TomcatT4 Napisano 3 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2012 Witajcie, Na początku prośba do moderatora o ewentualne przeniesienie wątku do właściwego kącika - sam nie miałem pomysłu gdzie to wrzucić więc HP wydał mi się najlepszy na początek. Przedstawiam wam historię budowy mojego kit-cara realizowanego wg całkowicie własnego projektu. Więcej zdjęć, informacji i dziennik budowy aktualizowany na bieżąco jest na mojej stronie www.kozmo.pl. Pierwszy pomysł zbudowania własnego auta pojawił się 9 grudnia 2005 roku. Od początku miał to być kit-car z zamkniętym nadwoziem o masie nieprzekraczającej 550 kg na podzespołach fiata seicento. W prototypie zastosowałem silnik 1100 ccm natomiast docelowo chciałbym zamontować T-Jeta wzorując się na kolegach z Centomanii ;-) Z założenia wszystkie użyte elementy mają pochodzić z katalogu fiata/alfy romeo a światła z katalogu hella. Wszystko zaczęło się od szkiców na kartce A4. Później zrobiłem pierwsze cyfrowe projekty ramy. Następnie na ramę został nałożony model nadwozia. Ponieważ ja nie umiałem wtedy zrobić lepszych wizualizacji, poprosiłem kolegę o poprawienie mojego projektu. Kolega niestety był zajęty i skończyło się na takich wizualizacjach. Na ich bazie ja zrobiłem kolejne szkice nadwozia. Parę miesięcy później postanowiłem zrobić projekt od początku do końca w SolidWorksie (taki program doradzono mi na mojej uczelni), czego efektem są poniższe wizualizacje. Kolejnym krokiem był wyjazd z Wrocławia aż do Lublina po rury i blachy, które miałem w Lublinie za pół ceny. I tutaj projekt utknął. Trzeba było zdobyć fundusze na resztę budowy. Po półtora roku, wiosną 2008 r., w końcu zapadła decyzja o rozpoczęciu budowy prototypu. Materiały w tym czasie leżały u kolegi w garażu. Dzięki pomocy braci i wielu przyjaciół prace nad Kozmo zaczęliśmy od przywiezienia rur i blach do warsztatu jednego z nich. Razem z przyjacielem zaczęliśmy od wyspawania stołu montażowego... ... na którym wyspawaliśmy ramę. I nadszedł długo oczekiwany dzień pierwszego odpalenia. A pięć dni później, 28 grudnia 2008 roku, pierwsza jazda. Przyszła zima i Kozmo czekało do wiosny. Na wiosnę wprowadziliśmy kilka poprawek i przyjęliśmy odwiedziny ekipy motokibic.tv, która zrobiła o nas krótki materiał wyemitowany w TVP Katowice. W kwietniu odbyliśmy kilka prawdziwych testów na Torze Redeco we Wrocławiu. Głównym kierowcą testowym był mój najmłodszy brat, który jak mało kto potrafi ustawiać zawieszenia i wycisnąć z prototypu ostatnie poty. I w maju po dodaniu układu wydechowego kolejne testy: Mając już sprawdzoną i jeżdżącą ramę zacząłem robić model nadwozia. Wymyśliłem, że zrobię go ze sklejonych ze sobą profili wyciętych cyfrowo z 5-centymetrowego styropianiu o podwyższonej gęstości a później zastanowię się czym dalej wykończę model. Ponieważ uznałem, że nie uda mi się wymodelować wnęk na szyby i uszczelki wymyśliłem, że wykorzystam oryginalne ramy okien z seicento i alfy romeo gtv, które wkleję w model. Jeszcze w połowie 2008 roku przenieśli mnie w pracy do Warszawy i ciągłe dojeżdżanie do rodzinnego Wrocławia aby robić model nadwozia, który mogę wykonywać samodzielnie, było bez sensu. Wynająłem więc garaż w Warszawie i brat ze znajomym przywiózł mi Kozmo do Warszawy. W tym czasie przygotowałem również szkic deski rozdzielczej. W Warszawie dalej sklejałem profile wycięte ze styropianu. Zacząłem przymierzanie ram okien: Przygotowałem również narzędzie do cięcia styropianu. Ramki z drutem oporowym i regulowany zasilacz. Mając już odpowiednie narzędzie mogłem wycinać otwory w styropianie i zrobić miejsce pod ramy okien z alfy. Kupiłem też szlifierkę oscylacyjną do szlifowania styropianu... ... i pierwszy wyszlifowany kawałek. Jednym z najlepszych zakupów do Kozmo było pięć grzebieni modelarskich, które można ze sobą połączyć. Na zdjęciu połączone trzy grzebienie. Mając już potrzebne narzędzia wyszlifowałem całe nadwozie w miejscach, w których mogłem to zrobić... ... dociąłem ramy okien i pomalowałem je na biało... ... uzyskując następujący efekt. Przy okazji któregoś z moich weekendowych pobytów w rodzinnym Wrocławiu wyciąłem kolejne elementy do wklejenia w nadwozie. Niestety we wrześniu musiałem na tym etapie przerwać prace. Wznowiłem je wiosną 2010 roku. Mając wyszlifowany styropian postanowiłem nanieść na niego siatkę linii co 10 cm aby pomierzyć dokładnie grzebieniem modelarskim czy nadwozie jest symetryczne. W trakcie budowania modelu nadwozia wiele elementów zaczęło odbiegać od kształtu jaki był na wizualizacjach - np. ranty błotników W trakcie przerwy zimowej wymyśliłem czym wykończę nadwozie. Są to klej do styropianu do uzupełnienia większej ilości braków i gotowa masa gipsowa na wierzch. Aby poradzić sobie z zamontowaniem mechanizmów opuszczania szyb postanowiłem wyciąć wewnętrzną część drzwi z alfy romeo i raze ze skręconym, działającym mechanizmem wpasowałem ją w model nadwozia. Spasowanie szyb razem z ramami okien zajęło parę dni. Po skończeniu mogłem ramy okien wkleić na stałe do modelu i zacząć wykańczać słupki i dach. Po dachu był przód, boki i tył: Na koniec wyszlifowałem całe nadwozie, mierzyłem symetrię, dogipsowywałem i szlifowałem bardziej tam gdzie było to konieczne i tak w kółko przez dwa miesiące. Któregoś dnia, kiedy na tydzień wpadł do mnie pomóc mi mój przyjaciel, wyprowadziliśmy Kozmo na zewnątrz i posprzątaliśmy garaż - zamietliśmy około 20 kg zeszlifowanego pyłu gipsowego. Jak policzyłem użyłem 196 kg gotowej masy gipsowej. Przy okazji zrobiłem kilka aktualnych zdjęć Kozmo. Poniżej w zestawieniu z tym co było rok wcześniej. Szlifowałem dalej i naniosłem na model linie cięcia klap i drzwi. Gdy już uznałem, że mam wyszlifowane kształty nadwozia tak jak chcę i naniesione linie cięcia klap rozciąłem nadwozie. Pierw tylna klapa... ... następnie drzwi... ... a na koniec przednią klapę. Pod koniec 2010 ro klega z pracy nakręcił i zmontowąl krótki filmik o KOZMO: Po zimie 2010/2011 nastała ładna pogoda i mimo braku funduszy na laminaty dalej siedziałem nad modelem nadwozia. Zabrałem się za wewnętrzne strony drzwi. Trwało to wg rozpiski kilkanaście połówek dnia roboczego. Drzwi najpierw wyglądały tak: Później je docinałem: Braki uzupełniałem klejem do styropianu w piance: Gipsowałem, szlifowałem, mierzyłem, ciąłem, poprawiałem i tak w kółko. Poniżej efekt ostateczny: Zostawiłem na razie grube ranty drzwi. Pewnie jak już zdejmę formę z poszycia zewnętrznego to odetnę te ranty i zdejmę formę z wewnętrznej części drzwi. Następnie zabrałem się za wnęki pod te drzwi. Najpierw wstawiłem ścianki od progów do bocznych wzmocnień ramy: Następnie nałożyłem klej do styropianu w postaci pianki w której odcisnąłem wewnętrzny kształt drzwi: Potem ten odciśnięty kształt pierwszy raz wygipsowałem i wyszlifowałem: Niestety z powodu kryzysu związanego z brakiem funduszy na projekt, a co za tym idzie brakiem motywacji, na tym etapie przerwałem prace w 2011 roku. Udało się jeszcze opublikować krótki tekst o KOZMO na dwóch portalach: http://rallynews.pl/lang.en/no/pnews/4014 http://www.rajdy.v10.pl/KOZMO,polski,kitcar,budowany,przez,kierowcow,rajdowych,69709.html Ale nie przyniosło to żadnego odzewu. Później była zima w trakcie której pojawiłem się z KOZMO w "Kawie czy Herbacie" w TVP1 i w Warszawskim paśmie Radia Złote Przeboje: Właściwie też bez skutku. Przyszła wiosna w czasie której prawie nic nie robiłem. Dopiero około czerwca 2012 roku jakoś zebrałem się w sobie i mimo dalszego braku funduszy postanowiłem dokończyć chociaż sam model nadwozia. Zacząłem od dokończenia wnęk na drzwi - było sporo szlifowania, gipsowania, pasowania z drzwiami i tak w kółko. Wnęki powoli zaczynały nabierać właściwego kształtu: Zabrałem się również za wycięcie wnęk na tylne lampy: Po zdjęciu przedniej klapy zabrałem się za modelowanie przednich słupków i podszybia dochodzącego do ramy: W międzyczasie zamówiłem wyfrezowaną deskę rozdzielczą - szkoda, że jak zaczynałem projekt to nie było nikogo kto mógłby wyfrezować całe nadwozie: Wyciąłem i wymodelowałem wnęki na przednie lampy: Aktualnie zajmuję się wykończeniem wnęki na korek wlewu paliwa z fiata coupe: Jednocześnie wykańczam krawędzie tylnej klapy i korpusu nadwozia w miejscu gdzie się schodzą. Dodatkowo też poprawiam różne szczegóły. Właściwie w ciągu tygodnia powinienem mieć nareszcie zakończony etap modelowania nadwozia w gipsie i będę mógł oddać auto do lakiernika, który wykończyć mi model nadwozia szpachlą natryskową i doświadczoną ręką wyprowadzi idealnie wszystkie kształty i załamania. Niestety na chwilę obecną nie znalazłem jeszcze chętnego lakiernika w Warszawie. Aby nie tracić czasu pewnie zajmę się wykańczaniem deski rozdzielczej. Moje fundusze pozwalają już tylko na wykończenie modelu nadwozia u lakiernika. Na resztę muszę znaleźć sponsora co niestety graniczy z cudem. Po podliczeniu czasu spędzonego w garażu wychodzi, że poświęciłem do tej pory ok. 140 dni roboczych. Uff, to chyba tyle - dziękuję tym, którzy tu dotarli za wytrwałość ;-) Na koniec jeszcze raz obrazek z całym autem kiedy model nadwozia nie był jeszcze rozcięty i autorem ;-) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Itor Napisano 3 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2012 pelen szacunek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alanka Napisano 3 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2012 Łoł... Jestem pod wrażeniem! Gratuluję pomysłu i wytrwałości! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Olas1 Napisano 3 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2012 > Witajcie, > Pozdrawiam Niesamowite... zazdroszczę cierpliwości, wiedzy i pomysłu. Ja marudzę, że moja vespa stoi w garażu od prawie 2 lat i w ciągu tego czasu zdążyłem rozkręcić silnik i zamówić trochę gratów Ile kasy brakuje na skończenie tego projektu? o czas nie pytam, bo to chyba mniej istotne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawekw Napisano 4 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 Szacun A co zostało jeszcze do zrobienia (główne etapy) ? I na ile wyceniasz te prace ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dejocik Napisano 4 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 super projekt - like it Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomcatT4 Napisano 4 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 > Szacun > A co zostało jeszcze do zrobienia (główne etapy) ? > I na ile wyceniasz te prace ? Dzięki wszystkim ;-) Zostało: - pokryć model nadwozia szpachlą natryskową i wyprowadzić wszystkie kształty na cacy (na to mam pieniądze) - wykończyć model deski rozdzielczej - gips a później szpachla natryskowa (na to też mam pieniądze) - zdjąć formy nadwozia i deski rozdzielczej (od tego momentu już nie mam kasy) - zrobić pierwsze nadwozie z laminatów z tych form - dorobić elementy wnętrza - podsufitki, tylną ściankę grodziową i takie tam - złożyć całość na surowo - zmodyfikować hamulce i kilka drobiazgów - potestować to na torze - wsadzić T-Jeta - potestować - wykończyć - piaskowanie i lakierowanie ramy, lakierowanie nadwozia, tapicer - rejestracja Całość projektu przekroczy nieznacznie 100 tys. Miało być połowę tej sumy (na tyle wziąłem kredyt - wiem wariat ;-) ) ale w trakcie prac ciągle budżet rósł. No i teraz powoli kończę dłubać to co mogę bez kasy robić i muszę w końcu zabrać się za porządne szukanie sponsora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keengoo Napisano 4 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 ogromny szacunek dla Ciebie, gratuluję pomysłu, cierpliwości, zdolności manualnych i...... wyobraźni naprawdę super Lubię to 05-500 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 4 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 Ufff, masz samozaparcie i wolny czas. Jestem pełen podziwu, bo to kawał roboty. A tak na serio, myślałeś o problemach z ..... myszami? Bo te cholery bardzo lubią styropian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomcatT4 Napisano 4 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 > Ufff, masz samozaparcie i wolny czas. Jestem pełen podziwu, bo to kawał roboty. Dzięki > A tak na serio, myślałeś o problemach z ..... myszami? Bo te cholery bardzo lubią styropian. Jak do tej pory miałem tylko problem z jakimiś wielkimi żądlącymi bydlakami ale w końcu się wyniosły ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomcatT4 Napisano 4 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 > Lubię to ;-) Dla twarzoksiążkowców: www.facebook.com/kozmo.cars ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zuraw Napisano 4 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 No, postarales sie z ta relacja. Nie sadzilem, ze zrobiszja az tak dokladna. Wesz, ze dopinguje projektowi i wierze, ze uda ci sie go w niedlugim czasie dokonczyc, Przy okazji zalapalem sie na jednym z filmow z budowa swojego malucha hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zet Napisano 4 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 A jakby teraz obsmarowac nadwozie zywicą i zdjąc kształty elementó w celu pozniejszej produkcji laminatów w takim kształcie ? do tego projekt ramy i juz mozna handlowac kit carami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomcatT4 Napisano 4 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 > A jakby teraz obsmarowac nadwozie zywicą i zdjąc kształty elementó w celu pozniejszej produkcji > laminatów w takim kształcie ? do tego projekt ramy i juz mozna handlowac kit carami Do zdjęcia form wystarczy tylko pokryć nadwozie szpachlą natryskową. I wtedy zdjąć formy z których najpierw zrobię jedno nadwozie i przetestuję. Oczywiście całość robię od początku tak aby można było produkować kolejne - mam stół montażowy, będą formy a Żuraw w pracy sprawdza mi, które części z katalogu fiata są jeszcze dostępne i mogę je wykorzystać ;-) Moim największym marzeniem byłoby znaleźć sponsora na puchar wyścigowy - 40 Kozmo (2 klasy: 20 złożonych fabrycznie i 20 złożonych z zestawów przez zawodników) - to by było coś ciekawszego niż wyścigi wózków na zakupy (kia picoanto). Może jak Gładyszowie rozbujają puchar golfa r to zwiększy się zainteresowanie wyścigami i łatwiej będzie o sponsora na taki gruby projekt ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mati1.6dohc Napisano 4 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 uuu, Kolego, szacunek, jak mawiają młodzi ludzie z zainteresowaniem przeczytałem calutką relację. Jestem pod wrażeniem cierpliwości i dokładności ! Życzę powodzenia ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrezesAdam Napisano 4 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 Nooo Paanie, naprawdę ogromny kawał dobrej roboty!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fender Napisano 4 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 > Całość projektu przekroczy nieznacznie 100 tys. Miało być połowę tej sumy (na tyle wziąłem kredyt - > wiem wariat ;-) ) ale w trakcie prac ciągle budżet rósł. > No i teraz powoli kończę dłubać to co mogę bez kasy robić i muszę w końcu zabrać się za porządne > szukanie sponsora. To się nazywa pasja Wziąć kredyt nie na dom, nie na meble a na spełnienie marzeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bart322 Napisano 4 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 Pamietam, jak na motonews pisales o tym projekcie, co jakis czas zagladalem na Twoja strone, ale od dluzszego czasu wlasnie tam nie patrzylem i nie wiedzialem, co sie dzieje z projektem. Wielki szacun za wytrwalosc i zycze powodzenia w jego dokonczeniu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filemon Napisano 4 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 Wielki szacun za włożoną w projekt pracę. Oglądałem już kiedyś relację na kitcar forum. Naprawde wielki kawał roboty. Ciekawe czy uda się utrzymać założoną wagę, obawiam się że całość wyjdzie trochę ciężka. Większość lotusów 7 waży z nadwoziem roadster około 600kg. Myślę że z zamkniętym nadwoziem będzie to trudne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomcatT4 Napisano 4 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 > Wielki szacun za włożoną w projekt pracę. Oglądałem już kiedyś relację na kitcar forum. Naprawde > wielki kawał roboty. Ciekawe czy uda się utrzymać założoną wagę, obawiam się że całość wyjdzie > trochę ciężka. Większość lotusów 7 waży z nadwoziem roadster około 600kg. Myślę że z > zamkniętym nadwoziem będzie to trudne. Zrobiłem błąd, że nie zważyłem jeżdżącego podwozia z silnikiem i osprzętem. Wg obliczeń powinno ono ważyć niewiele ponad 400 kg. Jedni spece mówią, że z laminatem zmieszczę się w 550 kg a inni, że nie zmieszczę się. Jeśli w końcu dojdę do etapu laminatów to po zmontowaniu całości na sucho do pierwszych testów wyjdzie ile to waży i wtedy będę myślał gdzie zejść z masą do założony 550 kg przy silniku 1,1 - a jest gdzie zejść. Wersja z każdym mocniejszym silnikiem celowo miałaby ważyć ponad 550 kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pij Napisano 4 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 Ogrom pracy, samozaparcia i pasji. Szacunek!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bfk Napisano 4 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 Jesteś wariat Gratulacje , fajny projekt, mam nadzieje że znajdą się sponsorzy na dokończenie prac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 4 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 Szacun ! Naprawdę wielki szacun ! Chcesz się potem zająć budową tych kit-carów czy tylko sprzedać know-how razem z formą ? Z ciekawości czy dowiadywałeś się jak buduje się formy do jachtów ? Bo materiał jest ten sam, ale sama technologia chyba odmienna Jeszcze raz szacun bo jest za co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomcatT4 Napisano 4 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 > Szacun ! > Naprawdę wielki szacun ! Dzięki. > Chcesz się potem zająć budową tych kit-carów czy tylko sprzedać know-how razem z formą ? Zaczęło się od pomysłu produkcji takich aut, ale obecnie robię to już bardziej hobbystycznie zostawiając sobie furtkę na produkcję. Ale oczywiście chciałbym je produkować w wersji na ulicę z silnikami od 1,1 do 1,4 turbo (podkręcone gdzieś do 200 KM) i przede wszystkim stworzyć puchar wyścigowy może bazując na silnikach z niedoszłego pucharu pandy. > Z ciekawości czy dowiadywałeś się jak buduje się formy do jachtów ? Bo materiał jest ten sam, ale > sama technologia chyba odmienna W sumie nie zgłębiałem dokładnie tematu laminatów bo akurat ten etap prac postanowiłem powierzyć profesjonalistom zajmującym się takimi tematami na co dzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HanYs Napisano 4 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 Gratuluję zapału, pomysłowości i wytrwałości w budowie Jako pozytywnie zakręcony autokącikowicz zasługujesz na kolorek i tytuł pod nickiem. Wybierz sobie (w HEX ) i daj mi znać HanYs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 4 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 No dobrze, a dzwon takim autem i cała robota... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mavv Napisano 4 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 Przebrnąłem przez Twój wątek Naprawdę gratuluję samozaparcia, pomysłu i życzę Ci szybkiego znalezienia funduszy na skończenie tego wspaniałego projektu! Oby Kozmo podbił rynki i rozsławił Cię! Szczerze Ci tego życzę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARCYK1 Napisano 4 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 Szacunek dla kolegi ogrom czasu ,pracy, dokładności i wiedzy Przydał by się jakiś wiekszy rozgłos ,aby kolega miał ułatwienie w znalezieniu sponsora bo naprawde spora kwota jest potrzebna do zakończenia tychże prac Wielki szacunek i trzymam kciuki za udany projekt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrBEAN Napisano 5 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2012 Szaaaaaaaaalony Gratuluję zacięcia i umiejęctności Masz chłopie silną psychikę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czaki163 Napisano 5 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2012 > No dobrze, a dzwon takim autem i cała robota... Trochę żywicy i włókna szklanego i wygląda jak nowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 5 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2012 Świetne. Masa roboty, dłubania, czasu, ale satysfakcja z tego, że ma się pojazd, który jest jedynym egzemplarzem na świecie jest nie do zastąpienia. Powodzenia i wytrwałości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomcatT4 Napisano 5 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2012 > No dobrze, a dzwon takim autem i cała robota... Stłuczek się nie boję bo będą formy więc zrobienie kolejnego laminatu to nie problem - a samo nadwozie z laminatu to już niewielki koszt. Gorzej jak uszkodzeniu ulegnie rama bo takiej ramy nie wyprostuje się jak w aucie. wtedy trzeba budować nowy. Ale to trochę jak z normalnym aucie - jak strzał będzie za mocny to kasacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomcatT4 Napisano 5 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2012 > Świetne. Masa roboty, dłubania, czasu, ale satysfakcja z tego, że ma się pojazd, który jest jedynym > egzemplarzem na świecie jest nie do zastąpienia. > Powodzenia i wytrwałości. Chciałbym, żeby ich powstało więcej. Tym bardziej, że w głowie mam kolejne projekty motoryzacyjne (część już na papierze), z których jeden byłby przy względnie niewielkim nakładzie finansowym (mam na myśli ze 2-3 setki tysięcy złotych a nie dziesiątki milionów) rewolucją na skalę światową w zakresie motoryzacji miejskiej ;-) I trochę żałuję, że pomysł ten narodził się po zbudowaniu KOZO a nie przed bo na niego byłoby łatwiej o sponsora a nawet dofinansowanie z Unii niż na KOZMO. Ale nie od razu Rzym zbudowano ;-) Cierpliwości ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomcatT4 Napisano 5 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2012 > Gratuluję zapału, pomysłowości i wytrwałości w budowie > Jako pozytywnie zakręcony autokącikowicz zasługujesz na kolorek i tytuł pod nickiem. > Wybierz sobie (w HEX ) i daj mi znać > HanYs Może #960000 i "szalony konstruktor" - tak skromnie ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HanYs Napisano 5 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2012 > Może #960000 i "szalony konstruktor" - tak skromnie ;-) Zrobione HanYs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomcatT4 Napisano 5 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2012 > Szacunek dla kolegi > ogrom czasu ,pracy, dokładności i wiedzy > Przydał by się jakiś wiekszy rozgłos ,aby kolega miał ułatwienie w znalezieniu sponsora > bo naprawde spora kwota jest potrzebna do zakończenia tychże prac > Wielki szacunek i trzymam kciuki za udany projekt Dzięki. Co ciekawe pracuję w mediach - w radiu przypiętym do największego dziennika w Polsce i portalu informacyjnego. Mamy bardzo poczytny dział moto ale jakoś po trzeciej próbie zainteresowania jaśnie panów redaktorów odpuściłem sobie. Może jakbym podstawił KOZMO na Torze Poznań z pełnym bakiem i kompletem opon dla każdego to by coś napisali. Albo jakbym był spółką akcyjną posiadającą przeciętnego grafika 3D to też by napisali. To samo tyczy się jeszcze dwóch dużych redakcji papierowych czasopism ale szkoda słów. Na szczęście są jeszcze tacy pozytywni redaktorzy jak Łukasz Grass (przeprowadził ze mną wywiad w "Kawie czy Herbacie" w TVP1) czy Witold Odrobina (Kozmo we wrześniu będzie w "Odrobinie Polski" w TVN Turbo). Trzeba robić swoje i nie przejmować się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomcatT4 Napisano 5 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2012 Kopiemy na wykopie jak tylko możemy ;-) http://www.wykop.pl/link/1224225/dziennik-budowy-kozmo-czyli-budowa-samochodu-od-zera/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 5 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2012 > No dobrze, a dzwon takim autem i cała robota... A nie prościej standardowo - a po co ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 5 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2012 > Dzięki. > Co ciekawe pracuję w mediach - w radiu przypiętym do największego dziennika w Polsce i portalu > informacyjnego. AGORA ? A gadałeś z Balkanem z TOK FM ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomcatT4 Napisano 5 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2012 > AGORA ? A gadałeś z Balkanem z TOK FM ? Ja z nim pracuję ;-) Jestem w dziale technicznym trzech stacji w których Agora ma udziały: TOK FM, Złote Przeboje i Roxy. I z całym szacunkiem dla Jacka - lubię go i jego krytyczną i subiektywną ocenę aut - choć nie zawsze się zgadzam z nim - nie mogę dalej zrozumieć czemu nie chce choć wspomnieć o moim projekcie na antenie radia lub w swoim motodzienniku -np. nakręcić odcinek na tle KOZMO a nie jakiegoś salonu samochodowego czy aktualnej testówki. Widać nie pasuje mu to do jego wizji jego własnego programu. Chociaż kibicuje mojemu projektowi. Tak czy siak chyba najciemniej jest pod latarnią... będę jeszcze próbował z nim rozmawiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zuraw Napisano 5 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2012 Wspomnij o Odrobinie Polski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomcatT4 Napisano 5 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2012 > Wspomnij o Odrobinie Polski Znaczy się tak mam podejść Jacka? ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 5 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2012 > Ja z nim pracuję ;-) Jestem w dziale technicznym trzech stacji w których Agora ma udziały: TOK FM, > Złote Przeboje i Roxy. > I z całym szacunkiem dla Jacka - lubię go i jego krytyczną i subiektywną ocenę aut - choć nie > zawsze się zgadzam z nim - nie mogę dalej zrozumieć czemu nie chce choć wspomnieć o moim > projekcie na antenie radia lub w swoim motodzienniku -np. nakręcić odcinek na tle KOZMO a nie > jakiegoś salonu samochodowego czy aktualnej testówki. Widać nie pasuje mu to do jego wizji > jego własnego programu. Chociaż kibicuje mojemu projektowi. > Tak czy siak chyba najciemniej jest pod latarnią... będę jeszcze próbował z nim rozmawiać. 2 lata temu Balkan chciał jechać na Złombol To jest jego wersja (od 1:30): Jak można się domyślić nie było do końca tak jak Balkan mówi... Na złombolowym forum było to dokładnie opisane - Balkan chciał zorganizować to w ten sposób, że firmy dają kasę Balkanowi, on z tego remontuje sobie auto, kupuje opony, materiały serwisowe itp. Zasady Złombolu są inne (wszyscy samodzidelnie finansują auto i koszty wyjazdu), więc nie przeszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomcatT4 Napisano 5 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2012 > 2 lata temu Balkan chciał jechać na Złombol > To jest jego wersja (od 1:30): > Jak można się domyślić nie było do końca tak jak Balkan mówi... > Na złombolowym forum było to dokładnie opisane - Balkan chciał zorganizować to w ten sposób, że > firmy dają kasę Balkanowi, on z tego remontuje sobie auto, kupuje opony, materiały serwisowe > itp. > Zasady Złombolu są inne (wszyscy samodzidelnie finansują auto i koszty wyjazdu), więc nie przeszło. Nie znam tematu i mimo, że jestem Polakiem, nie wypowiem się ;-) Jak już pisałem - nie zawsze się z nim zgadzam ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kiwal Napisano 5 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2012 WoW. Gratuluje pomysłu i zaciecia w realizacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomcatT4 Napisano 7 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 To może cytat z dziennika budowy z dzisiaj ;-) "Prace nad modelem nadwozia - dzień 84,25. (138,25.) 7.08.2012 r. Bardzo lubię takie dni jak dzisiejszy. To chyba był ostatni dzień szlifowania gipsu - wszystko co mogłem wykończyć gipsem wykończyłem. W weekend zawiozę Kozmo do lakiernika, który pokryje model nadwozia szpachlą natryskową i swoją doświadczoną ręką wyprowadzi wszystkie kształty normalną szpachlą samochodową. Zanim jednak oddam auto lakiernikowi, spasuję mocowania budki wskaźników wycięte z deski rozdzielczej fiata seicento do modelu mojej deski rozdzielczej. Dzisiaj wstępnie udało mi się przymierzyć wskaźniki od fiata seicento. W miejsce oryginalnych cyferblatów będą umieszczone elektroniczne wskaźniki." I na koniec jeszcze kilka dodatkowych słów. Na razie deska rozdzielcza trochę koślawo wychodzi (chodzi mi o dużą środkową konsolę) i nie jestem z niej za bardzo zadowolony ale póki co zostawię taką. Koszt przygotowania kolejnej deski rozdzielczej wynosi poniżej 1 % kosztów całości projektu więc zawsze będę mógł zrobić inną Poniżej jeden z projektów elektronicznej deski rozdzielczej jeszcze na diodach i trzech wyświetlaczach OLED B&W 128x64 pikseli. Chociaż elektronik, który to będzie robił ostatnio wspominał coś o LCD 5,3 cala 720p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomcatT4 Napisano 13 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2012 Dzisiaj nadszedł długo oczekiwany dzień - transport Kozmo do lakiernika w celu wykończenia szpachlą modelu nadwozia przed zdjęciem z niego form. Z pomocą lakiernika, Żurawia i zwariowanych kolegów z Poloneza VR6 wytoczyliśmy Kozmo z mojego garażyku, wturlaliśmy je na lawetę, zabezpieczyliśmy folią i ruszyliśmy w drogę. A do pokonania mieliśmy 60 km pod Warszawę. Było wesoło ;-) Poniżej fotorelacja - może to zwykły transport ale dla mnie to wielki dzień. Wielkie dzięki dla Żurawia za pociągnięcie lawety i dla całej szalonej reszty ;-) Najpierw wyprowadziliśmy Kozmo z garażu: Przed transportem trzeba było wytargać model deski rozdzielczej i zostawić go w moim garażu do dalszej obróbki moimi rękami ;-) Potem przypomniałem sobie o jedynym niewykończonym kształcie nadwozia o czym nie omieszkałem poinformować lakiernika A następnie wepchaliśmy Kozmo na lawetę: Tak wygląda mój malutki garaż po wyprowadzeniu Kozmo: Tutaj widać zacieszającego Żurawia I jego Combolota A to już cały konwój: I zafoliowane KOZMO: Krótka przerwa na poprawki i doklejanie folii - ku uciesze dzieciaków z autokaru: A to już sam skromny garaż lakiernika - ach jak ja bym chciał mieć taki garaż I to koniec relacji. Jeszcze 10 dodatkowych zdjęć i przede wszystkim zdjęcia w większej rozdzielczości są na mojej stronie: www.kozmo.pl i facebookowym fanpage'u: www.facebook.com/kozmo.cars Dziękuję i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zuraw Napisano 13 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2012 > Wielkie dzięki dla Żurawia za pociągnięcie lawety i dla całej szalonej reszty ;-) Spoko, fakture na 2,50 plus VAT wysle poczta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomcatT4 Napisano 13 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2012 > Spoko, fakture na 2,50 plus VAT wysle poczta Adres znasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomcatT4 Napisano 21 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2012 Niestety lakiernik musiał zrezygnować z prac przy Kozmo. Zatem sprowadziłem auto, z częściowo nałożoną szpachlą, z powrotem do swojego małego garażu i szukam teraz ponownie odważnego i zakręconego lakiernika na terenie Warszawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.