frees Napisano 11 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2011 Witam, pacjent to Fiat SC '98 0.9. Czasami zaczyna coś piszczeć w kole (niestety nie jestem w stanie "na słuch" powiedzieć w którym). Piszczenie ustępuje po naciśnięciu hamulca. Co to może być? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DURONEK Napisano 11 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2011 > Witam, > pacjent to Fiat SC '98 0.9. Czasami zaczyna coś piszczeć w kole (niestety nie jestem w stanie "na > słuch" powiedzieć w którym). Piszczenie ustępuje po naciśnięciu hamulca. Co to może być? na winklach tez slyszysz ? jesli tak to obstawiam łozysko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frees Napisano 11 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2011 > na winklach tez slyszysz ? jesli tak to obstawiam łozysko Bez znaczenia czy prosta czy zakręt. Poza tym łożysko raczej huczy a nie piszczy, więc nie wydaje mi się. Wystarczy minimalnie nacisnąć hamulec i piszczenie ustaje, ale po chwili wraca. POza tym jest to dosyć przypadkowe - potrafi przez 80km nic nie piszczeć, przez następne 5 km piszczeć i później znowu 20km spokoju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
j2kyller Napisano 11 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2011 klocki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 11 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2011 > Witam, > pacjent to Fiat SC '98 0.9. Czasami zaczyna coś piszczeć w kole (niestety nie jestem w stanie "na > słuch" powiedzieć w którym). Piszczenie ustępuje po naciśnięciu hamulca. Co to może być? Zapieczone w jarzmach klocki lub co gorsza tłoczek. Na dzień dobry rozebrać, wyczyścić, Sprawdzić czy tłoczek się cofa (nie sam ale bez jakiś mega nacisków). Ja przestanie piszczeć to się cieszyć, jak nie przestanie to szukać dalej (przewody, pompa...) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Deestrroyer Napisano 11 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2011 a wiec sprawa ma sie tak trzeba wymienic przewody hamulcowe bo sa sparciałe przerabiałem to samo piszczało i u mnie pojechałem do mechanika znajomego wymienił przewody i po temu ustało objawy takie jak u ciebie zreszta u mnie w domu sa 3 seicentai w kazdym to byo przerabiane pozdrawiam........ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DURONEK Napisano 11 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2011 > Bez znaczenia czy prosta czy zakręt. Poza tym łożysko raczej huczy a nie piszczy, więc nie wydaje > mi się. Wystarczy minimalnie nacisnąć hamulec i piszczenie ustaje, ale po chwili wraca. POza > tym jest to dosyć przypadkowe - potrafi przez 80km nic nie piszczeć, przez następne 5 km > piszczeć i później znowu 20km spokoju. u mnie piszczało, w zaleznosci w ktory winkiel sie wpadło to zaczynało, pozniej prostą piszczało a w przeciwnym winklu przestawało, tak samo reagował na hamulec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
melon373 Napisano 13 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 Ranty na tarczach. Klocek trze o nie delikatnie i piszczy. Pomierzyc tarcze i albo usunąć ranty, albo wymienić. W pierwszym wariancie mozna jeszcze lekko sfazowac krawędzie klocka i na jakis czas bedzie git. p.s. O czyszczeniu jarzm nie wspominam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frees Napisano 17 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2011 > u mnie piszczało, w zaleznosci w ktory winkiel sie wpadło to zaczynało, pozniej prostą piszczało a > w przeciwnym winklu przestawało, tak samo reagował na hamulec Kurcze to mam podobne objawy, tzn. piszczy tylko gdy jedzie się prosto lub skręca w prawo. Przy skręcie w lewo nie piszczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frees Napisano 19 Października 2011 Autor Udostępnij Napisano 19 Października 2011 Przepraszam, że odświeżam stary temat, ale opiszę przyczynę pisków dla potomnych Okazało się, że wadliwa była tarcza hamulca. Najprawdopodobniej gdy się zagrzała, to lekko się odkształcała, powodując obcieranie o klocki hamulcowe. Gdy się trochę ochłodziła, to przestawała obcierać i tak w kółko Koszt naprawy (części + robocizna) -> 180zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.