Skocz do zawartości

Xado - test preparatów - wnioski i opinie


ABM

Rekomendowane odpowiedzi

> Spostrzeżenia po 1726km od zalania Xado 1 Stage Maximum do silnika - zdecydowanie łagodniejsza

> praca silnika. O subiektywnych odczuciach nie będę pisał. Xado w skrzyni biegów po przebiegu

> 1156km - bardzo lekka zmiana przełożeń. Innych efektów nie zauważyłem. Buczenie łożysk(a) przy

> hamowaniu silnikiem nie ustąpiło.

Łożysko będzie głośne niezależnie od hamowania czy przyśpieszania - kierunek obciążeń na łożysku praktycznie niewiele się zmienia.

Głośniejsze autko podczas hamowania silnikiem to najczęściej przekładnia główna. Proces rewitalizacji wymaga obciążeń tarciowych - częstsze hamowanie silnikiem ową głośność redukuje w dłuższym czasie i zależy to od częstotliwości oraz czasów hamowania silnikiem. Efekt końcowy w tym przypadku jeszcze nie nastąpił.

20.GIF

PS.Sorry że nie odpisuję na prive - jestem tu jedynie w celu wyjaśniania wątpliwości.

Jeden z userów pytał o preparaty czyszczące wnętrze silnika.

Osobiście jestem zwolennikiem takich procedur - olej również odprowadza ciepło na ścianki silnika(w tym i miski olejowej). Dobra wymiana ciepła wymaga usuwania warstw izolacyjnych. Stukanie popychaczy - większość przypadków to obniżona drożność kanałów doprowadzających olej do nich.

Szereg jeszcze innych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płukanka już zastosowana, olej wymieniony. Spektakularnych efektów nie było, żadnych szlamów, grudek i innych śmieci w oleju nie znalazłem.

Zaciekawiło mnie jednak, że olej Xado bardzo ładnie pachniał jakby był perfumowany. Po rozgrzaniu go w silniku z korka wlewu też jest ten zapach cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tez płukanka zrobiona i nowy olej Xado już smaruje. Wlałem 5w40 SM/SF w promocyjnej cenie 89zł za 4L. Po zlaniu starego oleju u mnie było kilka grudek niewiadomego pochodzenia. Grudki nie były twarde, można był je rozgnieść palcami. W pojemniku, do którego zlałem stary olej po płukance na dnie po dwóch dniach zebrał się taki gęsty szlam. Praca silnika zrobiła się przyjemniejsza dla ucha, wyraźnie pracuje ciszej, nie klekocze po odpaleniu jak to miało miejsce z olejem Castrol, miałem wrażenie, że pierwsze 5 minut nie ma smarowania bo chodził jak traktor. Po zmianie oleju wszystko ucichło. Planuję jeszcze Xado do skrzyni i silnika. Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

> Stosowal ktoś moze XADO 1 Stage HighWay, jakieś opinie?

Highway ma to samo stężenie co olej Xado z rewitalizantem. Brat jeździ w Peugeocie 607 na takim oleju (5W40 Atomic SM/CF) i nie odczuł żadnych różnic przez ostatnie 10tys.km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ten preparat ma znikome stężenie rewitalizanta, kup lepiej zwykły rewitalizant za 50 zł do silnika.

> Pozdrawiam

masz na myśli ten co się aplikuje 3 krotnie? kilkanascie tyskow temu dałem stage 1 teraz musialem zmienic olej i chcialem go czyms podrasowac myslalem o highway

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> masz na myśli ten co się aplikuje 3 krotnie? kilkanascie tyskow temu dałem stage 1 teraz musialem

> zmienic olej i chcialem go czyms podrasowac myslalem o highway

Po Stage 1 nie ma sensu zalewać niczego przez co najmniej 30 tysięcy, jak bardzo chcesz to tak jak pisałem, dodaj 1 tubkę rewitalizanta do silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

> Zalałem już następne preparaty do rewitalizacji - układu paliwowego CR, skrzyni biegów i

> wspomagania ukł. kierowniczego.

> Obecna sytuacja - wspomaganie pracowało poprawnie, subiektywne odczucie, że ciężej niż kiedyś.

> Skrzynia - poprawnie, ale słychać było przy hamowaniu umiarkowane buczenie. Ukł.paliwowy -

> raczej poprawnie, ale wcześniej znalazłem opiłki metalu w filtrze paliwa.

Po ok. 6tys. km od zastosowania XADO sprawdzałem kompresję w silniku i jest po 30bar na każdym cylindrze. Wcześniej niestety nie sprawdzałem.

Na wtryskiwacze XADO nie pomogło, bo dwa zaczęły lać i nadają się do wymiany. Czy zaszkodziło też nie mogę na razie powiedzieć. Może coś pomogło na pompę, ale to dowiem się przy wymianie filtra paliwa.

Huczenie przy hamowaniu silnikiem do dzisiaj nie ustąpiło, a biegi zaczęły znowu jakby ciężej wchodzić. Wspomaganie bez zmian od czasu zastosowania XADO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po ok. 6tys. km od zastosowania XADO sprawdzałem kompresję w silniku i jest po 30bar na każdym

> cylindrze...

Bardzo dziękuję za odzew i opinię - własnie w tym celu zorganizowałem test.

Czekam cały czas na spostrzeżenia i opinie innych kolegów, którzy zastosowali Xado.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

Cześć

Jestem tutaj nowy, dołączyłem do Was ze względu na zastosowany preparat Xado i będę chciał się z wami podzielić zebranymi informacjami, spostrzeżeniami.

Moja przygoda zaczyna się od preparatu Xado Antykoks do tłoków w sprayu, jako że problem mam taki że wymieniłem silnik w swoim autku, który stał prawie 3 lata.

Po wymianie okazało się że przy prędkościach 130km/h robi się za mną niebiesko, auto natomiast miało przyśpieszenie, czuje się moc, ale dlaczego robi się niebiesko?

Postanowiłem zrobić pomiar kompresji, i ku mojemu zaskoczeniu wyszło na każdym cylindrze 14bar i na ciepłym i na zimnym...

Kupiłem antykoksa wszystko zrobiłem według instrukcji, trochę tego syfu wyleciało, ale muszę przyznać że środek spisał się dobrze, kiedy świeciłem latarką w otwory po świecach to widziałem czyste cylindry, natomiast zmartwiło mnie to że po tej operacji ciśnienie spadło do 13,5 bar na ciepłym silniku na każdym cylindrze, już mi się nie chciało rozgrzewać go do temp roboczej.

Po tej operacji postanowiłem zastosować Xado Stage 1 i dopiero zrobiłem na nim 50km więc za wcześnie żeby cokolwiek powiedzieć, ale nie omieszkam opisywać tego dalej.

PS.

Po zastosowaniu Xado Antykoks dymi mi teraz przy prędkości 150km/h więc niewielka zmiana.

Robiłem też próbę olejową na jednym cylindrze (5ml oleju wlane na tłok) po której wyszło 16bar...

Nie wiem co z tym robić dalej...

Rano przy odpaleniu nie dymi czyli uszczelniacze zaworowe są ok... (?) frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cześć

> Jestem tutaj nowy, dołączyłem do Was ze względu na zastosowany preparat Xado i będę chciał się z

> wami podzielić zebranymi informacjami, spostrzeżeniami.

> Moja przygoda zaczyna się od preparatu Xado Antykoks do tłoków w sprayu, jako że problem mam taki

> że wymieniłem silnik w swoim autku, który stał prawie 3 lata.

> Po wymianie okazało się że przy prędkościach 130km/h robi się za mną niebiesko, auto natomiast

> miało przyśpieszenie, czuje się moc, ale dlaczego robi się niebiesko?

> Postanowiłem zrobić pomiar kompresji, i ku mojemu zaskoczeniu wyszło na każdym cylindrze 14bar i na

> ciepłym i na zimnym...

> Kupiłem antykoksa wszystko zrobiłem według instrukcji, trochę tego syfu wyleciało, ale muszę

> przyznać że środek spisał się dobrze, kiedy świeciłem latarką w otwory po świecach to

> widziałem czyste cylindry, natomiast zmartwiło mnie to że po tej operacji ciśnienie spadło do

> 13,5 bar na ciepłym silniku na każdym cylindrze, już mi się nie chciało rozgrzewać go do temp

> roboczej.

> Po tej operacji postanowiłem zastosować Xado Stage 1 i dopiero zrobiłem na nim 50km więc za

> wcześnie żeby cokolwiek powiedzieć, ale nie omieszkam opisywać tego dalej.

> PS.

> Po zastosowaniu Xado Antykoks dymi mi teraz przy prędkości 150km/h więc niewielka zmiana.

> Robiłem też próbę olejową na jednym cylindrze (5ml oleju wlane na tłok) po której wyszło 16bar...

> Nie wiem co z tym robić dalej...

> Rano przy odpaleniu nie dymi czyli uszczelniacze zaworowe są ok... (?)

Przejedź co najmniej tysiąc km i daj znać, czy się coś poprawiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też stosowalem antykoks w związku z braniem oleju w ilości miasto 0,2 l na 1tyś na trasie trochę więcej ale nie zauważyłem zmian na lepsze, nie wiem może u mnie to nie są zapieczone pierścienie? Generalnie silniki opla lubią olej ale silnik olej zaczął brać tak po 100 tys

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
  • 3 tygodnie później...

> Zastosowałem również w innym samochodzie (Vectra C 2.2DTI 2002r. - 271tys.km) do ukł. wspomagania i

> silnika. Objawy - silnik spalał ok.1L na 5tys.km, wspomaganie - przy dłuższym użytkowaniu

> spadała wydajność układu i lekko się blokował - elektryka wykluczona - problem w hydraulice.

Niestety, ale na pobór oleju XADO 1stage maximum w tym silniku nie pomogło. Teraz również znika z bagnetu podobna ilość na podobnym dystansie.

Przekładnia - tutaj zaobserwowałem ogromną poprawę - ani razu się nie zblokowała jak wcześniej, tylko czasami odczuwałem większy opór przy kręceniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa,... ja też stałem się testerem tego preparatu w swoim aucie.

Kupiłem i wlałem do swojego VW transportera T4 lat 19 o przebiegu nie znanym. Zresztą nie ma to znaczenia bo silnik 3 lata temu był lekko reanimowany. Zrobiona byłą głowica i poszły nowe pierścienie. Pali bez problemu, oleju nie bierze nic, ale praca silnika nie jest idealna. Trochę nim telepie. Mierzyłem kompresję i miał 23-27,.. słabo. Więc wlałem ten preparat. Przejechałem już ze 3 tys. km. ale praca silnik się nie poprawiła. Kompresji mierzyć mi się już nie chce. Więc skoro nie pomaga w silniku, który pali, jeździ i nie bierze oleju to czemu miałby pomóc w tych bardziej zajechanych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

> Niestety, ale na pobór oleju XADO 1stage maximum w tym silniku nie pomogło. Teraz również znika z

> bagnetu podobna ilość na podobnym dystansie.

Dawno mnie tu nie było.

Opel 2,2DTi?

Jaki odcinek przejechała po dodaniu?

Turbina wykluczona - nie poci się olejem po zimnej stronie?

Mniej stawiam na uszczelniacze zaworów w ZS.

Gdzieś było o wtryskach - na wtryskiwacze ZS dowolnego rodzaju proszę nie oczekiwać odnowienia. Proszę przeanalizować ich konstrukcję i będzie zrozumiałe.

20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Taaa,... ja też stałem się testerem tego preparatu w swoim aucie.

> Kupiłem i wlałem do swojego VW transportera T4 lat 19 o przebiegu nie znanym. Zresztą nie ma to

> znaczenia bo silnik 3 lata temu był lekko reanimowany. Zrobiona byłą głowica i poszły nowe

> pierścienie. Pali bez problemu, oleju nie bierze nic, ale praca silnika nie jest idealna.

> Trochę nim telepie. Mierzyłem kompresję i miał 23-27,.. słabo. Więc wlałem ten preparat.

> Przejechałem już ze 3 tys. km. ale praca silnik się nie poprawiła. Kompresji mierzyć mi się

> już nie chce. Więc skoro nie pomaga w silniku, który pali, jeździ i nie bierze oleju to czemu

> miałby pomóc w tych bardziej zajechanych?

Przy tak enigmatycznej treści trudno cokolwiek odpowiedzieć.

Jednak są pytania:

Co to za silnik bo w T4 montowano różniste.

"Telepanie" było już po naprawie czy narastało?

Głowica była robiona - poproszę o techniczny opis (link u dołu wskazuje na fachowca), może coś się rozjaśni.

Szkoda że drugiego pomiaru ciśnienia nie było...

Pompa i wtryski - nic w temacie?

Sorki, ale jestem zwolennikiem konkretu technicznego. 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dawno mnie tu nie było.

> Opel 2,2DTi?

> Jaki odcinek przejechała po dodaniu?

> Turbina wykluczona - nie poci się olejem po zimnej stronie?

> Mniej stawiam na uszczelniacze zaworów w ZS.

> Gdzieś było o wtryskach - na wtryskiwacze ZS dowolnego rodzaju proszę nie oczekiwać odnowienia.

> Proszę przeanalizować ich konstrukcję i będzie zrozumiałe.

Jakieś 20 tys. km. Turbo suchutkie, wycieków brak. Ubytki zaobserwowałem po zmianie oleju z 5W50 na 5W40 i tak przejeździł kilka zmian. W niedalekiej przyszłości wymieniam olej znowu na 5W50 i wymieniam świece. Zmierzę wtedy kompresję i zobaczymy ile wyjdzie. Niestety wcześniej nigdy w nim nie mierzyłem ciśnienia.

Wtryskiwacze w HDI już wymienione, rozbierałem je i faktycznie tam nic nie trze o siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące później...

Zastanawiam się nad profilaktycznym zastosowaniem preparatu XADO do skrzyni biegów .

W/z z tym mam pytanie - jaka jest praktyczna różnica między 1 STAGE TRANSMISSION a 1 STAGE MAXIMUM TRANSMISSION ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zastanawiam się nad profilaktycznym zastosowaniem preparatu XADO do skrzyni biegów .

szczerze? Zmień lepiej na świeży olej, który zaleca Fiat - większy pożytek z tego będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

> Ciekawa alternatywa - z opisu wynika , że przy następnej wymianie warto go przetestować

Mogę z czystym sumieniem polecić, sam zalałem i jest ogroma poprawa w pracy skrzyni. Namówiłem też kilkunastu klientów a nawet rodzinę i dobrych znajomych - wszyscy są bardzo zadowoleni i podkreślają dużo lepszą pracę skrzyni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Wczoraj zaaplikowałem XADO Rewitalizant EX120 do wspomagania kierownicy. Efekt był taki, że przez pierwsze 5 min kierownica chodziła przysłowiowym jednym palcem (wcześniej tak nigdy nie było). A co dziwne było to odrazu po zaaplikowaniu tego środka. Dzisiaj można powiedzieć, że wszystko wróciło do normy, być może trochę lżej się kręci kierownicą, ale szoku nie ma. Poczekam jeszcze bo dopiero przejechałem 30km.

Przy okazji pytanie do użytkowników Crom, jak dużej siły u was trzeba użyć do kręcenie kierownicą. Czy jednym palcem czy wyraźnie czuć opór.

Druga sprawa jak najłatwiej dodać Xado do skrzyni biegów? Czy poprzez otwór od spodu auta czy też jest jakieś dojście od góry?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Druga sprawa jak najłatwiej dodać Xado do skrzyni biegów? Czy poprzez otwór od spodu auta czy też

> jest jakieś dojście od góry?

Dojście z góry jest. Ale czy to łatwiej? Wszyscy twierdzą, że dostawali się przez korek przelewowy. A u kogoś nawet ten wlewowy pod akumulatorem nie dał się odkręcić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

> Dzięki

A więc tak: do skrzyni zalałem polecany olej Millers oraz XADO 1 Stage. Na początku różnicy nie czułem, ale po przejechaniu około 1 tyś km mogę powiedzieć, że biegi wchodzą znacznie lżej. Raz już wymieniałem olej w skrzyni na fiatowską Tutele i różnicy po wymianie nie zauważyłem, tak więc teraz lepsza praca skrzyni to musi być zasługa zalanej mieszanki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 5 miesięcy później...

Jaka skrzynia M32 jest "fajna" w Cromie wszyscy doskonale wiemy. Sprawę sprawdzenia skrzyni w momencie zakupu przeoczyłem, więc niestety mam do czynienia ze zgrzytaniem biegu drugiego i trzeciego, a także sporadyczny problem z wrzuceniem jedynki.

Po wymianie oleju w skrzyni nic się nie zmieniło, jednak mechanik stwierdził, że olej zlany ze skrzyni jest w porządku. Telefon do poprzedniego właściciela upewnił mnie, że oleju w skrzyni nie wymieniał, ale rzeczywiście "te biegi jakoś chodziły trochę gorzej niż w Ibizie (jego drugi samochód), ale myślał, że TTTM, bo tak mu w stacji kontroli pojazdów powiedzieli.

Ogólnie byłem bardzo sceptyczny co do cudownie uzdrawiających specyfików, gdy ABM coś o nich wspominał nie za bardzo mu wierzyłem. Tym nie mniej skrzynia zgrzytała, więc postanowiłem więc pełen obaw zaryzykować i wlać do skrzyni XADO EX120 z ewentualną i prawdopodobną opcją, że jak nie pomoże to pojadę na regenerację skrzyni.

Nie żałuję mojego ruchu ani przez chwilę, przejechałem ledwo kilkaset kilometrów i już jest efekt: jedynka wchodzi już normalnie, dwójka i trójka dużo lepiej, choć nie idealnie, ale co najważniejsze - proces poprawy nadal postępuje w sposób wyraźnie widoczny.

Jeśli skrzynia mi wyzionie ducha dam znać. zlosnik.gif na razie jest pięknie, wydałem kilkadziesiąt złotych zamiast coś koło tysiąca/dwóch i tym sposobem odwlokłem ewentualną naprawę na przyszły rok.

Kto wie, może zdecyduję się na wlanie tego cuda do silnika hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jaka skrzynia M32 jest "fajna" w Cromie wszyscy doskonale wiemy. Sprawę sprawdzenia skrzyni w

> momencie zakupu przeoczyłem, więc niestety mam do czynienia ze zgrzytaniem biegu drugiego i

> trzeciego, a także sporadyczny problem z wrzuceniem jedynki.

> Po wymianie oleju w skrzyni nic się nie zmieniło, jednak mechanik stwierdził, że olej zlany ze

> skrzyni jest w porządku. Telefon do poprzedniego właściciela upewnił mnie, że oleju w skrzyni

> nie wymieniał, ale rzeczywiście "te biegi jakoś chodziły trochę gorzej niż w Ibizie (jego

> drugi samochód), ale myślał, że TTTM, bo tak mu w stacji kontroli pojazdów powiedzieli.

> Ogólnie byłem bardzo sceptyczny co do cudownie uzdrawiających specyfików, gdy ABM coś o nich

> wspominał nie za bardzo mu wierzyłem. Tym nie mniej skrzynia zgrzytała, więc postanowiłem więc

> pełen obaw zaryzykować i wlać do skrzyni XADO EX120 z ewentualną i prawdopodobną opcją, że jak

> nie pomoże to pojadę na regenerację skrzyni.

> Nie żałuję mojego ruchu ani przez chwilę, przejechałem ledwo kilkaset kilometrów i już jest efekt:

> jedynka wchodzi już normalnie, dwójka i trójka dużo lepiej, choć nie idealnie, ale co

> najważniejsze - proces poprawy nadal postępuje w sposób wyraźnie widoczny.

> Jeśli skrzynia mi wyzionie ducha dam znać. na razie jest pięknie, wydałem kilkadziesiąt złotych

> zamiast coś koło tysiąca/dwóch i tym sposobem odwlokłem ewentualną naprawę na przyszły rok.

> Kto wie, może zdecyduję się na wlanie tego cuda do silnika

Bardzo się cieszę, że jest kolega zadowolony i oszczędził sporo pieniędzy. Pozwolę sobie na małą reklamę - dla wszystkich kolegów z AK mogę zaproponować 20% zniżki na produkty Xado od cen na Allegro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

> Witam , mam takie pytanie moze troche glupie ale zakupilem xado ex 120 do skrzyni I ex 120 do

> pomp wtryskowych ,czy moge te dwa praparaty zalac przed wyjazdem 1500 km ,czy lepiej zrobic

> to gdy pokonuje mniejsze odcinki

Jak najbardziej przed trasą, osobiście odradzam stosowanie Xado do paliwa w przypadku wtrysku CR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

> Bardzo się cieszę, że jest kolega zadowolony i oszczędził sporo pieniędzy. Pozwolę sobie na małą

> reklamę - dla wszystkich kolegów z AK mogę zaproponować 20% zniżki na produkty Xado od cen na

> Allegro.

ABM, czy to Xado do skrzyni warto wlać jeżeli nic się ze skrzynią nie dzieje ? Ma już 6 lat i 180kkm; wlewa się to przy wymianie oleju ? Jaki olej możesz polecić ? Bo jeżeli bym się decydował na ten Xado to pewnie wymieniłbym przy okazji olej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możesz uzasadnić, dlaczego odradzasz?

Ponieważ wtryskiwacze CR urządzeniami bardzo precyzyjnymi i dodanie nawet bardzo cienkiej warstwy na parach trących spowoduje nieprawidłowe działanie. Z pompami wysokiego ciśnienia w JTD/JTDM nie ma żadnego problemu, więc nie stosujemy! Kup dobry dodatek podwyższający smarność ON lub stosuj jeden z polecanych olejów 2T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ABM, czy to Xado do skrzyni warto wlać jeżeli nic się ze skrzynią nie dzieje ? Ma już 6 lat i

> 180kkm; wlewa się to przy wymianie oleju ? Jaki olej możesz polecić ? Bo jeżeli bym się

> decydował na ten Xado to pewnie wymieniłbym przy okazji olej.

Warto, tańszy EX120 lub droższy 1 Stage Engine.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

> Ponieważ wtryskiwacze CR urządzeniami bardzo precyzyjnymi i dodanie nawet bardzo cienkiej warstwy

> na parach trących spowoduje nieprawidłowe działanie.

Pan Stanisław (XADO) pisał wcześniej, że na wtryskiwacze to nie działa:

> Gdzieś było o wtryskach - na wtryskiwacze ZS dowolnego rodzaju proszę nie oczekiwać odnowienia.

> Proszę przeanalizować ich konstrukcję i będzie zrozumiałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie jestem przekonany, ale trochę Twoje stwierdzenie mnie zaskoczyło, bo miałem już wcześniej zaaplikowany ten preparat w HDI. Nic się nie zmieniło, korekcje bez zmian. Teraz mam w dCi i też różnicy nie czuć i nie widać w parametrach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 8 miesięcy później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.