Skocz do zawartości

Sprzedaż w PL używanego samochodu


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś sprzedałem swoje 6 letnie auto z prebiegiem 295 tyś km i przez ostatni tydzien dowiedziałem sie jaka jest największa wada takiego samochodu.........

udokumentowany w ASO przebieg. Tak to jest najwieksza wada pewnie gdyby nie był udokumentowany to auto sprzedałbym drożej i szybciej. sciana.gif

Ale ciesze się że nie kupił handlarz yay.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy ponad pół roku sprzedawał Borę 1.9 TDI w naprawdę idealnym stanie (auto znajomej z Niemiec, latało w 95% po autostradach 200 km dziennie praca-dom).

Przebieg z książką 240.000 km.

W międzyczasie już były pomysły wyrzucenia książki i korekty licznika ale w końcu sprzedał swoje Audi A4 i teraz jeździ Borą zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dziś sprzedałem swoje 6 letnie auto z prebiegiem 295 tyś km i przez ostatni tydzien dowiedziałem

> sie jaka jest największa wada takiego samochodu.........

> udokumentowany w ASO przebieg. Tak to jest najwieksza wada pewnie gdyby nie był udokumentowany to

> auto sprzedałbym drożej i szybciej.

> Ale ciesze się że nie kupił handlarz

Ludzie to jednak dziwni są. no.gif Zamiast się cieszyć to narzekają hehe.gifZa ile poszedł? A za ile chciałeś go pogonić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polacy to specyficzna nacja, nie chcą być kantowani na przebiegu, ale jak ktoś uczciwie podaje wysoki nalot to narzekają. Jak kupowałem Lagunę to gość nawet nie podał przebiegu w ogłoszeniu (około 240 kkm) bo stwierdził, że to nie ma sensu, może ktoś przyjedzie, przejedzie się i kupi. I tak właśnie kupiłem auto wioskę obok bo po pierwsze miałem już dość po tygodniu szukania auta, po drugie każde które sprawdzałem miało mocno cofane liczniki a te 240 kkm było prawdziwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ludzie to jednak dziwni są. Zamiast się cieszyć to narzekają Za ile poszedł? A za ile chciałeś

> go pogonić?

Sprzedałem za minimum powyzej minimum które załozyłem grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Polacy to specyficzna nacja, nie chcą być kantowani na przebiegu, ale jak ktoś uczciwie podaje

> wysoki nalot to narzekają.

Święta racja...sprzedałem dwa diesle 2005 z 240 tyś i 2001 z 345tyś-i nawet dzwoniący marudzili-czego tak dużo mają nalatane, przy 7 latku wychodzi to raptem całe 35 tyś rocznie, to w końcu ile te diesle mają mieć?Ano tyle co w ogłoszeniach 170-190 wtedy jest ok. 35 tyś rocznie to od 2003roku robię corocznie i jest to takie minimum, mówię o sprawach typowo prywatnych, czyli dojazdy do pracy, w wakacje wyjazd za granicę itd, no ale jak się posłucha niektórych to wychodzi na to, że polacy nie jeżdżą autami, tylko w niedzielę, jak Ci poprzedni właściciele, lekarze czy "dziadki" z Niemiec. grinser006.gif

Trzeba grzecznie czekać na świadomych, czyli na tą mniejszość co wie, że auto jeździ, a do tego jesli to diesel to zazwyczaj jeździ więcej niż sama benzyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przy 7 latku wychodzi to raptem całe 35 tyś rocznie, robię corocznie i jest to takie minimum, mówię o sprawach typowo

> prywatnych, czyli dojazdy do pracy, w wakacje wyjazd za granicę itd, no ale jak się posłucha

> niektórych to wychodzi na to, że polacy nie jeżdżą autami, tylko w niedzielę,

Wiesz, zależy... jam mam do roboty 2,5km, więc... chodzę pieszo i Twoje coroczne 35kkm robię w 5 lat biglaugh.gif uwierzysz, że mój 16. letni bolid ma już przejechane całe 114kkm? 001.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz, zależy... jam mam do roboty 2,5km, więc... chodzę pieszo i Twoje coroczne 35kkm robię w 5

> lat uwierzysz, że mój 16. letni bolid ma już przejechane całe 114kkm?

Pewnie że zależy, ale sa przypadki w de że i po 100km w 1 stronę dojeżdżają, dlatego trzeba uśrednić...mało ludzi kupuje nowego droższego w zakupie diesla by jeździć nim 2,5km w 1 stronę-ekonomicznie nieuzasadnione zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Według wyceny PZU auto z 2006 roku rodzinne kombi mając 171.000 km jest autem, ktore ma "duży"

> przebieg i jest o wiele mniej warte. Według ich statystyk powinno mieć 91.000 czyli prawie

> połowe mniej...

i dobrze. Dzięki temu można kupić całkiem nowe furki poleasingowe za dobra kasę, bo mają ponadnormatywny przebieg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mało ludzi kupuje nowego droższego w zakupie diesla by jeździć nim 2,5km w 1

> stronę-ekonomicznie nieuzasadnione

Zdziwiłbyś się.

Wysoki lans factor za trzy magiczne literki na plecach...

Za wszystko inne zapłacisz mastercard...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zdziwiłbyś się.

> Wysoki lans factor za trzy magiczne literki na plecach...

> Za wszystko inne zapłacisz mastercard...

Słowo klucz- " nowego " w de umieją liczyć, więc kalkulują jak taniej, w pl diesle nowe kupują firmy lub prywatni co sporo jeżdżą, takich co jeżdżą mało i kupują nowe diesle jest znikomy odsetek, a co do używek....sprawy chyba wręcz odwrotnie proporcjonalnie się mają grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zdziwiłbyś się.

> Wysoki lans factor za trzy magiczne literki na plecach...

> Za wszystko inne zapłacisz mastercard...

To nie jest lans, tylko dobry sprzedawca. Wszyscy, ale to wszyscy moi znajomi maja diesele. Robia od 1 mili dziennie do normalniejszcyh przebiegow jak dla diesela 20km+ dziennie. Amtek dowozacych do szkoly dzieci "olejakami" nie zliczysz. Liczy sie, ze malo pali, bo tak sprzedawca powiedzial hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dziś sprzedałem swoje 6 letnie auto z prebiegiem 295 tyś

Kurcze miło , ja właśnie szykuje sie do sprzedaży moje GP. prawdziwy nalot to trochę ponad 170k km a auto jest z 2007 r. 70% przebiegu to trasy , ciekawy jestem jak to będzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kurcze miło , ja właśnie szykuje sie do sprzedaży moje GP. prawdziwy nalot to trochę ponad 170k km

> a auto jest z 2007 r. 70% przebiegu to trasy , ciekawy jestem jak to będzie

taki przebieg dla kowalskiego jest jescze do przelkniecia grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Słowo klucz- " nowego " w de umieją liczyć, więc kalkulują jak taniej, w pl diesle nowe kupują

> firmy lub prywatni co sporo jeżdżą, takich co jeżdżą mało i kupują nowe diesle jest znikomy

> odsetek, a co do używek....sprawy chyba wręcz odwrotnie proporcjonalnie się mają

Tylko że w klasie premium najczęściej jest tak że benzyna jest droższa w zakupie i to znacznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zdziwiłbyś się.

> Wysoki lans factor za trzy magiczne literki na plecach...

> Za wszystko inne zapłacisz mastercard...

No ja się dziwię. W takiej Szwajcarii trafić na diesla zarejestrowanego w SUI to sztuka. A jak sie swego czasu spytalem ludków ode mnie z pracy czemu nie jeżdżą tedei to stwierdzili, że nie są rolnikami zlosnik.gif

tutaj diesle to tylko jak ma F na rejestracji. No i komunikacja miejska. Ale to zasadniczo wszędzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Szwajcarii zawsze ON był droższy od Pb. Poza tym trudne zimowe warunki utrudniają życie z ON. No i trzeba pamiętać, że średnia płaca w Szwajcarii wynosi 7.000 ...CHF co pozwala nie przejmować się wyższym spalaniem Pb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W Szwajcarii zawsze ON był droższy od Pb. Poza tym trudne zimowe warunki utrudniają życie z ON. No

> i trzeba pamiętać, że średnia płaca w Szwajcarii wynosi 7.000 ...CHF co pozwala nie przejmować

> się wyższym spalaniem Pb.

Akurat. A może to działa w drugą stronę. Dlaczego Szwajcarzy są bogaci? Bo jako naród umieją dobrze liczyć kasę, ustawić się i wiedzą co przyniesie zysk, a co stratę na dłuższą metę. I dlatego pewnie nie kupują diesli, bo one opłacają się tylko przez chwilę, przy tankowaniu zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pewnie nie kupują diesli, bo one opłacają się tylko przez chwilę, przy tankowaniu

Może dlatego żę ukochaną marką szwajcarów jest Subaru (salon w każdej wsi) a jego nie kupuje się z dieslem tylko z benzynowym boxerem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dziś sprzedałem swoje 6 letnie auto z prebiegiem 295 tyś km i przez ostatni tydzien dowiedziałem

> sie jaka jest największa wada takiego samochodu.........

> udokumentowany w ASO przebieg. Tak to jest najwieksza wada pewnie gdyby nie był udokumentowany to

> auto sprzedałbym drożej i szybciej.

> Ale ciesze się że nie kupił handlarz

Gratulacje zlosnik.gifok.gif

Kup sobie znowu wygodne auto, bo tych kilometrów trochę robisz wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To ja miałem lepiej, sprzedawałem 3 letnie Punto z przebiegiem 64kkm i też większość marudziła

> "gdzie Pan tyle jeździł"... Brak słów.

Tak się zastanawiam jak będzie w przypadku mojej sprzedaży... rocznik 2007 i prawie 100kkm...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak się zastanawiam jak będzie w przypadku mojej sprzedaży... rocznik 2007 i prawie 100kkm...

Co ja mam powiedzieć. 8 - letni diesel i 83kkm przebiegu zlosnik.gif Jakbym sprzedawał, nikt by nie uwierzył zlosnik.gif

Ale też i o samym aucie mało kto słyszał wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.