Skocz do zawartości

Albea - jak wyciągnąć panel nawiewu.


Wafer

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

To znów ja cfaniak.gif

Padł mi nawiew w Albei, na żadnym z 3 stopni (manual bez klimy), nic nie dmucha... bezpieczniki ok. Czyli albo się wiatraczek spalił albo pokrętło nawaliło smile.gif

Ktoś podpowie jak się zabrać za ruszenie panelu z nawiewami i pokrętłami ? Ani jednej śrubki tam nie ma, bóg jeden wie od której strony to ugryźć by nie zepsuć.

Za wszelkie rady z góry dziękuję 526.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś widzę kiepsko ostatnimi czasy...jak nie alternator w Stilo to nawiew w Albei smile.gifsmile.gif U mnie spaliła się jedna żarówka od pokrętła temperatury. Próbowałem ruszyć zaczynając od radia schodząc coraz niżej. Później przy samych pokrętłach masz już niewidoczne dwa wkręty. Niestety jakoś do tej pory się za to nie zabrałem.

Jak wyjąć radio piszą tu: LINK DO POSTU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darcyk1, przebieg to 83 000 km, a panel mam taki:

s4020844.jpg

> Coś widzę kiepsko ostatnimi czasy...jak nie alternator w Stilo to nawiew w Albei

Ano kiepsko, choć tragedii nie ma, pierwsze piski alternatora pojawiły się już z rok temu, przez ostatnie miesiące coraz głośniej się upominało i wymianę to i talary były odłożone na godzinę W. A Albea to już nie na mój koszt, ja mogę co najwyżej śrubki pokręcić biglaugh.gif

> U mnie spaliła

> się jedna żarówka od pokrętła temperatury. Próbowałem ruszyć zaczynając od radia schodząc

> coraz niżej. Później przy samych pokrętłach masz już niewidoczne dwa wkręty. Niestety jakoś do

> tej pory się za to nie zabrałem.

> Jak wyjąć radio piszą tu: LINK DO POSTU

No właśnie też tak myślałem, żeby zacząć od radia, a że mi się nie spieszy to pytam tutaj może ktoś przerabiał temat i napisze co i jak wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda Albei już nie mam, ale miałem przez 7 lat i z racji różnych usprawnień często ten panel demontowałem. On jest zamocowany na takich wciskanych blaszkach, wiec ja brałem go jakby za górne rogi nawiewów tak że odchylałem te nawiewy max do góry i mocnym szarpnięciem do siebie ale z wyczuciem "wyrywałem" go jakby. Po takim szarpnięciu wyskoczy ci góra tego panela i wtedy delikatnie podważysz sobie dół. Jak będziesz miał go już wyjętego to trzeba odpiąć wiązkę od przycisków i tyle, jak będziesz chciał rozbierać dalej to już będzie widać wszystkie śruby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co prawda Albei już nie mam, ale miałem przez 7 lat i z racji różnych usprawnień często ten panel

> demontowałem. On jest zamocowany na takich wciskanych blaszkach, wiec ja brałem go jakby za

> górne rogi nawiewów tak że odchylałem te nawiewy max do góry i mocnym szarpnięciem do siebie

> ale z wyczuciem "wyrywałem" go jakby. Po takim szarpnięciu wyskoczy ci góra tego panela i

> wtedy delikatnie podważysz sobie dół. Jak będziesz miał go już wyjętego to trzeba odpiąć

> wiązkę od przycisków i tyle, jak będziesz chciał rozbierać dalej to już będzie widać wszystkie

> śruby.

Dzięki za info, udało mi się rozebrać tym sposobem (i nic nie urwałem), udało się też naprawić pokrętło (nie stykała taka czerwona kostka za pokrętłem) 20.GIF

Niestety problem pojawił się następujący... jak ściągnąłem panel to zgasła jedna żarówka podświetlenia... mówi sie trudno, akurat się spaliła.... po kilki minutach grzebania przy kostce od nawiewu padła druga panic.gif I nie, to nie bezpiecznik... może one kończą żywot parami, mniejsza z tym... problem jest z rozebraniem obudowy pokręteł żeby dostać się do żarówkę, o ile same pokrętła ściągnąłem o tyle obudowy nie umiem rozpołowić, od góry są 4 zatrzaski, te się odpinają bez problemu, natomiast do tych od dołu nie ma kompletnie żadnego dostępu.... a całego panelu z pokrętłami nie udało mi się wyciągnąć, nie dość że linki go trzymają to jeszcze od tyłu jest jakaś blaszka która wszystko klinuje... jakieś rady jak dostać się do podświetlenia ?

Pozdrawiam 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie trzeba rozbierac tych pokreteł żeby wymienić żarówki. U mnie przynajmniej było tak ze to było wciśnięte w takich oprawkach co to w nie są wciśnięte żarówki. Fakt że paskudnie się je wyciąga i nie ma tam zbyt wiele miejsca ale pamiętam że wymieniłem te żarówki na pewno bez rozkręcania tych pokręteł. Dość dawno to było ale coś sobie przypominam ze te oprawki nawet sprawnie mi wyskoczyły tylko potem nie mogłem ich zamontować z powrotem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale nie trzeba rozbierac tych pokreteł żeby wymienić żarówki. U mnie przynajmniej było tak ze to

> było wciśnięte w takich oprawkach co to w nie są wciśnięte żarówki. Fakt że paskudnie się je

> wyciąga i nie ma tam zbyt wiele miejsca ale pamiętam że wymieniłem te żarówki na pewno bez

> rozkręcania tych pokręteł. Dość dawno to było ale coś sobie przypominam ze te oprawki nawet

> sprawnie mi wyskoczyły tylko potem nie mogłem ich zamontować z powrotem

Na razie nawiew działa a jakoś za podświetleniem nie tęsknię, zajrzę przy okazji innej rozbiórki deski smile.gif

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.