Skocz do zawartości

Problem z hamulcami + alternator


tomi84

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu zauważyłem że auto ma problem wjechać pod górki, szybko spada prędkość nawet jak się rozpędze. Sprawdzałem tarcze i po krótkim dystansie grzała się prawa tarcza. Wymieniłem więc cały zacisk na nowy. Pierwszy dzień było widać różnice w jeździe... lżej jakby sie rozpędzał i tarcza nie grzała się juz tak. Po 3 dniach znów zaczynam słyszeć piski z prawej strony i grzeje się ale już nie tak bardzo. Zaczynam czuć opór w jeździe. Co może jeszcze powodować że klocki ocieraają o tarcze skoro zacisk jest nowy i raczej w 99 % tłoczek się cofa do końca ? Może to być krzywa tarcza hamulcowa ? Jesli tak to czy idzie to sprawdzić w łatwy sposób ?

Drugi problem to ładowanie ... ostatnim razem znajomy wyciągnął mi regulator i przedmuchał go, ładowanie wróciło do normy. Wczoraj znów nie zaświeciła się lampka ładowania przy przekręceniu kluczyka. Odkręciłem więc regulator i poruszałem szczotkami, ładowanie wróciło do normy. Szczotki mają jakoś 1,5 cm i słabo są wypchane tzn. tak jakby sprężynka słabo je wypychała. Do wymiany ? a że to sam alternator jest do wymiany ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad. 1. kiedy wymieniałeś płyn hamulcowy?

przyczyną może być też elastyczny przewód hamulcowy do prawego zacisku, mógł sparcieć w środku. czy był kiedykolwiek wymieniany?

Ad.2. Jeśli przed odpalaniem nie zaświeca się kontrolka ładowania to szczotki się wieszają, za pewne są już za krótkie, do wymiany szczotki, występują jako komplet ze szczotkotrzymaczem...

Ad.2. WAŻNE. Nie jeździj na dłuższą metę tak, bo jeśli szczotki nie załapią za którymś razem to nie będzie ładowania i będziesz jeździć na samym aku, co może się skończyć dla niego nie ciekawie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pewne są już za krótkie, do wymiany szczotki,

szczotki pisał że mają z 1.5 cm tylko pewnie syfu sie na nich nakleiło i się zawieszają, trzeba by je odlutować i przeczyścić,

>występują jako komplet ze szczotkotrzymaczem...

bez problemu można wymienić same szczotki, pasują od malczana, polonez caro grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tragedia, jeden wężyk nacięty w dwóch miejscach i widać przez te nacięcia zbrojenie jakieś. Moge ino szybko lecieć do sklepu po nowy. Tylko jak bym chciał to wymienić to widze że musze najpierw sciągnąć koło, wyciągnąć zacisk, odkręcić część wężyka od zacisku, póżniej część gdzie się kończy, zatkać palcem najwyzej aby płyn się nie wylewał (bądź też spuścić i nalać nowy), następnie wrkęcić nowy wężyk w zacisk dalej wężyk z zaciskiem w miejsce gdzie przechodzi w twardy przewód ale kręcąć wężyk razem z zaciskiem tak ? bo nie wiem czy ten wężyk ma taki pół śrubunek jak to jest w elemenach do instalacjach wody w domach.

A drugi wężyk sparciały, popekany, tak jak stara opona więc też nie bede ryzykować i wymianie go.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściągasz koło...

Odkręcasz korek na zbiorniczku płynu hamulcowego...

Później luzujesz odpowietrznik żeby sprawdzić czy nie urwiesz... jak idzie zostawiasz lekko dokręcony, żeby płyn nie cieknął.

Luzujesz przewód ham elastyczny przy zacisku i zostawiasz tak żeby płyn nie cieknął.

Oczyszczasz dokładnie miejsce łączenia z przewodem sztywnym...

Psikasz różnymi wynalazkami typu penetratory i co tam tylko masz co pomoże ruszyć nakrętką...

Nakrętke przewodu ham sztywnego odkręcasz mocnym kluczem oczkowym otwartym obserwując jednocześnie czy nie kręci się z nią przewód sztywny, bo go ukręcisz...

Jak już nakrętna będzie szła "swobodnie" to dokręcasz od starego przewodu elastycznego, odkręcasz przewód od zacisku, nowy dokręcasz do zacisku i później do sztywnego przew ham.

Na koniec odpowietrzasz grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tragedia,

Ale spójrz na to z innej strony: dobrze, że nie przekonałeś się o stanie przewodów elastycznych podczas awaryjnego hamowania... icon_eek.gifboje_sie.gif

A co do wymiany wężyków - kolega LordFalcon opisał, co i jak. A że faceci to wzrokowcy, to możesz zerknąć tutaj na fotki mojego autorstwa skromny.gif

Z opisu wynika, że potrzebujesz klucza otwartego 11 i płaskiego 17. A zatem do dzieła ! ! waytogo.gifclaps.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z opisu wynika, że potrzebujesz klucza otwartego 11 i płaskiego 17. A zatem do dzieła ! !

Potrzebne sa klucze:

8 nasadowa do odpowietrznika tu nie warto uzywac sily jak nie idzie to sie nie zapierac a reka uderzac w klucz chodzi by tylko na sekunde przykladac wieksza sile grinser006.gif

10 do mocowania przewodu do amora

11 do przewodów najlepiej dedykowany

14 do przewodu od strony zacisku

17 przewod od strony przewodu sztywnego

dobre miec strzykawke 100ml plus kawalek wezyka od spryskiwaczy

Wymiana trwa ok godzinki z odpowietrzeniem a kola nie trzeba zdejmowac grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tragedia, jeden wężyk nacięty w dwóch miejscach i widać przez te nacięcia zbrojenie jakieś. Moge

> ino szybko lecieć do sklepu po nowy. Tylko jak bym chciał to wymienić to widze że musze

> najpierw sciągnąć koło, wyciągnąć zacisk, odkręcić część wężyka od zacisku, póżniej część

> gdzie się kończy, zatkać palcem najwyzej aby płyn się nie wylewał (bądź też spuścić i nalać

> nowy), następnie wrkęcić nowy wężyk w zacisk dalej wężyk z zaciskiem w miejsce gdzie

> przechodzi w twardy przewód ale kręcąć wężyk razem z zaciskiem tak ? bo nie wiem czy ten wężyk

> ma taki pół śrubunek jak to jest w elemenach do instalacjach wody w domach.

> A drugi wężyk sparciały, popekany, tak jak stara opona więc też nie bede ryzykować i wymianie go.

Coś tam kiedys pisaliśmy o remontach układów hamulcowych, ja sobie dodałem do ulubionych: 2007, koniec 2007

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dziekuje pany za wskazowki. Kupilem klucz otwarty dedykowany z topexa ale nie dal rady, mial zle wyprofilowany srodek, objezdzał. Juz myslałem ze będe musiał kupić nowy przewód twardy i wymieniać od pompy i z pomocą przyszedł klucz szwedka co używają hydraulicy. Cieżko było ale za 3 podejsciem coś strzelilo i wkońcu sie odkręciła nakretka.

Zrobiłem jak pisaliści i teraz mam małe pytanko co z odpowietrzaniem ? Jesli zrobiłem jak kazaliście to raczej nie trzeba odpowietrzac bo powietrze szlo przez odpowietrznik.

Hamulec jest mocny, twardy. Czy nawet mały pęcherzyk powietrza może spowodowac że nie będzie hamulca ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie spowoduje że nie będzie, ale po zagrzaniu hebli może spowodować ich przycieranie i większe

> grzanie

Coś kręcisz tu mości panie.

Nic takiego nie będzie się działo.

Jeśli już gdzieś jest pęcherzyk to efektem będzie "niższy pedał"

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.