Skocz do zawartości

Szarpie w czasie jazdy


CCSportingTeam

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Dziś przeżyłem koszmar.Jadąc moim CC Sporting poczułem szarpanie,zaczęło się od wbicia 2 biegu i każdego następnego.Dojechałem na miejsce,wracając był już totalny dramat gdyż oprócz samego szarpania auto mi gasło w trakcie jazdy,kręciłem kluczykiem po 4,5 razy zanim mi załapał po czym znowu gasł po przejechaniu kilkudziesięciu metrów.Najgorzej było na światłach.W czasie postoju silnik chodził chwilę równo po czym gasł,gdy dodawałem gazu,żeby znowu się nie wyłączył (do 2000,2500 obr/min) też gasł.Dalej gdy już jakoś ruszyłem gasł znowu,nie wiem co się dzieje.Nie miałem w zbiorniku po ostatniej jeździe paliwa,dolałem z kanisterka,było pół zbiornika.Nie wiem,może on przy poprzedniej jeździe jak już było minimum zassał jakieś nieczystości z dna baku.Nagle to wszystko się zrobiło,jeszcze przedwczoraj jak nim jeździłem wszystko było ok.Fakt,że czasem,ale sporadycznie zdarzały się jakieś tam szarpnięcia,ale były one ledwo wyczuwalne natomiast dziś była masakra,centrum miasta,full samochodów a ja nie mogę płynnie ruszyć,gazowałem,żeby go jakoś utrzymać na obrotach albo jak już ruszyłem to z piskiem opon bo inaczej się nie dało;/Przy odpalaniu w czasie tej awarii piszczał mi też pasek a był niedawno wymieniany razem z łożyskami od alternatora bo poprzednia awaria to łożyska właśnie.Co to może być.Komputer,filtr paliwa,pompka paliwa a może sonda lambda.Była wymieniana,ale dawno temu,nie wiem co ile się ją powinno wymieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ostygł jakieś 1,5 godziny później odpaliłem załapał normalnie,troszkę,prawie niewyczuwalnie spadły obroty,już myślałem,że zgaśnie,ale nie,na ciut niższych obrotach chodził normalnie.Naprawdę myślałem,że to może pociągnął ze zbiornika jakiegoś syfa i przez to przytkała się pompka paliwa czy coś.Mam problem teraz bo auto będzie miało robione gruntowną zmianę całego zawieszenia i inne pierdoły,ale teraz boję się,że do tego typa po prostu nie dojadę a mieszka jakieś 25 km ode mnie.Bo co z tego,że on na luzie śmiga w miarę ok jak wyjadę na drogę i zacznie się to samo co wczoraj.To mówisz,że to kable? Też brałem to pod uwagę,że kable podłapały trochę wilgoci i zrobiło się jakieś przebicie.Nie wiem czy to ma znaczenie,ale wtedy była konkretna mgła stąd spora wilgoć,może faktycznie o to kaman.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś go odpaliłem,załapał normalnie,podniosłem maskę i słychać było delikatne rzężenie albo w samym silniku albo tuż obok niego.Nie byłem w stanie stwierdzić gdzie dokładnie.Przegazowałem go troszkę po czym zostawiłem,żeby chwilę sam pochodził,zaczęły spadać obroty aż w końcu zgasł.Zapaliłem znowu i było tak samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.