jakubg5 Napisano 30 Września 2013 Udostępnij Napisano 30 Września 2013 Jak dobrze zabezpieczyć podwozie przez zimą> jakieś sposoby? preparaty? miejsca szczególne które trzeba zabezpieczyć? czym zabezpieczyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 1 Października 2013 Udostępnij Napisano 1 Października 2013 > Jak dobrze zabezpieczyć podwozie przez zimą> jakieś sposoby? preparaty? miejsca szczególne które > trzeba zabezpieczyć? czym zabezpieczyć? Na pewno jeżeli nie masz, to zamontuj sobie tylne plastikowe nadkola. Koszt sztuki to poniżej 20 zł, a zdecydowanie wydłużą życie tylnych nadkoli karoserii. Co do reszty, to z moich doświadczeń nic wiele nie da, ta buda po prostu lubi rudą. A dokładniej, ruda je profile od środka, nie od zewnątrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlody80 Napisano 1 Października 2013 Udostępnij Napisano 1 Października 2013 > Jak dobrze zabezpieczyć podwozie przez zimą> jakieś sposoby? preparaty? miejsca szczególne które > trzeba zabezpieczyć? czym zabezpieczyć? Witam. Swojego uniacza po łataniu zabezpieczyłem jakimś forch-em do podwozi i elaskon k60 pół na pół z benzyną ekstrakcyjną do profili. Dwie zimy już to jeździło i na razie jest ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 2 Października 2013 Udostępnij Napisano 2 Października 2013 > Jak dobrze zabezpieczyć podwozie przez zimą> jakieś sposoby? preparaty? miejsca szczególne które > trzeba zabezpieczyć? czym zabezpieczyć? Tak jak napisał kolega wyżej, na pewno plastikowe nadkola na tył, bo zapewne z przodu posiadasz. Dodatkowo ja bym zastosował chlapacze z przodu (wiem wiem wieje sandałem, ale sporo dają). Co do samego zabezpieczania chemią to mogę polecić 2 marki, które przetestowałem na kilkunastu autach, które konserwowałem znajomym i sobie. Nieco lepsze wg mnie ale też i droższe są preparaty firmy APP F200 lyb F210 do profili zamkniętych, U210 pod spód (baranek) i W100 też pod spód (elastyczny na bazie wosku). Nieco tańsza opcja, może niekoniecznie gorsza, ale na pewno bardziej upierdliwa przy aplikacji to preparaty firmy Boll do profili na bazie wosku, baranek na spód i środek na bazie bitumicznej na spód. Tak jak mówiłem środki przetestowane na kilkunastu autach przez kilka zim i dają radę. Jeśli chodzi o środki którymi robi się skorodowane miejsca to jeszcze inna bajka. Ale to już na dłuższy wywód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 2 Października 2013 Udostępnij Napisano 2 Października 2013 > Dodatkowo ja bym zastosował chlapacze z przodu (wiem wiem wieje sandałem, ale sporo dają). Sandał sandałem, natomiast ja miałem przednie jeszcze w 125p i z nimi był jeden stały problem - urywałem je parkując równolegle przy krawężniku, kiedy często w ciasnocie trzeba lekko kołem najechać cofając na krawężnik, żeby się wpasować. Masz na to jakiś sposób? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 2 Października 2013 Udostępnij Napisano 2 Października 2013 > Sandał sandałem, natomiast ja miałem przednie jeszcze w 125p i z nimi był jeden stały problem - > urywałem je parkując równolegle przy krawężniku, kiedy często w ciasnocie trzeba lekko kołem > najechać cofając na krawężnik, żeby się wpasować. Masz na to jakiś sposób? Nigdy mi się to nie zdarzyło, za to za racji niskiego prześwitu, często zahaczam nimi gdy przejeżdżam przez progi zwalniające, szczególnie te stosunkowo wysokie i krótkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 3 Października 2013 Udostępnij Napisano 3 Października 2013 > Nigdy mi się to nie zdarzyło, za to za racji niskiego prześwitu, często zahaczam nimi gdy > przejeżdżam przez progi zwalniające, szczególnie te stosunkowo wysokie i krótkie. Przypomniałeś mi, że w 125p też to się zdarzało. Nie tyle z powodu niskiego prześwitu, co długich chlapaczy. Natomiast też mi się przypomniało, że w 125p ostatecznie się ich pozbyłem z innego powodu - zimą za nimi pod progiem robiły się pecyny z błota pośniegowego z solą i żarło to jednak mocno progi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 3 Października 2013 Udostępnij Napisano 3 Października 2013 Bez nich robią się jeszcze większe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majkiel Napisano 4 Października 2013 Udostępnij Napisano 4 Października 2013 Uniaka z chlapaczami kupiłem w 2005 i od tego czasu nie zdarzyło mi się żebym je urwał czy uszkodził. Fakt, moje uno jest dość wysokie. Ostatnio demontowałem je razem z nadkolami (robiłem poprawki w konserwacji) i wróciły na swoje miejsce Czy spełniają swoje zadanie? Pomimo tego, że progi mam już wymienione (łączenie próg-podłoga przestało istnieć), to uważam że tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grabol_87 Napisano 4 Października 2013 Udostępnij Napisano 4 Października 2013 Tylne chlapacze mam od nowości i też uważam, że fajnie spełniają swoją funkcje. Ostatnio zakupiłem chlapacze na przód i czekaja już w garażu na montaż prze zimą I myślę, że również zdadzą egzamin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.