Skocz do zawartości

Panda 1.1 - problem z układem chłodzenia


marionek77

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam taki problem. 2 tygodnie temu przed wyjazdem na urlop dolałem Paraflu + woda destylowana do zbiorniczka wyrównawczego, w sumie dolałem niewiele, ale jednak trzeba było. Od tamtego czasu zrobiłem ok 1400 km.

Jadąc dziś do pracy, zauważyłem że dmucha zimne powietrze mimo tego, że pokrętło ogrzewania było na maksa. Dopiero jak mocno podgazowałem powiało trochę ciepłym. Po dojechaniu na miejsce sprawdzam pod maską i co widzę? W zbiorniczku wyrównawczym prawie brak płynu, odkręcam powoli korek zbiorniczka i wtedy następuję rozprężenie ciśnienia. Czy to możliwe, że korek się zapchał i nie upuszczał powietrza a przez to wytworzyło się za duże ciśnienie w układzie i płyn znalazł inna drogę na ucieczkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Mam taki problem. 2 tygodnie temu przed wyjazdem na urlop dolałem Paraflu + woda destylowana do

> zbiorniczka wyrównawczego, w sumie dolałem niewiele, ale jednak trzeba było. Od tamtego czasu

> zrobiłem ok 1400 km.

> Jadąc dziś do pracy, zauważyłem że dmucha zimne powietrze mimo tego, że pokrętło ogrzewania było na

> maksa. Dopiero jak mocno podgazowałem powiało trochę ciepłym. Po dojechaniu na miejsce

> sprawdzam pod maską i co widzę? W zbiorniczku wyrównawczym prawie brak płynu, odkręcam powoli

> korek zbiorniczka i wtedy następuję rozprężenie ciśnienia. Czy to możliwe, że korek się

> zapchał i nie upuszczał powietrza a przez to wytworzyło się za duże ciśnienie w układzie i

> płyn znalazł inna drogę na ucieczkę?

Nie widze w opisie - masz LPG? Jak dla mnie UPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Mam taki problem. 2 tygodnie temu przed wyjazdem na urlop dolałem Paraflu + woda destylowana do

> zbiorniczka wyrównawczego, w sumie dolałem niewiele, ale jednak trzeba było. Od tamtego czasu

> zrobiłem ok 1400 km.

> Jadąc dziś do pracy, zauważyłem że dmucha zimne powietrze mimo tego, że pokrętło ogrzewania było na

> maksa. Dopiero jak mocno podgazowałem powiało trochę ciepłym. Po dojechaniu na miejsce

> sprawdzam pod maską i co widzę? W zbiorniczku wyrównawczym prawie brak płynu, odkręcam powoli

> korek zbiorniczka i wtedy następuję rozprężenie ciśnienia. Czy to możliwe, że korek się

> zapchał i nie upuszczał powietrza a przez to wytworzyło się za duże ciśnienie w układzie i

> płyn znalazł inna drogę na ucieczkę?

może na początek spróbuj odpowietrzyc układ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Mam taki problem. 2 tygodnie temu przed wyjazdem na urlop dolałem Paraflu + woda destylowana do

> zbiorniczka wyrównawczego, w sumie dolałem niewiele, ale jednak trzeba było. Od tamtego czasu

> zrobiłem ok 1400 km.

Niewiele to znaczy ile? szklankę?, pół litra?, litr? to ma znaczenie bo układ jest mocno wrażliwy na ubytki płynu.

> Jadąc dziś do pracy, zauważyłem że dmucha zimne powietrze mimo tego, że pokrętło ogrzewania było na

> maksa. Dopiero jak mocno podgazowałem powiało trochę ciepłym. Po dojechaniu na miejsce

> sprawdzam pod maską i co widzę? W zbiorniczku wyrównawczym prawie brak płynu, odkręcam powoli

> korek zbiorniczka i wtedy następuję rozprężenie ciśnienia. Czy to możliwe, że korek się

> zapchał i nie upuszczał powietrza a przez to wytworzyło się za duże ciśnienie w układzie i

> płyn znalazł inna drogę na ucieczkę?

Najpierw sprawdź ilość płynu na ZIMNYM SILNIKU i go uzupełnij jeśli jest mniej niż max

Następnie sprawdź czy ogrzewanie wróciło do normy- może być że mocniej "deptając" wypchnąłeś już korek z powietrzem z nagrzewnicy.

Jeśli nie to:

na 99% masz zapowietrzony układ chłodzenia - widocznie sporo Ci tego płynu brakowało- układ ten ma charakter ciśnieniowy wiec nie dziwota że po odkręceniu korka przybyło jego ilości.

Zrób roztwór Paraflu UP i na ZIMNYM zalej lekko ponad max w zbiorniku i zakręć korek

Odpal samochód, ogrzewanie na max i wentylator na I bieg - najlepiej przodem pod górkę i odkręć lekko odpowietrzacz na na wężu od nagrzewnicy- lekko aby go nie zgubić. dokręcić jak przestaną wydobywać się pęcherzyki powietrza z płynem

możesz wymusić szybszy obieg płynu trzymając wyższe obroty silnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem takie objawy, gdy kupiłem moją Pandę. Nie było płynu w zbiorniczku wyrównawczym, a na wolnych obrotach z dmuchawy leciało zimne powietrze, po przegazowaniu leciało ciepłe. Kupiłem płyn i dolałem na maxa. Co ciekawe po odpaleniu auta i przejechaniu paru km w zbiorniczku znowu było sucho! Więc wlałem po raz kolejny płyn między max a min i teraz taki sam stan utrzymuje sie już od półtora roku. Oczywiście układ też odpowietrzyłem. Ciekawe jest też to, że pomimo takiej małej ilości płynu silnik nie grzał się i trzymał odpowiednio temperaturę, problemem było tylko ogrzewanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> gdyż iż ponieważ nagrzewnica w miśkach jest powyżej zbiorniczka wyrównawczego

bzdura na resorach tez tak myślałem - tak jest w Punto II ale nie w Pandzie - nagrzewnice masz minimalnie wyżej niż pedał gazu!!

do tego jeśli masz wersję z klimą z pierwszych lat produkcji to zbiornik wyrównawczy jest umieszczony obok mocowania amorka od strony pasażera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wydaje mi się, że ubywanie płynu chłodniczego w Panda 1.1 to dość często spotykany problem

Pierwszy raz słyszę- owszem jak masz gaz to rożnych rurek przewodów więcej i może coś cieknąc, rozłączyć sie ale w fabrycznym układzie to może co najwyżej lekko odparować płyn ale bez przesady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pierwszy raz słyszę- owszem jak masz gaz to rożnych rurek przewodów więcej i może coś cieknąc,

> rozłączyć sie ale w fabrycznym układzie to może co najwyżej lekko odparować płyn ale bez

> przesady.

Ale czytając wątki zdarzają się wpisy użytkowników o braku płynu chłodniczego po zakupie używanej pandy. Ja u siebie dolewam szklankę płynu raz na około pół roku. Przejrzałem chłodnicę, wężyki i nigdzie nie widzę przecieku. Może jeszcze pompa wody puszczać, ale póki co tłumacze to sobie odparowywaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Walczę z problemem póki co. Wymieniłem chłodnicę bo ciekło z niej już w dwóch miejscach. Na początku stawiałem, że to jest przyczyną tak szybkiego ubywania płynu. No więc nowa chłodnica założona. Żadnych wycieków nie zauważyłem, przy okazji wymieniłem cały płyn. Teraz to co mnie nurtuje. Przy zimnym silniku, zalałem płyn pod kreskę max w zbiorniczku. Trochę pojeżdziłem (20-30km). Następnego dnia rano sprawdzam stan płynu (bez odkręcania korka) - jest w połowie max/min. Odkręcam powoli korek, słyszę psssssssss a potem bul bul bul i płyn spierdziela w rurki, poziom zatrzymuje się na kresce min. W czasie jazdy słyszę w środku auta (wydaje mi się, że odgłos dochodzi gdzieś spod deski) tak jakby odgłosy przelewaniaq się wody.

Nie zauważyłem też aby gdzieś w środku auta ciekło z nagrzewnicy.

Zostaje jeszcze uszczelka pod głowicą, może brać płyn i spalać. Tę ewentualność zostawiłem na koniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Teraz to co mnie

> nurtuje. Przy zimnym silniku, zalałem płyn pod kreskę max w zbiorniczku. Trochę pojeżdziłem

> (20-30km). Następnego dnia rano sprawdzam stan płynu (bez odkręcania korka) - jest w połowie

> max/min. Odkręcam powoli korek, słyszę psssssssss a potem bul bul bul i płyn spierdziela w

> rurki, poziom zatrzymuje się na kresce min. W czasie jazdy słyszę w środku auta (wydaje mi

> się, że odgłos dochodzi gdzieś spod deski) tak jakby odgłosy przelewaniaq się wody.

bo.... tak powinno byc - typowe odglosy/objawy dla zapowietrzonego ukladu chlodzenia

odpowietrz porzadnie i chlodnice i ogrzewanie wnetrza (dwa odrebne zaworki -jednen na chlodnicy drugi na wezu gumowym na wysokosci przepustnicy) i bedzie po sprawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bo.... tak powinno byc - typowe odglosy/objawy dla zapowietrzonego ukladu chlodzenia

> odpowietrz porzadnie i chlodnice i ogrzewanie wnetrza (dwa odrebne zaworki -jednen na chlodnicy

> drugi na wezu gumowym na wysokosci przepustnicy) i bedzie po sprawie

No to trzeba będzie to zrobić. Czy jazda z zapowietrzonym układem chłodzenia czymś grozi na dłuższą metę?

Druga sprawa: po wymianie chłodnicy, weszło 2L koncentratu i 2L wody destylowanej. Czy to jest właściwa ilość płynu w układzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to trzeba będzie to zrobić. Czy jazda z zapowietrzonym układem chłodzenia czymś grozi na dłuższą

> metę?

> Druga sprawa: po wymianie chłodnicy, weszło 2L koncentratu i 2L wody destylowanej. Czy to jest

> właściwa ilość płynu w układzie?

reszta została w nagrzewnicy i bloku silnika ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to trzeba będzie to zrobić. Czy jazda z zapowietrzonym układem chłodzenia czymś grozi na dłuższą

> metę?

a nie masz wskaznika temperatury? tam jak na dloni bedziesz mial czy silnik sie przegrzewa czy jest niedogrzany - a jazda z nie do konca prawidlowo dzialajacym ukladem chlodzenia zawsze moze prowadzic do negatywnych skutkow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Ja gdy kupiłem moją Pandę to też płynu praktycznie nie było ale zalałem do maxa i przejechałem kilkanaście km, poziom zszedł trochę poniżej max i tak już został. Za to mam teraz problemy z falowaniem temperatury silnik nigdy w zimie nie nagrzewa się do odpowiedniej temperatury. Wystarczy że trochę odpuszczę gaz żeby się toczył i wskazówka spada o 3 kreski. Chyba muszę wymienić termostat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.