Skocz do zawartości

Problem z nie-Uno brata ;)


Majkiel

Rekomendowane odpowiedzi

> Brat od jakiegoś czasu walczy ze swoja Skodą. Napisałem temat na odpowiednim kąciku ( tutaj ), ale

> może ktoś stąd miałby pomysł co może boleć jego auto, dlatego wkleiłem info tutaj

> Z góry dziękuje.

Ja od siebie mogę opisać tylko historię mojego kolegi.

Miał właśnie felicję.

Wywalił nią dacha... nie wierzyłem w to ale NAPRAWILI JĄ. Auto wyglądało jak po upadku z marsa ale oni ją naprawili. Ok.

No i właśnie były takie same objawy. Jechało, zaczynało szarpać i gasło.

Jak ostygł to jechał i znowu... szarpał, gasł.

Po paru tygodniach męki ktoś się zlitował i odkrył, że..... po naprawie nikt nie nalał płynu do układu chłodzenia rotfl.gifrotfl.gifrotfl.gifhahaha.gifhahaha.gifhahaha.gifhahaha.gif

A bratu najzwyczajniej coś w elektryce nie łączy, prąd zanika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja od siebie mogę opisać tylko historię mojego kolegi.

> Miał właśnie felicję.

> Wywalił nią dacha... nie wierzyłem w to ale NAPRAWILI JĄ. Auto wyglądało jak po upadku z marsa ale

> oni ją naprawili. Ok.

> No i właśnie były takie same objawy. Jechało, zaczynało szarpać i gasło.

> Jak ostygł to jechał i znowu... szarpał, gasł.

> Po paru tygodniach męki ktoś się zlitował i odkrył, że..... po naprawie nikt nie nalał płynu do

> układu chłodzenia

> A bratu najzwyczajniej coś w elektryce nie łączy, prąd zanika.

Nie zawadzi tego sprawdzić.

Z płynem chłodniczym miał problem kilka tygodni wcześniej - wyciekł przez termostat. W zasadzie od tego wszystko się zaczęło - chciał dolać płyn do spryskiwaczy, przy okazji popatrzył na poziom innych płynów i zauważył w zbiorniku wyrównawczym suszę. Dolał wody - uciekła wink.gif Wymiana termostatu na nowy pomogła, ale po tygodniu zaczęło się z gaśnięciem, szarpaniem, etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie zawadzi tego sprawdzić.

> Z płynem chłodniczym miał problem kilka tygodni wcześniej - wyciekł przez termostat. W zasadzie od

> tego wszystko się zaczęło - chciał dolać płyn do spryskiwaczy, przy okazji popatrzył na poziom

> innych płynów i zauważył w zbiorniku wyrównawczym suszę. Dolał wody - uciekła Wymiana

> termostatu na nowy pomogła, ale po tygodniu zaczęło się z gaśnięciem, szarpaniem, etc.

Myślę, że to może być coś jak z moją mareą - jedyne co jej pomoże to jak ją zamienię na VW hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie zawadzi tego sprawdzić.

> Z płynem chłodniczym miał problem kilka tygodni wcześniej - wyciekł przez termostat. W zasadzie od

> tego wszystko się zaczęło - chciał dolać płyn do spryskiwaczy, przy okazji popatrzył na poziom

> innych płynów i zauważył w zbiorniku wyrównawczym suszę. Dolał wody - uciekła Wymiana

> termostatu na nowy pomogła, ale po tygodniu zaczęło się z gaśnięciem, szarpaniem, etc.

Mój poprzedni silnik miał podobny objaw, okazało się że przy tym chwilowym braku płynu pierścienie powiedziały papa a zarazem popękały tłoki na tych wypustkach co utrzymują pierścienie. Zimny jechał ale ciepły szarpał, a najgorzej było gdy padał deszcz. irked.gif

Skończyło się wymianą silnika (taniej) bo akurat znalazłem taki sam 1.5 do mojego UNO. no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.