tomek_szczecin Napisano 23 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 Witam, Skorodowały mi przewody od czujnika Halla, postanowiłem więc go wymienić. Jak się okazało wymiana polegała na szlifowaniu starych nitów i przynitowaniu nowego czujnika. Jakoś pechowo mi się ten nowy czujnik przynitował że po zmontowaniu wszystkiego - lekko ocierał w jednym miejscu o tą metalową kopułkę która się obraca. Mimo to postanowiłem odpalić silnik. Kilka dni później wymieniłem cały aparat zapłonowy (kompletny Lucas) na używany z allegro. Od tego czasu pojawił się problem z wolnymi obrotami. W trasie (pow 2 tyś obr/m) jest OK, natomiast na postoju lub podczas wolnej jazdy auto gaśnie, szarpie. Na wolnych obrotach wskazówka obrotomierza faluje 500-1000, przygasają światła bardzo często gaśnie. Stojąc na światłach muszę lekko wciskać gaz, wtedy silnik pracuje równo i nie gaśnie. Co mogło się stać? 1) uszkodziłem komputer (sterownik) silnika ? 2) trafiłem zły/uszkodzony aparat zapłonowy, i np nie pali jeden cylinder...? PS. silnik krokowy, czujnik temp, czujnik położenia przepustnicy, ... wszystko to już wymieniałem - krokowy nawet kilka razy. pozdrawiam _ Astra F 1992 rok C14NZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 23 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 Witam. > 1) uszkodziłem komputer (sterownik) silnika ? Z pewnością nie. > 2) trafiłem zły/uszkodzony aparat zapłonowy Bardzo prawdopodobne. Może nawet nie chodzi o samego halla, bo miałbyś problemy przy każdych obrotach. Może Problem jest w palcu rozdzielacza i kopułce. Jeśli poprzedni aparat działał dobrze, to trzeba było go zostawić. Koło impulsowe można leciutko podgiąć, żeby nie haczyło o czujnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek_szczecin Napisano 26 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 hej > obrotach. Może Problem jest w palcu rozdzielacza i kopułce. Rozkręciłem, styki wyglądają OK, nie są skorodowane ani popalone. Wykręciłem świece zapłonowe - wszystkie wyglądają identycznie, nie są mokre, nie są okopcone, nie są zabrudzone. Na świecach widać jednakową - porównywalną iskrę, na każdej - sprawdziłem wykręcając je i układając na silniku... > Jeśli poprzedni aparat działał dobrze, to trzeba było go zostawić. No za późno Wymieniłem i teraz się zastanawiam czy mogą się czymś różnić (tak jak różnią się komputery silnika) ? Wymieniałem również cewkę i widzę że na cewce jest naklejka WR a na aparacie XR - czy to coś oznacza ? PS. 1) jak lekko - leciutko położę nogę na gazie to obroty stabilizują się i silnik chodzi równo na 1 tyś obr.min (lecz zapala się kontrolna check) 2) jak odłączę np krokowca (albo inny czujnik) też się zapala kontrolka check i też się obroty stabilizują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jadoa Napisano 26 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 > 1) jak lekko - leciutko położę nogę na gazie to obroty stabilizują się i silnik chodzi równo na 1 > tyś obr.min (lecz zapala się kontrolna check) > 2) jak odłączę np krokowca (albo inny czujnik) też się zapala kontrolka check i też się obroty > stabilizują Komp. wchodzi w tryb awaryjny i dlatego się stabilizują. Mnie dopadła taka awaria ponad 300 km od domu i w deszczu. Na zapalonej lampce mogłem jechać tylko do 2.5 tyś. obrotów, wyżej gasł. Dojechałem, wymieniłem moduł zapłonu i silnik nie chodził wcale na wolnych. Wymieniłem cewkę od czujnika indukcyjnego (tzw. czujnik Halla) i jak ręką odjął. Cena cewki w normalnym sklepie moto. 69 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek_szczecin Napisano 26 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 > Mnie dopadła taka awaria ponad 300 km od domu i w deszczu. Na zapalonej lampce mogłem jechać Ja już prawdę mówiąc to przy takich falujących obrotach 5-8 tyś km zrobiłem :-D W trasie jest OK, gorzej z zatrzymywaniem się, ruszaniem i postojem na światłach... > wymieniłem moduł zapłonu i silnik nie chodził > wcale na wolnych. Wymieniłem cewkę od czujnika indukcyjnego (tzw. czujnik Halla) moduł zapłonowy również już wymieniałem na nowy i na używany... - bez zmian. Czyli czujnik Halla - to wewnątrz aparatu zapłonowego ? [image]http://img08.allegroimg.pl/photos/oryginal/27/89/77/00/2789770028[/image] Raz już go wymieniałem, tylko musiałem nitować i krzywo wyszło... w rezultacie wymieniłem na używany cały aparat... Taki czujnik dobiera się ściśle po numerach części, czy każda astra F 1.4 ma taki sam aparat zapłonowy ? pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 26 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 Odłącz akumulator na minutkę i po rozgrzaniu silnika przyciśnij leciutko gaz i niech się check zapali. Odczytaj błąd wg tego opisu. > Taki czujnik dobiera się ściśle po numerach części, czy każda astra F 1.4 ma taki sam aparat > zapłonowy ? Nie każda Astra ma taki sam czujnik, ale wystarczy dobrać go wg kształtu. Starsze są na kablu, nowsze mają wtyczkę wbudowaną. Oba działają tak samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek_szczecin Napisano 27 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2012 > Odłącz akumulator na minutkę i po rozgrzaniu silnika przyciśnij leciutko gaz i niech się check > zapali. Pierwsze 5 minut praca na wyraźnym "ssaniu" - obroty stabilne ok 1300 5-10 minuta, obroty spadają pojawia się falowanie (narasta coraz bardziej) 10 minuta, obroty falują 500-1000 silnik co jakiś czas gaśnie Bardzo delikatnie wciskam pedał gazu - minimalnie. Obroty stabilizują się na 1000 Trzymam tak około 1 minuty - pojawia się kontrolna check > Odczytaj błąd wg tego opisu. kod błędu : 35 Silnik krokowy - niewłaściwa liczba kroków Qrcze, ale krokowca już 2 razy wymieniałem, czyściłem, sprawdzałem czy się wsuwa i wysuwa przy załączonej stacyjce, sprawdzałem czy ma płaski grzybek.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 27 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2012 Spokojnie, to nie wina krokowego. Wygląda to na lewe powietrze, lub zużytą sondę lambda. Przydałoby podpiąć się do niej miernikiem. Nie zaszkodzi też zmierzyć napięcie na czujniku przepustnicy na wolnych obrotach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek_szczecin Napisano 27 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2012 > Wygląda to na lewe powietrze, lub zużytą sondę lambda. Przydałoby podpiąć się do niej miernikiem. Lewe powietrze raczej wykluczam. Profilaktycznie wymieniłem uszczelkę pod i nad monowtryskiem. Wymieniłem gumowe końcówki przewodów podciśnieniowych (takie niebieskie plastikowe). Silnik opryskiwałem łatwopalnym środkiem w celu poszukiwania ewentualnych nieszczelności.. żadnych rezultatów. > Nie zaszkodzi też zmierzyć napięcie na czujniku przepustnicy na wolnych obrotach. Czujnik położenia przepustnicy również profilaktycznie już wymieniałem. Napięcia jednak nie mierzyłem. Co do sondy lambda - nic w tym temacie nie działałem. To całe falowanie pojawiło się po felernym naprawianiu czujnika Halla. Po zmontowaniu wszystkiego ocierał o koło... Był problem z odpaleniem silnika.. Rozkładałem i składałem aż przestałem być pewny co do poprawności montażu i wymieniłem cały aparat zapłonowy (na używany). Falowanie jednak już zostało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 27 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2012 Wątpliwości rozwiałoby podłączenie halla pod oscyloskop. Sprawdź jeszcze, czy palec rozdzielacza, a raczej koło impulsowe pod nim, nie ma zbyt dużego luzu kątowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.