Sposób wyjęcia tylnej lamy w Chevrolecie Lacetti Hatchback.

[mansik]

Witam kolegów ! Może ktoś wie w jaki sposób wyjąć tylną lampę w chevrolecie Lacetti Hatchback. Chciałbym wymienić przepaloną żarówkę postojową. W instrukcji obsługi jest napisane,że należy wykręcić dwa wkręty i wyjąc lampę i dalej wymienić żarówkę. Niestety po wykręceniu wkrętów lampa jest obluzowana, ale nie mogę jej wyjąć. Może jest jakiś sposób , bo nie chcę jej szrpać na siłę bym czgoś nie urwał. Mój mechanik też nie umiał jej wyjąć i jeśli nie dowiem się od Was to będę musiał jechac do serwisu. Ale jeśli przepali się żarówka np. kierunkowskazu, czy stopu w drodze to pozostało by mi tylko odginanie tapicerki bagażnika, a ona przypuszczam, że się pognie. Pozdrawiam

[chocba]

> Witam kolegów ! Może ktoś wie w jaki sposób wyjąć tylną lampę w chevrolecie Lacetti Hatchback.

> Chciałbym wymienić przepaloną żarówkę postojową. W instrukcji obsługi jest napisane,że należy

> wykręcić dwa wkręty i wyjąc lampę i dalej wymienić żarówkę. Niestety po wykręceniu wkrętów

> lampa jest obluzowana, ale nie mogę jej wyjąć. Może jest jakiś sposób , bo nie chcę jej szrpać

> na siłę bym czgoś nie urwał. Mój mechanik też nie umiał jej wyjąć i jeśli nie dowiem się od

> Was to będę musiał jechac do serwisu. Ale jeśli przepali się żarówka np. kierunkowskazu, czy

> stopu w drodze to pozostało by mi tylko odginanie tapicerki bagażnika, a ona przypuszczam, że

> się pognie. Pozdrawiam

Sruby jak wykrecisz, to lampa musi wyjsc. Problem jest taki ze od zewnetrznej strony jest jeden lub dwa bolce, ktore lubia przyschnac i trzymaja te bolce w plastikowo gumowych spinkach.

Ja uzylem drewnianej lopatki i staralem sie je wysunąć. Nie mozna dopuscic tylko do przeginania na boki

[kondziek]

> Witam kolegów ! Może ktoś wie w jaki sposób wyjąć tylną lampę w chevrolecie Lacetti Hatchback.

> Chciałbym wymienić przepaloną żarówkę postojową. W instrukcji obsługi jest napisane,że należy

> wykręcić dwa wkręty i wyjąc lampę i dalej wymienić żarówkę. Niestety po wykręceniu wkrętów

> lampa jest obluzowana, ale nie mogę jej wyjąć. Może jest jakiś sposób , bo nie chcę jej szrpać

> na siłę bym czgoś nie urwał. Mój mechanik też nie umiał jej wyjąć i jeśli nie dowiem się od

> Was to będę musiał jechac do serwisu. Ale jeśli przepali się żarówka np. kierunkowskazu, czy

> stopu w drodze to pozostało by mi tylko odginanie tapicerki bagażnika, a ona przypuszczam, że

> się pognie. Pozdrawiam

odginanie tapicerki nic nie da i nie wymienisz zarowek

moj patent na wyjecie tylnej lampy z HB to przyssawka od GPS'u lub telefonu

po odkreceniu srub, nalezy "przyssac sie" na srodku lampy i delikatnie szarpnac

[Piotr_M]

Po odkręceniu śrub ciągniesz lampę do tyłu. Śmiało! tam są stalowe trzpienie wciśnięte w plastikowe gniazda i to one trzymają lampę w błotniku. Jak nie będziesz machał nią na boki, to nic nie urwiesz.

[tomii1982]

> Witam kolegów ! Może ktoś wie w jaki sposób wyjąć tylną lampę w chevrolecie Lacetti Hatchback.

> Chciałbym wymienić przepaloną żarówkę postojową. W instrukcji obsługi jest napisane,że należy

> wykręcić dwa wkręty i wyjąc lampę i dalej wymienić żarówkę. Niestety po wykręceniu wkrętów

> lampa jest obluzowana, ale nie mogę jej wyjąć. Może jest jakiś sposób , bo nie chcę jej szrpać

> na siłę bym czgoś nie urwał. Mój mechanik też nie umiał jej wyjąć i jeśli nie dowiem się od

> Was to będę musiał jechac do serwisu. Ale jeśli przepali się żarówka np. kierunkowskazu, czy

> stopu w drodze to pozostało by mi tylko odginanie tapicerki bagażnika, a ona przypuszczam, że

> się pognie. Pozdrawiam

Ja u siebie niestety rozebrałem boczki, potem długi kołeczek młotek lekkie puknięcie (w dwa plastikowe bolce) i lampa wyskakuje.

[tomii1982]

> Po odkręceniu śrub ciągniesz lampę do tyłu. Śmiało! tam są stalowe trzpienie wciśnięte w plastikowe

> gniazda i to one trzymają lampę w błotniku. Jak nie będziesz machał nią na boki, to nic nie

> urwiesz.

U mnie są plastikowe bolce w metalowych gniazdach a raczej otworach w błotniku.

[Piotr_M]

> U mnie są plastikowe bolce w metalowych gniazdach a raczej otworach w błotniku.

Może i tak. Robiłem to tylko raz i to dość dawno.

[Jaruga]

Kurczę mnie też to czeka :/ Spaliła się jedna żarówka stopu i w sobotę spróbuję wyjąć lampę. Zastanawiam się czy nie wymienić wszystkich żarówek od razu żeby więcej się tym nie zajmować Ma to sens?

[marcin77]

> Kurczę mnie też to czeka :/ Spaliła się jedna żarówka stopu i w sobotę spróbuję wyjąć lampę.

> Zastanawiam się czy nie wymienić wszystkich żarówek od razu żeby więcej się tym nie zajmować

> Ma to sens?

szkoda $, ja może w tylnych 2-3 razy wymieniałem żarówki , lepiej robić wymianę w garażu bo plastiki kruche