Skocz do zawartości

Światła dzienne kontra starcie z policjantem


Boniek82

Rekomendowane odpowiedzi

> Wydawania pieniedzy + zakładanie w stosunku do kosztów wymiany żarówek.

a kosztu wymiany wypalonych reflektorów i akumulatora np. w przypadku jak u mojego kolegi? Poza tym nie chodzi o koszt samej żarówki np. podświetlenia (bo to grosze) a bardziej o jej upierdliwość - np. konieczność zdemontowania konsoli i czas lub koszty jej wymiany przez serwis o ile Ty nie masz czasu/ochoty. Ale jak już pisałem to na szczęście suwerenna decyzja każdego właściciela auta - czy chce coś montować, czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a bardziej o jej

> upierdliwość - np. konieczność zdemontowania konsoli i czas lub koszty jej wymiany przez

> serwis o ile Ty nie masz czasu/ochoty.

To to akurat pikuś, bo za brak kontrolki nikt Ci mandatu nie da, ale za brak świateł mijania i owszem.

A żeby wymienić żarówkę od śwateł mijania w niektórych autach trzeba zdemontować połowę przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To to akurat pikuś, bo za brak kontrolki nikt Ci mandatu nie da,

polemizowałbym - jeśli padnie ta/te podświetlające prędkościomierz to tak, można za to dostać mandat - ale to raczej skrajny przypadek. Inna sprawa, że mnie np. by to wkurzało, że coś nie działa 270751858-jezyk.gif

> ale za brak świateł mijania i

> owszem.

> A żeby wymienić żarówkę od śwateł mijania w niektórych autach trzeba zdemontować połowę przodu.

wiem, wiem, u mnie na szczęście nie ma tego problemu 270751858-jezyk.gif To zwykłe proste auto bez udziwnień smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> polemizowałbym - jeśli padnie ta/te podświetlające prędkościomierz to tak, można za to dostać

> mandat

a tak BTW. jest jakiś wymóg że w aucie ma działać prędkościomierz??? zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a tak BTW. jest jakiś wymóg że w aucie ma działać prędkościomierz???

o ile mi wiadomo, to tak - konkretnego przepisu Ci nie podam (bo nie chce mi się szukać 270751858-jezyk.gif ), ale prędkościomierz jest wymagany - z resztą musisz przecież wiedzieć, czy nie przekraczasz dozwolonej prędkości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Inna sprawa, że mnie np. by to wkurzało, że coś nie

> działa

Mnie wkurzało że na mijania wyświetlacz LCD zmniejszał z urzędu poziom podświetlenia i nic nie było na nim w dzień widać i jak najszybciej zamontowałem dzienne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zgodnie z przepisami to można mieć zdaje się trzy pary pojedynczych reflektorów z przodu, te za

> kratką też się liczą

nie ma nic takiego w przepisach. Tak jak pisałem, wszystkie lampy spełniały wszelakie podstawy prawne.

Co do reszty, tj słuszności dziennych. Wg mnie kwestii bezpieczeństwa nie da się przełożyć na pieniądze. Widoczność samochodu z prawdziwymi dziennymi jadącego ze słońcem jest dużo lepsza niż nawet na mijania. W moich dziennych żarówki wytrzymały rok, a to koszt 2,5 zł. Koszt żarówek mijania, pozycyjnych, podświetlania licznika itp to około 50 zł. Wytrzymywały wcześniej również rok...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Koszt żarówek mijania, pozycyjnych, podświetlania licznika itp to około 50 zł. Wytrzymywały

> wcześniej również rok...

tutaj to już chyba pojechałeś ... albo sprawdź instalację w aucie grinser006.gif

w poprzednim aucie (opel astra) nie wymieniłem ani jednej żarówki od "postojówek", może raz przednie hmm.gif

co dwa lata h4 ok.gif i dwa razy żarówki w podświetleniu konsoli (w oplu świecą się cały czas, po przekręceniu kluczyka)

auto zrobiło 240kkm w 10lat !

w obecnym fordzie w ciągu 2.5r (45kkm) wymieniłem 2x H7

więc faktycznie tylko mijania siadają, zwłaszcza H7 ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kwestia stylu jazdy i rodzaju żarówek, ja zrobiłem blisko 35kkm w rok, jeżdżąc głównie po dziurawych, nie asfaltowych drogach i bezdrożach. Instalacja w porządku, sam połowę zrobiłem. Niestety wstrząsy itp wpływają niepozytywnie na wszelakie żarówki. Do tego zwykłe H4 w tym samochodzie nie świeciły, a Thunsgramy to u mnie w okolicy koszt rzędu 45 zł. Resztę sobie dopowiedz. Także w niektórych przypadkach światła dzienne mają spore uzasadnienie ekonomiczne. Dla informacji; światła dzienne żarówkowe firmy Wesem które posiadałem kosztowały 70 zł.

Do tego kwestia faktu, że przy jeździe cały czas na światłach reflektory musiałbym wymieniać co roku (słabej jakości zamienniki); co daje koszt około 150 zł.

Zysk na paliwie jaki odczułem to około 0,3 litra na setkę. Tutaj zysk pomijam, ale przy takim przebiegu to też są jakieś pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i właśnie dlatego, że wozisz to uważa, że tak ma być.

> a homologację na reflektory i lampy tylne masz ze sobą?

Dyskusja tego typu prowadzi do nikąd. smile.gif Podobnie dyskutowano nad tym, czy na jadąc na Słowację na narty, zimą, nocą przy -15°C lepiej:

a) mieć komplet zapasowych żarówek

b) mieć wydrukowaną konwencję wiedeńską i wdać się w dyskusję z policjantem

Na czyjąś głupotę nie ma lekarstwa, niestety. smile.gif Więc trzeba się uodpornić. Taka homologacja na papierze w schowku to jak Rutinoscorbin. smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dyskusja tego typu prowadzi do nikąd.

ależ nie!

jeśli masz dopuszczone do używania urządzenia, to masz na nich odpowiednie znaki i to wystarcza ok.gif

wożenie dodatkowej makulatury i okazywanie jej nieukom z busted.gif powoduje, że nieuk pozostaje nieukiem, a będzie tego (bezpodstawnie) wymagał od innych. a może i chwalił się innym współtowarzyszom, że wylegitymował osobnika z papierów no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ależ nie!

> jeśli masz dopuszczone do używania urządzenia, to masz na nich odpowiednie znaki i to wystarcza

> wożenie dodatkowej makulatury i okazywanie jej nieukom z powoduje, że nieuk pozostaje nieukiem, a

> będzie tego (bezpodstawnie) wymagał od innych. a może i chwalił się innym współtowarzyszom, że

> wylegitymował osobnika z papierów

Ależ ja to rozumiem. smile.gif

Rozumiem też, że na tą wycieczkę do Słowacji zabierzesz zamiast żarówek wydrukowaną konwencję wiedeńską. Zdaj potem relację na AK jak tłumaczyłeś słowackiemu policjantowi, że jest nieukiem. czacha.gifwpysk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ależ ja to rozumiem.

> Rozumiem też, że na tą wycieczkę do Słowacji zabierzesz zamiast żarówek wydrukowaną konwencję

> wiedeńską. Zdaj potem relację na AK jak tłumaczyłeś słowackiemu policjantowi, że jest nieukiem.

Wielokrotnie jeździłem przez Słowację lub do niej i nigdy nie miałem ani żarówek, ani wydruków konwencji. Dzwiny jestem?

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Też sie po trochu śmieję z osób które montują dzienne światła bo "oszczędność jest" Największa

> oszczędności będzie jak się człowiek przesiądze na rower..a montowanie choinek na samochody

> może fajnie wygląda - co kto lubi. Ja tam wogóle tego nie rozumiem i całe te światła dzienne

> jak dla mnie to głupota i tyle. Nigdy czegoś takiego nie założe.

Zgadza się. Jak dla mnie to taka oszczędność straszna że ho ho. A do tego jeszcze w 99% przypadków dokłądania takich lampionów szpeci auto. Takie robienie na siłę sobie nowego audi.

Przepraszam jeśli kogoś to poruszy ale osobiście uważam to za wieśniactwo. Ale to jak z halogenami w latach 90. Każdy je musiał mieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gdzie Ty tutaj widzisz wieśniactwo?

> Trzeba po prostu montować "z głową". I tyle.

No własnie. Widziałem samochód, który miał bardzo podobnie zamontowane, tyle że lampy wystawały do przodu, bo komus się nie chciało ich wkomponować do skosu powierzchni zderzaka, a na dodatke zwyczajnie zamocował je opaskami kablowymi, tzw. trytytkami zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No lampy wystawały do

> przodu, bo komus się nie chciało ich wkomponować do skosu powierzchni zderzaka,

ja z kolei widuję takie lampy wkomponowane do skosu zderzaka - skutek jest taki, że świecą na boki i są najlepiej widoczne, kiedy auto skręca... facepalm%5B1%5D.gif

wszystko przez to, że są lampy do montażu "prostopadlerównoległego" i są też takie, które można (wręcz należy) montować skośnie a one wtedy będą świecić prosto przed auto, a nie na boki waytogo.gif

ale to nie jest wina lamp, tylko niewiedza montującego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Żadne Audi z włączonymi dziennymi nie świeci z tyłu.

chyba, że przestawisz to sobie w kompie...

u mnie DRLy (fabryczne) świeciły bez tylnych pozycji, przekodowałem w kompie i świeci się przód i tył..bo wkurzało mnie mryganie jadących za mną, że nie mam pozycji.... oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> chyba, że przestawisz to sobie w kompie...

> u mnie DRLy (fabryczne) świeciły bez tylnych pozycji, przekodowałem w kompie i świeci się przód i

> tył..bo wkurzało mnie mryganie jadących za mną, że nie mam pozycji....

no i prawdopodobnie masz światła, które świecą niezgodne z przepisami 270751858-jezyk.gif Z którego roku auto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To, ze cos jest sprzedawane w sklepie ( czy w necie ) nie koniecznie oznacza, ze ma homologacje i

> ze mozesz to zamonowac i uzywac.

> Pan policjant ma wiec racje.

w pierwszym momencie posądziłem Cię o ironię i sarkazm z tą racją policjanta... biglaugh.gif

ale.... ale możecie obaj (Ty z policjantem) mieć rację.

jak to możliwe? już wyjaśniam: cytat ze strony BMW-MOTORRAD.PL : ". Światła LED do jazdy dziennej – przełomowe rozwiązanie w dziedzinie bezpieczeństwa – są dostępne tylko w pojazdach BMW Motorrad."

Pytam więc, jak to możliwe, że nowy jednoślad, kupiony w polskim salonie, jest wyposażony niezgodnie z rozporządzeniem w sprawie warunków technicznych pojazdów i ich obowiązkowego wyposażenia?

ZTCW (i boleję nad tym) to motocykl nie może (nie wiedzieć, czemu?) posiadać świateł/światła do jazdy dziennej DRL. Czyżby więc BMW montowało takie lampy i je dezaktywowało na rynku PL? niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ZTCW (i boleję nad tym) to motocykl nie może (nie wiedzieć, czemu?) posiadać świateł/światła do

> jazdy dziennej DRL. Czyżby więc BMW montowało takie lampy i je dezaktywowało na rynku PL?

Niby dlaczego skoro ma homologację wykonaną w Niemczech czyli na terenie UE?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytam więc, jak to możliwe, że nowy jednoślad, kupiony w polskim salonie, jest wyposażony

> niezgodnie z rozporządzeniem w sprawie warunków technicznych pojazdów i ich obowiązkowego

> wyposażenia?

Bo jest zgodne z regulacjami EU? Czy musi być osobna polska homologacja do sprzedaży na terenie Polski? hmm.gif

Zresztą, nasi ustawodawcy w zeszłym roku tak na chybcika to rozporządzenie poprawiali (żeby powyższego nie musieli kwestionować w przypadku 4oo), że zapewne nawet do głowy im nie przyszło, że jednoślady też mogą mieć DRL biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo jest zgodne z regulacjami EU? Czy musi być osobna polska homologacja do sprzedaży na terenie

> Polski?

> Zresztą, nasi ustawodawcy w zeszłym roku tak na chybcika to rozporządzenie poprawiali (żeby

> powyższego nie musieli kwestionować w przypadku 4oo), że zapewne nawet do głowy im nie

> przyszło, że jednoślady też mogą mieć DRL

z jednej strony nalezy sie cieszyc, ze jest UE z drugiej strony swiadczy o fachowcach odpowiadajacych za rzeczy zwiazane "z ruchem drogowym". jak zwykle rzeczywistosc wyprzedzilo legislatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> z drugiej strony swiadczy o fachowcach

> odpowiadajacych za rzeczy zwiazane "z ruchem drogowym". jak zwykle rzeczywistosc wyprzedzilo

> legislatora.

Wystarczyło popatrzeć na niedawne projekty rozporządzeń odnośnie szkolenia osób ubiegających się o prawo jazdy kat. B (że o A nie wspomnę, bo to masakra była) clown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wystarczyło popatrzeć na niedawne projekty rozporządzeń odnośnie szkolenia osób ubiegających się o

> prawo jazdy kat. B (że o A nie wspomnę, bo to masakra była)

ja sie zastanawiam, dlaczego nie mozna skopiowac rozwiazan z krajow bardziej rozwinietych w ruchu drogowym. fakt prawko by sie robilo okolo roku ale moze te osoby by mialy wieksze umiejetnosci poruszania sie po drodze a nie umialy zdac egzamin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo jest zgodne z regulacjami EU?

zapewne nie, bowiem Regulamin 48 EKG ONZ wyraźnie stanowi:

pkt. 6.19 Światło do jazdy dziennej (1)

(1) - instalacja tego urządzenia może być zabroniona na podstawie przepisów krajowych.

i właśnie przepisy krajowe w postaci rozporządzenia nie dopuszczają świateł dziennych w jednośladzie... hmm.gif

> Czy musi być osobna polska homologacja do sprzedaży na terenie

> Polski?

pojęcia nie mam niewiem.gif

> Zresztą, nasi ustawodawcy w zeszłym roku tak na chybcika to rozporządzenie poprawiali (żeby

> powyższego nie musieli kwestionować w przypadku 4oo), że zapewne nawet do głowy im nie

> przyszło, że jednoślady też mogą mieć DRL

pozostawię to bez komentarza - jakikolwiek komentarz = ban 100%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak to możliwe? już wyjaśniam: cytat ze strony BMW-MOTORRAD.PL : ". Światła LED do jazdy dziennej

> przełomowe rozwiązanie w dziedzinie bezpieczeństwa są dostępne tylko w

> pojazdach BMW Motorrad."

Z Tego co mi wiadomo sa montowane jedynie w nowej K 1600

> Pytam więc, jak to możliwe, że nowy jednoślad, kupiony w polskim salonie, jest wyposażony

> niezgodnie z rozporządzeniem w sprawie warunków technicznych pojazdów i ich obowiązkowego

> wyposażenia?

A Kto Ci powiedzial, ze nie spelnia ?

> Czyżby więc BMW montowało takie lampy i je dezaktywowało na rynku PL?

Naprawde myslisz, ze Niemcy doposciliby do ruchu cos co nie spalnia q<mogow homologacyjnych ?

Przepisy w Niemech sa bardzo rygorystyczne, za wprowadzanie na rynek czasci bez homologacji mozna zalapac sie na bardzo konkretna kare.

Wszystkie czesci maja swoj KBA Nr. oraz papiery ABE albo tzw. Teile Gutachten gdzie po zamontowaniu czesci trzeba zrobic wpis w papiery pojazdu.

> zapewne nie, bowiem Regulamin 48 EKG ONZ wyraźnie stanowi:

> pkt. 6.19 Światło do jazdy dziennej (1)

> (1) - instalacja tego urządzenia może być zabroniona na podstawie przepisów krajowych.

Tak jak napisales – moze – ale nie musi ?

> i właśnie przepisy krajowe w postaci rozporządzenia nie dopuszczają świateł dziennych w

> jednośladzie...

moze inaczej – nie dopuszczaly – czys przeszly.

To teraz tak na chlopski rozum jakie prawo stoi wyzej ? Krajowe czy EU ?

W zakim ukladzie np auta produkowane w PL mogly by nie zostac z jakiegos powodu dopuszczone do ruchu w innym kraju.

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A Kto Ci powiedzial, ze nie spelnia ?

to moja dedukcja na podstawie zapisów rozporządzenia w sprawie warunków technicznych pojazdów i ich niezbędnego wyposażenia.

> Naprawde myslisz, ze Niemcy doposciliby do ruchu cos co nie spalnia wymagań homologacyjnych?

nie wiem, dlatego pytam; może zmieniło się nasze krajowe rozporządzenie? jeśli tak, to czym prędzej sam montuję DRL w moim "skuterku";

podobnie było z fiatem 500 - jego specyfikacja i wyposażenie też "wyprzedzały" nasze krajowe prawodawstwo.

> Tak jak napisales – moze – ale nie musi ?

> moze inaczej – nie dopuszczaly – czys przeszly.

ZTCW nie było nowelizacji rozporządzenia, a w dotychczasowym w rubryce dot. świateł dziennych jednośladów nie uwzględniono.

> To teraz tak na chlopski rozum jakie prawo stoi wyzej ? Krajowe czy EU ?

niby wyżej stoi prawo unijne, ale skoro one dopuszcza zaostrzenie przepisów (poprzez niedopuszczenie do użytku przez pewną grupę), to finalnie krajowy prawodawca nie łamie żadnego przepisu i ma ostatnie słowo.

> W zakim ukladzie np auta produkowane w PL mogly by nie zostac z jakiegos powodu dopuszczone do

> ruchu w innym kraju.

może tak być, ale mogę się mylić. niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A kto da Ci na to homoöogacje ?

pewnie ten sam gość, który "dał" mi homologację na DRL w aucie = diagnosta biglaugh.gif

jeśli zamontuję zgodnie z wymogami dopuszczony do użytku wyrób, posiadający (na kloszu) stosowne znaki homologacyjne, to kto jeszcze ma do tego "przyłożyć rękę", bym mógł legalnie jeździć?

sam mam DRL w aucie i jak do tej pory diagnosta nie miał obiekcji, jedynie jeden gliniarz klęczał przed moim autem, odczytując znaki homologacyjne z kloszy (wtedy była to nowość na naszych drogach).

nie wiem więc, kto lub co ma mi dać jeszcze inną homologację ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeśli zamontuję zgodnie z wymogami dopuszczony do użytku wyrób, posiadający (na kloszu) stosowne

> znaki homologacyjne, to ...

nikt sie do niczego nie przyczepi - pod warunkiem, ze maka na kloszu te znaki.

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> o to mi chodziło, a trzymają wymiary? Bo chyba u siebie pomierzę Sam to montowałeś?

Wymiary trzymają.

Montowałem sam.

Trochę było główkowania, żeby je założyć prostopadle do osi auta, ale dałem radę. cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie sądzę. wystarczy popatrzeć na alle i wszystkie aukcje z dziennymi z homologacją E4

> stricte tych nie znam, ale widziałem w paru pojazdach identyczne i powiem, że jasność tamtych jest

> ok. 50% (no pi drzwi) mniejsza niż moich, przy czym moje nie są jakąś wyrocznią.

Przepisy mówią, że światła dzienne nie mogą oślepiać oraz podają parametry odnośnie ilości generowanego światła w kandelach. Oczywiście - pewnie są przekręty, ale moim zdaniem, jak ktoś chce tanio i dobrze to można kupić cokolwiek markowego - chociażby Vertexy 808, które mimo niskiej ceny (około 70zł) i niskiego poboru mocy (4W) świecą bardzo jasno. Przestrzegałbym przed podróbkami ww świateł, bo są żenującej jakości a zaledwie 15 zł tańsze.

W każdym razie - ja mam i sobie chwalę a nie będę wywalał 200-400 zł na światła dzienne, które oprócz przegrzewających się diod nic nowego nie wniosą w kwestii bezpieczeństwa. tongue.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzisiaj zostałem zatrzymany do kontroli i Pan policjant chciał zabrać mi dowód i wystawić mandat za

> to że sam zamontowałem sobie światła do jazdy dziennej. Spytałem na jakiej podstawie chce

> zabrać mi dowód to on na to że chodzi o art.132 K.D. Powiedział że dopuszczalna jest jazda na

> światłach dziennych jeżeli są one fabrycznie zamontowane np. Insignia, Kia, Audi itd.

> Zapytałem czy te wszystkie światła sprzedawane w każdym sklepie motoryzacyjnym są sprzedawane

> nielegalnie to on na to że można je kupić ale np. zamontować je potem w bagażniku! Podjechałem

> na SKP i zapytałem czy jeżeli zabrany zostanie dowód to na co diagnosta bedzie patrzył przy

> przeglądzie. Powiedział że lampy muszą mieć oznaczenie RL i na tej podstawie oprócz

> odpowiednich odległości od obrysu pojazdu, wysokości lampek od drogi podbije przegląd bez

> żadnych problemów. (Ja mam przepisowe odległości, oznaczenie na lampach E4 RL i DRL.)

> Odzyskuje dowód i znowu pierwsza kontrola i znowu dowód zabrany! I tak błędne koło sie zamyka

> i toczy sie dalej. Sam już nie wiem czy mam zdemontować te światełka żeby nie mieć problemów

> czy jak? Bo na drodze policjant ma racje...

Po lekturze Twojego wątku wydrukowałem sobie 4 strony przepisów związanych ze światłami dziennymi wraz obrazkami odnośnie rozmieszczenia etc. Mam nadzieję, że mnie mnie spotka podobna przygoda, ale chcę być gotowy. Dodatkowo mam w dowodzie rejestracyjnym odpis homologacji. Wiem - argumentuje się, że przecież nie muszę wozić homologacji każdego elementu samochodu, ale policję mamy jaką mamy a ja nie chcę się użerać, więc skoro mam to wożę. Każda próba nałożenia mandatu będzie się kończyła moją odmową i skierowaniem sprawy do sądu. Jeżeli odbierze mi się dowód, to napiszę skargę.

Myślę jednak, że takie przypadki jak opisywany przez Ciebie będą się zdarzać coraz rzadziej. Już teraz z tego co widzę to około 2-3% aut ma światłą dzienne, więc będzie podobnie jak z innymi przepisami z których interpretacją policja sobie nie radziła.

Innymi słowy - jeździć i się nie martwić oraz nie dać zastraszyć cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozporządzenie jest po Twojej stronie.

A jeżeli Policjant dalej upierałby się przy swoim to zwyczajnie przejechałbym się na komendę do jego przełożonych i powiedział, że nie do końca zna przepis dotyczący świateł dziennych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.