Skocz do zawartości

Astra G, 1.4 Twinport, kilka pytań przed zakupem


Maciek.Be

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jestem w trakcie poszukiwania Opla Astry II. Znalazłem dosyć ładnie wyglądającą Astrę z 2006 roku, drugi właściciel, przebieg 99 tyś. km, silnik 1,4 Twinport. Cena do lekkiej negocjacji 17 tyś zł. Wyposażenie: klimatyzacja, wspomaganie kierownicy, ABS, regulowana wysokość kierownicy. immobiliser, centralny zamek, oryginalne radio i 4 głośniki, alufelgi, opony zimowe i letnie, nowy akumulator. Usługa sprawdzenia samochodu w serwisie Opel w Lublinie 250zł.

Na co zwrócić uwagę przed zakupem, na co patrzeć w książce serwisowej ? Jak silnik 1.4 Twinport wypada pod względem awaryjności i współpracy z LPG ?

Będę wdzięczny za wskazówki i uwagi użytkowników lub osób które jeździły tym modelem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na co zwrócić uwagę przed zakupem,

Czy jest rdza na tylnej klapie od środka, rdza naokoło klamek

> na co patrzeć w książce serwisowej ?

Na nic, czystą książkę można kupić i wypełnić. Ewentualnie książka z wpisami potwierdzona fakturami z ASO.

>Jak silnik 1.4 Twinport wypada pod względem awaryjności i współpracy z LPG ?

Sekwencja i śmiga jak ta lala. Rozrząd na łąńcuszku, ale trzeba posłuchać czy nie dzwoni. Jak ktoś jezdził na minimalnym poziomie oleju to może być do wymiany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Awaryjność silnika praktycznie żadna (wymieniam jedynie elementy eksploatacyjne zgodnie z okresami zawartymi w książce serwisowej), podobno przy jeździe w stylu "kapelusza" mogą wystąpić problemy z twinportem (może się zacinać) ale ja tego nie zauważyłem. Co prawda dosyć często przeganiam moją asterkę na obrotach w okolicy odcięcia (fajnie się wtedy zbiera, ale strasznie hałasuje hehe.gif). Panuje pogląd, że te silniki lubią olej, jednak od wymiany do wymiany nie dolewam ani kropelki i nie widzę na bagnecie, żeby ubywało. Spalanie średnie na poziomie 7 do 9 litrów (jazda 100% miasto, silnik permanentnie niedogrzany - odpalenie, 2km, stop na 5 godzin, odpalenie, 2km, stop na godzinę, itd, itd.). W trasie spalanie spada do około 5 litrów przy spokojnej jeździe. Aha, mój przebieg to ok. 50tyś km. Jeżeli chodzi o nadwozie, to nie ma żadnych problemów. Kuzyn ma Astrę dwójkę z 2001 roku i stan nadwozia ma identyczny z moim w dniu zakupu (czyt. idealny cool.gif).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Awaryjność silnika praktycznie żadna (wymieniam jedynie elementy eksploatacyjne zgodnie z okresami

> zawartymi w książce serwisowej),

Ja wymieniałem w silniku tylko EGR (da się znaleźć nowy oryginał za 500zł).

> podobno przy jeździe w stylu "kapelusza" mogą wystąpić

> problemy z twinportem (może się zacinać) ale ja tego nie zauważyłem.

Podobno. Nie wystąpiły.

> Panuje pogląd, że te silniki lubią olej, jednak od wymiany do wymiany nie dolewam

> ani kropelki i nie widzę na bagnecie, żeby ubywało.

Raz się zdarzyło, że musiałem dolać, ale to był przejazd przez całą Rumunię i z powrotem - kto był, wie o co chodzi.

> Aha, mój przebieg to ok. 50tyś km.

U mnie 90kkm.

> Jeżeli chodzi o nadwozie, to nie ma

> żadnych problemów.

Ruda pojawiła się pod gumą przy wlewie paliwa - to miejsce trzeba kontrolować, żeby w porę zwalczyć zarazę.

k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód stał z kartką do sprzedania od kilku dni. Kolor mi odpowiada (srebrny), wyposażenie w większości też. Co do silnika to wolał bym 1.6 16V ale różne opinie o nim czytałem. Samochód sprzedaje starszy pan, kupił nową Astrę III.

Samochód kupiony w salonie w Lublinie i użytkowany przez pracownika serwisu. Jeśli badanie w serwisie nie wykażą uszkodzeń karoserii po wypadku i nie będzie zastrzeżeń do silnika, skrzyni biegów i klimatyzacji to chyba się zdecyduje.

Rdza pojawia się w okolicach klamek, klapa bagażnika od spodu, okolice wlewu paliwa, jak wygląda sytuacja z podwoziem i nadkolami ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogłem wytrzymać i zszedłem do garażu, aby zerknąć w wymienione przez Was miejsca, ale rudzielca ani śladu yay.gif, choć brudu co niemiara. Trzeba będzie wyczyścić przy najbliższej okazji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak sprawuje się system Twinport ? Jakie są problemy z silnikami 1.4 Twinport ?

Lubią konsumować w nadmiarze olej. W służbowym na 6kkm wlałem prawie 3l. Auto z przebiegiem ~80kkm.

Żwawy i ekonomiczny silnik.

Dramatyczne wyciszenie - ktoś kto projektował ten samochód chyba zapomnial o tym aspekcie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak sprawuje się system Twinport ?

Podobno klapy potrafią się zatrzeć, zwłaszcza jeżeli nie używa się do czasu do czasu pełnego zakres obrotów silnika. Wtedy albo kosztowna wymiana albo naprawa - słyszałem o magikach, którzy to potrafią ożywić. Jednak z lektury tego kącika wnioskuję, że awarie systemu twinport to raczej rzadkość.

k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dramatyczne wyciszenie - ktoś kto projektował ten samochód chyba zapomnial o tym aspekcie...

Jeżeli piszesz o Astrach z Gliwic (classic), to wyciszenie jest robione "oszczędniej" niż w czasach świetności modelu. Co nieco da się poprawić (wygłuszenie maski), ale bez cudów.

k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rdza pojawia się w okolicach klamek, klapa bagażnika od spodu, okolice wlewu paliwa, jak wygląda

> sytuacja z podwoziem i nadkolami ?

W Astrze z 2006r. bez przygód blacharskich fabryczne zabezpieczenia antykorozyjne podwozia powinny być nienaruszone.

k.

PS Ale się rozpisałem ;-) Dobranoc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przede wszystkim wart tej ceny, bo jest ekonomiczny a to jeśli chodzi o opla w benzynie rzadkość. Zarzynany (zielone, gaz w podłogę, hamulec, gaz itd wiadomo o co chodzi) nie spali więcej niż 9 w 100 % dużym mieście

Poza tym powyżej 4000 obr pokazuje że nie jest dupowozem.

co dalej - silnik czuły na jakość oleju, ładnie sprawzda się olej 0w30.

Głośny przy obrotach powyżej 3 tys. ale to nie wina wyłącznie silnika ale także np braku izolacji grodzi od strony silnika - gdyby to dali było by ok. Mata pod maskę to lektura obowiązkowa. Ale np kiedy jedziesz np na V biegu z prędkością 80-85 km /h to silnika nie słyszysz.

Zawieszenie jest trwałe, silnik odpala od ręki, samochód dobrze poskręcany tzn nic nie skrzypi, nic nie trzeszczy, oleju bierze mało ja dolewałem szklankę na 20 tys km,

Gdyby wyciszyli kabinę jak w samochodach współczesnych to astra 1,4 twinport była by rarytasem. zabezpieczenie antykorozyjne nadwozia i podwozia wzorowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, ja też sie przesiadałem z punto 1 do Astry 2 właśnie z silnikiem 1.4 Twinport i po pół roku powiem tak, żałuje że nie zrobiłem tego wcześniej...

Mam wersję kombi z 2007r pali mniej niż Punto, komfort jazdy nieporównywalny, wybór części tak jak w Punto ogromny a ceny porównywalne. Do jednego musisz się dostosowac, silnik lubi wysokie obroty, natomiast na niskich jest mułowaty i to jest ta różnica - poprostu nie "ciągnie" od dołu 270635636-JUMP2.gif Najlepiej zrób sobie jazdę próbną i zobacz czy jest to dla Ciebie akceptowalne ok.gif

Dla mnie było ok.gif , a jak jechałem z 4 osobową rodziną nad morze załadowany po dach ok. 500km to przez większośc trasy nie słyszałem silnika a auto nie było zawalidrogą biglaugh.gif

P.S. Punto dalej zostało w rodzinie i teraz pomyka nim mój ojciec icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Będę wdzięczny za wskazówki i uwagi użytkowników lub osób które jeździły tym modelem.

Witam. Mam taką astrę służbową. Jest z 2006 roku, nalatane ma ok. 170 kkm i nic się nie dzieje. Jak dla mnie w ogóle nie czuć, że jest tam 90 KM. Przy tym przebiegu nic nie skrzypi, tylko wydaje mi się, że za bardzo wytarły się gumy na pedałach, kierownica i guma od klaksonu, ale to akurat standard w tych astrach. Co do spalania, to się nie wypowiem, bo nie liczyłem ile pali. Ogólnie jest to zwykłe auto, bez polotu i jeśli chodzi o mnie to dobrze mi się nim jeździ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód wizualnie podoba się mojej Żonie, dla mnie jest klasyczny.

Fiata Punto którym obecnie jeżdżę muszę sprzedać ze względu na duża korozję progów i podwozia. Komfort w Punto nie jest wysoki ale samochód tanie w utrzymaniu.

Następny samochód musi mieć: 5 drzwi, ABS, klimatyzację. Omawiana przeze mnie Astra spełnia w/w wymagania, jeśli uda mi się dogadać z ceną i w serwis potwierdzi że samochód nie miał uszkodzonej karoserii to raczej się zdecyduje. Ceny na Allegro egzemplarzy z podobnym wyposażeniem wahają się pomiędzy 17-18,5 tyś zł, oglądany przeze mnie samochód

wystawiony jest 17 tyś do lekkiej negocjacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jakie są objawy gdy niedomaga

Zwykle zapala się pomarańczowa kontrolka błędu (i można wówczas sczytać kod błędu, który bezpośrednio lub pośrednio wskaże winowajcę). Silnik może nierówno pracować na niskich obrotach, a nawet zgasnąć, szarpanie przy ruszaniu. Zwykle objawy pojawiają się stopniowo i nasilają z czasem, więc awaria EGRa raczej w trasie nas nie uziemi.

k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> EGR występuje w tym silniku?

Występuje ale jest chłodzone obiegiem więc usterki to rzadkość w porównaniu do rozwiązań z wcześniejszych modeli. Wadą Z14XEP jest głośna praca, tutaj z Z16XEP w porównaniu to niebo a ziemia. Z14XEP natomiast zdecydowanie bardziej nadaje się do gazu. Obydwa silniki mają natomiast wspólną wadę - niski moment poniżej 2tys obr. Czyli jazda miejska w upalny dzień na włączonej klimie jest frustrująca. Jak się rozbuja to już leeeeeci.. całkiem całkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę jedynie dołączyc do chwalących motor 1.4 w Astrze G. Ja co prawda nie mam Twinporta ale uważam, że to silnik bardzo udany - oszczędny i w zakresie wysokich obrotów dynamiczny. Jedyny problem jaki mialem z silnikiem to mi wysiadł DIS po 180 tysiacach - ale to prawdopodobnie wina LPG. Teraz dobijam do 200 tysięcy i zużycia oleju praktyczine nie zauważam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli jazda miejska w upalny dzień na włączonej klimie jest frustrująca.

> Tak ciężko się nim rusza do 2 tys jakby nie miał "tlenu w płucach"

> Można zastosować technikę silnego buta i problem znika ale przecież nie o to chodzi.

odpalenie klimy w Astrze H z z14xep to tak jak wyrzucenie kotwicy z tył auta grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> może być, można trafić na udany albo mniej udany silnik, ja trafiłem na mniej udany dopiero teraz

> po zmianie oleju czuję, że silnik żyje

to. tak jak u mnie zmieniłem z 5w50 na 5w40 po zastosowaniu plukanki, silnik się odmulil jakby dostał kilka koni więcej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a jak jechałem z 4 osobową rodziną nad morze załadowany po dach ok. 500km to przez większośc

> trasy nie słyszałem silnika

> no jak miałeś wesoły autobus

I tak było 270635636-JUMP2.gif

> Wesołych Świąt dla wszystkich Kolegów z tego forum

I nawzajem ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dla mnie było , a jak jechałem z 4 osobową rodziną nad morze załadowany po dach ok. 500km to przez

> większośc trasy nie słyszałem silnika a auto nie było zawalidrogą

Phi, tylko po dach? Ja jeszcze 2 rowery na dach wrzuciłem. :D I raczej musiałem się pilnować by za szybko nie jechać, przy 130 jakoś nieswojo się czułem... :D A do środka fakt, nic się już nie dało wcisnąć. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to. tak jak u mnie zmieniłem z 5w50 na 5w40 po zastosowaniu plukanki, silnik się odmulil jakby

> dostał kilka koni więcej

hmm.gifJa do mojego Z14XEP stosuję właśnie 5W50,ale nie mam powodów do utyskiwań.Jestem ciekaw czy po zmianie na np. 5W30 odczuł bym jakąś różnicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z serwisu Opla w Lublinie.

Samochód został sprawdzony pod względem, grubość lakieru, zawieszenie, układ hamulcowy, podłączeni silnika do komputera, akumulator.

Zawieszenie przednie do roboty: poduszki amortyzatora, końcówka drążka kierowniczego i stabilizator, tylne amortyzatory do wymiany.

Po podłączeniu silnika do komputer jedyny błąd jaki był to błąd świateł hamowania.

Malowane były: przedni lewy błotnik, prawe tylne nadkole, prawe drzwi przednie i tylne.

Warstwa lakieru i szpachli wynosiła do 0,25 do 0,75mm. Mechanik stwierdził że samochód był uderzony w prawy bok i bok dosyć mocno naciągany.

Do wymiany jest też prawe nadkole, nowy akumulator Bosch (ma niecałe 2 miesiące po teście miernikiem został zakwalifikowany jako do wymiany).

Aktualna cena o której rozmawiałem przed sprawdzeniem była 16,5 tyś zł. Teraz musiał by sprzedający dużo opuścić. Co myślicie o takiej sytuacji i tym samochodzie ?

Dziwne wydało mi się że skoro sprzedający tą Astre kupił 2 miesiące temu nową Astrę III nie oddał tej w rozliczeniu. Chyba wycenili samochód za nisko i chciał komuś sprzedać za większe pieniądze.

Jeszcze moje wrażenia z pierwszej jazdy za kierownicą Opla Astry II.

Jechało się całkiem przyjemnie, silnik słabo zbiera się z dolnych obrotów ale później jest całkiem miło. Zawieszenie dosyć wygodne chociaż na większych nierównościach słychać jego pracę.

Hamulce działają z lekkim opóźnieniem, klimatyzacji nie miałem czasu sprawdzić. Miejsca z tyłu całkiem sporo, siedzi się dosyć nisko. Bagażnik mógł by być większy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po podłączeniu silnika do komputer jedyny błąd jaki był to błąd świateł hamowania.

Mogę się mylić, ale chodzi mi po głowie, że ten błąd bywa związany z jakimś problemem z ABS (piasta, czujnik?).

> Zawieszenie dosyć wygodne chociaż na większych nierównościach słychać jego pracę.

Sam pisałeś, że sporo rzeczy jest do wymiany.

> Hamulce działają z lekkim opóźnieniem

Tego u siebie nie stwierdziłem.

k.

PS Całokształt wygląda cokolwiek "struclowato" czacha.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Właśnie wróciłem z serwisu Opla w Lublinie.

> Samochód został sprawdzony pod względem, grubość lakieru, zawieszenie, układ hamulcowy, podłączeni

> silnika do komputera, akumulator.

> Zawieszenie przednie do roboty: poduszki amortyzatora, końcówka drążka kierowniczego i

> stabilizator, tylne amortyzatory do wymiany.

> Po podłączeniu silnika do komputer jedyny błąd jaki był to błąd świateł hamowania.

> Malowane były: przedni lewy błotnik, prawe tylne nadkole, prawe drzwi przednie i tylne.

> Warstwa lakieru i szpachli wynosiła do 0,25 do 0,75mm. Mechanik stwierdził że samochód był uderzony

> w prawy bok i bok dosyć mocno naciągany.

Mam dziwne podejrzenie, że serwis też szuka jelenia i najchętniej by takiemu wymienił wszystko co tylko można...

> Do wymiany jest też prawe nadkole, nowy akumulator Bosch (ma niecałe 2 miesiące po teście

> miernikiem został zakwalifikowany jako do wymiany).

A to co może być nie tak z 2 miesięcznym akumulatorem, że trzeba go wymienić ??? Ładowanie nie wystarczy ?

> Aktualna cena o której rozmawiałem przed sprawdzeniem była 16,5 tyś zł. Teraz musiał by sprzedający

> dużo opuścić. Co myślicie o takiej sytuacji i tym samochodzie ?

> Dziwne wydało mi się że skoro sprzedający tą Astre kupił 2 miesiące temu nową Astrę III nie oddał

> tej w rozliczeniu. Chyba wycenili samochód za nisko i chciał komuś sprzedać za większe

> pieniądze.

W większości przypadków proponują tak niskie ceny, że tylko głupiec zostawia auto w rozliczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A to co może być nie tak z 2 miesięcznym akumulatorem, że trzeba go wymienić ???

> Ładowanie nie wystarczy ?

Samochód stał ponad miesiąc więc pewnie wystarczy przejechanie kilkudziesięciu kilometrów.

> W większości przypadków proponują tak niskie ceny, że tylko głupiec zostawia auto w rozliczeniu.

Pewnie masz rację, nigdy nie kupowałem nowego samochodu więc nie wiem na jakich zasadach się to odbywa.

Fakt jest taki że samochód był rozbity i miał naprawiane elementy nadwozia oraz naciągane podwozie. Ogólnie podoba mi się ten model z wyglądu z wrażenia z jazdy są ok. Raczej ie zdecyduje się na zakup tego egzemplarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Samochód stał ponad miesiąc więc pewnie wystarczy przejechanie kilkudziesięciu kilometrów.

> Pewnie masz rację, nigdy nie kupowałem nowego samochodu więc nie wiem na jakich zasadach się to

> odbywa.

> Fakt jest taki że samochód był rozbity i miał naprawiane elementy nadwozia oraz naciągane podwozie.

> Ogólnie podoba mi się ten model z wyglądu z wrażenia z jazdy są ok. Raczej ie zdecyduje się na

> zakup tego egzemplarza.

Jasne, szukaj takiego auta, żebyś był zadowolony, tylko nie zakładaj, że na pewno znajdziesz auto w idealnym stanie (chociaż cuda się zdarzają, może gdzieś trafisz perełkę). Do każdego które kupisz najprawdopodobniej dołożysz parę pln.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód mi się podoba, wyposażenie i silnik odpowiada, to że w zawieszeniu trzeba wymienić kilka elementów nie jest żadnym problemem. Samochód miał być nie malowany

i nie naprawiany wg zapewnień sprzedawcy, okazało się inaczej. Gdyby był malowany np tylko przedni błotnik to nie ma większego problemu, mała stłuczka.

Malowana cała prawa strona i kawałem lewej strony wydaje mi się czymś więcej niż tylko parkingową stłuczką i raczej przekreśla zakup tego samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja miałem astre II G bez wyposazenia przejechane 230tys na gazie nie była bita tylko miała delikatne wgnioty na drzwiach i klapie 4 dni przed sprzedażą miałem przegląd nic nie stukało pukało amory ok 90% i poszła za 10500

astra z listopad 2006 serwis w ASO

miałem problem ze sprzedaniem bo bez klimy alarmu centranego elektryki i kolor biały i sprzedałem z żalem ale potrzebuje wiekszy

napewno to są dobre samochody

auta robione już widziałem jak one wyglądają po paru latach elementy malowane do wymiany na nich zaraz rdza przebarwienia lakieru przważnie robione tanim kosztem

ja bym nie brał chyba ze z ceny by szedł ale sam nie wiem ile żeby byl w tym interes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jasne, szukaj takiego auta, żebyś był zadowolony, tylko nie zakładaj, że na pewno znajdziesz auto w

> idealnym stanie (chociaż cuda się zdarzają, może gdzieś trafisz perełkę). Do każdego które

> kupisz najprawdopodobniej dołożysz parę pln.

to prawda kupiłem seja 3letniego i musiałem dokładać

a niby nowe auto

ale nie było bite jak 50 innych które widziałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja miałem astre II G bez wyposazenia przejechane 230tys na gazie nie była bita tylko miała

> delikatne wgnioty na drzwiach i klapie 4 dni przed sprzedażą miałem przegląd nic nie stukało

> pukało amory ok 90% i poszła za 10500

> astra z listopad 2006 serwis w ASO

To są ciekawe, konkretne informacje. Miałeś twinporta 1.4? Przejechałeś 230kkm bez poważniejszych napraw? Chociaż w 90% sprawności amortyzatorów to nie uwierzę wink.gif

k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To są ciekawe, konkretne informacje. Miałeś twinporta 1.4? Przejechałeś 230kkm bez poważniejszych

> napraw? Chociaż w 90% sprawności amortyzatorów to nie uwierzę

> k.

nie są od nowości 2 lata temu były zmieniane

a sprężyny tył rok temu bo jedna pekła

ale chodzi o to że da sie kupić auto sprawne bo ja takie sprzedałem

a silnik 1.4 twinport i zero wycieków jak w każdym trzeba coś naprawidzić cewka zapłonowa i świece rok temu też wymieniałem bo padło ale norma że ekspleatacja ale nie jakieś poważne awarie

proponowałem koledze nawet moje auto ale niebył zainteresowany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nowe amortyzatory nie będą mieć 90% sprawności

Nówki, tuż po zamontowaniu jak pokażą 80 - 82% to wszystko. Jak pokazuje więcej, to maszyna oszukuje. Zresztą... te maszyny to o kant d... można potłuc. Na wylanych amortyzatorach pokazują 60% wink.gif

Pozdroofka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.