nikt-znany Napisano 1 Października 2012 Udostępnij Napisano 1 Października 2012 Po kilku latach gumowatych hamulców, wymianie przednich tarcz i klocków, przewodów gumowych przód/tył i kompletnych tylnych bębnów, szczęki i sprężynek (to ostatnie u mechanika)... Siena dalej nie hamowała. Rozebrałem tylne hamulce. Okazało się, że baran-mechanik nie wiedział jak ustawić samoregulatory. Kupiłem samoregulatory od P2 (nowszego typu) samochód wreszcie zaczął hamować 4 kołami. Pedał hamulca bierze przy samej górze, a nie jak wcześniej przy podłodze. Mała rzecz a cieszy. Zanim zaczniecie psioczyć na gumowate hamulce w Hience warto dobrze przyjrzeć się ustawieniu rozpieraków w bębnach. W końcu wentylowane tarcze 257mm z przodu przy masie Sieny ~1030kg powinny skutecznie zatrzymywać auto... o ile reszta elementów jest sprawna i dobrze ustawiona. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 1 Października 2012 Udostępnij Napisano 1 Października 2012 bardzo ważna jest (niestety m.in. w starszych fiatach) wymiana płynu hamulcowego - higroskopijny ciągnie wodę i rdzewieją korektory na pompie. skutek - jak się ktoś szybko nie pokapuje, to cały tył hamulcowy wymieni i skutku żadnego to nie da. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikt-znany Napisano 2 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 2 Października 2012 > bardzo ważna jest (niestety m.in. w starszych fiatach) wymiana płynu hamulcowego - higroskopijny > ciągnie wodę i rdzewieją korektory na pompie. skutek - jak się ktoś szybko nie pokapuje, to > cały tył hamulcowy wymieni i skutku żadnego to nie da. Co racja to racja, płyn również wymieniłem -fakt, że nie teraz tylko przy wymianie tarcz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.