Skocz do zawartości

Seicento - pyrka nie jedzie


Esiovsky

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, przyszły mrozy, więc nie wiadomo co Ciebie czeka po przebudzeniu wink.gif Odpaliłem auto, wszystko za I razem, trochę się rozgrzał i pojechałem i tu zaczęły się problemy. Zamiast jechać, zaczął pyrkać, dusić się...ale jechał, co jakiś czas włączała się marchewa, więc musiałem zbijać bieg. Dodatkowe symptomy to słaba moc, tak jakby nie dostawał paliwa. Możliwe, że jest zbyt dużo wody w benzynie, czy może zapchany filtr paliwa ? a może inna przyczyna ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> szklana kula mi się stłukła, ale podłącz się pod kompa i będzie wsio jasne zwłaszcza że marchewa

> się zapalała

zapewne bym tak zrobił, ale szukałem tego podłączenia, inni szukali i nie mogli znaleźć wink.gif podobno gdzieś pod kierownicą. Pytam, bo może ktoś miał taki przypadek, moim zdaniem jest to spowodowane mrozem, dwa dni wcześniej jeździłem i było OK, ale był mróz - 8 C i wygląda na to, że jakby paliwo nie dochodziło, jakby nie nadążał na podawaniu, dlatego tak się dusi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Stawiam na 99% cewkę zapłonową i chodzi na 2 gary. Nie trzeba dziękować

Poczytałem o tej cewce. Fakt, od jakiegoś czasu jakoś zbyt dużo paliwa zużywał i tracił moc, aż praktycznie zdechł frown.gif może to być ok.gif, a nie podejrzewasz filtra paliwa, auto nie ma takich symptomów, jak paliwo nie dochodzi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak dawno nie wymieniałeś filtra paliwa, to mimo wszystko go wymień. Widziałem przypadki, że był

> tak zapchany, że nie przepuszczał beny.

ale były symptomy pyrkania, tracił moc ? gdzie w ogóle ten filtr jest umiejscowiony, da się go wymienić bez kanału ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zaznaczone w czerwonym kółku , znajdziesz u siebie bez problemu ,sciagasz tą zaslepeczke z tej

> wtyczki i heja

smile.gif a Twoim zdaniem, co może być przyczyną. Pali za I razem, ale później chodzi jak motorek wink.gif brakuje mocy. A pomyślałem jeszcze o restarcie ręcznym smile.gif czyli odłączyć aku i po jakimś czasie znów podłączyć, zawsze jakieś rozwiązanie na krótko, może coś by dało, jak są błędy ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podłacz pod komputer i wszystko stanie się jasne , osobiście bym się przyjrzał mapsensorowi.

W zeszłym roku wymieniałem wink.gif on daje inne oznaki - wchodzi na wysokie obroty, niskie, wysokie itd. wink.gif, ale mocy nie traci. OK dzięki bardzo smile.gif Czytałem coś o tych programach, bym musiał zakupić okablowanie, lub podjechać gdzieś na warsztat, o ile moja strzała tam się dowlecze hehe.gif Może ktoś miał jeszcze podobne problemy i potrafi zdiagnozować przyczynę, bez podpinania pod kompa...cała noc przede mną w pracy, więc czekam na sugestie smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a Twoim zdaniem, co może być przyczyną. Pali za I razem, ale później chodzi jak motorek brakuje

> mocy.

miałem kiedyś podobnie, brakowało mocy i jakby wypadały zapłony

okazało się że sonda lambda była walnięta czasem działała czasem nie

odepnij sonde jak zacznie głupieć i zobacz czy się nie "naprawił"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> miałem kiedyś podobnie, brakowało mocy i jakby wypadały zapłony

> okazało się że sonda lambda była walnięta czasem działała czasem nie

> odepnij sonde jak zacznie głupieć i zobacz czy się nie "naprawił"

poczytałem. Zauważyłem większe spalanie, o czym pisałem wyżej. Z rury wydechowej też spaliny wydostają się nierównomiernie o czym zapomniałem napisać, bo myślałem, że to akurat nie jest istotne...czyli doszła jeszcze jedna kwestia ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> miałem kiedyś podobnie, brakowało mocy i jakby wypadały zapłony

> okazało się że sonda lambda była walnięta czasem działała czasem nie

> odepnij sonde jak zacznie głupieć i zobacz czy się nie "naprawił"

dziś jadę podpiąć się pod kompa, zobaczymy kto miał rację hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Weź na postoju odłączaj kolejno kable zapłonowe, jak nic się nie zmieni to masz do wymiany cewkę

...chodził na 3 gary, kabel do świec był pęknięty spineyes.gif zresztą świece chyba od nowości nie były wymieniany (zaszły rdzą), czyli ok. 12 lat wink.gif Po wymianie kompletu świec i kabli póki co bzyka jak pszczółka smile.gif Dziękuję wszystkim za sugestie, zamykam tym samym temat. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> Stawiam na 99% cewkę zapłonową i chodzi na 2 gary. Nie trzeba dziękować

...po 2 tygodniach jazdy znów ten sam problem frown.gif może i Twoja sugestia jest prawdziwa, bo mechanik sprawdzał świece na włączonym silniku i przy jednej brak iskry, więc możliwe, że jednak cewka świruje, do tego aż mi korek wlewu oleju wywaliło w czasie jazdy blush.gif ...już myślałem że po silniku, tak strzeliło smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jakie przewody kupiłeś. Niedawno miałem podobnie. Póki było lato wszystko fajnie śmigało na "nowych" przewodach ale w ostatnich tygodniach zaczeły sie jaja. Po wymianie kabli na NGK odżył i śmiga aż miło.

Aha

Magnetti marelli jeżeli chodzi o przewody to syf jakich mało wink.gif łamie to się w rękach a opór ma tak wielki, że nawet multimetr nie miał zakresu ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zależy jakie przewody kupiłeś. Niedawno miałem podobnie. Póki było lato wszystko fajnie śmigało na

> "nowych" przewodach ale w ostatnich tygodniach zaczeły sie jaja. Po wymianie kabli na NGK

> odżył i śmiga aż miło.

> Aha

> Magnetti marelli jeżeli chodzi o przewody to syf jakich mało łamie to się w rękach a opór ma tak

> wielki, że nawet multimetr nie miał zakresu ;p

świece, przewody OK, tzn, zalało ten sam wylot co wcześniej był pęknięty przewód. Chodziło o to, że ciśnienie na dolocie do tej świecy miało wartość 5, gdzie na innych 7-8 i to powodowało, że świece zalewało. Więc pozostało rozwalić silnik, wymienić pierścienie, uszczelki, więc grubsza robota z robocizną i częściami wyjdzie 600-700 zł frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

> Mimo wszystko cewka to sprawy groszowe i przy wymianie kabli bym je wymienił mając takie problemy.

Witam ponownie,

temat powrócił, bo kable nowe, świece nowe, cewka podmieniona i znów to samo (jedna świece była swajcowana) wiec ją wymieniłem, ale znów to samo, mogą to być kable ? bo już nie wiem frown.gif a jakie świece, czy przewody są najlepsze ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.