Junak_1991 Napisano 25 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2010 Czy zna ktoś jakiś sposób aby zabezpieczyć zamki przed zamarzaniem? Bo dzisiaj nie mogłem w ogóle otworzyć drzwi od kierowcy ani z zewnątrz ani od środka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 25 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2010 > Czy zna ktoś jakiś sposób aby zabezpieczyć zamki przed zamarzaniem? Bo dzisiaj nie mogłem w ogóle > otworzyć drzwi od kierowcy ani z zewnątrz ani od środka. nasmarowanie wszystkiego co się da (wkładki, cięgna) smarem silikonowym żadne odmrażacze, wd i inne dziadostwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woju Napisano 25 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2010 > nasmarowanie wszystkiego co się da (wkładki, cięgna) smarem silikonowym > żadne odmrażacze, wd i inne dziadostwa + montaż centralnego - solidnym silownikom żaden mróz niestraszny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 25 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2010 > + montaż centralnego - solidnym silownikom żaden mróz niestraszny ale centralce już tak poprzedniej zimy tak doyebało że mi centralka zamarzła na drugi dzień mróz zelżał i było ok ale komfort jest gdy auto oblodzone a Ty otwierasz pyk pyk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grand1 Napisano 26 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2010 CO wy gadacie Panowie gerwazy z k2 kobicie do torebki i żaden zamarznięty zamek mu niestraszny . Warto na początku mrozu psiknąć do każdego zamka jakimś odmrażaczem lub ew, silikonem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Junak_1991 Napisano 27 Listopada 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 > CO wy gadacie Panowie gerwazy z k2 kobicie do torebki i żaden zamarznięty zamek mu niestraszny . > Warto na początku mrozu psiknąć do każdego zamka jakimś odmrażaczem lub ew, silikonem. w jakim sensie kobicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grand1 Napisano 27 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 > w jakim sensie kobicie? Dziewczynie do torebki czy tam której żeby zawsze mieć przy sobie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 27 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 > CO wy gadacie Panowie gerwazy z k2 kobicie do torebki i żaden zamarznięty zamek mu niestraszny . > Warto na początku mrozu psiknąć do każdego zamka jakimś odmrażaczem lub ew, silikonem. wd, k2, odmrażacze tylko wysuszają zamek - czyli psują tylko silikon Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpast Napisano 27 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 > Czy zna ktoś jakiś sposób aby zabezpieczyć zamki przed zamarzaniem? Bo dzisiaj nie mogłem w ogóle > otworzyć drzwi od kierowcy ani z zewnątrz ani od środka. Tylko garaż, zwłaszcza ciepły. U mnie w garażu jest tak mniej więcej od +15 do +20 st. Po pierwsze samochód suchy, bo zamarza woda anie smar czy inny czynnik. A woda to ta przede wszytskim wewnątrz samochodu - naniesiona na buciorach, parująca i osadzająca sie na zimnych elementach: szybie i zamku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Junak_1991 Napisano 27 Listopada 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 > Tylko garaż, zwłaszcza ciepły. U mnie w garażu jest tak mniej więcej od +15 do +20 st. > Po pierwsze samochód suchy, bo zamarza woda anie smar czy inny czynnik. A woda to ta przede > wszytskim wewnątrz samochodu - naniesiona na buciorach, parująca i osadzająca sie na zimnych > elementach: szybie i zamku. no garaż by był najlepszy ale niestety nie mam takiej możliwości może w przyszłym roku coś postawie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtu1989 Napisano 27 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 > nasmarowanie wszystkiego co się da (wkładki, cięgna) smarem silikonowym Ja słyszałem że lepszy jest smar do broni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SieneK Napisano 28 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 > Tylko garaż, zwłaszcza ciepły. U mnie w garażu jest tak mniej więcej od +15 do +20 st. > Po pierwsze samochód suchy, bo zamarza woda anie smar czy inny czynnik. A woda to ta przede > wszytskim wewnątrz samochodu - naniesiona na buciorach, parująca i osadzająca sie na zimnych > elementach: szybie i zamku. wyjeżdżasz z garażu i do pracy 8 godzin pod pracą i Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kudlaty_bytom Napisano 28 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 otóż to, wyjechałem z ciepłego garażu, pojechałem po dziewczynę, na zakupy z nią i do niej, a potem przymroziło i dupa blada do domu wrócić nie mogłem wilgoć w drzwiach i wszystko w nich pomarzło, że nie dało się wkładką obrócić, a centralny jak się już raczył otworzyć i przegwałcił zamarznięte zamki, to się zamknął, bo osłony 'harmonijkowe' na siłownikach ściągały je spowrotem do pozycji zamkniętej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 28 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 > Czy zna ktoś jakiś sposób aby zabezpieczyć zamki przed zamarzaniem? Bo dzisiaj nie mogłem w ogóle > otworzyć drzwi od kierowcy ani z zewnątrz ani od środka. wyjąć , dokładnie wyczyścić (umyć - najlepiej w benzynie ekstrakcyjnej) do wkładek wlać jakiś rzadki smar i sprawdzić czy klapka się w niej zamyka. Resztę mechanizmu wrzucić do metalowego pojemnika ze smarem i podgrzać to do temperatury gdzie smar zrobi się płynny. Parę razy pobełtać wtedy zamkiem - tak aby wszędzie wlał się smar. Jak zacznie stygnąć (tężeć) to szybko wyjąć żeby nadmiar smaru wyciekł. Złożyć wszystko. No i ostatnia sprawa - należy coś zrobić z uszczelką w dole szyby - zwykle z wiekiem skraca się ona co skutkuje znacznym zwieszeniem ilosci wody wpadającej do drzwi - a to raczej nie służy zamkom (jak również samym drzwiom). pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpast Napisano 28 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 > wyjeżdżasz z garażu i do pracy > 8 godzin pod pracą i I z tym akurat nie mam problemu. Najważniejsze tak jak pisałem samochód ma byc suchy w środku, dlatego w garażu stoi z otwartymi szybami a nawet tylnymi drzwiami. Poza tym nowe uszczelki na oknach i problemu nie ma nawet przy najtęższych mrozach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rychuslu89 Napisano 28 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 Ja nie miałem pod ręką żadnych smarów itp przymroziło mi jak rano chciałem jechać do pracy więc wpadłem na pomysł : Olejem silnikowym 15W40 (pozostało mi z CC) nasmarowałem kluczyk i włożyłem przekręcając i maczając kluczyk w oleju i tak z 10 min na zamek teraz już nie mam z tym problemu oczywiście zabieg robiłem gdy już mi zamek odmarzł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PCuno Napisano 28 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 > Ja nie miałem pod ręką żadnych smarów itp przymroziło mi jak rano chciałem jechać do pracy więc > wpadłem na pomysł : Olejem silnikowym 15W40 (pozostało mi z CC) nasmarowałem kluczyk i > włożyłem przekręcając i maczając kluczyk w oleju i tak z 10 min na zamek teraz już nie mam z > tym problemu oczywiście zabieg robiłem gdy już mi zamek odmarzł Za gęsty olej na duże mrozy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kordek Napisano 28 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 > No i ostatnia sprawa - należy coś zrobić z uszczelką w dole szyby - zwykle z wiekiem skraca się ona > co skutkuje znacznym zwieszeniem ilosci wody wpadającej do drzwi - a to raczej nie służy > zamkom (jak również samym drzwiom). Zauważ jednak, że Uniaki fabrycznie miały zbyt krótkie uszczelki poziome..... Jedynym rozwiązaniem jest albo przełożenie uszczelek wewnętrznych na zewnątrz albo zabawa w rzeźbę i uzupełnienie braków odpowiednio przyciętymi kawałkami uszczelki zakupionej np. na szrocie Proste, skuteczne i człowiek ma frajdę z samodzielnego poprawienia fabryki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rychuslu89 Napisano 28 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 > Za gęsty olej na duże mrozy. Lepsze to niż nic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpast Napisano 28 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 > Zauważ jednak, że Uniaki fabrycznie miały zbyt krótkie uszczelki poziome..... Jedynym rozwiązaniem > jest albo przełożenie uszczelek wewnętrznych na zewnątrz albo zabawa w rzeźbę i uzupełnienie > braków odpowiednio przyciętymi kawałkami uszczelki zakupionej np. na szrocie Proste, > skuteczne i człowiek ma frajdę z samodzielnego poprawienia fabryki Ale po co kawałki, ja kupiłem normalnie nową uszczelkę. Cała miała chyba z metr i trzeba było dokładnie dociąć do szerokości okna z tymi wszystkimi wypustkami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OldHorse Napisano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2010 Wątek jest młodszy, niż miesiąc, więc pozwalam sobie odkopać. Mój "pieskowóz" zrobił mi dziś głupi numer. Otworzyłem drzwi kierowcy normalnie z kluczyka (jeszcze przed opadami śniegu nalałem do bębenków odmrażacza, a zewnętrzne zaczepy zamków popsikałem WD40)... po czym nie mogłem ich zamknąć. Cała drogę z dzieckiem do szkoły przejechałem, prowadząc jedną ręką, a drugą trzymając drzwi Dopiero, gdy trochę odmarzło, zamek chwycił. 2 pytania: - Co to może zamarzać, jakieś cięgło od klamki czy cały mechanizm zamka ? - Jak wygląda "przeżywalność" spinek od tapicerki, czy od razu przed demontażem kupić komplet nowych ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2010 > - Jak wygląda "przeżywalność" spinek od tapicerki, czy od razu przed demontażem kupić komplet > nowych ? z moich doświadczeń wynika, że straty w spinkach to 40~50%. teraz jest zimno, więc może być jeszcze gorzej... co ciekawe - w spinkach łamały się "łapki" wchodzące do tapicerki, być może dlatego, że demontaż prowadziłem ręcami są specjalne przyrządy do demontażu, płaskownik z podłużnym nacięciem, który wsuwa się pod tapicerkę (teoretycznie w to wycięcie ma wejść spinka ) i podważa. koszt spinek - groszowy, więc do dzieła (zniszczenia) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grabol_87 Napisano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2010 wczoraj wieczorem niestety miałem to samo ale poruszałem troche zamkiem przy drzwiach i w końcu załapało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafael777 Napisano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2010 > Tylko garaż, zwłaszcza ciepły. U mnie w garażu jest tak mniej więcej od +15 do +20 st. > Po pierwsze samochód suchy, bo zamarza woda anie smar czy inny czynnik. A woda to ta przede > wszytskim wewnątrz samochodu - naniesiona na buciorach, parująca i osadzająca sie na zimnych > elementach: szybie i zamku. Dla zamków i akumulatora to dobre rozwiązanie, ale w wyższej temp. szybciej przebiega proces korozji tym bardziej przy tej ilości soli na drodze, czyli dla UNOlota to średnie rozwiązanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz1t Napisano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2010 > z moich doświadczeń wynika, że straty w spinkach to 40~50%. teraz jest zimno, więc może być jeszcze > gorzej... co ciekawe - w spinkach łamały się "łapki" wchodzące do tapicerki, być może dlatego, > że demontaż prowadziłem ręcami są specjalne przyrządy do demontażu, płaskownik z podłużnym > nacięciem, który wsuwa się pod tapicerkę (teoretycznie w to wycięcie ma wejść spinka ) i > podważa. koszt spinek - groszowy, więc do dzieła (zniszczenia) Ja też mam specjalny przyrząd do demontażu spinek tapicerki: duży płaski wkrętak Po prostu przesuwa się go pod tapicerką i przy "dojechaniu" do spinki się podważa i w większości nie pękają W każdym razie i tak trzeba się nastawić na zakup nawet kilku nowych spinek. P.S. Są dwa rodzaje spinek, czarne i białe. Jak kupowałem te białe to mówili mi, że one są lepsze, bo mniej pękają i chyba coś w tym jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jajo81 Napisano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2010 2 dni temu ściągałem te badziewie i spinki wytrzymały bez problemu nie musiołech kupować nowych a był mróz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2010 > Wątek jest młodszy, niż miesiąc, więc pozwalam sobie odkopać. > Mój "pieskowóz" zrobił mi dziś głupi numer. Otworzyłem drzwi kierowcy normalnie z kluczyka (jeszcze > przed opadami śniegu nalałem do bębenków odmrażacza, a zewnętrzne zaczepy zamków popsikałem > WD40)... po czym nie mogłem ich zamknąć. Cała drogę z dzieckiem do szkoły przejechałem, > prowadząc jedną ręką, a drugą trzymając drzwi Dopiero, gdy trochę odmarzło, zamek chwycił. > 2 pytania: > - Co to może zamarzać, jakieś cięgło od klamki czy cały mechanizm zamka ? tak - mechanizm zamka - wcześniej umieściłem poradę jak to definitywnie załatwić. doraźnie można lekko postukać w zamek , tam gdzie zapadka jest - często pomaga. > - Jak wygląda "przeżywalność" spinek od tapicerki, czy od razu przed demontażem kupić komplet > nowych ? zależy od ściągającego, temperatury i od tego jakie spinki są założone. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Junak_1991 Napisano 14 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 Już znalazłem sposób aby zamki nie przymarzały i pomimo większych mrozów auto ładnie się otwiera. Sposób podał mi dziadek, powiedział żeby nasmarować wszystkie elementy zamka gliceryną, tak zrobiłem i wszystko się ładnie otwiera, chodzi leciutko jak w lecie, polecam naprawdę to rozwiązanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.