Skocz do zawartości

Fiat Uno - gaśnie zbyt często


tabrist

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Jestem (szczęśliwym) posiadaczem fiatu UNO P. 999,00cm3 45KM i niestety jest z nim problem który zmusił go do przerwy w działaniu. Mianowicie, odpali ok, przejedzie czasem kilometr, czasem 2 (nie więcej) i gaśnie, jak jedę i nie muszę stawać to gaz do dechy i na chwile odpali. Jak stoje to tak samo gaz do dechy i kręce gdzie po 1 razie, czasem 2 odpali, warknie przejedzie max 100m tyle żebym mógł gdzies na parking się schować i gaśnie. Kręci bez problemu, czasem odpali i przejedzie kolejne 100m ale rzadko. Ciekawe jest to że jak postoi jakiś czas (zazwyczaj dawałem mu ok godziny do 2) zalapi i od nowa zabawa. Do chwili obecnej były 2 opinie mechaników, pierwszy który widział auto powiedział że albo silnik krokowy, albo jakaś sonda przy paliwi (dokłanie nie pamiętam bo było to jakiś czas temu a osobiście to nie mój fach, pamiętam opis że auto dostaje paliwo, nie zużywa go i się zalewa, dlatego po wciśnięci gazu do dechy wypluje go czarnym dymem i pojedzie dalej). Obie rzeczy zostały uznane za uszkodzone ze względu na to że po odpięciu nie było żadnej reakcji czyli można zakładać że nie działąją. Opinia nr 2 od osoby z autoryzowanego serwisu który słyszał tylko niepełny opis problemu uznał że to czujnik położenia wału i dokończył opis. Wymiana w serwisie 250zł, samemu 70zł tylko za część. Jakie jest wasze zdanie na ten temat ? czy mogli byście coś doradzić bo cena 250zł będzie jednoznaczna ze złomowaniem go frown.gif. Ewentualnie czy mogli byście kogoś polecić z Krakowa kto faktycznie by był dobry w problemach z Unciakami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jaki rocznik gażnik czy wtrysk?

> Jak gażnik to na 99% moduł zapłonowy na aparacie zapłonowym.

> Najlepiej daj zdjęcie aparatu zapłonowego

Pytanie, czy ma moduł. Miałem 900tkę i tam takie same objawy dawało zmniejszanie się prawie do zera przerwy na stykach powodowane przez obluzowaną śrubę regulacji kąta zwarcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://sprzedajemy.pl/aparat-zaplonowy-fiat-uno-1-4,1795571

takie coś na pewno mam, niecały rok temu miałem z nim ciekawą przygodę. Objawy podobne, w pewnym momencie auto stanęło i koniec. Stałem na poboczu z otwartą maską i nagle podjechał jakiś "mechanik" i zaoferował pomoc, pogmyrał pogmyrał i uznał że to właśnie to. Pojechał do sklepu kupił nowy (co jest w 99% wątpliwe, aczkolwiek nie wiem skąd miał, chociaż starego nie odzyskałem, powiedział że w sklepie zostawił) i niby wymieniony.

Jeżeli chodzi o zdjęcia to zaraz skocze i zrobie.

Wtrysk czy gaziak, hmm nie do końca jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie. Google na hasło wtrysk fiat uno daje coś takiego wtrysk paliwa z przepustnicą Fiat Uno... i coś takiego mam, ale za 30min powinienem wrócić już ze zdjęciami i pokaże co i jak.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Byłem i sprawdziłem, dodaje zdjęcia

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Jakaś lipa z tymi załącznikami, daje link do google picas z albumem zdjęć jakie zrobiłem album zdjęc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kraków, i tak jak w pierwszym poście, jeżeli byście mieli kogoś w Krakowie komu można by zaufać że nie naciągnie i zna się na tym typie to był bym wdzięczny smile.gif

ps. co ciekawe jak byłem zrobić zdjęcia to włączyłem go i przez 20min bez problemowo chodził, na luzie i gazowany był tylko troszkę na początku, a potem bezproblemowo, aż się zdziwiłem. W nocy sprawdzę i gdzieś się nim przejadę bo może problem sam się naprawił ale zaczyna się dopiero jak jadę smile.gif zobaczymy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie jeśli to moduł to boli go temperatura. W wielu poprzednich przypadkach jakie tu występowały pomagało schłodzenie. Krążył po forum tzw test "mokrej szmaty". Po owej awarii pomagało ostudzenie modułu szmatą z zimną wodą. Oczywiście nie zbyt mokro żeby nie pozalewać aparatu. Nie wiem na ile to pomagało bo ja po prostu kupiłem nowy moduł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ogólnie jeśli to moduł to boli go temperatura.

Ale wiesz, że ze stykami było tak samo? zlosnik.gif

> W wielu poprzednich przypadkach jakie tu występowały

> pomagało schłodzenie. Krążył po forum tzw test "mokrej szmaty". Po owej awarii pomagało

> ostudzenie modułu szmatą z zimną wodą. Oczywiście nie zbyt mokro żeby nie pozalewać aparatu.

> Nie wiem na ile to pomagało bo ja po prostu kupiłem nowy moduł.

Można koło stówy dostać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest Moduł

Co do styków. To możesz obadać najpierw. Styki do modułu śniedzieją i gubią sygnał. Zanim zakupisz nowy moduł możesz je oczyścić. Zdjęcie modułu nie jest byt trudne. 2 śrubki od aparatu trzymające podstawkę. 2 wkręty od modułu którymi jest przykręcony do owej podstawki. I 2 wtyczki. Zapamiętaj która gdzie jest wpięta. Obadaj czy nie są zarośnięte dziwnym nalotem 270751858-jezyk.gif. Przetrzyj papierkiem ściernym zarówno we wtyczce jak i na module. Przykręcając moduł do podstawki uważaj z siłą bo lubi pękać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 min jazdy i nic, jedyne co to na początku gasł troszkę przez pierwsze 5min ale podobno w Fiatach to standard na zimnym silniku. Jutro postaram się w ciągu dnia coś przejechać i zobaczymy czy będzie gasł. Ciekawi mnie tylko czemu wciśnięcie gazu do dechy mogło mu pomóc w odpaleniu po tym jak sam z siebie gasł i w trakcie jazdy, jak zgasł, kontroli się nie zapaliły ale czułem że już nie żyje, wtedy gaz do dechy i zazwyczaj odpalał.

Może dzisiaj się bał zgasnąć bo miałem ze sobą szmatę z lodem żeby go chłodzić grinser006.gif co nie zmienia faktu że jak po tych 30min jazdy chciałem dotknąć ten moduł to parzył w łapę ostro, chociaż jak podczas pracy to chyba ma do tego prawo, prawda ?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

A jak byście skomentowali uszkodzenie czujnika położenia wału korbowego, jest to możliwe ? i czy w ogóle takie coś posiadam ( na zdjęciach ) bo jak się przyglądałem to nie było go widać, ewentualnie jakieś wskazówki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

Z przykrością stwierdzam że zaczyna się od nowa frown.gif. W niedziele trochę nim pojeździłem i aż nie mogłem uwierzyć że już wszystko ok. Potem w poniedziałek stał i dzisiaj do 21 stał. O 21 zrobiłem nim ok 8.4km i 3 razy było odczuwalne coś takiego co mógł bym porównać do roweru w którym na zębatce przeskoczyło jedno oczko, inaczej mówiąc szarpnęło (chodź jest to też możliwość wspaniale prostej i równej drogi). Potem około godziny auto stało na parkingu w centrum handlowym. Po godzinie wsiadłem w drogę powrotną i przy wyjeździe z parkingu straciło moc. Poczułem że w ogóle nie przyśpiesza i nie ma mocy, wcisnąłem mu gaz do dechy ale nic nie pomogło, mimo tego ciągle zwalniał, coś w rodzaju jak by hamował silnikiem. Prawie stanął, ja puściłem gaz i zapaliły się kontroli. Odpalił i pojechał dalej, potem raz na światłach jeszcze zgasł, ale tak samo odpalił i pojechał, z tym że już na światłach mu trochę gazowałem. Jakieś sugestie co do wyżej opisanych objawów ? potrzebne mi jest jeszcze zrobić nim tracę 160km grinser006.gif i w punkcie docelowym odstawiam go do mechanika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem tej trasy nie zrobisz nie robiąc przerw, chyba że szmata i wiadro wody do niej.

Wymień ten moduł, używek nie kupuj bo wołają po 5 dych na szrotach, a nowy dostaniesz bez rabatów na ok. 80.

Polecam Magnetii Marelli - sprawdzone bo w obu posiadanych Uno musiałem wymienić - objawy identyczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.