Skocz do zawartości

Światła pozycyjne - problem z wyłączeniem


Rekomendowane odpowiedzi

> Zastanawiam się czy czasem pokrywa przełącznika zespolonego jest dzielona bo wtedy wystarczy

> odkręcić tylko te 3 wkręty żeby się dostać do interesującej nas części

> Bo jeśli jednak jest w całości to bez wymontowania przełącznika się nie obędzie ...

kox pisał, że wymontowanie przełącznika to banał?? Nie brałem więc pod uwagę otwierania jednej strony przełącznika bez całkowitego demontażu go z auta.

Może się odezwie i powie jak to jest z tym demontażem, banał to czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> kox pisał, że wymontowanie przełącznika to banał?? Nie brałem więc pod uwagę otwierania jednej

> strony przełącznika bez całkowitego demontażu go z auta.

> Może się odezwie i powie jak to jest z tym demontażem, banał to czy nie?

demontaz kierownicy jest opisany na forum. Zwijak do przełącznika zespolonego jak dobrze pamietam jest na 1 śrubie. PRzełącznik zespolony jest mocowany do przekładni kierowniczej na 1 srube zaciskową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

> Zastanawiam się czy czasem pokrywa przełącznika zespolonego nie jest dzielona , bo być może wtedy

> wystarczy odkręcić tylko te 3 wkręty żeby się dostać do interesującej nas części

> A jeśli jednak jest w całości , to bez wymontowania przełącznika się nie obędzie ...

Mój problem jest już rozwiązany. Światełka znowu działają, tak jak powinny. Przełączniki nie są jednakowe. Mój przełącznik dał się z łatwością otworzyć fachowcowi. Miałem przerwany przewód w miejscu gdzie przewód pracował przy załączaniu kierunkowskazów. obyło się bez wymiany przełącznika zespolonego, został ori, ale z wymienioną gałką od świateł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Światełka znowu działają, tak jak powinny

Miło czytać pozytywne wieści waytogo.gif

> Mój przełącznik dał się z łatwością otworzyć fachowcowi.

> ... obyło się bez wymiany przełącznika zespolonego

A orientujesz się czy ściągał do tego kierownicę , czy dało się dostać do przełącznika bez demontażu z kolumny ? hmm.gif

> Miałem przerwany przewód w

> miejscu gdzie przewód pracował przy załączaniu kierunkowskazów.

Teraz już rozumiem dlaczego po rozpięciu wtyczki od zespolonego zaświeciły mi też ksenony smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A orientujesz się czy ściągał do tego kierownicę , czy dało się dostać do przełącznika bez

> demontażu z kolumny ?

Byłem przy tym i widziałem jak to robił. Wyjął poduszkę z kierownicy, zdjął kierownicę i dopiero wyjął całkowicie na zewnątrz przełącznik zespolony. Potem odkręcił wkręty na przełączniku, podważył zatrzask i już był w środku. Miał wprawę, zajęło mu to góra 15 min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Byłem przy tym i widziałem jak to robił.

> ... Miał wprawę, zajęło mu to góra 15 min.

Takiej wprawy na pewno nie mam , ale jakby nie było zdopingowało mnie to do zajęcia się wkrótce tematem waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwuję ten temat od jakiegoś czasu, bo mam identyczny problem. Jeśli U Ciebie też będzie usterka w tym samym miejscu - przełącznik zespolony -, to też się za niego zabiorę. Już próbowałem kiedyś kierownicę zdjąć, ale zatrzymała mnie podkładka zabezpieczająca - nie wiem jak pokonać. Jednak przy odpowiedniej determinacji na pewno se poradzę cfaniak.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Obserwuję ten temat od jakiegoś czasu, bo mam identyczny problem. Jeśli U Ciebie też będzie usterka

> w tym samym miejscu - przełącznik zespolony -, to też się za niego zabiorę. Już próbowałem

> kiedyś kierownicę zdjąć, ale zatrzymała mnie podkładka zabezpieczająca - nie wiem jak pokonać.

> Jednak przy odpowiedniej determinacji na pewno se poradzę

rozegnij delikatnie te wypustki i wykręć wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mój problem jest już rozwiązany.

Mój również skromny.gif

> Miałem przerwany przewód

Dokładnie ta sama sytuacja - żółty przewód zrobił się dwuczęściowy , ale znowu jest w całości i tym samym w położeniu przełącznika świateł na "0" jest zero świateł waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mój również

> Dokładnie ta sama sytuacja - żółty przewód zrobił się dwuczęściowy , ale znowu jest w całości i tym

> samym w położeniu przełącznika świateł na "0" jest zero świateł

Cudnie :-) Jak tylko będzie trochę czasu, to się wezmę za to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cudnie :-) Jak tylko będzie trochę czasu, to się wezmę za to.

To super - a jak znajdziesz go nieco więcej , to zgodnie z zasadami naszego forum wpisz co nieco danych do swojego profilu , bo z nieznanymi obawiamy się zadawać zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem tak samo - przerwany żółty przewód. Niestety nie udało mi się zdjąć przełącznika zespolonego. Śrubkę od opaski odkręciłem i przełącznik był luźny, ale coś blokowało i nie mogłem go zdjąć. Na szczęście dało się go lekko rozpołowić. Wystarczyło, by wyjąć dźwignię, zlutować przewód i złożyć z powrotem wszystko do kupy :-)

Dzięki za cenne informacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem tak samo - przerwany żółty przewód.

Czyli to już standardowa usterka smirk.gif

287104322-Przel_zesp_Croma2.gif

> Niestety nie udało mi się zdjąć przełącznika zespolonego.

> Śrubkę od opaski odkręciłem i przełącznik był luźny, ale coś blokowało i nie

> mogłem go zdjąć.

Też się chwilę na tym etapie zatrzymałem - ale odkryłem , że trzeba go przekręcić w lewo albo w prawo i dopiero wtedy schodzi ok.gif

post-24156-14352521308184_thumb.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Też się chwilę na tym etapie zatrzymałem - ale odkryłem , że trzeba go przekręcić w lewo albo w

> prawo i dopiero wtedy schodzi

Informacja się przydała, ponieważ na drugi dzień odkryłem, że nie mam świateł drogowych. Tym razem wszystko było rozmontowane w 10 minut, przełącznik rozebrany i złożony tak, jak trzeba. Poprzednio metalowa przesuwka nie wskoczyła na swoje miejsce, ale jak się ma wszystko rozmontowane na biurku, to o wiele łatwiej złożyć, jak należy smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.