Skocz do zawartości

VW niesmiertelne TDI umiera


deszczowyRoman

Rekomendowane odpowiedzi

nie passtuch ale 2003 audi a4 1.9 TDI 130koni

otóż podczas jazdy w trasie (predkosc 90-120) dokładniej po jakiej godzinie lub półorrej od rozpoczecia jazdy (sugeruje to ze jak silnik jest nagrzany).

Silnik nagle słabnie, traci parę, gaz do dechy a on nie da rady przyspieszyć. Teraz nie było CHECK na konsoli, sugeruje to przejscie w tryb awaryjny?

Poprzednim razem jak były takie same objawy to się zapaliła ikonka od świeć żarowch.

Cóź jest przyczyną ? Turbina? Jak silnik zimny to nie traci mocy. Auto nie kopci na niebiesko / biało.

Wtryskiwacze?

Czy ten silnik ma DPF?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie passtuch ale 2003 audi a4 1.9 TDI 130koni

> otóż podczas jazdy w trasie (predkosc 90-120) dokładniej po jakiej godzinie lub półorrej od

> rozpoczecia jazdy (sugeruje to ze jak silnik jest nagrzany).

> Silnik nagle słabnie, traci parę, gaz do dechy a on nie da rady przyspieszyć. Teraz nie było CHECK

> na konsoli, sugeruje to przejscie w tryb awaryjny?

> Poprzednim razem jak były takie same objawy to się zapaliła ikonka od świeć żarowch.

> Cóź jest przyczyną ? Turbina? Jak silnik zimny to nie traci mocy. Auto nie kopci na niebiesko /

> biało.

> Wtryskiwacze?

> Czy ten silnik ma DPF?

Turbina się wylacza i przechodzi w awaryjny. Jak to się dzieje, to wylacz silnik (nawet w czasie jazdy) i wlacz ponownie - od razu znowu moc będzie.

Turbina do przeczyszczenia i nic nie trzeba innego robic. Prosta i tania sprawa. Norma w TDI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Turbina się wylacza i przechodzi w awaryjny. Jak to się dzieje, to wylacz silnik (nawet w czasie

> jazdy) i wlacz ponownie - od razu znowu moc będzie.

> Turbina do przeczyszczenia i nic nie trzeba innego robic. Prosta i tania sprawa. Norma w TDI.

robiłeś to sam?

co dokładnie trzeba przeczyscic?

i jeszcze jak włączyc na komputerze pokładowym spalanie paliwa

mam od lewej przyciski +;- ; mode, check, symbol klucza; 0.0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> robiłeś to sam?

> co dokładnie trzeba przeczyscic?

> i jeszcze jak włączyc na komputerze pokładowym spalanie paliwa

> mam od lewej przyciski +;- ; mode, check, symbol klucza; 0.0

spalanie wlaczasz przelacznikiem na wlaczniku wycieraczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zazwyczaj to pomaga ale na krotko, skonczy sie na wymianie/regeneracji turbiny.

same czyszczenie bez zmiany stylu jazdy niewiele pomoże

a i regeneracja nie w każdym modelu jest możliwa- w VAG stawiałbym prędzej na wymianę a nie regenerację turbiny ze zmienną geometrią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie passtuch ale 2003 audi a4 1.9 TDI 130koni

> otóż podczas jazdy w trasie (predkosc 90-120) dokładniej po jakiej godzinie lub półorrej od

> rozpoczecia jazdy (sugeruje to ze jak silnik jest nagrzany).

> Silnik nagle słabnie, traci parę, gaz do dechy a on nie da rady przyspieszyć. Teraz nie było CHECK

> na konsoli, sugeruje to przejscie w tryb awaryjny?

> Poprzednim razem jak były takie same objawy to się zapaliła ikonka od świeć żarowch.

> Cóź jest przyczyną ? Turbina? Jak silnik zimny to nie traci mocy. Auto nie kopci na niebiesko /

> biało.

> Wtryskiwacze?

> Czy ten silnik ma DPF?

zrób logi dynamiczne, one powiedzą całą prawdę o usterce ale tak jak koledzy powiedzieli wcześniej obstawiam na przycinającą się geometrię turbiny, albo stoją łopaty albo N75 nawala, albo też grucha nie domaga....

bez logów to wróżenie z fusów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Turbina się wylacza i przechodzi w awaryjny. Jak to się dzieje, to wylacz silnik (nawet w czasie

> jazdy) i wlacz ponownie - od razu znowu moc będzie.

> Turbina do przeczyszczenia i nic nie trzeba innego robic. Prosta i tania sprawa. Norma w TDI.

Nie ma czegoś takiego jak pojęcie ,, Turbina się wyłącza''.

Turbo jeśli już to na skutek zatarcia układu zmiennej geometrii przeładowuje układ, a sterownik silnika otrzymując sygnał z czujnika ciśnienia doładowania ,,tnie'' program przechodząc w tryb awaryjny. Turbina póki się nie rozpadnie to się nie wyłączy, dalej chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> same czyszczenie bez zmiany stylu jazdy niewiele pomoże

Zmiana stulu jazdy rowniez niewiele pomoze, wszystkie te zabiegi jesli sa pomocne to na krotko.

> a i regeneracja nie w każdym modelu jest możliwa- w VAG stawiałbym prędzej na wymianę a nie

> regenerację turbiny ze zmienną geometrią.

Turbo z vnt mozna zregenerowac, ale nie kazdej firmy i oczywiscie duzo zalezy od osoby regenerujacej oraz stanu sprezarki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zmiana stulu jazdy rowniez niewiele pomoze, wszystkie te zabiegi jesli sa pomocne to na krotko.

50k km w moim przypadku po czyszczeniu (do chwili obecnej) to nie jest tak niewiele IMO - styl jazdy zmienił em oczywiście na taki, żeby wykorzystywać większość skali obrotomierz a a nie tylko do 2k rpm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zrób logi dynamiczne, one powiedzą całą prawdę o usterce ale tak jak koledzy powiedzieli wcześniej

> obstawiam na przycinającą się geometrię turbiny, albo stoją łopaty albo N75 nawala, albo też

> grucha nie domaga....

> bez logów to wróżenie z fusów

co to N75?

czy czyszczenie pomoze?

da się taką turbinę zregenerowac? jaki koszt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 50k km w moim przypadku po czyszczeniu (do chwili obecnej) to nie jest tak niewiele IMO - styl

> jazdy zmienił em oczywiście na taki, żeby wykorzystywać większość skali obrotomierz a a nie

> tylko do 2k rpm

To nalezysz do niewielkiego procenta uzytkownikow, u ktorych pomoglo. Szwagier szykuje sie do wymiany turbiny w O1 1.9 TDI, czyszczenie niewiele pomoglo, a wykorzystuje wiekszosc skali obrotomierza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To nalezysz do niewielkiego procenta uzytkownikow, u ktorych pomoglo. Szwagier szykuje sie do

> wymiany turbiny w O1 1.9 TDI, czyszczenie niewiele pomoglo, a wykorzystuje wiekszosc skali

> obrotomierza.

Może w jego przypadku turbinie dolegało coś więcej niż za pieczone kierownice?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może w jego przypadku turbinie dolegało coś więcej niż za pieczone kierownice?

Ciezko stwierdzic, bledow nie bylo, w logach w miare ok. Na wszelki zostala tez zmieniona grucha, ale calosc nie przyniosla zadowalajacych efektow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zmiana stulu jazdy rowniez niewiele pomoze, wszystkie te zabiegi jesli sa pomocne to na krotko.

Nie zgodze sie z tym.

Mam blisko do pracy i zimą zeszłego roku silnik nie nadążał mi się nagdzewać, stąd kapeluśnicza jazda i zapieczone turbo.

Już miałem je wyciągać, ale wiosną przegoniłem mułowate auto po A4 do Krakowa i spowrotem ok. 160km i puściło.

Od tamtej pory minął ponad rok i nic sie nie dzieje, ale cała zime co czydzień robiłem ponad 500km dziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zmiana stulu jazdy rowniez niewiele pomoze, wszystkie te zabiegi jesli sa pomocne to na krotko.

> Turbo z vnt mozna zregenerowac, ale nie kazdej firmy i oczywiscie duzo zalezy od osoby

> regenerujacej oraz stanu sprezarki.

bzdury piszesz.

jeżeli turbina na posiada przecieków, luzów etc a dolega jej tylko zacięcie zmiennej geometrii to rozebranie, wyczyszczenie i nasmarowanie mechanizmu pomaga, dodatkowo ponowna regulacja gruchy i przy zmianie stylu jazdy awaria nie powróci - chyba że n75 ulegnie awari albo problem zrobi sie ze strony gruchy- bo ze strony turbawki nie ma prawa nic się dziać....o ile diagnoza była prawidłowa.

możesz sie z tym niezgodzić ale wskaż mi co innego zapieka kierownice jak nie sadza która nie jest odpowiednio dmuchnięta w stronę wydechu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie zgodze sie z tym.

> Mam blisko do pracy i zimą zeszłego roku silnik nie nadążał mi się nagdzewać, stąd kapeluśnicza

> jazda i zapieczone turbo.

Szwagier nie jezdzi kapeluszniczo, do pracy dziennie robi okolo 60km i to bez korkow. Raz na jakis czas tez smiga w trasy po kilkaset km.

> Już miałem je wyciągać, ale wiosną przegoniłem mułowate auto po A4 do Krakowa i spowrotem ok. 160km

> i puściło.

Robil takie przejadzki, nie pomoglo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> możesz sie z tym niezgodzić ale wskaż mi co innego zapieka kierownice jak nie sadza która nie jest

> odpowiednio dmuchnięta w stronę wydechu?

A moze nie sa zapieczone tylko jest wyrobiony jakis element wspropracujacy z nimi.

Jak ktos nie jezdzi kapeluszniczo, do tego w korkach, a wykorzystuje duzy zakres obrotow silnika i smiga poza miastem to wielkiej sadzy w turbo nie bedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A moze nie sa zapieczone tylko jest wyrobiony jakis element wspropracujacy z nimi.

> Jak ktos nie jezdzi kapeluszniczo, do tego w korkach, a wykorzystuje duzy zakres obrotow silnika i

> smiga poza miastem to wielkiej sadzy w turbo nie bedzie.

doczytałeś w moim poście określenie "poprawna diagnoza"? bo wydaje mi się że nie...

to czy turbina jest do czyszczenia czy do regeneracji okazuje się dopiero w chwili rozebrania jej smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> za co odpowiada gruszka (to cos wyglada jak sapodek ufo - zawór cisnienia?)

> jak ja wyczyscic?

> co to jest N75?

Odpowiedzi już dostałeś (zawór n75, lub przyjrzeć się kierowniczkom turbiny), chociaż ja bym postawił na zawór skoro usterka powstaje po jakimś czasie jazdy. Nie martw się, nie sądzę by było to coś poważnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szwagier nie jezdzi kapeluszniczo, do pracy dziennie robi okolo 60km i to bez korkow. Raz na jakis

> czas tez smiga w trasy po kilkaset km.

> Robil takie przejadzki, nie pomoglo.

Normalnie auto w trybie awaryjnym nie chce jechać więcej niż 120-130km/h, a ja po drodze miałem górki, króe wykorzystywałem do przyśpieszenia do ok 160km/h (tyle sę udalo). Takie przewietrzenie turbo pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

zacząłem troche cisnąć do 3500 czasem 4000 obr.

zauwazyłem ze jak dodam gazi i szybko puszcze pedał to słychać dziwny dziwek

z powodu nadmiaru powietrza po puszczeniu gazu ale ten dziwek to nie jest "syk" spuszczanego powietrza tylko "szuranie/ ocieranie / chrobotanie" podejrzewam ze tak pracuje dzwignia przy gruszce .

czy w sprawnym aucie powinienem to słyszec?

druga sprawa ile przy obecnej pogodzie potrzeba krecic rozrusznikiem zeby auto zapaliło?

jak zimny too krócej niz jak jest goracy - (zrobię rundkę w miescie ) i muszę kręcic 4-5 sekund. auto nie kopci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do tego syku (szurania) to może przeładowywać turbo ,

odpalanie długie na ciepło jest spowodowane prawdopodobnie tym że pompa wtryskowa podaje za małą dawkę paliwa(jest już zużyta) . Można regulować dawkę wtrysku ewentualnie regeneracja . Niektórzy montują przekaźnik z opornikiem na czujnik temp. silnika który podaje w momencie rozruchu nie prawdziwe dane z czujnika temp, do sterownika ze jest np. -10stopni i sterownik zwiększa dawkę ale to mało profesjonalne rozwiązanie ale skuteczne .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> druga sprawa ile przy obecnej pogodzie potrzeba krecic rozrusznikiem zeby auto zapaliło?

> jak zimny too krócej niz jak jest goracy - (zrobię rundkę w miescie ) i muszę kręcic 4-5 sekund.

> auto nie kopci.

u mnie ten silnik zapala na zimno jakies 0,2 sekundy a na cieplo jakies 0,8 sekundy zlosnik.gif wiec te 4 -5 sekund do sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> u mnie ten silnik zapala na zimno jakies 0,2 sekundy a na cieplo jakies 0,8 sekundy wiec te 4 -5

> sekund do sporo.

to pewnie ponad poł miliona ma hahaha.gif

powiedzcie jeszcze jak właczyc spalanie chwilowe w kompie??

czy ja w ogóle mam kompa?? yikes.gif ? Wyswietlacz centralny pokazuje ile moge przejechac na zbiorniku...

mam taki sam widok

ko527_IMG_1735.JPG

na dzwignie od wycieraczek mam tylko przełacznik predkosci wycieraczek. nie mam przysicku jak na tym zdjeciu

63.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to pewnie ponad poł miliona ma

> powiedzcie jeszcze jak właczyc spalanie chwilowe w kompie??

> czy ja w ogóle mam kompa?? ? Wyswietlacz centralny pokazuje ile moge przejechac na zbiorniku...

> mam taki sam widok

> na dzwignie od wycieraczek mam tylko przełacznik predkosci wycieraczek. nie mam przysicku jak na

> tym zdjeciu

to nie masz pelnego FISa no.gif

ale mozna to dolozyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie passtuch ale 2003 audi a4 1.9 TDI 130koni

> otóż podczas jazdy w trasie (predkosc 90-120) dokładniej po jakiej godzinie lub półorrej od

> rozpoczecia jazdy (sugeruje to ze jak silnik jest nagrzany).

> Silnik nagle słabnie, traci parę, gaz do dechy a on nie da rady przyspieszyć. Teraz nie było CHECK

> na konsoli, sugeruje to przejscie w tryb awaryjny?

> Poprzednim razem jak były takie same objawy to się zapaliła ikonka od świeć żarowch.

> Cóź jest przyczyną ? Turbina? Jak silnik zimny to nie traci mocy. Auto nie kopci na niebiesko /

> biało.

> Wtryskiwacze?

> Czy ten silnik ma DPF?

Zapraszam pomożemy-ogarniemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

> wylacz silnik (nawet w czasie

> jazdy) i wlacz ponownie - od razu znowu moc będzie.

Głupszej "porady" dawno nie słyszałem.

A jeszcze lepiej sobie w tym czasie wskazującym palcem lewej ręki dłubać w prawej dziurce od nosa , prawą ręką wysyłać SMS-a, nawijać na Cb-ku , i cążkami obcinać paznokcie u nóg icon_eek.gif

Wtedy na pewno moc przybędzie jak koleś wyląduje w rowie busted.gif

Mógłby się chłopina zdziebko zdziwić jakby w czasie jazdy, za radą Yaja wyłączył silnik nono.gif

> kurcze,odpowiadac za Jay-em to honor

Obaj mnie rozwaliliście biglaugh.gifyikes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Głupszej "porady" dawno nie słyszałem.

> A jeszcze lepiej sobie w tym czasie wskazującym palcem lewej ręki dłubać w prawej dziurce od nosa ,

> prawą ręką wysyłać SMS-a, nawijać na Cb-ku , i cążkami obcinać paznokcie u nóg

> Wtedy na pewno moc przybędzie jak koleś wyląduje w rowie

> Mógłby się chłopina zdziebko zdziwić jakby w czasie jazdy, za radą Yaja wyłączył silnik

> Obaj mnie rozwaliliście

ale że co?

ileż to ja razy tak nie robiłem, ani rowu ani innych przypadków nie oglądałem....ważne żeby przy tym używać rozumu...wiesz to takie coś co większość z nas ma pod włosami na głowie....

jeśli jest prostka a złapie nas notlauf to dlaczego nie?...jakiś argument masz na to? czy po prostu nie bo nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale że co?

> ileż to ja razy tak nie robiłem, ani rowu ani innych przypadków nie oglądałem....ważne żeby przy

> tym używać rozumu...wiesz to takie coś co większość z nas ma pod włosami na głowie....

> jeśli jest prostka a złapie nas notlauf to dlaczego nie?...jakiś argument masz na to? czy po prostu

> nie bo nie?

Argumenty proste, nie wyłącza się silnika podczas jazdy bo to niebezpieczne. Brak wspomagania układu kierowniczego, brak wspomagania hamulców itp. Wystarczy że w tym czasie wyskoczy coś na drogę i przekonasz się, że używanie tego co ma się pod włosami na głowie wygląda inaczej niż się spodziewałeś . Nie wspomnę o tym, że nie daj Boże jak ktoś ma odruch wyciągania kluczyka po wyłączenia zapłonu i zrobi to mimowolnie jadąc…… dalej mam tłumaczyć czy nie koniecznie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale że co?

> ileż to ja razy tak nie robiłem, ani rowu ani innych przypadków nie oglądałem....ważne żeby przy

> tym używać rozumu...wiesz to takie coś co większość z nas ma pod włosami na głowie....

Jeżeli robiłeś w czasie jazdy te wszystkie wymienione przeze mnie wcześniej czynności smile.gifbiglaugh.gif (lub chociaż tylko wyłączałeś silnik w czasie jazdy), to znaczy, ze masz albo bardzo dużo tego czegoś pod włosami na głowie i udało ci się nie wjechać do rowu, lub bardzo "dużo" (cudzysłów oznacza, że jest tam raczej pusto) co sprzyja twojemu szczęściu grinser006.gif.

PS

A na poważnie , miałbyś czyste sumienie jakby ktoś skorzystał z twojej rady tzn. wyłączył silnik (podczas notlaufu) podczas wyprzedzania tira gdy z przeciwka gna kolejny tir ?

Powodzenia.

Nie trzeba mieć pod włosami bardzo dużo żeby sobie wyobrazić taką sytuację yikes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no i NIESMIERTELNY TeDeIk umarł.

> padła turbina lub zawór podcisnienia,

> autem nie da sie jezdzic,

> niedługo zabiera go mechanior

Eeeee tam.

Umarłby jakbyś przytarł panewki, zdarł pierścienie, pogięły zawory, pękł blok, zepsuły pompowtryski/pompa, przepływomierz, turbo ... wtedy to tak. I to tylko jeżeli wystąpiło wszystko naraz zlosnik.gif

Teraz co najwyżej masz do wymiany/regeneracji turbo.

Jak pokombinujesz to koszty będą takie same jak przy wymianie rozrządu 270751858-jezyk.gifwink.gif

Głowa do góry i przestań się mazać. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> coś więcej na ten temat?

Zakasać rękawy, wyciagnąć samemu turbo i zanieść do specjalisty, który zregeneruje/wyczyści.

W ASV siedzącym w Octavii, koszt zamknął się dzięki temu w 500 zł (regeneracja w promocyjnej cenie, normalnie zdaje się gość bierze 700 zł).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.