Skocz do zawartości

szarpie przy gwałtownym dodawaniu gazu - temat po raz setny


jerro

Rekomendowane odpowiedzi

Uno 1.4 - przy normalnej miejskiej jeździe temat nieodczuwalny.

Problem pojawia się przy wyjeździe poza miasto - przy wciśnięciu pedału gazu "do spodu" samochód do ok. 2500 obr. rozpędza się normalnie, po czym zaczyna pracować jak helikopter (jakby palił nie na wszystkie gary), szarpie niesamowicie budą (jakby wyłączał dopływ paliwa lub zapłon na pół sekundy, dziury w zapłonie to się chyba nazywa shocked.gif) i nie chce jechać szybciej. Dodatkowo reaguje w tej sytuacji odwrotnie na pedał gazu - przy dodaniu gazu zwalnia, jakby świece zalewało icon_eek.gif

świece wczoraj wymieniłem - nie pomogło. Bierze olej - możliwe że zalewa świece olejem i dlatego przerywa?

przy powolnym przyspieszaniu problem praktycznie nie występuje - do 130 km/h rozpędziłem się bez szarpnięcia, ale zajęło to chyba z 5 minut devil.gif

ogólnie problem występuje przy obciążonym silniku np. wyjazd pod górkę na E4 koło Ropczyc to muszę nawet do 2 zredukować, bo na 3 przy 50km/h szarpie i nie ma mocy, żeby wyjechać angryfire.gif

Proszę o wszystkie możliwe diagnozy - nie chcę pół auta wymieniać zlosnik.gif

forum przerzuciłem 5 razy i wydaje mi się, że nikt nie miał takiego przypadku zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś coś podobnego, ale taka dziura w pracy silnika występowała w innym przedziale obrotów i trwała krótszy cykl. Ktoś kiedyś poradził mi odłączyć bateryjkę na kilka chwil w celu wyzerowania ECU. Spróbuj, na pewno nie zaszkodzi. Uno czasem żyje własnym życiem zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź styki we wtyku potencjometrów położenia przepustnicy. Patrząc na silnik od przodu jest po lewej stronie pod obudową filtra powietrza na gaźniku.

Pierwsza próba, to gdy Ci się te cyrki zaczną dziać, zgaś silnik i zapłon, a potem zdejmij i załóż tę wtyczkę. Jeżeli to ona, to na jakiś czas objawy powinny ustąpić.

Druga sprawa - piszesz o tym, że to się pojawia powyżej 2500 obr. Uno 1,4 ma dwa potencjometry położenia przepustnicy. Jeden z nich działa właśnie do około owych 2500 obr, drugi do końca. Być może na tym drugim się ścieżka podtarła - musiałbyś sobie pomierzyć rezystancje na końcówkach obydwu potencjometrów i potem jak się zachowuje na ślizgaczach.

Przymierzam się do podobnej sprawy.

Możesz jeszcze jedno spróbować - podłączasz LED z opornikiem koło kilooma w szereg między stały plus (na przykład zapalniczki), a jego ujemną końcówkę do styku diagnostycznego przy kompie (w nogach pasażera), do przewodu z paskiem (drugi to masa). Następnie włączasz zapłon i LED się powinien zapalić i zgasnąć, wtedy na 2-3 sekundy uziemiasz punkt połaczenia LEDa z kompem (co zapala LEDa). Po puszczeniu uziemienia powinien zgasnąć i wejść w sekwencję diagnostyczną - migając raz, potem przerwa i dwa razy - czyli kod 12, początek odczytu, Doziemiasz ponownie na 2-3 sekundy i puszczasz. Jeżeli mignie raz i raz, czyli 11 (koniec odczytu), to nie ma błędów. Jeżeli są, to będzie je "wymigiwał" pierwsza seria to liczba dziesiątek, druga to jedności. Każde doziemienie po serii to przejście do kolejnego błędu. Obstawiam że pierwszy Ci się pojawi błąd potencjometru przepustnicy - 33.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pierwsza próba, to gdy Ci się te cyrki zaczną dziać,

u mnie ten problem występuje już cały czas - sprawdzę te końcówki

restart kompa zrobiłem i niestety nie pomogło mlot.gif

mam nadzieję, że nie zalewa świec olejem, bo wtedy silnik do wymiany boje_sie.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> u mnie ten problem występuje już cały czas - sprawdzę te końcówki

> restart kompa zrobiłem i niestety nie pomogło

> mam nadzieję, że nie zalewa świec olejem, bo wtedy silnik do wymiany

Jeżeli masz takie gwałtowne zaniki ciągu, że aż budą rzuca, to raczej elektronika głupieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> litra na 900 km

Pomyśl sobie, że niektóre auta i ich właściciele pobierają więcej grinser006.gifgrinser006.gifgrinser006.gif

> zastanawiam się czy go spalić czy zrzucić ze skarpy

Dwa w jednym zlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gif

A seryjnie to myślę podobnie jak Lucyfer - prundy zlosnik.gif się 270747800-sex.gif893goodvibes.gif

Ja bym jeszcze się przyjrzał digiplexowi i przewodom idącym do niego.

Zwróć też uwage na ten podciśnieniowy - czy jest cały.

a w ogóle to porozpinaj wszystkie kostki, pomiąchaj nimi, przeczyść i powinno zabanglać wink.gif

Edyta oink.gifzlosnik.gif

Rozumiem, że kopułkę masz zdrową i palec też? oink.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeżeli masz takie gwałtowne zaniki ciągu, że aż budą rzuca, to raczej elektronika głupieje.

Problem rozwiązany zlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gif

Byłem wymienić rozrząd w Uno i poprosiłem, aby przy okazji sprawdzili luzy na zaworach. Okazało się, że zawory są za ciasno i po ich ustawieniu problem znikł!! yikes.gifyikes.gifyikes.gif

Uno kolejny raz mnie zaskoczyło hehe.gifhehe.gifhehe.gif

Nigdy nie postawiłbym na to, że powodem szarpania mogą być zawory - stawiałem na elektrykę zlosnik.gifzlosnik.gif

Dobrze, że wyszło to wcześniej, bo już miałem wymieniać kable WN i filtr paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Problem rozwiązany

> Byłem wymienić rozrząd w Uno i poprosiłem, aby przy okazji sprawdzili luzy na zaworach. Okazało

> się, że zawory są za ciasno i po ich ustawieniu problem znikł!!

> Uno kolejny raz mnie zaskoczyło

> Nigdy nie postawiłbym na to, że powodem szarpania mogą być zawory - stawiałem na elektrykę

> Dobrze, że wyszło to wcześniej, bo już miałem wymieniać kable WN i filtr paliwa.

Mam nadzieję że regulacje miałeś na nowych płytkach.

Inaczej za jakiś przewiduje kłopoty z krzywkami wałka rozrządu.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam nadzieję że regulacje miałeś na nowych płytkach.

> Inaczej za jakiś przewiduje kłopoty z krzywkami wałka rozrządu.

> pozdr

no to super, bo nie wymienili żadnej płytki - "bo płytki się wymienia jak jest za duży luz" sciana.gifsciana.gif

czy mogę jechać do reklamacji? popełnili gruby błąd? Chcę mieć twarde argumenty zlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gif

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no to super, bo nie wymienili żadnej płytki - "bo płytki się wymienia jak jest za duży luz"

> czy mogę jechać do reklamacji? popełnili gruby błąd? Chcę mieć twarde argumenty

> Pozdrawiam

Czekaj, coś mi tu nie pasuje. To jak Ci zwiększyli luz nie wymieniając płytek na cieńsze? Szlifowali je na szlifierce? yikes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nieraz wystarczy pozamieniać miejscami

i właśnie to lub założenie innych używanych płytek po kilkudziesięciu tys km może spowodować wykończenie krzywek.

A jak ktoś je szlifuje to już w ogóle porażka...

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i właśnie to lub założenie innych używanych płytek po kilkudziesięciu tys km może spowodować

> wykończenie krzywek.

> A jak ktoś je szlifuje to już w ogóle porażka...

> pozdr

Miałem to przemilczeć, ale nawet ASO w mieście na Ł. nie mylić z Łodzią grinser006.gif taką technike stosowało 893goodvibes.gif

Do swojego padła też nie kupowałem nowych płytek( bo ich motyla noga nie było hehe.gifhehe.gif)

I mimo tego regenerowany wałek prześmigał ponad sto tysi nim sie ukręcił oink.gif

Za to nowy Oryginalny Fiatofski zlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gif przejechał 37 km ( słownie :trzydzieści siedem kilometrów) i penis strzelił dwie krzywki zlosnik.gif

O dziwo oink.gifyikes.gif ASO reklamacje uznało w zamian proponując drugi wałek hehe.gif - podziękowałem - wolałem gotówkę palacz.gif

Wtedy za wałek płaciłem cos ponad pięć setek 893goodvibes.gif

Edyta:

A sporo warsztatów miało płytki w szufladach - oczywiście z napisem grubości płytki 893goodvibes.gif

A mój kolega w Samarze woził w schowku wszystkie płytki jakie dorwał zlosnik.gif

Najbardziej mi się podobało jak mu pasek rozrządu yebnął hehe.gifhehe.gif

Stoimy gdzieś na zadupiu, ciemna noc alien.gif wilki jakieś grinser006.gifgrinser006.gifgrinser006.gif

I sobie myślę to uj do rana będziemy tu kwitnąć, aż nas ktoś zasmyczy do cywilizacji grinser006.gif, a kolega wyciąga drugi pasek - chwila dłubania i jedziemy dalej icon_eek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nieraz wystarczy pozamieniać miejscami

Tak jak w starym kawale: zlosnik.gif

Rosija grinser006.gif

Przyjeżdża generał do jednostki i mówi:

- Od jutra wzorem armii amerykańskiej będziemy codziennie zmieniać koszule. zlosnik.gif

Nagle słychać głos z sali hehe.gif

- To panie Generale trzeba będzie ustalić kto z kim zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz może przy ściąganiu dekla przypadkiem poprawili kontakt którejś wtyczki i auto ożyło

wszystkie wtyczki wcześniej sprawdzałem, wyciągałem, wkładałem oink.gif , kopułkę przeczyściłem i nic nie pomogło icon_rolleyes.gif

warsztat, w którym to robiłem nosi się mianem BOSCH SERVICE i po podłączeniu kompa nie wykazało żadnych usterek icon_eek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.