Skocz do zawartości

opinie o Peugeot 206


piotr1982

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

rozglądam się za autem i chciałem prosić o jakieś opinie o takim samochodzie jak Peugeot 206 z silnikiem 1124 cm (Moc 44 kW / 60 KM) (lub silnik 1,4) kwestie dynamiki pomijam

ps. ropniaki mnie nie interesują.

jest to bardzo awaryjne? jak z cenami za części eksploatacyjne?

Warte zakupu czy nie bardzo?

Jadąc na sprawdzenie do ASO da się jakoś dojść do tego czy licznik nie jest kręcony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego, jakie ASO? To nie warte tych pieniędzy. Powiem Ci tak, kilka takich widziałem od spodu, wszystkie roczniki koło 2000 i jak zobaczyłem jakie one są zżarte od spodu, to szok.

Ostatnio byłem u kuppla w warsztacie, akurat lał deszcz i chciał szybko żeby pomóc mu wepchąć właśnie 206 na kanał, no z pół godziny postał na tym deszczu - i wiesz co się stało - przemokła uszczelka anteny na dachu i zalało cały środek - normalnie powódź - a auto z 2003.

Acha, wszystkie zawsze, które widziałem to belka tył do remontu (min. 700zł) to ja dziękuję za takie auta - ja już wolę swoją Corsę B z 93 - dużo lepsze auto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A widziales swoja croste pod spodem??

> Nie twierdze ze P206 to mistrz auto, ale wybor jest calkiem sensowny a auta te coraz tansze...

Tak się składa że ja widziałem spód tej Corsy i powiem że wygląda całkiem godziwie, mimo że coś tam już było spawane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja mulher.gif ma co prawda diesla ale sypie się stale coś, znajoma ma za to benzynę i też facepalm%5B1%5D.gif Nie wiem może akurat takie egzemplarze. Poza ładnym wnętrzem moim zdaniem i ładną budą mojej mulher.gif zdaniem to auto jak auto. Części jak do innych starszych francuzów nie są drogie a auto tanie. Jak mówią coś za coś. Ale spotkałem się z osobami które chwalą to auto i nie mieli poważniejszych awarii. Także jak z każdym autem jak trafisz i będziesz dbał to będzie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, do niedawna żona powozila takim w wersji 3D. Silnik 60 kucy do miasta wystarczał a i na autostradzie licznikowe 150 zapier..... bez problemu. Silnik ma jedna fabryczna wadę, a mianowicie żle umieszczony kanał olejowy w głowicy, gdzie lubi popuszczać. Wymiana UPG to eliminuje, koszt uszczelki smieszny. Sa to silniki stare jak swiat.. Skrzynia zero problemów, biegi wchodziły ok. Ja w swoim belki nie robiłem bo nie było potrzeby. Gdy trafi się remon belki to kowta 700 zł i masz na lata. samochód naprawdę wdzięczny i jak na swoje lata całkiem jeszcze z wyglądu znośny. Wnętrze też OK, Z ruda zero problemów na zewnątrz jak i pod spodem. Nie wiem skąd opinie o tym ale chyba z aut popowodziowych albo opinie typu mój kumpel słyszał od szwagra kuzyna znajomego. Sam osobiście lubiłem wsiąść w niego i jechać bo to naprawdę samochód który będę wspominał. Sprzedałem z nalotem licznikowym 201 tyś. Ile miał naprawdę nie wie nikt. Rocznik 2001. Wsadziłem mu przy 160 LPG i chodził bez żadnego zarzutu. Awari nie miałem poza wymianą cewki zapłonowej i UPG właśnie z uwagi na pocenie się oleju.

Gdybym nie kupował Cheviego na pewno dalej by u mnie pozostał na długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja małżonka ujeżdżała dwa egzemplarze:

1.1 benzyna

1.4 hdi

Generalnie pozytywne odczucia, ale fakt, że auta z dość pewnego źróła. Oba z nalotem 150 kkm. Zdarzały się duperele, np. raz odpadł przewód masowy od silnika, który uziemił auto, a ja wymieniłem akumulator. Poza tym raczej normalne kwestie, jedyne na co musisz zwrócić uwagę to tylna belka - jak będzie do roboty to około 700-800 złotych do wydania. Z drugiej strony jednym ruchem masz całe zawieszenie z tyłu zrobione.

Ani specjalnie awaryjne, ani bezawaryjne. Normalne auto, bardziej na plus niż na minus.

Co ważne - w obu egzemplarzach które miałem, nie było śladu rdzy, także były dość dobrze zabezpieczone.

Teraz małżonka jeździ 307 i tęskni do 206 - twierdzi, że była zdecydowanie zgrabniejsza i zwinniejsza do jazdy po mieście. Polecam Ci silnik 1.4 HDI - całkiem dynamiczny, a jednocześnie mega oszczędny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malzonka ujezdza 206 1.1

korozja to problem z poczatku produkcji (rocznik '98)

jezeli nie bity to egzemplarz po 2000 roku nie powinien gnic wcale

1.1 do miasta w miare sie nadaje, po miescie na lpg z klima pali jakies 9-9,5l

w trase do wyprzedzania za slaby, szczegolnie jak komplet sie wiezie

silnik osmiozaworowy, prosty jak budowa cepa

w zwiazku z mala moca skrzynia tez nie sprawia zadnych problemow

tez mialem oberwana mase (cuda wianki sie dzialy przez pare km z silnikiem i elektryka a pozniej stanal - jednak udalo mi sie zdiagnozowac)

belka jak jezdza 1-2 osoby wytrzymuje 200 tys km spokojnie

czesto przepalaja sie zarowki ( tak 3-4 razy w roku trzeba zmieniac przy przebiegach 30-40tys/rok)

z racji na nie wentylowane heble z przodu strasznie szybko przegrawaja i zuzywaja sie - tak 15tys km klocki i 30tys km tarcze(kpl. tarcze + klocki kolo 120zl)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

By nie mnożyć wątków...

... mam nadzieję, że te wszystkie uwagi dotyczące P206 dotyczą również jego nieco większego brata P307. hmm.gif

Jeśli tak to mam takiego na oku 10letni za 9k z silnikiem 1.6 benzyna - brać? hmm.gifideia.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> By nie mnożyć wątków...

> ... mam nadzieję, że te wszystkie uwagi dotyczące P206 dotyczą również jego nieco większego brata

> P307.

> Jeśli tak to mam takiego na oku 10letni za 9k z silnikiem 1.6 benzyna - brać?

307 jest znacznie lepszy pod względem zawieszenia. Zwłaszcza tylnego. Rzekłbym, że w porównaniu z 206, tylna belka jest niemal bezobsługowa.

Za tę cenę? Mi by się kontrolka w głowie zapaliła. Ja wiem, że to nie są chodliwe auta, ale 9kzł za 2003r... przetrzepałbym go solidnie.

No chyba, że to wersja max bieda, bez klimy. Albo z mega przebiegiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 307 jest znacznie lepszy pod względem zawieszenia. Zwłaszcza tylnego. Rzekłbym, że w porównaniu z

> 206, tylna belka jest niemal bezobsługowa.

> Za tę cenę? Mi by się kontrolka w głowie zapaliła. Ja wiem, że to nie są chodliwe auta, ale 9kzł za

> 2003r... przetrzepałbym go solidnie.

> No chyba, że to wersja max bieda, bez klimy. Albo z mega przebiegiem.

No przebieg prawie 200k - co mnie nie straszy - liczę na jazdę 50k-80k w ciągu najbliższych 5 lat i .... zmiana na inne - pewnie już powoli emeryckie old.gifzlosnik.gif . hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> By nie mnożyć wątków...

> ... mam nadzieję, że te wszystkie uwagi dotyczące P206 dotyczą również jego nieco większego brata

> P307.

> Jeśli tak to mam takiego na oku 10letni za 9k z silnikiem 1.6 benzyna - brać?

nie, nie dotyczą. 307 to zupełnie inny samochód, natomiast modele przed liftem miały dość sporo problemów. Jeśli możesz, wybierz wersję po lifcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> rozglądam się za autem i chciałem prosić o jakieś opinie o takim samochodzie jak Peugeot 206 z

> silnikiem 1124 cm (Moc 44 kW / 60 KM) (lub silnik 1,4) kwestie dynamiki pomijam

siostra ma 206 1.1 i nie polecam auta z tym silnikiem , żre śr. 8l\100 a osiągi mizerne no.gif kibel po prostu , lepiej do tej budy szukać 1,4

a teraz awaryjność - pug ma ok 105tys na chwilę obecną , -oczywiście regenerowałem belkę tylną przy ok 85 tys km ( w Świdnicy) ,

-wymieniany był wentylator chłodnicy ( typowa usterka , bo to błąd konstrukcyjny )

- niedawno wymieniana chłodnica wody ori valeo bo zgniła z dołu

- wymieniana pompa paliwa

- pompa wspomagania

- alternator

- centralny zamek drzwi tylnych

jedno jest pewne , nie polecam silnika 1,1 bo dość że nie jedzie to jeszcze żre dużo paliwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytanie z innej beczki o 206, zakupiłem takie auto dla żony na dojazdy do pracy, czy tam jest

> kontrolka świateł mijania?

jest kontrolka wink.gifobrazek

Wracając do opinii o 206:

Obecnie jeżdżę 206 z 2007 roku z silnikiem 1.4 benzyna i nie mam z nim żadnych problemów. Spalanie jakieś 6l/100km lub trochę powyżej wink.gif W aucie była wymieniana UPG i przy okazji rozrząd i była robiona tylna belka. Poza tym nic się nie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> może i osiągi mizerne, co do spalania to żona robi głównie trasę podmiejską i wyszło 6,7 LPG

a siostra po 50\50 i ok 8 litrów pb łyka dziad , silnik stary tylko inżynierowie dodali MPI i oszczędny to on nie jest , chyba mu za ciężko do tej budy ;

z perspektywy czasu doradziłbym jej 1,4 zamiast 1,1 oslabiony.gif , toż moja była brava 1,2 16v 80KM paliła mniej a była większym i cięższym autem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może czas siostrę nauczyć jeździć bo spalanie cos wysokie strasznie. A tym 1.1 nieraz tez da się

> pocisnąć

> Nie widzę zbytniej różnicy w siostry C3 z 1.4 a byłym swoim pugiem z silnikiem 1.1.

Dokładnie 1,7 sek do setki

skromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.