Skocz do zawartości

Za wysokie wolne obroty 1.2v8 75km


cio

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie silnik jak w temacie i po odpaleniu skazówka obrotka skacze do 3tyś rpm i powoli spada do 1,7tyś na zimnym a na ciepłym 1,2tyś (gdzie powinno być troszkę niżej 900rpm). Może ktoś z tego coś wyczyta? bo ja się na tym nie znam

dsc00203zh.jpg

W silniku była robiona cała głowica i po jej złożeniu tak auto się zachowuje. Silnik krokowy podmieniany - bez rezultatów. Zdaje się mi jak by miało cały czas troszkę przepustnice otwartą (może ktoś się wypowie czy 8 stopni to dobrze czy źle?). Zauważyłem też ze korekcja sądy się nie włącza do końca - czyli włącza się i wyłącza jakieś 3-4 razy na sekundę (na zdjęciu akurat trafiło że jest wyłączona)

Ktoś coś może doradzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Panowie silnik jak w temacie i po odpaleniu skazówka obrotka skacze do 3tyś rpm i powoli spada do

> 1,7tyś na zimnym a na ciepłym 1,2tyś (gdzie powinno być troszkę niżej 900rpm). Może ktoś z

> tego coś wyczyta? bo ja się na tym nie znam

> W silniku była robiona cała głowica i po jej złożeniu tak auto się zachowuje. Silnik krokowy

> podmieniany - bez rezultatów. Zdaje się mi jak by miało cały czas troszkę przepustnice otwartą

> (może ktoś się wypowie czy 8 stopni to dobrze czy źle?). Zauważyłem też ze korekcja sądy się

> nie włącza do końca - czyli włącza się i wyłącza jakieś 3-4 razy na sekundę (na zdjęciu akurat

> trafiło że jest wyłączona)

> Ktoś coś może doradzić?

TPS 8 stopni jest OK. Jak to się stało po naprawie, to coś zostało pewnie źle poskładane i jest nieszczelność w dolocie gdzieś za przepustnicą, albo też ktoś majstrował przy śrubce od przepustnicy, źle założył linkę itp...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> TPS 8 stopni jest OK. Jak to się stało po naprawie, to coś zostało pewnie źle poskładane i jest

> nieszczelność w dolocie gdzieś za przepustnicą, albo też ktoś majstrował przy śrubce od

> przepustnicy, źle założył linkę itp...

no własnie sróbka nie ruszana, linka gazu luźna na wolnych, przepustnica nie była rozbierana (jedyne kolektor odkręcony- złożony na nowej uszczelce i dobrze dokręcony).

Nie mam pojecia co możebyć nie tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mam to samo

> co ciekawe jak podpinam innego kompa to trzyma normalne obroty

> podejrzewam ze ma to związek z pewnym zartem jaki mi ktos wywinał, odpili mi zapinkę od wtyczki

> kompa i podczas jazdy się rozłączyła

Mysle ze tu aqrat bym przyczyny nie szukał.

Jeszcze tak sobie gdybam. Czy ośka przepustnicy ma jakieś uszczelnienie? bo może się to wyrobiło poprostu? W sumie usterka typowo powstała po małym pożarze pod maską i po wymianie czujników w przepustnicy obiaw ten już był wyczuwalny choć teraz drastycznie się nasilił (po zmianie głowicy). a jeszcze takie pytanie:

Który z parametrów pokazuje pozycje krokowca i jakie są jego wartości minimalne (zamknięty). Chce sprawdzić czy krokowiec jest jest zamknięty- jesli tak to gdzieś jest nieszczelność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem podobnie i się okazało że dwa węże przy przepustnicy były zamienione miejscami Jeden od

> pochłaniacza oparów w nadkolu, a drugi od odmy . Z tym że ja mam 9sete a nie 1.2 8v

tu raczej to nie robi różnicy ale sprawdzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tu raczej to nie robi różnicy ale sprawdzę

Tu jestem ciekaw czy ktoś ma jeszcze jakąś opinię, bo teraz sam zgłupiałem i wydaje mi się, że właśnie może robić. Tylko jak robi, to by BOV u mnie podpięty do tego króćca od odmy nie miał prawa działać confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Krokowce podmieniales ale czy kasowales ich kalibracje poprzez odlaczenie aku lub np iawscanem?

> Sprawdz tez oringi na wtryskiwaczach, tamtedy tez moze brac lewe

resetowany - 30min na odpietym aku po wymianie

Sprawdzę ten patent z zatkaniem powietrza - a mogę zatkać odkręcając sam wąż od kopułki? nie będzie brał powietrza jakoś z odmy? czy lepiej odkręcić kopułkę?

jeszcze ponowię pytano co do tej ośki przepustnicy:

ona jest rozbieralna i jest jakoś uszczelniona?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem dokładnie to samo, podmieniałem krokowce, czyściłem, nic nie pomagało.

Podmieniłem przepustnicę i działa jak trzeba zlosnik.gif U mnie to pomogło, może znajdź kogoś kto ma przepustnicę na podmiankę u Ciebie w okolicy i sprawdź wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamieniłem wężyki od pochłaniacza i odmy(bo były źle) +reset kompa (tak przy okazji, po resecie trzeba trzymać wolne obroty do załączenia wentyla? jak wygląda procedura adaptacji?) i jest zdecydowanie lepiej, teraz obroty są na 900rmp tylko nie spadają od razu po puszczeniu gazu - spadają do 1200 trzymają się na tym pul sekundy i spadają do 900 (to na ciepłym)> Na zimnym jest to samo tylko jakieś 300rmp wyżej i po odpaleniu na zimnym obrotek od razu idzie do 2tysrm i w dół tak jak opisałem wyżej (na ciepłym idą do 1,5tyś). Powymieniam jeszcze uszczelki na kolektorze i gumki na wtryskach i krokowcu. Jak jest z ośką przepustnicy jest jakoś uszczelniona? bo może tam ciągnie lewe powietrze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak jest z ośką przepustnicy jest

> jakoś uszczelniona? bo może tam ciągnie lewe powietrze?

Wydaje mi sie, ze nie ma uszczelnienia (nie pamietam dokladnie). Jednak jest mozliwosc, ze jak oska/talerzyk sa wytarte to lapie lewe. To to sprawdz na samym koncu lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już więcej nie kombinuj, IMO jest OK, masz tylko trochę leniwego krokowca, jak jest zimno to mój podobnie robi, tylko znacznie gorzej.

Co do procedury adaptacji - w kompie 8/18F jest adaptacja, ale nie ma procedury żadnej, tzn. jest ale robi się sama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde mam identyko problem jak ty, zaczęło się od tego że podczas odśnieżania w robocie 3 razy przyfalował tak od 2,5 do 3-3,5. Psiuknąłem wd40 w kanalik od krokowca i na dwa dni był spokoj. W sobotę zaczęło się dziać to co u Ciebie aczkolwiek jak postał te 40 sekund to normalnie wracał do swoich obrotów, wczoraj juz niestety nie spadał poniżej 1200. Myślę że jest tak jak mówi Woj76, leniwy krokowiec. Prawdopodobnie zamówie chinola z allegro i sprawdzę czy to zadziała.

Ed.

Dupa, nowy krokowiec włożony i zero efektów, ba, jest jeszcze gorzej bo teraz ma od 1500 do 2000 ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To już więcej nie kombinuj, IMO jest OK, masz tylko trochę leniwego krokowca, jak jest zimno to mój

> podobnie robi, tylko znacznie gorzej.

> Co do procedury adaptacji - w kompie 8/18F jest adaptacja, ale nie ma procedury żadnej, tzn. jest

> ale robi się sama.

Ja mam kompa iaw8f5t czy jakoś tak w wersji ecool.

Na wszelki wypadek powymieniam jeszcze uszczelki w przepustnicy i gumki na krokowcu i wtryskach, Jest jeszcze gdzieś jakieś uszczelnienie przepustnicy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja mam kompa iaw8f5t czy jakoś tak w wersji ecool.

> Na wszelki wypadek powymieniam jeszcze uszczelki w przepustnicy i gumki na krokowcu i wtryskach,

> Jest jeszcze gdzieś jakieś uszczelnienie przepustnicy?

kup normalnego kompa a nie ecoola bo to byla porazka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> kup normalnego kompa a nie ecoola bo to byla porazka

tak myślałem ze jak napisze to się zacznie nowy temat. Ja jednak mam go od samego początku i jeszcze żadnego numeru nie wywiną (teraz też jestem pewien że to nie jest wina kompa)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak tam? Ruszłeś coś z tematem uszczelek czy nadal masz problem?

Jak narazie jest tak jak było- jestem w trakcie kompletowania uszczelek i oringów (uszczelki pewnie będe musiał wyciąć bo nie idzie dostac w normalnych pieniądzach nigdzie ich)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak narazie jest tak jak było- jestem w trakcie kompletowania uszczelek i oringów (uszczelki pewnie

> będe musiał wyciąć bo nie idzie dostac w normalnych pieniądzach nigdzie ich)

Myślałeś żeby podmienić czujnik temperatury cieczy ten za cewkami? Może wina leży po stronie tego czujnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Myślałeś żeby podmienić czujnik temperatury cieczy ten za cewkami? Może wina leży po stronie tego

> czujnika?

Podłączałem się pod kompa i żadnego błędu nie było a wskazania z tego czujnika wydają się być ok (wentyl załącza się w okolicach 95 stopni) więc nie widzę podstaw żeby go wymieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podłączałem się pod kompa i żadnego błędu nie było a wskazania z tego czujnika wydają się być ok

> (wentyl załącza się w okolicach 95 stopni) więc nie widzę podstaw żeby go wymieniać.

tak dla ścisłości wentylator załączany jest czujnikiem w chłodnicy, czujnik w kol. ssącym wykorzystywany jest tylko przez kompa. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zrobiłem dziś tak jak sugerował karan, no i rzweczywiście prycha. Ma ochote zgasnąć ale jak

> przekręce przepustnice to sie dusi aczkolwiek nie zdechnie do konca.

jak zatkałeś przepustnice i nie chce zgasnąć to znaczy, że bierze lewe powietrze...

Poskładaj ssący od nowa na silikonie wysokotemperaturowym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak dla ścisłości wentylator załączany jest czujnikiem w chłodnicy, czujnik w kol. ssącym

> wykorzystywany jest tylko przez kompa.

Doskonale o tym wiem, ale skoro na głowicy pokazuje 95stopni i wentyl się załącza (teoretycznie przy 92stopniach) a na dodatek wskaźnik na blacie pokazuje lekko ponad 90 to są dwie opcje:

albo wszystkie czujniki kłamią albo wszystkie są sprawne. Mało prawdopodobne żeby wszystkie okłamywały o taką sama wartość i to w te samą stronę więc wychodzę z założenia że są sprawne.

Sprawdzę jeszcze dziś ten patent z zatkaniem powietrza może to coś rozjaśni sprawę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Doskonale o tym wiem, ale skoro na głowicy pokazuje 95stopni i wentyl się załącza (teoretycznie

> przy 92stopniach) a na dodatek wskaźnik na blacie pokazuje lekko ponad 90 to są dwie opcje:

> albo wszystkie czujniki kłamią albo wszystkie są sprawne. Mało prawdopodobne żeby wszystkie

> okłamywały o taką sama wartość i to w te samą stronę więc wychodzę z założenia że są sprawne.

> Sprawdzę jeszcze dziś ten patent z zatkaniem powietrza może to coś rozjaśni sprawę

u mnie po odpaleniu rano zimnego jest masakra. 4 tys przez okolo minute slinka.gif szkoda mi silnika jak cholera;/ dzis zatkalem caly dolot, to silnik natychmiast zdechl, wiec kolektor itd szczelne. ale kiedy zatkalem tylko dziure od krokowego, to dusil sie, dlawil, ale nie zdechl, wiec moze puszczac przez przepustnice...po rozgrzaniu silnika mam lekko ponad tysiac rpm, wiec za duzo. dodam, ze czujnik temp cieczy podmienialem...bez zmian...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> u mnie po odpaleniu rano zimnego jest masakra. 4 tys przez okolo minute szkoda mi silnika jak

> cholera;/ dzis zatkalem caly dolot, to silnik natychmiast zdechl, wiec kolektor itd szczelne.

> ale kiedy zatkalem tylko dziure od krokowego, to dusil sie, dlawil, ale nie zdechl, wiec moze

> puszczac przez przepustnice...po rozgrzaniu silnika mam lekko ponad tysiac rpm, wiec za duzo.

> dodam, ze czujnik temp cieczy podmienialem...bez zmian...

No to u ciebie jest przyczyna. U mnie w obu sytuacjach silnik natychmiast kaput, i teraz pytanie gdzie dalej szukać skoro wszędzie szczelno?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to u ciebie jest przyczyna. U mnie w obu sytuacjach silnik natychmiast kaput, i teraz pytanie

> gdzie dalej szukać skoro wszędzie szczelno?

tak jak myslalem. przepustnica byla nie domknieta i przez nia bralo powietrze. wyregulowalem, teraz po odpaleniu 2 tys, po 2 sekundach 1500 i spada... po zatkaniu krokowego teraz silnik gasnie natychmiast

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam Panów, CC oddałem do mechaniora i mechanior stwierdził że wina nie lezy po stronie mechanicznej, coś w elektronice musiało piardnąć, czujniczek ew. komp. Szanowny użytkownik Kiero (który pierwszy podrzucił pomysł za co serdecznie dziękuję) mówił właśnie o czujniku temp. wody w kol. ssącym. Następnie pieczęć pod tym postyawił furious (któremu też dziękuję), dlatego też wczoraj wybrałem się po tenże czujnik. Koszt 30zł jakiś włoski, dziś od ósmej w garażu, rach ciach ciach, e wuala smile.gif CC ma swoje normalne obroty. Tak więc panowie nie podmieniać przepustnic, nie ruszać kompów tylko maszeryjemy do sklepów po czujniczki i zmieniamy, jeśli u was w sklepach będą drogie, mogę wam kupić i podesłać wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Właśnie nie sprawdzałem na starym, ani pod komputer się nie podpinałem.

A masz moze gdzies ten czujnik (uszkodzony) mozesz zmiezyc jego rezystancje i przybliżoną temerature w której miezyłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A masz moze gdzies ten czujnik (uszkodzony) mozesz zmiezyc jego rezystancje i przybliżoną

> temerature w której miezyłeś?

musze kupić te "druty" do miernika i w piątek postaram sie pomierzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> musze kupić te "druty" do miernika i w piątek postaram sie pomierzyć.

a jednak. kupilem ten czujnik temp, bo po ustawieniu przepustnicy bylo dobrze, ale temp byla na plusie. wrocily mrozy i problem razem z nimi. dzis wymienilem czujnik temp i zimny silnik ma 2 krpm i zaraz spada. do tego odzyskal chec zycia i vigor grinser006.gif dolegalo mu ewidentnie do tej pory cos, moze za bogata dawke mial. do tego palil jak wsciekly, kolo 10/100

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

jak u wasz tymi obrotami?? bo u mnie problem nie rozwiazany nadal slinka.gif juz brakuje mi pomyslow, obroty po odpaleniu wysokie, pozniej strasznie faluja, ze nawet zgasnie na skrzyzowaniu czasem.

P.S.

dzis strzelil mi pasek alternatora. o dziwo zaowocowalo to tym, ze obroty przestaly falowac...odpale jutro zimnego gada, zobaczymy czy poskutkuje. moze alternator siac taki zamet w elektronice?? a, i jakstrzelil pasek, to zaczal mi AFR dzialac, bo tak to martwy lezal...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nadal 2krpm po odpaleniu i powoli spada. Takie pytanie czy krokowce miedzy 1.2 spi a 1.2 mpi 75 sie różnią? Bo już nie wiem. Podmieniałem czujnik płynu i bez zmian. A może to powodować map? bo tez go mam od spi i tak właśnie podejżewam jeszcze jego...

co do poprawy po urwaniu paska - moze łożyska sie zacierają i poprostu silnik ma raz cieżko raz lekko i dla tego faluje obrotami (to by tłumaczyło urwanie paska). Sprawdz czy sie altek lekko obraca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie nadal 2krpm po odpaleniu i powoli spada. Takie pytanie czy krokowce miedzy 1.2 spi a 1.2 mpi

> 75 sie różnią? Bo już nie wiem. Podmieniałem czujnik płynu i bez zmian. A może to powodować

> map? bo tez go mam od spi i tak właśnie podejżewam jeszcze jego...

> co do poprawy po urwaniu paska - moze łożyska sie zacierają i poprostu silnik ma raz cieżko raz

> lekko i dla tego faluje obrotami (to by tłumaczyło urwanie paska). Sprawdz czy sie altek lekko

> obraca

jutro sprawdze, bo wrocilem po ciemku do domu, ale zawsze jak falowaly obroty, to pasek zapiszczal i cos w tym moze byc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehhhh... myslalem ze nie zawitam znow do tego tematu ale cóż .... W sobotę podmieniłem silniczek krokowy a to z racji tego że szarpał po odpuszczeniu gazu (hamowanie silnikiem). Dziś odpaliłem, pac 2 tys. obr. poczekałem troche i obroty nie miały zamiaru spadac ponizej tych 2. Więc szybka piłka wziałem włozyłem ten co był, odpalam 2 tysie przez chwile i potem zaczeły spadac, rozgrzałem auto itd i obroty znów są powyżej normy (ok. 1000-1100) Wszystko było dobrze po wymianie czujnika cieczy, aż do tej cholernej wymiany krokowca ... co tu zrobić moi państwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> własnie odłączyłem kleme na 1h, zobaczymy czy coś to da.

Po kiego wała wszyscy zawsze czekąją nie wiadomo ile czasu z tym odłączaniem screwy.gif Skąd ten biedny komp ma niby wiedzieć ile czasu był odłączony. Jeszcze do tego klemę, jakby nie można było po prostu bezpiecznika od ECU na chwilę wyciągnąć. Robicie se koledzy na maksa pod górkę zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.