Skocz do zawartości

BARCHETTA....naszlo mnie dwa dni temu


fanlan

Rekomendowane odpowiedzi

Hej Panowie i Panie,

Ze dwa dni temu naszlo mnie zeby kupic sobie/zonieBarchette.

Taka zabaweczka zawsze mi sie podobala, a ze parenascie tysiakow roznicy nie robi to mysle sobie dlaczego nie....

A oku mam serwisowane, mlode, w skoraku, czarne (znowu:(

Pytam zatem, czy ktos z Was lub znajomych ma takie autko i jakies opinie nie kolorowane?

Dodam, ze kusi mnie 2004-2005 rocznik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zabawka fajna ale na lato, a tu zima idzie i to podobno mroźna

Dlatego mozna sie potargowac:) a zanim zima najdzie to jeszcze z miesiac zabawy moze byc smile.gif

W zimie pod koc schowam i niechaj stoi do wiosny smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To brać jak pewna i sprawdzona. Dasz się karnąć po obwodnicy?

Jasne , ze dam, zona troche kreci nosem, ze nieee..bo dzieci nie schowa, ze nie ma gdzie trzymac i w ogole.

Ale jakbym powiedzial , ze na zakupy do mediolanu fruu to nie byloby, ze w szafie miejsca nie ma smile.gif)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To brać jak pewna i sprawdzona. Dasz się karnąć po obwodnicy?

Ostatnio odpalilem malucha,i w miasto, ale przezycie, jak powrot do przeszlosci:)

I motorynke tez odpalilem po 15 latach...jak dziecko:) syn oszołomiony bo to jak wisienka na torcie dzis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autko ładne... ale silnik znany z bolączek w innych modelach - spalanie oleju na poziomie 0,7 litr/1000 km wariatory, cewki zapłonowe, jeśli ktoś nie dbał o stan oleju to przytarcia na panewkach itp.. Podobno była jakas limitowana seria z silnikiem 2.0 20V - taki jak w Bravo/Brava/Marea ale czy to prawda to nie wiem niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hej Panowie i Panie,

> Ze dwa dni temu naszlo mnie zeby kupic sobie/zonieBarchette.

> Taka zabaweczka zawsze mi sie podobala, a ze parenascie tysiakow roznicy nie robi to mysle sobie

> dlaczego nie....

> A oku mam serwisowane, mlode, w skoraku, czarne (znowu:(

> Pytam zatem, czy ktos z Was lub znajomych ma takie autko i jakies opinie nie kolorowane?

> Dodam, ze kusi mnie 2004-2005 rocznik.

Samochód fajny, choć to fiat smile.gif jedna wielka wada jak dla mnie to masakrycznie ciasno w środku, ale dla żony może wystarczy smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Samochód fajny, choć to fiat jedna wielka wada jak dla mnie to masakrycznie ciasno w środku, ale

> dla żony może wystarczy

Oj ciasno,ale na wakacje jechac nie planuje,to ma byc dla zabawy, chociaz szkoda ze nie na tyl naped.

Calkiem smieszne pieniadze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Autko ładne... ale silnik znany z bolączek w innych modelach - spalanie oleju na poziomie 0,7

> litr/1000 km wariatory, cewki zapłonowe, jeśli ktoś nie dbał o stan oleju to przytarcia na

> panewkach itp.. Podobno była jakas limitowana seria z silnikiem 2.0 20V - taki jak w

> Bravo/Brava/Marea ale czy to prawda to nie wiem

Akurat mam na oku z ksiazka, 17 tys temu rozrzad, swiece, filtry zrobione mimo ze 150 tys juz puknelo rok temu i tak sie zastanawiam gdzie ja to postawie smile.gif?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pod namiot

wlasnie, trzebaby jakis garaz na zime znalezc.

Bardziej praktyczne jest MEGANE ale i drozsze, no takie...pospolite jednak, a mnie zawsze w cos nietypowego kusilo, a ze dwie osoby...toz to chyba caly smaczek zabawy:)

Ma ktos we wro wolny garaz na zime?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To może Fiat Coupe 2.0 20V Turbo. Ze staniem pod chmurką nie będzie problemu.

eee...nie o moc chodzi ale o rołdsterka

Dzis ogladałem, nawet ciasnoty nie czulem, niestety w polmroku i dziecko nie dalo mi poczuc radosci:(

Fakt niski, glowa moja na linii dachu a mam 175cm, ale w srodku jest ok jednak czuc, ze to malenstwo:) piekne malenstwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to siwe to z pińcet koniuf musi miec , tak groznie wyglada

> I naped na tyl...musi dawac niezly fan:)

Ale sam powiedz.gdybys nie musial przejmowac gotowka, to taki Mustang pewnie stal w garazu wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale sam powiedz.gdybys nie musial przejmowac gotowka, to taki Mustang pewnie stal w garazu

Wiesz, nie przejmowac sie gotowka to wydac 200 tysi dla kaprysu, i wowczas tak, stalby taki mustang, albo w ogole mustang.

Anarazie w garazu stoi malec 27 lat i cromka , wkoncu dwa FIATy lepiej sie chowaja:) jesli dojdzie trzeci to juz rodzina 2+1 smile.gif)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To brać jak pewna i sprawdzona. Dasz się karnąć po obwodnicy?

I doopa....jak zadzwonilem, ze chce przyjechac to juz byla w rezerwacji, a na nastepny dzien zeszla.

Zabieralem sie jak do jeza , jak przywiec, ile kosztuje i....szkoda, bo byla na oko elegancka

Tom wiec poki co z karniecia lipa, ....:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytam zatem, czy ktos z Was lub znajomych ma takie autko i jakies opinie nie kolorowane?

> Dodam, ze kusi mnie 2004-2005 rocznik.

Nie wiem co Cię interesuje? Spalanie? Takie jak w 1.8 benzynie między 8 a 11 litrów. Z tym spalaniem oleju to chyba kwestia egzemplarza.

Ja wymieniam co 10 tysięcy kilometrów i nie dolewam pomiędzy.

Zawieszenie przednie jest drogie jak na Fiata (amortyzatory, poduszki amortyzatorów).

Z tyłu jest belka taka sama jak w Punto 1/Lancia Y, tylko znów amortyzatory mają krótszy skok.

Warto zwrócić uwagę na dach. O ile poszycie kupisz na Ebay/allegro za 1200-1300 złotych to uszczelek dachu już nie, a te są drogie.

Jeszcze z rzeczy problematycznych to są części zamienne, których już nie kupisz nowych i robi się problem w przypadku awarii.

Jak dookreślisz pytanie to spróbuję bardziej szczegółowo odpowiedzieć.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, chcialoby sie miec auto po lifcie, niby tylko prozd i bagaznik ale odrazu mlodsze.

Dominuja wiekowe 96-97, jak na lekarstwo tych z 2002-2004 a jak juz to cena jak na zabawke dla mnie irracjonalna.

Zakladajac watek mialem na mysli opinie np na co zwrocic uwage(jak ocenic) np uszczelke dachu, na karchera jechac?

Jak z wariatorami, czesto to pada? (ponoc nietania zabawa jak padnie)

Co do blach, sa jakies newralgiczne punkty gdzie zajrzec przed kupnem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiadomo, chcialoby sie miec auto po lifcie, niby tylko prozd i bagaznik ale odrazu mlodsze.

Trzeci stop dodali w lipcu albo czerwcu 2000.

Zderzaki i kolor wnętrza reflektorów były zmieniane w 2003. Chociaż też nie do końca, bo srebrne lampy są też w wersji Naxos. Jak mnie pamięć nie myli między 2001 a 2002.

> Dominuja wiekowe 96-97, jak na lekarstwo tych z 2002-2004 a jak juz to cena jak na zabawke > dla mnie irracjonalna.

To jest pochodna faktu, że całej produkcji na lata 1995-2005 było jakoś 57 tysięcy sztuk, a tych po liftingu w 2003 wyprodukowano łącznie 1897 sztuk. To raczej rzadki samochód.

Tutaj jest fajna tabelka http://www.barchetta-lexikon.de/?artikel=s017

Co do cen, to te w Polsce w porównaniu z cenami w Niemczech i tak są tanie.

Ja swojej szukałem pół roku smile.gif

> Zakladajac watek mialem na mysli opinie np na co zwrocic uwage(jak ocenic) np uszczelke dachu, > na karchera jechac?

Karcher to najlepsza opcja, żeby sprawdzić szczelność. Co do samych uszczelek to wizualnie ocenić

czy nie są sparciałe i popękane.

> Jak z wariatorami, czesto to pada? (ponoc nietania zabawa jak padnie)

Nowy wariator kosztuje jakoś 400-500 pln. Mój pierwszy nie klekotał przez około 4 lata i 50 tysięcy kilometrów. Różni ludzie podają różną żywotność tego ustrojstwa. Na polskim forum Ci, którzy mają/mieli ten samochód dłużej piszą, że wymieniają wariator razem z rozrządem.

> Co do blach, sa jakies newralgiczne punkty gdzie zajrzec przed kupnem?

Podłoga wzdłuż progów i nadkola z tyłu od strony kabiny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki wielki, juz wiedza wieksza, a myslalem, ze stop na klapie i stary przod to auto po dzwonie:)

Ja mialem na oku w DE 2005 w skoraku za 3000 Euro, jako SUPER oferta dealer sprzedawal, klima, jasna skora itd, niestety jak zadwonilem, ze jade to juz zarezerwowana byla frown.gif

Szkoda...

Spokojnie poszukam/poczekam, nie ze juz musze miec.

Sezon i tak na wymarciu wiec zimowanie to bylby czas aby na spokojnie dopiescic jakies ew braki.

Zastanawiam sie czy nie kupic jakiejs za grosze w DE i na spokojnie popoprawiac co ząb czasu spusztoszył:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.