rwIcIk Napisano 11 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 > Znaczy policzy puste flaszki? Np. druty zbrojeniowe na stropie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 11 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 > Ostatnio mamy kryzys i przynajmniej dwa lata temu nie było problemów z dostawami, także z betonem. To mialo miejsce zeszlej jesieni > Nie stwierdziłem żadnych ubytków z tego co dostarczałem na budowę, nie licząc kradzieży, gdy > "nieznani sprawcy" wywieźli prawie paletę cementu i sporo drewna na więźbę dachową. czyli jednak , tego tez sie boje, tym bardziej ze budowa w Warszawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 11 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 > To mialo miejsce zeszlej jesieni > czyli jednak , tego tez sie boje, tym bardziej ze budowa w Warszawie. póki budowlańcy są na budowie, to jest pilnowane niestety w weekendy buszują złodzieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eryko Napisano 11 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 > witam ! > Dostałem kilka wycen za stan surowy, co ciekawe 3 z nich to sama robocizna a 2 kolejne to usługa > kompleksowa. Początkowo zakładałem, że materiały będe załatwiał sam, ale oferta na wybudowanie > domu wraz z materiałami wydaja się być wygodna i tania. > Jedna z firmy powiedziała, że nawet nie buduje z materiałów powierzonych bo bywały z tym problemy. > Oferty, które dostałem, tak jak prosiłem są rozbite na robociznę i materiały, więc łatwo je > porównać. Najtańsza z nich jest kilka procent tańsza niż kosztorys projektowy. > Pytanie, czy ktoś przerabiał taki model budowy wraz z dostawą materiałów ? Czego się bać ? > Niby tak: duża firma budowlana pewnie dostanie lepsze ceny niż ja. Projekt dokładnie specyfikuje > materiały SSO, czyli: klasy betonów, zbrojenia, rodzaj pustaków, cegieł (tam gdzie trzeba), > materiały na więźbę oraz włącznie z producentem; dachówkę oraz blachę do obróbki. To > oczywiście ustalone było by z firmą budującą, jakie dokładnie będą to materiały i wpisane w > umowe. > Odpada też problem co z tym jak zostanie materiał, czy ktoś go ukradnie z placu budowy. > W sumie może nie brałbym tego pod uwagę ale niższa też wyszłaby cena za materiały (robocizna ciut > więcej, materiały sporo taniej). > Co uważacie ? z mojego doświaczenia (rok temu skończona chałupa ) budowa z materiałów firmy to wielka niewiadoma co oni ci wsadzą , ok możesz się umówić na rodzaj materiału ale na wstępie na pustaku będą cię chcieli zrobić w jajo bo np. takie supereks to kosztuje od 6 zł do 10 zł za sztukę , do budowy masz jeszcze cały inny wór materiałów chodźby izolacja fundamentów . Dla pana majstra jak nie widzisz to wszystko jest ok , jak przypadkiem zobaczysz to panie będzie w ziemi droga przez mękę . U mnie zaczynaliśmy kompleksowo ale firma sama uciekła jak kierownik budowy punktował ich na każdym kroku , moje szczeście że to teść na emeryturze który miał 100 m do tej budowy . Gdyby ich nie pilnował to co nie widać nie byłoby zrobione. Oczywiście z matriału powierzonego też moze tak być że go nie użyj ale jest jakaś szansa że tam gdzie ma być dobra izolacja będzie to co ja chcę a nie co jest tanie dla ekipy pana "Zenka". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wawo Napisano 12 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 > Z jednym dostawcą gadasz, bierzesz wszystko u niego. Musi być taki, że ma wszystko i dowiezie na > budowę każdego dnia. U mnie sprawdziła się lokalna hurtownia spod znaku PSB - 7 km od placu > budowy. I sprzeda czesc towarow po dobrej cenie, a potem z gorki pojdzie, gdy stracisz czujnosc rewolucyjna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 12 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 > I sprzeda czesc towarow po dobrej cenie, a potem z gorki pojdzie, gdy stracisz czujnosc rewolucyjna Na budowie nie możesz NIGDY stracić czujności!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZubrAple Napisano 12 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 Na początku zaznaczę, że pracowałem jako fakturzysta w hurtowni budowlano-wykończeniowej. Nie ma takiej opcji, żeby wykonawca nie chciał przyciąć na cenie lub ilości materiałów - jest to nierealne. Będziesz potrzebował 20 worków cementu "jedynki", ma FV będzie 25 worków "jedynki", a w rzeczywistości 15 worków "dwójki". Będziesz potrzebował 30l gruntu głęboko penetrującego, na FV to będzie, ale w rzeczywistości rozmieszają 50/50 najtańszy grunt z wodą. Można tak mnożyć w nieskończoność... Najlepsze jaja są przy fundamentach i dachach. Albo znajdziesz uczciwą ekipę - w co wątpię, albo będziesz miał dobry układ w hurtowni. Zastanów się 10 razy, jak to rozwiązać bo i tak będziesz musiał być codziennie na budowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 12 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 > Będziesz potrzebował 20 worków cementu "jedynki", ma FV będzie 25 worków "jedynki", a w > rzeczywistości 15 worków "dwójki". > Będziesz potrzebował 30l gruntu głęboko penetrującego, na FV to będzie, ale w rzeczywistości > rozmieszają 50/50 najtańszy grunt z wodą. Wlasnie najwiekszy problem z tymi niepoliczalnymi rzeczami. Z drugiej strony jezeli wykonawca jest nie uczciwy, to i z moich materialow moze przyciac identycznie, tzn ja mu kupie 30 workow cementu, z czego 20 pojdzie na moja budowe a reszte na inna prowadzona przez niego. Problem glownie widze w kontroli jakosci zapraw, gruntowania, klejenia, itp. Z reszta jest mniejszy problem bo jezeli da mniej pustakow to bedzie widac, jezeli przytnie na steropiania to tez bedzie widac, sciany tez nei postawi krotszej czy nizszej ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 12 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 > z mojego doświaczenia (rok temu skończona chałupa ) budowa z materiałów firmy to wielka niewiadoma > co oni ci wsadzą , ok możesz się umówić na rodzaj materiału ale na wstępie na pustaku będą cię > chcieli zrobić w jajo bo np. takie supereks to kosztuje od 6 zł do 10 zł za sztukę , do budowy Tak, tylko dany gazobeton ma swoja nazwe adekwatna do ceny, podobnie z ceramika (z ktorej planuje budowac), jezeli ma to byc porotherm i dany model pustaka to taki ma byc, podobnie z gruboscia styropianu, konstrukcjami stalowymi, itd > masz jeszcze cały inny wór materiałów chodźby izolacja fundamentów . Dla pana majstra jak nie > widzisz to wszystko jest ok , jak przypadkiem zobaczysz to panie będzie w ziemi droga przez > mękę . U mnie zaczynaliśmy kompleksowo ale firma sama uciekła jak kierownik budowy punktował > ich na każdym kroku , moje szczeście że to teść na emeryturze który miał 100 m do tej budowy . > Gdyby ich nie pilnował to co nie widać nie byłoby zrobione. Oczywiście z materiału powierzonego tak szybko budowali ? Problem jest jedynie z tym wlasnie co jest niemierzalne / niewidoczne, wtedy niestety nie da sie skontrolowac . > też moze tak być że go nie użyj ale jest jakaś szansa że tam gdzie ma być dobra izolacja > będzie to co ja chcę a nie co jest tanie dla ekipy pana "Zenka". W sumie od tego jest umowa, co ja chce, oczywiscie pozostaje jeydnie kwestia kontroli czy rzeczywiscie takie materialy zostaly uzyte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZubrAple Napisano 13 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 > Wlasnie najwiekszy problem z tymi niepoliczalnymi rzeczami. Z drugiej strony jezeli wykonawca jest > nie uczciwy, to i z moich materialow moze przyciac identycznie, tzn ja mu kupie 30 workow > cementu, z czego 20 pojdzie na moja budowe a reszte na inna prowadzona przez niego. Jak masz ojca/dziadka, który ma dużo wolnego czasu, ewentualnie emerytura - to niech "nadzoruje" ekipę. Przynajmniej będziesz wiedział ile i jakich worków/beczek/opakowań wjechało na budowę. > Problem glownie widze w kontroli jakosci zapraw, gruntowania, klejenia, itp. Z reszta jest mniejszy > problem bo jezeli da mniej pustakow to bedzie widac, jezeli przytnie na steropiania to tez > bedzie widac, sciany tez nei postawi krotszej czy nizszej ... Nie tylko ilość się liczy, ale również jakoś materiałów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinp Napisano 13 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 > Wlasnie najwiekszy problem z tymi niepoliczalnymi rzeczami. Z drugiej strony jezeli wykonawca jest > nie uczciwy, to i z moich materialow moze przyciac identycznie, tzn ja mu kupie 30 workow > cementu, z czego 20 pojdzie na moja budowe a reszte na inna prowadzona przez niego. Jak Ci pisał kolega, NIE JESTEŚ W STANIE upilnować wszystkiego. Podobnie jak nie jesteś w stanie dopilnować, żeby wszystko było zrobione idealnie, na tip-top i 100% zgodnie z projektem. Nawet jeśli byś mieszkał na budowie razem z (zaufanym) kierownikiem budowy. Ważne natomiast jest, żeby pilnować rzeczy naprawdę ważne, a nie przejmować się duperelami, bo osiwiejesz. > Problem glownie widze w kontroli jakosci zapraw, gruntowania, klejenia No ale jak to chcesz zrobić, analizy będziesz na budowie robił? Jakość betonu - prosta rzecz, zamawiasz w DOBREJ betoniarni sam i sam się z nią rozliczasz. Jakość zaprawy czy kleju - tu już gorzej, bo nawet jak masz tyle a tyle worków to wystarczy przelać zaprawę/fugę itp i już nie jest jaka powinna być Pilnować ekipy, to jasna sprawa, ale najpierw mocno poczytaj temat, żebyś wiedział, o czym mówią, bo każda ekipa, nawet ta najlepsza, "sprawdza" inwestora czy coś kuma, czy można mu wciskać bzdury itp. I, co bardzo ważne, zasada "wiesz, co mówisz, a nie mówisz, co wiesz" i nie wyjeżdżaj co rusz z numerami norm przypadkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 13 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 > I sprzeda czesc towarow po dobrej cenie, a potem z gorki pojdzie, gdy stracisz czujnosc rewolucyjna Cały czas trzeba pamiętać i upominać się o rabaty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 13 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 > Z drugiej strony jezeli wykonawca jest > nie uczciwy, to i z moich materialow moze przyciac identycznie, tzn ja mu kupie 30 workow > cementu, z czego 20 pojdzie na moja budowe a reszte na inna prowadzona przez niego. Stosowałem japoński sposób JIT - na budowie nigdy nie było nadmiaru materiałów, hurtownia je dostarczała w miarę zużywania i w porcjach na kilka dni, więc było łatwo rozliczać na bieżąco. Wykonawcy tylko raz się udało skręcić cement, gdy ja byłem na wyjeździe, żona się nie znała, a inspektorowi nadzoru się nie chciało. Po powrocie obliczyłem, inspektora zmieniłem, a kasę za cement gość mi w zębach oddał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eryko Napisano 13 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 > Tak, tylko dany gazobeton ma swoja nazwe adekwatna do ceny, podobnie z ceramika (z ktorej planuje > budowac), jezeli ma to byc porotherm i dany model pustaka to taki ma byc, podobnie z > gruboscia styropianu, konstrukcjami stalowymi, ok z typem pustaka nieby się zgadza ale u mnie jak spisywaliśmy umowę to stroili fochy jak chciałem zapisać w umowie superex SOLBUDu , bo one kosztują bliżej 10 zł , jak bym tego nie wpisał to pewnie by przyjechały jakieś sztuki . Ale co do styropianu to się nie zgodzę że grubość jest wazna tych typów jest parenaście oczywiście zawsze najlepszyt jest ten tani . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 13 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 > Jak Ci pisał kolega, NIE JESTEŚ W STANIE upilnować wszystkiego. Podobnie jak nie jesteś w stanie > dopilnować, żeby wszystko było zrobione idealnie, na tip-top i 100% zgodnie z projektem. Nawet Wlasnie o tym pisze, ale w kontekscie porownania budowania z wlasnych materialow vs kompleksowo i jednych i drugich nie da sie upilnowac w 100% i w jednym i w drugim przypadku jak ekipa chce oszukac to oszuka > jeśli byś mieszkał na budowie razem z (zaufanym) kierownikiem budowy. Ważne natomiast jest, > żeby pilnować rzeczy naprawdę ważne, a nie przejmować się duperelami, bo osiwiejesz. racja, a od wazniejszych rzeczy bede mial inspektora bud. > No ale jak to chcesz zrobić, analizy będziesz na budowie robił? Jakość betonu - prosta rzecz, > zamawiasz w DOBREJ betoniarni sam i sam się z nią rozliczasz. Jakość zaprawy czy kleju - tu > już gorzej, bo nawet jak masz tyle a tyle worków to wystarczy przelać zaprawę/fugę itp i już > nie jest jaka powinna być Pisalem o tym w kontekscie kontroli wykonawcy, ktory buduje w wlasnych materialow. Tych pozycji nie da sie latwo sprawdzic, typu klasa betonu. > Pilnować ekipy, to jasna sprawa, ale najpierw mocno poczytaj temat, żebyś wiedział, o czym mówią, > bo każda ekipa, nawet ta najlepsza, "sprawdza" inwestora czy coś kuma, czy można mu wciskać > bzdury itp. I, co bardzo ważne, zasada "wiesz, co mówisz, a nie mówisz, co wiesz" i nie > wyjeżdżaj co rusz z numerami norm przypadkiem Od mowienia im bedzie insp. nadzoru, ja jedynie bede kontrolowal mniej istotne i bardziej oczywiste rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 13 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 > ok z typem pustaka nieby się zgadza ale u mnie jak spisywaliśmy umowę to stroili fochy jak chciałem > zapisać w umowie superex SOLBUDu , bo one kosztują bliżej 10 zł , jak bym tego nie wpisał to > pewnie by przyjechały jakieś sztuki . > Ale co do styropianu to się nie zgodzę że grubość jest wazna tych typów jest parenaście oczywiście > zawsze najlepszyt jest ten tani . Bylem dzis u kolejnego wykonawcy, ktory mi przedstawil kosztorys w wersji "z materialem". BAzowal na projekcie, ale jak powiedzial nie ma problemu aby wpisac liste materialow z projektu/kosztorysu, akurat jako przyklad podal styropian, ktory jest dokladnie wyszczególniony (Silver termo cos tam..) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 13 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 > Od mowienia im bedzie insp. nadzoru, ja jedynie bede kontrolowal mniej istotne i bardziej oczywiste > rzeczy. Kierownik budowy wpadnie na budowę kilak razy. Przypilnuje głównych el. konstrukcyjnych. Ty płacisz, ty pilnujesz i wymagasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.