Skocz do zawartości

Jak sprawdzić ładowanie bez miernika?


Grzaniec

Rekomendowane odpowiedzi

zlosnik.gif Da się jakoś sprawdzić, czy alternator ładuje nie dysponując miernikiem? Nie chodzi mi o wartość ile ładuje, ale czy w ogóle cokolwiek...

Miernik niby mam albo i miałem - kupiony najtańszy za c.a. 15 zł w markecie - na moje potrzeby wystarczał. Jednego dnia mierzył napięcie w naprawianej mikrofalówce, na drugi dzień po podłączeniu do auta nie pokazuje żadnych wartości. Dopiero jak wróciłem z nim do domu, ujrzałem w instrukcji, że zakres temp pracy dla tego miernika to 0-40st facepalm.gif. Ja go włączyłem przy -15st i najwidoczniej mu to zaszkodziło icon_eek.gifzlosnik.gif

Nie kupię już takiego miernika, bo nie będę czekał do wiosny, żeby sprawdzić ładowanie zlosnik.gif ale może jest jakiś sposób na sprawdzenie, czy alternator żyje czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w czasie pracy silnika odlacz kleme

cfaniaczek.gif i nie ugotuję jeszcze czegoś, jeżeli alternator będzie jednak ładował? cfaniaczek.gif Auto ma sporo wyposażenia elektrycznego - nie licząc jednostki sterującej silnika idea.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Da się jakoś sprawdzić, czy alternator ładuje nie dysponując miernikiem? Nie chodzi mi o wartość

> ile ładuje, ale czy w ogóle cokolwiek...

> Miernik niby mam albo i miałem - kupiony najtańszy za c.a. 15 zł w markecie - na moje potrzeby

> wystarczał. Jednego dnia mierzył napięcie w naprawianej mikrofalówce, na drugi dzień po

> podłączeniu do auta nie pokazuje żadnych wartości. Dopiero jak wróciłem z nim do domu,

> ujrzałem w instrukcji, że zakres temp pracy dla tego miernika to 0-40st . Ja go włączyłem przy

> -15st i najwidoczniej mu to zaszkodziło

> Nie kupię już takiego miernika, bo nie będę czekał do wiosny, żeby sprawdzić ładowanie ale może

> jest jakiś sposób na sprawdzenie, czy alternator żyje czy nie?

Może wymień w nim baterie... lubią siadać. Przynajmniej mojemu miernikowi za 10 zl smile.gif pomogło

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może wymień w nim baterie... lubią siadać. Przynajmniej mojemu miernikowi za 10 zl pomogło

> Pozdrawiam

Wymieniałem...pokazuje po włączeniu same zera na wszystkich zakresach pracy - nawet jak próbuję zmierzyć napięcie w gniazdku elektrycznym w domu. Do tego samego gniazdka podłączony jest grający TV, więc napięcie na pewno nie wynosi 0.00V zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podjedź do pierwszego lepszego elektryka/elektronika. Zdejmowanie klemy w aucie ze sporą dawką

> elektroniki może skończyć się źle. Licho nie śpi

tja....mam podejrzenie, że alternator raz ładuje, raz nie - jednego dnia żona ostatkiem prądu dojechała pod pracę, na drugi dzień auto jeździło kilka razy tą samą trasę dopóki nie padł akumulator. Już prędzej wykręce ten alternator i zawiozę go drugim autem do magika - bo nie mam zamiaru stanąć na środku skrzyżowania zlosnik.gif. Poza tym, auto stoi od kilku dni, bo to auto żony i nie było potrzebne - jest zamarznięte, więc po rozruchu należało by użyć przynajmniej dmuchawy i poczekać aż odmrożą się szyby - jak nie ładuje - mogę nie dojechać do końca parkingu zlosnik.gif

EDIT - sprawdzałem kontrolką napięcia (dioda z dwoma przewodami) - podczas pracy silnika na styku alternatora, gdzie dochodzi gruby czerwony przewód (od aku albo od rozrusznika?? niewiem.gif) jest napięcie...jak silnik nie pracuje - napięcia nie ma. Ma to znaczenie?? Jest to jakiś trop w poszukiwaniu ładowania? zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no i co z nią zrobić? Piętro wyżej napisałem, jak i gdzie sprawdzałem diodą świecącą - tylko czy

> to jakiś trop jest?

Zwiększa się napięcie, teoretycznie żarówka powinna jaśniej świecić jak alternator ładuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Idź do pierwszego lepszego marketu, kup za 10-20zł miernik i po sprawie.

Jak się nudzisz to możesz zarobić na mierniku końcówkę do gniazda zapalniczki i będziesz miał odczyt non-stop.

2. Da się też sprawdzić podłączając komputer diagnostyczny, ale skoro pytasz o takie rzeczy to pewnie nie masz takiego sprzętu.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a po mojemu to jest tak: weź wieczorem odpal auto i niech sobie pracuje na wolnych obrotach, włącz wszystkie odbiorniki elektryczne, światła szyby grzane, halogeny, światła mijania i dodaj gazu.. powinieneś zauważyć, że światła zaczną zauważalnie jaśniej świecić.

A wydaje mi się, że altek nie wzbudza się na niskich obrotach i dopiero dołożenie do pieca powoduje wzbudzenie i pracę altka.

Pozdrówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A wydaje mi się, że altek nie wzbudza się na niskich obrotach i dopiero dołożenie do pieca powoduje

> wzbudzenie i pracę altka.

> Pozdrówki

No raczej ŹLE się koledze wydaje, bo skąd 14,4V na akumulatorze przy wolnych obrotach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup w motoryzacyjnym sklepiku takie "coś" z lampkami wtykane do gniazdka zapalniczki. W zależności od napięcia świecą się różne lampki. Działa to cały czas i można kątem oka sprawdzać w czasie jazdy ładowanie akumulatora i jego stan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hmm....będzie ciężko dojrzeć zmianę mocy świecenia...

12V a 14V to spora i widoczna różnica.

Zmianę dostrzeże bez problemu. Problem będzie tylko w oszacowaniu napięcia w tym przedziale jeśli się ono z jakiegoś powodu nie zmienia grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak się nudzisz to możesz zarobić na mierniku końcówkę do gniazda zapalniczki i będziesz miał

> odczyt non-stop.

U mnie na gniezdzie zapalniczki pokazuje 13.8V a na aku 14.1. Mierzenie na gniezdzie zaplniczki nie jest wiec miarodajne jesli chce sie poznac dokladne napiecie lasowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a pokaż paluszkiem, w którym poście powyżej było napisane, że altek daje 14 V? Gdyby dawał 14V to

> kolega nie montowałby tego wątku o sprawdzeniu ładowania

Odnosiłem się do "chyba się altek na wolnych obrotach nie wzbudza", a 14.4V daje na wolnych obrotach sprawny alternator. A kolega dał wątek, bo nie ma czym sprawdzić ładowania, i nie ważne, czy będzie tam 9V czy 40V bez miernika nie sprawdzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"... .mam podejrzenie, że alternator raz ładuje, raz nie - jednego dnia żona ostatkiem prądu dojechała pod pracę, na drugi dzień auto jeździło kilka razy tą samą trasę dopóki nie padł akumulator..."

to teraz przeczytaj cały wątek od początku, czy w kontekście cytatu powyżej moja podpowiedź była nie na miejscu po czym przeczytaj co sam napisałeś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A kontrolkę ładowania masz ? Jak gaśnie to ''cokolwiek'' ładuje.

A to nie jest do końca prawda. Oddałem dziś alternator do sprawdzenia i regeneracji. Mówiłem w zakładzie, że kontrolka gaśnie, powiedzieli, że mimo, że gaśnie, może nie ładować. Chociaż jak uruchomiłem auto bez alternatora (zdjęty pasek), to kontrolka świeciła... tak czy siak - jutro będzie alternator w pełni sprawny i po kłopocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A to nie jest do końca prawda. Oddałem dziś alternator do sprawdzenia i regeneracji. Mówiłem w

> zakładzie, że kontrolka gaśnie, powiedzieli, że mimo, że gaśnie, może nie ładować. Chociaż jak

> uruchomiłem auto bez alternatora (zdjęty pasek), to kontrolka świeciła... tak czy siak - jutro

> będzie alternator w pełni sprawny i po kłopocie.

Ta kontrolka powinna się nazywać: hehe.gif

"kontrolka paska alternatora" bo w większości przypadków zapala się

dopiero po zerwaniu tegoż paska.

Żaróweczka nie zaświeci, gdy uszkodzony alternator daje powyżej ok 8-9V

a przy takim napięciu ładowania nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bierzesz zwykłą żarówkę i przykładasz do altka i akku, jak świeci to nie ma ładowania i tyle... na takiej samej zasadzie jak kontrolka wzbudzenia... z tym że ma to jedną zaletę, w nowszych autach na kontrolce wzbudzenia jest dioda kierunkowa, nie pytaj po co, która powoduje, że kontrolka gaśnie nawet przy minimalnym ładowaniu, zamiast się żarzyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bierzesz zwykłą żarówkę i przykładasz do altka i akku, jak świeci to nie ma ładowania i tyle... na

> takiej samej zasadzie jak kontrolka wzbudzenia... z tym że ma to jedną zaletę, w nowszych

> autach na kontrolce wzbudzenia jest dioda kierunkowa, nie pytaj po co, która powoduje, że

> kontrolka gaśnie nawet przy minimalnym ładowaniu, zamiast się żarzyć...

Po problemie - alternator zregenerowany - nowe łożyska, nowy układ prostowniczy, nowe sprzęglo pod pasek. Wygląda jak nowy, środek ma jak nowy i ładuje jak nowy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A kontrolkę ładowania masz ? Jak gaśnie to ''cokolwiek'' ładuje.

Jak już jeden kolega napisał - to nic nie da. Nie zaświeci ani jak skończą ci się szczotki (ładowanie równe ZERO), ani jak przerwie kabelek od wzbudzenia. Nie zaświeci również, jeżeli nie ma styku między obudową alternatora a kablem do akumulatora. We wszystkich tych trzech przypadkach kapnąłem się po wolniejszym chodzeniu wycieraczek. Aku wyjeżdżony praktycznie do zera. Kontrolka oczywiście nie świeciła, wg kontrolki wszystko ok. Ne wiem po co w ogóle ją montują. To powinno być realizowane na zasadzie kierunku przepływu prądu - tak miałem w żuku jakim kiedyś jeździłem w pracy. Jak było słabe ładowanie to wskazówka przechylała się na minus. I od razu było wiadomo że coś jest nie tak.

Aha, jak poznać czy ładuje - na wolnych obrotach w ednej chwili włączyć światła, stopy, ogrzewani tylnej szyby. Silnik powinno lekko przydławić. Wtedy wiadomo że coś ładuje. Jak nie ma żadnej zmiany w pracy silnika - z pewnością coś z ładowaniem szwankuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.