Skocz do zawartości

poci sie bak, jak to naprawić?


todamian

Rekomendowane odpowiedzi

> witam

> Sprawa wygląda tak. Jest sc i zaczęło być czuć w nim i koło pb, po obmacaniu widać że bak sie poci

> i w jednym miejscu jest purchilek jakby już gnił.

> Naprawia sie to czymś czy wymiana baku??

Miałem ten sam problem w CC. Z tego co się wtedy orientowałem, to tylko wymiana. Niestety bak jest metalowy, a nie z tworzywa sztucznego. Ja akurat auto sprzedałem, więc tego nie robiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam

> Sprawa wygląda tak. Jest sc i zaczęło być czuć w nim i koło pb, po obmacaniu widać że bak sie poci

> i w jednym miejscu jest purchilek jakby już gnił.

> Naprawia sie to czymś czy wymiana baku??

Znany problem w SC/CC - zbiornik składa się z dwóch części zgrzanych ze sobą - po prostu puściły zgrzewy- wymień na nowy- szkoda drutowania - łatanie nic nie daje- sprawdzone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam

> Sprawa wygląda tak. Jest sc i zaczęło być czuć w nim i koło pb, po obmacaniu widać że bak sie poci

> i w jednym miejscu jest purchilek jakby już gnił.

> Naprawia sie to czymś czy wymiana baku??

podepne sie do tematu

jesli nie ma mozliwosci wymiany na nowy ?

myslalem tak

-wypiaskowac

-podklad

-zalac do pelna woda

-pospawac miejsca gdzie cieknie

- i pozniej nie wiem... uszczelnic jakas warstwa masy ? i wybarankowac ?

przetrwa jeszcze kilka lat ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> podepne sie do tematu

> jesli nie ma mozliwosci wymiany na nowy ?

> myslalem tak

> -wypiaskowac

> -podklad

> -zalac do pelna woda

Opary paliwa przed spawaniem najlepiej usuwa para wodna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jesli nie ma mozliwosci wymiany na nowy ?

> myslalem tak

> -wypiaskowac

> -podklad

> -zalac do pelna woda

> -pospawac miejsca gdzie cieknie

> - i pozniej nie wiem... uszczelnic jakas warstwa masy ? i wybarankowac ?

Żadne farby, czy baranki nie uszczelnią baku - trzeba najpierw sprawdzić czy dany specyfik rozpuszcza się w benzynie. Baranek na pewno, część farb także.

U mnie jak skorodował bak, to właściwie nie było typowych dziur, tylko obszary kilka x kilka centymetrów, które były prawie jak sito. Jeśli ktoś miałby to spawać to musiałby przetopić całą taką powierzchnię. Spawanie baku wg mnie ma sens, jak jest jedna dziura (np po przebiciu na jakimś kamieniu, czy gałęzi), bo w przypadku korozji, to po naprawie taki bak składałby się w 1/4 ze spawów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> podepne sie do tematu

> jesli nie ma mozliwosci wymiany na nowy ?

> myslalem tak

> -wypiaskowac

> -podklad

> -zalac do pelna woda

> -pospawac miejsca gdzie cieknie

> - i pozniej nie wiem... uszczelnic jakas warstwa masy ? i wybarankowac ?

> przetrwa jeszcze kilka lat ?

Coś słyszałem o regeneracji baku w zabytkach - ponoć po ocenie stanu, piaskowaniu, pospawaniu dziur, itp. działaniach - regenerowano wnętrze. Polegało to na naniesieniu jakiegoś tworzywa na ścianki i kontroli kamerą czy wytworzona została jednolita powłoka. Tylko - nawet nie wiem jakich słów kluczowych użyć, by coś znaleźć. To co zapamiętałem, to fakt, że owa powłoka nanoszona była na gorąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Coś słyszałem o regeneracji baku w zabytkach - ponoć po ocenie stanu, piaskowaniu, pospawaniu

> dziur, itp. działaniach - regenerowano wnętrze. Polegało to na naniesieniu jakiegoś tworzywa

> na ścianki i kontroli kamerą czy wytworzona została jednolita powłoka.

coś podobnego zastosowano tutaj klik autor bloga jest kącikowiczem, ale mało aktywnym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam

> Sprawa wygląda tak. Jest sc i zaczęło być czuć w nim i koło pb, po obmacaniu widać że bak sie poci

> i w jednym miejscu jest purchilek jakby już gnił.

> Naprawia sie to czymś czy wymiana baku??

Szybko wymienić, bo jak czymś przyhaczysz, (nawet lekko) to paliwo ucieknie. A czas jest najwyższy. Kupić nówkę, nawet przez allegro (110-120zł), tylko weź odpowiedni, bo są co najmniej dwie wersje. Przy okazji, jak bak będzie na dole- to wypada popatrzeć na przewody hamulcowe, które idą nad bakiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Znany problem w SC/CC - zbiornik składa się z dwóch części zgrzanych ze sobą - po prostu puściły

> zgrzewy- wymień na nowy- szkoda drutowania - łatanie nic nie daje- sprawdzone

Ja własnie w CC naprawiałem żywicą i matą szklaną. Uszczelniło bak w 100% smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bak do Seicento kosztuje chyba w granicach 100 złotych. Do tego puszka baranka (najkorzystniej bak zabezpieczyć zanim do auta trafi) i wymiana - to dosłownie kilka śrub.

Policz, czy opłaca się kombinować - IMHO kwota maksymalnie 200 złotych za święty spokój i bak, który przeżyje resztę auta to nie jest jakieś szaleństwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bak do Seicento kosztuje chyba w granicach 100 złotych. Do tego puszka baranka (najkorzystniej bak

> zabezpieczyć zanim do auta trafi) i wymiana - to dosłownie kilka śrub.

> Policz, czy opłaca się kombinować - IMHO kwota maksymalnie 200 złotych za święty spokój i bak,

> który przeżyje resztę auta to nie jest jakieś szaleństwo.

Ten zamiennik też jest ze stali? Czy chodzi o oryginał?

Robi ktoś w ogóle zamienniki z plastiku do SC?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja własnie w CC naprawiałem żywicą i matą szklaną. Uszczelniło bak w 100%

Kiedyś dawno w Skodzie przebili mi bak (z tworzywa) i spuścili benzynę. W warsztacie zakleili dziurę - za radą forum zlosnik.gif - Poxiliną i dalo radę ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.