Skocz do zawartości

Rejestracja auta ze Szwecji


teodor66

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanowne grono.

Ktoś się orientuje jak wygląda sprawa rejestracji auta sprowadzonego ze Szwecji; tj. czy różni się czymś od aut z Niemiec?

Auto stoi w Polsce na Szwedzkich tablicach rejestracyjnych, dodatkowo posiada homologacje ciężarową.

I czy mogę takim autem po wykupieniu ubezpieczenia zjechać do domu jak ma ważny przegląd Szwedzki.

dziękować za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam szanowne grono.

Szweda nie miałem, więc dokładnie nie powiem, ale wydaje mi się, że tak samo jak z de,nl,fr...

Sprawdź przebieg bo zazwyczaj w Szwecji sporo jeżdżą samochody w stosunku do PL, ewentualnie możesz podać nr rej szwedzki to sprawdzę czy coś jest.

Co do blach-nie możesz zjechać mimo że ma przegląd i oc pojazd jest niedopuszczony do ruchu w kraju-sytuacja taka sama jak niemieckimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szweda nie miałem, więc dokładnie nie powiem, ale wydaje mi się, że tak samo jak z de,nl,fr...

> Sprawdź przebieg bo zazwyczaj w Szwecji sporo jeżdżą samochody w stosunku do PL, ewentualnie możesz

> podać nr rej szwedzki to sprawdzę czy coś jest.

> Co do blach-nie możesz zjechać mimo że ma przegląd i oc pojazd jest niedopuszczony do ruchu w

> kraju-sytuacja taka sama jak niemieckimi.

poszedł priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawdź przebieg bo zazwyczaj w Szwecji sporo jeżdżą samochody w stosunku do PL, ewentualnie możesz

> podać nr rej szwedzki to sprawdzę czy coś jest.

Podobno jest już patent na ponowną rejestrację w Szwecji tuż przed importem - podajesz skorygowany przebieg którego nikt nie sprawdza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawdź przebieg bo zazwyczaj w Szwecji sporo jeżdżą samochody w stosunku do PL, ewentualnie możesz podać nr rej szwedzki to sprawdzę czy coś jest.

Już nie rób z siebie wszystko wiedzącego fachowca który potrafi wszystko sprawdzić tylko podaj chłopakowi adres strony gdzie sam sobie sprawdzi przebieg Szwecja przebieg Ten adres to żadna tajemnica, jest ogólnie dostępny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Już nie rób z siebie wszystko wiedzącego fachowca który potrafi wszystko sprawdzić tylko podaj

> chłopakowi adres strony gdzie sam sobie sprawdzi przebieg Szwecja przebieg Ten adres to żadna

> tajemnica, jest ogólnie dostępny.

Ale w czym Ty masz problem? niewiem.gif Toż miejsc gdzie to jest podane jest pełno w sieci, z resztą jakiś czas temu nawet zamieściłem u siebie na stronie, więc daruj sobie takie teksty...nie chciało/nie wiedział jak poszukać, napisał, dostał priva ze skanem i info co dalej bo nie ma akurat przebiegu dla tego pojazdu. Poza tym nie każdy chce/może wrzucać tu dane samochodu i bardziej o to chodziło, że jeśli nie chce się czegoś upubliczniać to można załatwić poprzez priva.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tomasza pytaj - On rejestrował auto/a ze Szwecji.

Co prawda pojazdy zabytkowe, ale zawsze:

1. tłumaczenie dowodu

2. urząd celny

3. urząd skarbowy

4. przegląd techniczny (koniecznie z tablicami)

4a. (nieobowiązkowo rzeczoznawca oraz konserwator zabytków zlosnik.gif )

5. wydział komunikacji

6. ubezpieczenie

7. w drogę

Z tego co wiem, to żeby ubezpieczyć (czyli de facto jeździć), powinieneś mieć ważny polski przegląd.

Tak to wyglądało u mnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale w czym Ty masz problem?

nie mam żadnego problemu

Trzeba było podać mu adres gdzie ma sprawdzić i tyle. Ty po prostu robisz wokół siebie atmosferę że wszystko jesteś w stanie sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie mam żadnego problemu

> Trzeba było podać mu adres gdzie ma sprawdzić i tyle. Ty po prostu robisz wokół siebie atmosferę że

> wszystko jesteś w stanie sprawdzić.

Chyba masz deko błędne wyobrażenie wink.gif ale masz prawo-jest to Twoje subiektywne zdanie. Strony do sprawdzania przebiegów z Danii, Szwecjii są ogólnodostepne i pisałem nawet o tym (spójrz na datę wpisu) sprawdzanie przebiegów samochodów

W miesiącu kilku osobom z forum sprawdzam coś tam i ludziska się z tym nie obnoszą publicznie wolą napisać maila czy priva-nie każdy chce podawać takie dane o czym tu napisałem, dlatego jest jak jest, rozumieć tego nie musisz, swoje zdanie mieć możesz ok.gif

A czy robię atmosferę że potrafię wszystko sprawdzić...Chciałbym móc wszystko sprawdzić frown.gif aczkolwiek do kilku marek mogę coś więcej niż jest w sieci 893goodvibes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co prawda pojazdy zabytkowe, ale zawsze:

> 1. tłumaczenie dowodu

> 2. urząd celny

Czyli płacimy normalną akcyzę tak jak z innych krajów (D, NL itp)

> 3. urząd skarbowy

> 4. przegląd techniczny (koniecznie z tablicami)

> 4a. (nieobowiązkowo rzeczoznawca oraz konserwator zabytków )

> 5. wydział komunikacji

> 6. ubezpieczenie

> 7. w drogę

> Z tego co wiem, to żeby ubezpieczyć (czyli de facto jeździć), powinieneś mieć ważny polski

> przegląd.

> Tak to wyglądało u mnie

Czyli jedynie laweta pozostaje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli płacimy normalną akcyzę tak jak z innych krajów (D, NL itp)

O ile mi wiadomo to tak. Ja co prawda występowałem o zwolnienie z akcyzy ale jest to nadal obowiązkowy punkt programu...

> Czyli jedynie laweta pozostaje...

Żeby wszystko było zgodnie z przepisami to zapewne tak - lepiej dmuchać na zimne i nie jeździć po drogach bez ubezpieczenia - łatwo trafić na kontrolę lub problemy przy jakimś zdarzeniu drogowym frown.gif

W naszym przypadku, ponieważ nie mieliśmy oryginalnych tablic, musieliśmy wystąpić do wydziału komunikacji o tablice próbne, jednak nawet z nimi nie mogliśmy jechać na kołach gdyż nie mogliśmy ubezpieczyć bez ważnego przeglądu na który właśnie jechaliśmy spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O ile mi wiadomo to tak. Ja co prawda występowałem o zwolnienie z akcyzy ale jest to nadal

> obowiązkowy punkt programu...

> Żeby wszystko było zgodnie z przepisami to zapewne tak - lepiej dmuchać na zimne i nie jeździć po

> drogach bez ubezpieczenia - łatwo trafić na kontrolę lub problemy przy jakimś zdarzeniu

> drogowym

> W naszym przypadku, ponieważ nie mieliśmy oryginalnych tablic, musieliśmy wystąpić do wydziału

> komunikacji o tablice próbne, jednak nawet z nimi nie mogliśmy jechać na kołach gdyż nie

> mogliśmy ubezpieczyć bez ważnego przeglądu na który właśnie jechaliśmy

Ok wielkie dzięki za info

Dzwoniłem do urzędu celnego i potwierdzili, że akcyza jest tak jak z innych krajów

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ktoś się orientuje jak wygląda sprawa rejestracji auta sprowadzonego ze Szwecji; tj. czy różni się

> czymś od aut z Niemiec?

Jest jedna pułapka prowadząca bardzo często do odmowy rejestracji w Polsce.

Mianowicie, szwedzki dowód rejestracyjny to 2 kartki papieru formatu A4.

Połowa jednej z nich to karta pocztowa wykorzystywana do zgłoszenia

zmiany właściciela, wyrejestrowania itp.

Ale jeśli masz ją doderwaną (tzn. ktoś ją wykorzystał przy zmianie właściciela i/lub eksporcie) to panienki z okienka w Polsce w 99 przypadkach na 100 uznają że masz niekompletny DR i odmówią rejestracji w Polsce facepalm%5B1%5D.gif

Jeśli tak jest w Twoim przypadku, to może istnieć możliwość zamówienia duplikatu szwedzkiego DR, pod warunkiem że auto wciąż jest w rejestrze na poprzedniego właściciela. Wtedy za 50-100 kr wyślą duplikat na jego adres.

Jeśli nie- auto będzie niemalże nie do zarejestrowania w Polsce (chyba tylko "znajomości" pomogą)

PS

mieszkam w Szwecji, widziałem te kłopoty dziesiątki razy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niby dlaczego?

Bo 500 mandatu grozi...a jak się uprą to lawetowanie, opcja polskie OC i obce blachy nie przechodzi u policmajstrów a i w razie stłuczki mimo że ubezpieczalnia przyjęła składkę mogą odmówić wypłaty odszkodowania.

Z lawetą może być drogo, lepiej jeśli się zdecydujesz objechać 2 razy czyli transakcja, bierzesz (do założyciela wątku) kwity, do WK, rejestrujesz i z tablicami po samochód z powrotem.

Pamiętaj również że samochód powinien być w pełni opłacony (akcyza,recykling) i polski dowód sprzedaży, jeśli to firma to w większości przypadków przy pojazdach firmowych faktura VAt 23%, wtedy masz pewność że transakcja zgodna z prawem i w razie czegoś będziesz miał pole manewru by dochodzić swoich praw. O detalach w stylu zaniżona umowa chyba nie trzeba wspominać?(jak okaże się że auto trefne to odzyskasz tyle co na fakturze, więc Tobie zupełnie się to nie opłaci).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rejestrowałem dwa Saaby - w jednym w dowodzie było wszystko a w drugim tylko połowa (o której piszesz) i szczęśliwie nie było problemów w moim wydziale komunikacji. 893goodvibes.gif

Ale faktycznie słyszałem różne historie z różnych części kraju frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niby dlaczego?

Zdania są podzielone - co prawda nie ma problemu na wykupienie ubezpieczenia OC samochodu na szwedzkich numerach, ale opinie co do legalności a tym bardziej co do wypłacalności ewentualnych roszczeń, są bardzo podzielone...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zdania są podzielone - co prawda nie ma problemu na wykupienie ubezpieczenia OC samochodu na

> szwedzkich numerach, ale opinie co do legalności a tym bardziej co do wypłacalności

> ewentualnych roszczeń, są bardzo podzielone...

Generalnie wynika to z dość logicznego tematu, czyli-samochód opuszczając jakieś państwo zostaje tam wymeldowany, przyjeżdżając do nas do czasu rejestracji nie jest zameldowany, więc nie jest dopuszczony do ruchu, zgodnie z art 71 prawa o ruchu drogowym

Quote:

Art. 71. Dokument stwierdzający dopuszczenie pojazdu do ruchu

1. Dokumentem stwierdzającym dopuszczenie do ruchu pojazdu samochodowego, ciągnika rolniczego, pojazdu wolnobieżnego wchodzącego w skład kolejki turystycznej, motoroweru lub przyczepy jest dowód rejestracyjny albo pozwolenie czasowe.


i dalej

Quote:

5. Pojazd zarejestrowany za granicą dopuszcza się do ruchu, jeżeli odpowiada wymaganym warunkom technicznym i jest zaopatrzony w tablice rejestracyjne z numerem rejestracyjnym składającym się z liter alfabetu łacińskiego i cyfr arabskich, z zastrzeżeniem art. 59 oznaczenia pojazdu zarejestrowanego w Polsce i za granicą ust. 2 i 3, a kierujący pojazdem ma przy sobie dokument stwierdzający dokonanie rejestracji.

5a. W przypadku gdy z dokumentu stwierdzającego dokonanie rejestracji pojazdu, o którym mowa w ust. 5, nie wynika prawo do używania pojazdu przez kierującego, osoba ta obowiązana jest posiadać przy sobie i okazywać na żądanie organu kontroli ruchu drogowego dokument potwierdzający to prawo.

6. Pojazd sprowadzony z terytorium państwa niebędącego państwem członkowskim Unii Europejskiej, po dokonaniu zwolnienia pojazdu przez organ Służby Celnej do procedury dopuszczenia do obrotu, dopuszcza się do ruchu na okres 30 dni.

7. Właściciel pojazdu sprowadzonego z terytorium państwa członkowskiego Unii Europejskiej jest obowiązany zarejestrować pojazd na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w terminie 30 dni od dnia jego sprowadzenia.


Co do samego OC to ubezpieczalnie (nie wszystkie) przyjmą składkę na obce nr rej, no bo czemu nie?:) Natomiast w razie kuku będą podpierać się, że pojazd nie był dopuszczony do ruchu i obarczą za to winą nabywcę/właściciela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Generalnie wynika to z dość logicznego tematu, czyli-samochód opuszczając jakieś państwo zostaje

> tam wymeldowany,

Nieprawda.

Z reguły wyrejestrowanie pojazdu następuje dopiero gdy szwedzkie tablice zostaną odesłanie

przez polski urząd - takie jest wymaganie od 5-6 lat. W przypadku aut ze Szwecji śmiem twierdzić

ze zdecydowana większość widnieje w rejestrze i jest dopuszczona do ruchu.

> przyjeżdżając do nas do czasu rejestracji nie jest zameldowany,

Mylisz pojęcia, auto się rejestruje, a nie melduje.

Poza tym cytowanie polskich przepisów dotyczących dopuszczenia do ruchu nie ma sensu,

gdy auto wciąż jest zarejestrowane za granicą, a więc dopuszczone do ruchu wg tamtejszych przepisów.

I najważniejsze: zdaje się nie wiesz, ze wg dyrektywy unijnej w razie importu pojazdu,

powinno się wykupić specjalne ubezpieczenie importowe w kraju DOCELOWYM czyli Polsce.

Ale to dotyczy zdaje się tylko nowych aut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nieprawda.

> Z reguły wyrejestrowanie pojazdu następuje dopiero gdy szwedzkie tablice zostaną odesłanie

> przez polski urząd - takie jest wymaganie od 5-6 lat. W przypadku aut ze Szwecji śmiem twierdzić

> ze zdecydowana większość widnieje w rejestrze i jest dopuszczona do ruchu.

Spełnia wymagania z polskim czy szwedzkim ubezpieczeniem?

> Mylisz pojęcia, auto się rejestruje, a nie melduje.

Nic nie mylę smile.gif

> Poza tym cytowanie polskich przepisów dotyczących dopuszczenia do ruchu nie ma sensu,

> gdy auto wciąż jest zarejestrowane za granicą, a więc dopuszczone do ruchu wg tamtejszych

> przepisów.

jw-z jakim ubezpieczeniem?Z jakimi dokumentami,umową KS (fakturą) również?;> Czy samochód wyjeżdżający ze Szwecji nie dostaje dokumentów exportowych?

> I najważniejsze: zdaje się nie wiesz, ze wg dyrektywy unijnej w razie importu pojazdu,

> powinno się wykupić specjalne ubezpieczenie importowe w kraju DOCELOWYM czyli Polsce.

> Ale to dotyczy zdaje się tylko nowych aut.

Nie ma związku, piszemy o imporcie aut używanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Spełnia wymagania z polskim czy szwedzkim ubezpieczeniem?

Nieważne. Ważne jest to, ze szwedzkie ubezpieczenie nigdy nie przechodzi na nowego właściciela.

Polak może kupić ubezpieczenie importowe w polskim TU lub exportowe w szwedzkim.

I to, i to przerabiałem.

> Nic nie mylę

To idź "zamelduj" auto biglaugh.gif i przestań zgrywać znawcę i mącić ludziom, którzy usiłują się dowiedzieć konkretów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nieważne. Ważne jest to, ze szwedzkie ubezpieczenie nigdy nie przechodzi na nowego właściciela.

> Polak może kupić ubezpieczenie importowe w polskim TU lub exportowe w szwedzkim.

> I to, i to przerabiałem.

Hmm, ale piszesz cały czas o sytuacji że kupuje się ubezpieczenie "na czas wywozu", tutaj mowa o deko innej sytuacji, czyli auto w kraju (więc jeśli wróciło na kołach to na jakimś właśnie czasowym ubezpieczeniu exportowym, tak jak np żółte tablice z de i do nich ubezpieczenie czasowe), a tutaj takowe się zapewne skończyło, lub lawetą zjechało i dokupione w PL normalne OC.

> To idź "zamelduj" auto i przestań zgrywać znawcę i mącić ludziom, którzy usiłują się dowiedzieć

> konkretów.

W de się melduje w PL się rejestruje-faktycznie, masz się czego czepić...poza tym napisałem na wstępie że nie miałem żadnego szweda więc chętnie się dowiem czegoś ciekawego, z tablicami i jazdy na polskim ubezpieczeniu są problemy z samochodami z niemcowni,belgii,nl,gb, więc ciekaw jestem czy akurat Szwecja jest tym wyjątkiem?;>

Kolejna sprawa-kiedy pojazd dostaje tablice exportowe a kiedy może zjechać na normalnych?I w jaki sposób Szwedzi ewidencjonują pojazdy?Co się stanie jak auto wyjechało ze Szwecji z tablicami a w PL nie zostaje zarejestrowane?W PL poszło na części a w ewidencji szwedzkiej będzie dalej widniało?Bo np w de sprawa jasna, pojazd opuszcza kraj, kwit o wymeldowaniu ( 270751858-jezyk.gif) a w PL po opłatach i BT-rejestracja, czyli ścieżka pojazdu jest znana i logiczna, opuszcza kraj, skreślane z ewidencji, w przyp firmowych zdjęcie z ewidencji VATowskiej itd, a tutaj? niewiem.gif

I jeszcze jeden temat odnośnie

Quote:

Poza tym cytowanie polskich przepisów dotyczących dopuszczenia do ruchu nie ma sensu


czy czasami od wprowadzenia na teren kraju i oclenia/opłacenia akcyzowego pojazd nie podlega pod polskie prawo o ruchu drogowym? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ciekaw jestem czy akurat Szwecja jest tym wyjątkiem?

Zależy jak i kiedy auto było sprowadzone.

W pierwszym poście masz, że to auto ma aktualny szwedzki przegląd

i jest na szwedzkich (zapewne białych) tablicach. A więc wyrejestrowane

w Szwecji na 99% nie jest (bo warunkiem jest zwrot tablic)

ponadto ma aktualny przegląd. Duże prawdopodobieństwo że dokupienie

polskiego ubezpieczenia wystarczy, by w pełni legalnie się poruszać.

> Kolejna sprawa-kiedy pojazd dostaje tablice

> exportowe a kiedy może zjechać na normalnych?

Gdy kupujący się o nie zwróci. Niestety, dostaje się się pocztą w kilka dni

roboczych na szwedzki adres, więc mało kto się na to decyduje.

> I w jaki sposób Szwedzi ewidencjonują pojazdy?

> Co się stanie jak auto wyjechało ze Szwecji z tablicami a w PL nie zostaje zarejestrowane?

Pozostaje w rejestrze.

Jedynie jeśli upłynie czas obowiązkowego przeglądu technicznego,

to auto automatycznie dostaje zakaz poruszania się po drogach

z wyjątkiem jazdy do warsztatu lub stacji diagnostycznej.

Stan faktyczny łatwo sprawdzić w internecie.

Potrzebne słówka w rubeyce Fordonsstatus:

körförbud = zakaz jazdy

avställd = zgłoszony że nie jest w ruchu

avregistrerad = wyrejestrowany

Najlepiej niech autor wątku sobie sam sobie to sprawdzi wpisując nr rej:

https://fordonsfraga.transportstyrelsen.se/fragapaannatfordon.aspx

> W PL poszło na części a w ewidencji szwedzkiej będzie dalej widniało?

Tak i były właściciel będzie do śmierci płacił za utrzymanie auta w rejestrze,

65 koron = niecałe 30 zł rocznie. Chyba że np. przedstawi dokument z polskiego złomowiska.

> czy czasami od wprowadzenia na teren kraju i oclenia/opłacenia akcyzowego pojazd nie podlega pod

> polskie prawo o ruchu drogowym?

Znowu mieszasz pojęcia.

Prawo o ruchu drogowym to nie to co warunki dopuszczenia do ruchu drogowego.

Kodeks ruchu drogowego obowiązuje, ale warunki dopuszczenia, póki jest

zarejestrowane i dopuszczone w innym kraju sygnatariuszu Konwencji Wiedeńskiej- nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zależy jak i kiedy auto było sprowadzone.

> W pierwszym poście masz, że to auto ma aktualny szwedzki przegląd

> i jest na szwedzkich (zapewne białych) tablicach. A więc wyrejestrowane

> w Szwecji na 99% nie jest (bo warunkiem jest zwrot tablic)

> Gdy kupujący się o nie zwróci.

Śliski temat bo Szwed może sobie zamówić duplikat dowodu i wyrejestrować samochód pomimo białych szwedzkich blach u nas w takim wypadku w razie stłuczki poruszamy się samochodem nie dopuszczonym do ruchu w żadnym kraju-prawda?Oczywiście można sprawdzić, ale jaką mamy pewność że dziś jest a jutro Szwed wyrejestruje i lipa...Tablice również za parę groszy może zamówić duplikaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Śliski temat bo Szwed może sobie zamówić duplikat dowodu i wyrejestrować

Nie myl pojęć.

Już 2 razy pisałem ci że warunkiem wyrejestrowania jest oddanie tablic.

Najwyżej może zgłosić że auto nie jest w ruchu, by dostać zwrot podatku.

Ale wtedy auto wciąż widnieje na niego w szwedzkim rejestrze.

> Tablice również za parę groszy może zamówić duplikaty

Może, ale wyrejestrowanie na podstawie dopiero co zamówionych tablic nie przejdzie. nono.gif

> samochód pomimo białych

> szwedzkich blach u nas w takim wypadku w razie stłuczki poruszamy się samochodem nie

> dopuszczonym do ruchu w żadnym kraju-prawda?Oczywiście można sprawdzić, ale jaką mamy pewność

> że dziś jest a jutro Szwed wyrejestruje i lipa...

Zawsze można nie traktować ludzi jak potencjalnych oszustów i po prostu się z nimi umówić.

Zdarza się też często że Polacy kupują auta ze Szwecji w polskich komisach,

dzwonią do nieznajomego Szweda w celu informacji/pomocy z rejestracją

i tą pomoc otrzymują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie myl pojęć.

> Już 2 razy pisałem ci że warunkiem wyrejestrowania jest oddanie tablic.

Nie mylę, o czym niżej napisałem bo i to i to 9tablice i dowód) można w szybkim tempie zduplikować.

> Może, ale wyrejestrowanie na podstawie dopiero co zamówionych tablic nie przejdzie.

ok.gif chociaż jak zacząłem szukać w sieci to ludziska piszę, że przechodzi bez problemu...

> Zawsze można nie traktować ludzi jak potencjalnych oszustów i po prostu się z nimi umówić.

> Zdarza się też często że Polacy kupują auta ze Szwecji w komisach,

> dzwonią do nieznajomego Szweda w celu informacji/pomocy z rejestracją

> i tą pomoc otrzymują.

tu jest Polska Panie smile.gif widać co się dzieje u nas z tablicami z innych krajów, wcale bym się nie zdziwił jak tam auto byłoby wyrejestrowywane, a u nas zamawiane na allegro za 30zł "takie same" tak jak to robią z innymi państwami i wciskają, że można jeździć bo jest oc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nieważne. Ważne jest to, ze szwedzkie ubezpieczenie nigdy nie przechodzi na nowego właściciela.

ideia.gif tak mi jeszcze przyszło do głowy czy czasami nie ma jakiegoś przepisu zabraniającego opłatę OC w PL dla samochodów zarejestrowanych poza granicami?Bo jakby to działało to kraje gdzie oc jest droższe ubezpieczały by u nas...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak mi jeszcze przyszło do głowy czy czasami nie ma jakiegoś przepisu zabraniającego opłatę OC w

> PL dla samochodów zarejestrowanych poza granicami?

Nie jest to możliwe, pisałem ci już dlaczego.

Zresztą wystarczy pomyśleć o tych milionach aut sprowadzanych z Niemiec glównie na czerwonych tablicach.

> Bo jakby to działało to kraje gdzie oc jest droższe ubezpieczały by u nas...

Tez już pisałem, ze ludzie za granica raczej mniej kombinują. Ja np. importujac auto z PL

wolałem mieć święty spokój i wziąłem ubezpieczenie od szwedzkiego ubezpieczyciela, któremu wierzę.

(Auto było na polskich tablicach tymczasowych, wszystko w 100% legalnie zarówno z punktu widzenia polskich jak i szwedzkich przepisów.

Poza tym, zarowno w PL jak i w S masz 30 dni na przejestrowanie takiego auta i tylko przez ten czas mozna tak jeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed prawie 6 laty kupowałem nowego Ceeda prosto od dealera w Szwecji.

Żadna szwedzka firma nie chciała ubezpieczyć auta (teraz ponoć się to zmieniło).

Na podstawie faktury pro-forma wykupiłem w PZU miesięczne ubezpieczenie na numer VIN.

Wysłałem do dealera, on załatwił w Vagverket (szwedzki wydział komunikacji) dowód rejestracyjny na moje nazwisko i czerwone eksportowe tablice ważne 3 miesiące.

Zapłaciłem, odebrałem auto i po przyjeździe do kraju doubezpieczyłem OC na cały rok.

AC mogłem kupić dopiero po załatwieniu wszystkich opłat i zarejestrowaniu auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie jest to możliwe, pisałem ci już dlaczego.

> Zresztą wystarczy pomyśleć o tych milionach aut sprowadzanych z Niemiec glównie na czerwonych

> tablicach.

Czyli nie można takim samochodem wracać na kołach, pomimo że nie jest wymeldowany (wyrejestrowany) w Szwecji?

> Tez już pisałem, ze ludzie za granica raczej mniej kombinują.

Raczej...no właśnie. Są i w PL co mniej kombinują, a jednak kupa samochodów z de przyjeżdża naprawiać się do PL i sprzedawane są jako niemieckie "igły od dziadka", szczególnie mowa o wschodnich niemczech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli nie można takim samochodem wracać na kołach, pomimo że nie jest wymeldowany (wyrejestrowany)

> w Szwecji?

Chcesz rozmawiać czy trollować? Bo z tego co pisałem absolutne ne wynika to twoje "czyli" facepalm%5B1%5D.gif

Spójrz ponownie na ci odpowiadałem, co nie jest możliwe:

Quote:

> tak mi jeszcze przyszło do głowy czy czasami nie ma jakiegoś przepisu zabraniającego opłatę OC w

> PL dla samochodów zarejestrowanych poza granicami?


Istnienie takich przepisów nie jest mozliwe, bo lamalyby nadrzędne przepisy UE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Quote:

> tak mi jeszcze przyszło do głowy czy czasami nie ma jakiegoś przepisu zabraniającego opłatę OC w

> PL dla samochodów zarejestrowanych poza granicami?

Nie jest to możliwe, pisałem ci już dlaczego.


Czyż zadane pytanie nie jest proste?Gdzie tu widzisz trolowanie, zapytam jeszcze raz i oczekuję od Ciebie prostej odpowiedzi, bez doszukiwania się drugiego dna i trollowania. Nie mam dokładnej wiedzy w tym temacie dlatego proszę cię o merytoryczne i najlepiej poparte jakimś przepisem odpowiedzi.

Czy zgodne z prawem jest (i możliwe) wykupienie OC w PL na pojazd zarejestrowany w innym państwie i czy można bez konsekwencji takim pojazdem się poruszać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Quote:

> Nie jest to możliwe, pisałem ci już dlaczego.

> Czyż zadane pytanie nie jest proste?Gdzie tu widzisz trolowanie,

W przekrecaniu jednych odpowiedzi o 180 stopni i ignorowaniu innych.

> zapytam jeszcze raz i oczekuję od

> Ciebie prostej odpowiedzi, bez doszukiwania się drugiego dna i trollowania. Nie mam dokładnej

> wiedzy w tym temacie dlatego proszę cię o merytoryczne i najlepiej poparte jakimś przepisem

> odpowiedzi.

> Czy zgodne z prawem jest (i możliwe) wykupienie OC w PL na pojazd zarejestrowany w innym państwie i

> czy można bez konsekwencji takim pojazdem się poruszać?

Przecież już nie tylko ja ale i inne osoby pisały w tym temacie ze tak właśnie wg prawa zrobiły.

Paragrafu sam sobie szukaj, już i tak zabierasz za dużo czasu, pytając w kółko o to samo.

EOT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przecież już nie tylko ja ale i inne osoby pisały w tym temacie ze tak właśnie wg prawa zrobiły.

> Paragrafu sam sobie szukaj, już i tak zabierasz za dużo czasu, pytając w kółko o to samo.

To że zrobiły-nie znaczy że zgodnie z prawem, o to cała sprawa właśnie się rozchodzi, bo widzisz wg polskich sprzedawców nawet na podrabianych blachach można "wracać na kołach do domu"-tak jest w większości ogłoszeń, co jest bzdurą, dlatego skoro powołujesz się na nadrzędne unijne przepisy, to je po prostu tutaj wklej, a nie rzucasz teksty w stylu "sam sobie poszukaj", jeśli dyskusja ma mieć jakiś sens, to potwierdź swoje słowa przepisem i po sprawie, zostanie coś pożytecznego dla potomnych, a nie ucinasz dyskusję nagle, że za dużo czasu natraciłeś.

Dodatkowo jeszcze dodam, że jedne przepisy stanowią o 30 dniach i ubezpieczeniu krótkoterminowym, czyli samochód jest dopuszczony do ruchu 30 dni od dokonania czynności celnych (akcyzowych), zatem ubezpieczenie takiego pojazdu zarejestrowanego za granicą jest możliwe tylko w przypadku gdy nie upłynęło 30 dni od daty opłacenia akcyzy, a inny przepis mówi, że musi polisę można zawrzeć na min 15dni przebywania. Także temat poruszania się zarejestrowanym samochodem za granicą i wykupieniem policu OC w PL wcale taki oczywisty nie jest, a w dodatku ubezpieczalnie, a właściwie niekompetentni (a może wiedzą ale celowo robią) agenci ubezpieczają takie samochody np na pełną polisę 12 miesięczną, co w przypadku skorzystania z niej może wróżyć problemy.

> EOT.

Nie EOT, bo akurat bardzo ciekawe zagadnienie, gdzie jak podasz odpowiednie przepisy rozwieją wątpliwości autora wątku czy może wracać takim samochodem na kołach czy nie. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.