Skocz do zawartości

1.0. fire nie pali


4thelement

Rekomendowane odpowiedzi

silnik z aparatem zapłonowym i ufo

nie pali od rana, w czwartek ładnie jechał i nie wykazywał tendencji do problemu

dziś nie zapalił, kręci kręci i nie łapie

iskra jest, śmierdzi paliwem ale świece w miarę suche

pompa paliwa, przekaźnik do wymiany?

co robić? temat pilny

edyta:

przekaźnik z pompy sprawdzone, paliwo idzie,

świece wymienione na nowe, reset kompa zrobiony i bez rezultatu

co obstawiacie? czujnik temp.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej,

ale jak ma aparat to nie jest to gaźnik - już nie pamiętam, a jak gaźnik to chyba nie ma żadego przekaźnika pompy paliwa bo ta jest mechaniczna.

Wątpię, że przez czujnik temp. nawet nie sprubuje załapać.

Ja bym szukał na siłe w układzie zapłonowym (cewka, palec, UFO itp.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ej,

> ale jak ma aparat to nie jest to gaźnik - już nie pamiętam, a jak gaźnik to chyba nie ma żadego

> przekaźnika pompy paliwa bo ta jest mechaniczna.

> Wątpię, że przez czujnik temp. nawet nie sprubuje załapać.

> Ja bym szukał na siłe w układzie zapłonowym (cewka, palec, UFO itp.)

Jeżeli ten model ma styki w aparacie, szukałbym braku przerwy. W 900 tak mi się robiło, że siadała sprężynka blokująca śrubę regulacji przerwy styków i z czasem przerwa malała. Aż do zera. Co ciekawe, nigdy nie zmalała do zera w czasie jazdy, zawsze po ostygnięciu i wtedy nie zapalał ponownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeżeli ten model ma styki w aparacie, szukałbym braku przerwy. W 900 tak mi się robiło, że siadała

> sprężynka blokująca śrubę regulacji przerwy styków i z czasem przerwa malała. Aż do zera. Co

> ciekawe, nigdy nie zmalała do zera w czasie jazdy, zawsze po ostygnięciu i wtedy nie zapalał

> ponownie.

wszystsko sprawdzone, złączki, styki, aparat zapłonowy, nawet czy iskra jest w GMP, wszystko ok....kręci kręci i nie zapali, paliwo idzie a świece suche - jakieś czary

aż tu nagle po podładowaniu aku bo trochę go wymęczyłem, auto zapala, napierw z trudem, kaszląc i chodząc nierówno, ale po chwili wraca wszystko do normy, samochód pali, na gazie, na benzynie....

już sam nie wiem OCB,.....tak samo z siebie, takie czary mary

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fenix jak swapował silnik z 1.0 na 1.1 też nie mógł odpalić smile.gif

Dopiero jak siadłem do auta i z pedałem do podłogi zakręciłem to zaskoczył... i powoli powoli wszedł na obroty.

Później już odpalał normalnie.

P.S. Ja też ostatnio zarżnąłem wtryskiwacz :/

Teraz jeżdżę na pożyczonym od Fenixa.

A chwile jeździłem na wtryskiwaczu z Ibizy 1.6 grinser006.gifalien.gif

Oczywiście na PB się nie dało jechać poniżej 2,5krpm bo zalewał i nie miał mocy. Ale do przełączenia na LPG wystarczało alien.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> cały czas na gazie jeżdzę

> może to to czyli że teraz częściej na PB trzeba jeździć?

ok 10% przebiegu powinno sie robic na benzynie (wedlug gazownikow) nowe instalacje odpalaja na benzynie i do pewnej temp. nie przelacza na gaz ( dobre bo nie zarznie sie pompy i wtrysku)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.