dotknąłem leciuteńko (powtarzam "leciuteńko") przycisk i co.... Otworzyła! Teraz pozwala mi już cały czas na to, ta moja Cromka (sprawdzałem kilkanaście razy i za każdym razem wystarczy delikatne przyłożenie palca - wcześniej waliłem palcem jak młotkiem i nic, tylko kluczyk).

I kto powie, że Cromki nie mają duszy? Zresztą jeszcze nie znalazł się taki, który by zrozumiał kobietę.

A oto na to dowód:

Po kalifornijskiej plaży chodzi przystojny, młody mężczyzna.

Tak sobie chodzi i żarliwie się modli. Usłyszał to Pan Bóg. Zachwycony, pyta mężczyznę, jak może mu wynagrodzić tę jego religijność. Młody człowiek podniósł głowę do góry i jeszcze żarliwiej się modli. Pan Bóg mówi mu, żeby powiedział jakieś życzenie, a on chętnie je spełni. Dla niego przecież to nic trudnego. Młody człowiek pomyślał chwilę i poprosił Pana Boga o nowiutką, prostą, szeroką drogę z Kalifornii na Hawaje. Słysząc taką prośbę Pan Bóg się okropnie oburzył.

Czyś Ty oszalał, młody człowieku! Czy wiesz ileż to drzew trzeba wyciąć, ile terenu zniszczyć pod budowę, ile zużyć stali, cementu, i ile to kosztuje? Nie, takiej prośby absolutnie nie spełnię!!! Poproś o coś innego!

Młody człowiek przestraszył się gniewu bożego, ale po chwili wyjawił swoje nowe życzenie.

Panie Boże, spraw abym zrozumiał kobietę. Chciałbym wiedzieć co myśli, kiedy się uśmiecha i kiedy się gniewa, co czuje kiedy płacze, co myśli, gdy się do mnie przytula, dlaczego jednego kocha, drugiego nie.Chciałby to wiedzieć.

Pan Bóg wysłuchał prośbę, skinął głową i na chwilę zniknął.

Nie ma go 5 min, 10 min, mija pół godziny. Pan Bóg się nie pojawia. Po godzinie słychać z niebios donośny Boży głos:

A ta droga to ma być dwupasmowa, czy cztero?

Przepraszam za rozpisanie się i pozdrawiam wszystkich.

[fiksiu]

Mam Crome od około pół roku.

Z jednej strony-auto jest bardzo fajne wygodne,ciche,oszczędne,fajne wyposażenie,duży bagażnik,dużo miejsca na tylnej kanapie.

Z drugiej strony-auto duże a schowki są tak niepraktyczne że nie chce się gadać.

Nie ma normalnego miejsca na napój,kubek.

Z początku kluczyk pomiędzy fotelami wydawał mi się ciekawym bajerem jednak teraz stwierdzam że jeśli był by normalnie przy kierownicy to na jego miejscu byłby np. fajny uchwyt na kubek.

Ogólnie plastiki i wnętrze uważam za dość tandetne.Do tego,przy oparciu się o nie,trzeszczą strasznie.Nawet w seicento deska trzyma się bardziej kupy.(Chyba że mój egzemplarz cromy jest tak rozklekotany)

Kierownica fakt mogła by mieć większy zakres regulacji

Przy tej klasie auta powyższe problemy nie powinny mieć miejsca.

EGR totalna porażka-czyściłem kompleksowo i po paru tysiącach znowu zaczyna poszarpywać.

Klapy-poprzedni właściciel wywalił i zaślepił otwory.

Najlepsze rozwiązanie.

Ogólnie auto ma trochę wad ale da się lubić.

Sam zastanawiam się nad wywaleniem EGR,DPF(choć nie mam z nim problemów)i wirusem.

Ale również nad zmianą,na model młodszy,z małym przebiegiem, z pełnym wypasem na skórach,nav,szklanym dachem.I dopiero wtedy zawirusować auto.

Pół roku przejechane ok 8 tyś

Wymienione-

sprężyny przód(pękła)

Amorki przód

amorki tył

łożyska Macphersona

zbieżność

wyczyszczony EGR z cewką

Naprawiłem siłowniczek obiegu wewnątrz-zewnątrz

Wymiana chłodnicy klimy,nabicie,czyszczenie.

olej,filtry-to chyba oczywiste.

Stacyjka pokazywała błąd-naprawiłem.

Żarówki +50%---bardzo polecam

Nie mogę powiedzieć że auto jest tanie w utrzymaniu.Ale lubię jak samochód jest sprawny.

A jeszcze dodam,dużo ludzi pisało że auto źle się prowadzi.

Z tym nie mogę się zgodzić.

Nie jest to wyścigówka a z racji płaskich foteli zakręty odczuwa się bardziej niż zwykle.

Ale samo prowadzenie jest bez zarzutu.

Auto jest stabilne przy wysokich prędkościach,jak i przy gwałtowniejszych zmianach kierunku.

W zakrętach też bardzo pewnie.

Pozdrawiam

[tompol]

Witam . Postanowiłem i ja podzielić się opinią po roku używania Cromki . Przejechałem 12 tyś. no i przekroczyłem na liczniku 60 tyś więc trzeba było wymienić co nieco . Filterki i olej wymienione sprawdzone podzespoły i ...... to wszystko . Spadło spalanie średnie o około 0,5 l i czuję jakby poprawiło się przyspieszanie na 3 biegu . Ogólnie baaardzo zadowolony jestem i aby tak dalej .