deszczowyRoman Napisano 27 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2013 nie passtuch ale 2003 audi a4 1.9 TDI 130koni otóż podczas jazdy w trasie (predkosc 90-120) dokładniej po jakiej godzinie lub półorrej od rozpoczecia jazdy (sugeruje to ze jak silnik jest nagrzany). Silnik nagle słabnie, traci parę, gaz do dechy a on nie da rady przyspieszyć. Teraz nie było CHECK na konsoli, sugeruje to przejscie w tryb awaryjny? Poprzednim razem jak były takie same objawy to się zapaliła ikonka od świeć żarowch. Cóź jest przyczyną ? Turbina? Jak silnik zimny to nie traci mocy. Auto nie kopci na niebiesko / biało. Wtryskiwacze? Czy ten silnik ma DPF? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 27 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2013 > nie passtuch ale 2003 audi a4 1.9 TDI 130koni > otóż podczas jazdy w trasie (predkosc 90-120) dokładniej po jakiej godzinie lub półorrej od > rozpoczecia jazdy (sugeruje to ze jak silnik jest nagrzany). > Silnik nagle słabnie, traci parę, gaz do dechy a on nie da rady przyspieszyć. Teraz nie było CHECK > na konsoli, sugeruje to przejscie w tryb awaryjny? > Poprzednim razem jak były takie same objawy to się zapaliła ikonka od świeć żarowch. > Cóź jest przyczyną ? Turbina? Jak silnik zimny to nie traci mocy. Auto nie kopci na niebiesko / > biało. > Wtryskiwacze? > Czy ten silnik ma DPF? Turbina się wylacza i przechodzi w awaryjny. Jak to się dzieje, to wylacz silnik (nawet w czasie jazdy) i wlacz ponownie - od razu znowu moc będzie. Turbina do przeczyszczenia i nic nie trzeba innego robic. Prosta i tania sprawa. Norma w TDI. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 27 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2013 wiem tylko ze nie ma DPF-u. kurcze,odpowiadac za Jay-em to honor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RyjekWRO Napisano 27 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2013 nie ma DPF-u tak naprawdę to może być wszystko silnik , turbo(może mniej) , wtryski, pompa paliwa (ta przy głowicy), przepływomierz i inne czujniki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aga115 Napisano 27 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2013 > Czy ten silnik ma DPF? Nie ma DPF. Skoro na zimnym idzie jak zły, to być może jakiś czujnik temperatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 27 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2013 > Turbina się wylacza i przechodzi w awaryjny. Jak to się dzieje, to wylacz silnik (nawet w czasie > jazdy) i wlacz ponownie - od razu znowu moc będzie. > Turbina do przeczyszczenia i nic nie trzeba innego robic. Prosta i tania sprawa. Norma w TDI. robiłeś to sam? co dokładnie trzeba przeczyscic? i jeszcze jak włączyc na komputerze pokładowym spalanie paliwa mam od lewej przyciski +;- ; mode, check, symbol klucza; 0.0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 27 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2013 > robiłeś to sam? > co dokładnie trzeba przeczyscic? > i jeszcze jak włączyc na komputerze pokładowym spalanie paliwa > mam od lewej przyciski +;- ; mode, check, symbol klucza; 0.0 spalanie wlaczasz przelacznikiem na wlaczniku wycieraczek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamU Napisano 27 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2013 Podłączyć pod VAG i prawdę on powie. Najprawdopodobniej, jak napisał Jay, przeładowuje turbina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 27 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2013 > Podłączyć pod VAG i prawdę on powie. > Najprawdopodobniej, jak napisał Jay, przeładowuje turbina. czyli "nieśmiertelny" dalej będzie żył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 27 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2013 > Turbina do przeczyszczenia i nic nie trzeba innego robic. Prosta i tania sprawa. Norma w TDI. Zazwyczaj to pomaga ale na krotko, skonczy sie na wymianie/regeneracji turbiny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4thelement Napisano 27 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2013 > Zazwyczaj to pomaga ale na krotko, skonczy sie na wymianie/regeneracji turbiny. same czyszczenie bez zmiany stylu jazdy niewiele pomoże a i regeneracja nie w każdym modelu jest możliwa- w VAG stawiałbym prędzej na wymianę a nie regenerację turbiny ze zmienną geometrią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4thelement Napisano 27 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2013 > nie passtuch ale 2003 audi a4 1.9 TDI 130koni > otóż podczas jazdy w trasie (predkosc 90-120) dokładniej po jakiej godzinie lub półorrej od > rozpoczecia jazdy (sugeruje to ze jak silnik jest nagrzany). > Silnik nagle słabnie, traci parę, gaz do dechy a on nie da rady przyspieszyć. Teraz nie było CHECK > na konsoli, sugeruje to przejscie w tryb awaryjny? > Poprzednim razem jak były takie same objawy to się zapaliła ikonka od świeć żarowch. > Cóź jest przyczyną ? Turbina? Jak silnik zimny to nie traci mocy. Auto nie kopci na niebiesko / > biało. > Wtryskiwacze? > Czy ten silnik ma DPF? zrób logi dynamiczne, one powiedzą całą prawdę o usterce ale tak jak koledzy powiedzieli wcześniej obstawiam na przycinającą się geometrię turbiny, albo stoją łopaty albo N75 nawala, albo też grucha nie domaga.... bez logów to wróżenie z fusów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pepcio Napisano 28 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 > Turbina się wylacza i przechodzi w awaryjny. Jak to się dzieje, to wylacz silnik (nawet w czasie > jazdy) i wlacz ponownie - od razu znowu moc będzie. > Turbina do przeczyszczenia i nic nie trzeba innego robic. Prosta i tania sprawa. Norma w TDI. Nie ma czegoś takiego jak pojęcie ,, Turbina się wyłącza''. Turbo jeśli już to na skutek zatarcia układu zmiennej geometrii przeładowuje układ, a sterownik silnika otrzymując sygnał z czujnika ciśnienia doładowania ,,tnie'' program przechodząc w tryb awaryjny. Turbina póki się nie rozpadnie to się nie wyłączy, dalej chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 28 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 > same czyszczenie bez zmiany stylu jazdy niewiele pomoże Zmiana stulu jazdy rowniez niewiele pomoze, wszystkie te zabiegi jesli sa pomocne to na krotko. > a i regeneracja nie w każdym modelu jest możliwa- w VAG stawiałbym prędzej na wymianę a nie > regenerację turbiny ze zmienną geometrią. Turbo z vnt mozna zregenerowac, ale nie kazdej firmy i oczywiscie duzo zalezy od osoby regenerujacej oraz stanu sprezarki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Żółty Napisano 28 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 > Zmiana stulu jazdy rowniez niewiele pomoze, wszystkie te zabiegi jesli sa pomocne to na krotko. 50k km w moim przypadku po czyszczeniu (do chwili obecnej) to nie jest tak niewiele IMO - styl jazdy zmienił em oczywiście na taki, żeby wykorzystywać większość skali obrotomierz a a nie tylko do 2k rpm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 28 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 > zrób logi dynamiczne, one powiedzą całą prawdę o usterce ale tak jak koledzy powiedzieli wcześniej > obstawiam na przycinającą się geometrię turbiny, albo stoją łopaty albo N75 nawala, albo też > grucha nie domaga.... > bez logów to wróżenie z fusów co to N75? czy czyszczenie pomoze? da się taką turbinę zregenerowac? jaki koszt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 28 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 > 50k km w moim przypadku po czyszczeniu (do chwili obecnej) to nie jest tak niewiele IMO - styl > jazdy zmienił em oczywiście na taki, żeby wykorzystywać większość skali obrotomierz a a nie > tylko do 2k rpm To nalezysz do niewielkiego procenta uzytkownikow, u ktorych pomoglo. Szwagier szykuje sie do wymiany turbiny w O1 1.9 TDI, czyszczenie niewiele pomoglo, a wykorzystuje wiekszosc skali obrotomierza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Żółty Napisano 28 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 > To nalezysz do niewielkiego procenta uzytkownikow, u ktorych pomoglo. Szwagier szykuje sie do > wymiany turbiny w O1 1.9 TDI, czyszczenie niewiele pomoglo, a wykorzystuje wiekszosc skali > obrotomierza. Może w jego przypadku turbinie dolegało coś więcej niż za pieczone kierownice? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 28 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 > Może w jego przypadku turbinie dolegało coś więcej niż za pieczone kierownice? Ciezko stwierdzic, bledow nie bylo, w logach w miare ok. Na wszelki zostala tez zmieniona grucha, ale calosc nie przyniosla zadowalajacych efektow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
subArek Napisano 28 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 > Zmiana stulu jazdy rowniez niewiele pomoze, wszystkie te zabiegi jesli sa pomocne to na krotko. u mnie podobny problem powtarzał się i przy regularnym "czyszczeniu" pedałem gazu ustał na tyle długo, że o nim zapomniałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mozo Napisano 28 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 > Zmiana stulu jazdy rowniez niewiele pomoze, wszystkie te zabiegi jesli sa pomocne to na krotko. Nie zgodze sie z tym. Mam blisko do pracy i zimą zeszłego roku silnik nie nadążał mi się nagdzewać, stąd kapeluśnicza jazda i zapieczone turbo. Już miałem je wyciągać, ale wiosną przegoniłem mułowate auto po A4 do Krakowa i spowrotem ok. 160km i puściło. Od tamtej pory minął ponad rok i nic sie nie dzieje, ale cała zime co czydzień robiłem ponad 500km dziennie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4thelement Napisano 28 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 > Zmiana stulu jazdy rowniez niewiele pomoze, wszystkie te zabiegi jesli sa pomocne to na krotko. > Turbo z vnt mozna zregenerowac, ale nie kazdej firmy i oczywiscie duzo zalezy od osoby > regenerujacej oraz stanu sprezarki. bzdury piszesz. jeżeli turbina na posiada przecieków, luzów etc a dolega jej tylko zacięcie zmiennej geometrii to rozebranie, wyczyszczenie i nasmarowanie mechanizmu pomaga, dodatkowo ponowna regulacja gruchy i przy zmianie stylu jazdy awaria nie powróci - chyba że n75 ulegnie awari albo problem zrobi sie ze strony gruchy- bo ze strony turbawki nie ma prawa nic się dziać....o ile diagnoza była prawidłowa. możesz sie z tym niezgodzić ale wskaż mi co innego zapieka kierownice jak nie sadza która nie jest odpowiednio dmuchnięta w stronę wydechu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 28 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 > Nie zgodze sie z tym. > Mam blisko do pracy i zimą zeszłego roku silnik nie nadążał mi się nagdzewać, stąd kapeluśnicza > jazda i zapieczone turbo. Szwagier nie jezdzi kapeluszniczo, do pracy dziennie robi okolo 60km i to bez korkow. Raz na jakis czas tez smiga w trasy po kilkaset km. > Już miałem je wyciągać, ale wiosną przegoniłem mułowate auto po A4 do Krakowa i spowrotem ok. 160km > i puściło. Robil takie przejadzki, nie pomoglo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 28 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 > możesz sie z tym niezgodzić ale wskaż mi co innego zapieka kierownice jak nie sadza która nie jest > odpowiednio dmuchnięta w stronę wydechu? A moze nie sa zapieczone tylko jest wyrobiony jakis element wspropracujacy z nimi. Jak ktos nie jezdzi kapeluszniczo, do tego w korkach, a wykorzystuje duzy zakres obrotow silnika i smiga poza miastem to wielkiej sadzy w turbo nie bedzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4thelement Napisano 28 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 > A moze nie sa zapieczone tylko jest wyrobiony jakis element wspropracujacy z nimi. > Jak ktos nie jezdzi kapeluszniczo, do tego w korkach, a wykorzystuje duzy zakres obrotow silnika i > smiga poza miastem to wielkiej sadzy w turbo nie bedzie. doczytałeś w moim poście określenie "poprawna diagnoza"? bo wydaje mi się że nie... to czy turbina jest do czyszczenia czy do regeneracji okazuje się dopiero w chwili rozebrania jej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 28 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 za co odpowiada gruszka (to cos wyglada jak sapodek ufo - zawór cisnienia?) jak ja wyczyscic? co to jest N75? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamU Napisano 28 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 > za co odpowiada gruszka (to cos wyglada jak sapodek ufo - zawór cisnienia?) TAK > co to jest N75? Poczytaj KLIK KLIK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 29 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2013 > za co odpowiada gruszka (to cos wyglada jak sapodek ufo - zawór cisnienia?) > jak ja wyczyscic? > co to jest N75? Odpowiedzi już dostałeś (zawór n75, lub przyjrzeć się kierowniczkom turbiny), chociaż ja bym postawił na zawór skoro usterka powstaje po jakimś czasie jazdy. Nie martw się, nie sądzę by było to coś poważnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mozo Napisano 1 Maja 2013 Udostępnij Napisano 1 Maja 2013 > Szwagier nie jezdzi kapeluszniczo, do pracy dziennie robi okolo 60km i to bez korkow. Raz na jakis > czas tez smiga w trasy po kilkaset km. > Robil takie przejadzki, nie pomoglo. Normalnie auto w trybie awaryjnym nie chce jechać więcej niż 120-130km/h, a ja po drodze miałem górki, króe wykorzystywałem do przyśpieszenia do ok 160km/h (tyle sę udalo). Takie przewietrzenie turbo pomogło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 11 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 11 Maja 2013 zacząłem troche cisnąć do 3500 czasem 4000 obr. zauwazyłem ze jak dodam gazi i szybko puszcze pedał to słychać dziwny dziwek z powodu nadmiaru powietrza po puszczeniu gazu ale ten dziwek to nie jest "syk" spuszczanego powietrza tylko "szuranie/ ocieranie / chrobotanie" podejrzewam ze tak pracuje dzwignia przy gruszce . czy w sprawnym aucie powinienem to słyszec? druga sprawa ile przy obecnej pogodzie potrzeba krecic rozrusznikiem zeby auto zapaliło? jak zimny too krócej niz jak jest goracy - (zrobię rundkę w miescie ) i muszę kręcic 4-5 sekund. auto nie kopci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RyjekWRO Napisano 11 Maja 2013 Udostępnij Napisano 11 Maja 2013 co do tego syku (szurania) to może przeładowywać turbo , odpalanie długie na ciepło jest spowodowane prawdopodobnie tym że pompa wtryskowa podaje za małą dawkę paliwa(jest już zużyta) . Można regulować dawkę wtrysku ewentualnie regeneracja . Niektórzy montują przekaźnik z opornikiem na czujnik temp. silnika który podaje w momencie rozruchu nie prawdziwe dane z czujnika temp, do sterownika ze jest np. -10stopni i sterownik zwiększa dawkę ale to mało profesjonalne rozwiązanie ale skuteczne . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 11 Maja 2013 Udostępnij Napisano 11 Maja 2013 > druga sprawa ile przy obecnej pogodzie potrzeba krecic rozrusznikiem zeby auto zapaliło? > jak zimny too krócej niz jak jest goracy - (zrobię rundkę w miescie ) i muszę kręcic 4-5 sekund. > auto nie kopci. u mnie ten silnik zapala na zimno jakies 0,2 sekundy a na cieplo jakies 0,8 sekundy wiec te 4 -5 sekund do sporo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 12 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 12 Maja 2013 > u mnie ten silnik zapala na zimno jakies 0,2 sekundy a na cieplo jakies 0,8 sekundy wiec te 4 -5 > sekund do sporo. to pewnie ponad poł miliona ma powiedzcie jeszcze jak właczyc spalanie chwilowe w kompie?? czy ja w ogóle mam kompa?? ? Wyswietlacz centralny pokazuje ile moge przejechac na zbiorniku... mam taki sam widok na dzwignie od wycieraczek mam tylko przełacznik predkosci wycieraczek. nie mam przysicku jak na tym zdjeciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 12 Maja 2013 Udostępnij Napisano 12 Maja 2013 > to pewnie ponad poł miliona ma > powiedzcie jeszcze jak właczyc spalanie chwilowe w kompie?? > czy ja w ogóle mam kompa?? ? Wyswietlacz centralny pokazuje ile moge przejechac na zbiorniku... > mam taki sam widok > na dzwignie od wycieraczek mam tylko przełacznik predkosci wycieraczek. nie mam przysicku jak na > tym zdjeciu to nie masz pelnego FISa ale mozna to dolozyc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 13 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 13 Maja 2013 > to nie masz pelnego FISa > ale mozna to dolozyc. drogie to? z czym sie wiaze? wymiana ramienia przełacznika wycieraczek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 13 Maja 2013 Udostępnij Napisano 13 Maja 2013 > drogie to? > z czym sie wiaze? wymiana ramienia przełacznika wycieraczek? tu cos pisze na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rOBERTO795 Napisano 15 Maja 2013 Udostępnij Napisano 15 Maja 2013 > nie passtuch ale 2003 audi a4 1.9 TDI 130koni > otóż podczas jazdy w trasie (predkosc 90-120) dokładniej po jakiej godzinie lub półorrej od > rozpoczecia jazdy (sugeruje to ze jak silnik jest nagrzany). > Silnik nagle słabnie, traci parę, gaz do dechy a on nie da rady przyspieszyć. Teraz nie było CHECK > na konsoli, sugeruje to przejscie w tryb awaryjny? > Poprzednim razem jak były takie same objawy to się zapaliła ikonka od świeć żarowch. > Cóź jest przyczyną ? Turbina? Jak silnik zimny to nie traci mocy. Auto nie kopci na niebiesko / > biało. > Wtryskiwacze? > Czy ten silnik ma DPF? Zapraszam pomożemy-ogarniemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 5 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 no i NIESMIERTELNY TeDeIk umarł. padła turbina lub zawór podcisnienia, autem nie da sie jezdzic, niedługo zabiera go mechanior Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
some0NE Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 > no i NIESMIERTELNY TeDeIk umarł. > padła turbina lub zawór podcisnienia, Nie tyle sam z siebie umarł co był nieumiejętnie używany... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomery Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 > wylacz silnik (nawet w czasie > jazdy) i wlacz ponownie - od razu znowu moc będzie. Głupszej "porady" dawno nie słyszałem. A jeszcze lepiej sobie w tym czasie wskazującym palcem lewej ręki dłubać w prawej dziurce od nosa , prawą ręką wysyłać SMS-a, nawijać na Cb-ku , i cążkami obcinać paznokcie u nóg Wtedy na pewno moc przybędzie jak koleś wyląduje w rowie Mógłby się chłopina zdziebko zdziwić jakby w czasie jazdy, za radą Yaja wyłączył silnik > kurcze,odpowiadac za Jay-em to honor Obaj mnie rozwaliliście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4thelement Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 > Głupszej "porady" dawno nie słyszałem. > A jeszcze lepiej sobie w tym czasie wskazującym palcem lewej ręki dłubać w prawej dziurce od nosa , > prawą ręką wysyłać SMS-a, nawijać na Cb-ku , i cążkami obcinać paznokcie u nóg > Wtedy na pewno moc przybędzie jak koleś wyląduje w rowie > Mógłby się chłopina zdziebko zdziwić jakby w czasie jazdy, za radą Yaja wyłączył silnik > Obaj mnie rozwaliliście ale że co? ileż to ja razy tak nie robiłem, ani rowu ani innych przypadków nie oglądałem....ważne żeby przy tym używać rozumu...wiesz to takie coś co większość z nas ma pod włosami na głowie.... jeśli jest prostka a złapie nas notlauf to dlaczego nie?...jakiś argument masz na to? czy po prostu nie bo nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pepcio Napisano 6 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 > ale że co? > ileż to ja razy tak nie robiłem, ani rowu ani innych przypadków nie oglądałem....ważne żeby przy > tym używać rozumu...wiesz to takie coś co większość z nas ma pod włosami na głowie.... > jeśli jest prostka a złapie nas notlauf to dlaczego nie?...jakiś argument masz na to? czy po prostu > nie bo nie? Argumenty proste, nie wyłącza się silnika podczas jazdy bo to niebezpieczne. Brak wspomagania układu kierowniczego, brak wspomagania hamulców itp. Wystarczy że w tym czasie wyskoczy coś na drogę i przekonasz się, że używanie tego co ma się pod włosami na głowie wygląda inaczej niż się spodziewałeś . Nie wspomnę o tym, że nie daj Boże jak ktoś ma odruch wyciągania kluczyka po wyłączenia zapłonu i zrobi to mimowolnie jadąc…… dalej mam tłumaczyć czy nie koniecznie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomery Napisano 6 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 > ale że co? > ileż to ja razy tak nie robiłem, ani rowu ani innych przypadków nie oglądałem....ważne żeby przy > tym używać rozumu...wiesz to takie coś co większość z nas ma pod włosami na głowie.... Jeżeli robiłeś w czasie jazdy te wszystkie wymienione przeze mnie wcześniej czynności (lub chociaż tylko wyłączałeś silnik w czasie jazdy), to znaczy, ze masz albo bardzo dużo tego czegoś pod włosami na głowie i udało ci się nie wjechać do rowu, lub bardzo "dużo" (cudzysłów oznacza, że jest tam raczej pusto) co sprzyja twojemu szczęściu . PS A na poważnie , miałbyś czyste sumienie jakby ktoś skorzystał z twojej rady tzn. wyłączył silnik (podczas notlaufu) podczas wyprzedzania tira gdy z przeciwka gna kolejny tir ? Powodzenia. Nie trzeba mieć pod włosami bardzo dużo żeby sobie wyobrazić taką sytuację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamU Napisano 7 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2013 > no i NIESMIERTELNY TeDeIk umarł. > padła turbina lub zawór podcisnienia, > autem nie da sie jezdzic, > niedługo zabiera go mechanior Eeeee tam. Umarłby jakbyś przytarł panewki, zdarł pierścienie, pogięły zawory, pękł blok, zepsuły pompowtryski/pompa, przepływomierz, turbo ... wtedy to tak. I to tylko jeżeli wystąpiło wszystko naraz Teraz co najwyżej masz do wymiany/regeneracji turbo. Jak pokombinujesz to koszty będą takie same jak przy wymianie rozrządu Głowa do góry i przestań się mazać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KAMIKADZE Napisano 7 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2013 > no i NIESMIERTELNY TeDeIk umarł. > padła turbina lub zawór podcisnienia, > autem nie da sie jezdzic, > niedługo zabiera go mechanior może zapieczone łopatki ? w leonie miałem tak samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 7 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2013 > Jak pokombinujesz to koszty będą takie same jak przy wymianie r ozrzadu coś więcej na ten temat? > Teraz co najwyżej masz do wymiany/regeneracji turbo. > Głowa do góry i przestań się mazać. auto teścia, nie ja płacę zreszta nigdy bym nie kupił turbodiesla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pepcio Napisano 8 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2013 > zreszta nigdy bym nie kupił turbodiesla No tak, nie każdego stać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamU Napisano 10 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2013 > coś więcej na ten temat? Zakasać rękawy, wyciagnąć samemu turbo i zanieść do specjalisty, który zregeneruje/wyczyści. W ASV siedzącym w Octavii, koszt zamknął się dzięki temu w 500 zł (regeneracja w promocyjnej cenie, normalnie zdaje się gość bierze 700 zł). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.