Skocz do zawartości

Zagadka elektryczna...


kamilmm

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, pacjent Uno 1,2 16V na kompie IAW18FD, ale przypuszczam, że to mało istotne - zagadka przedstawia się następująco - odpalam samochód, na wolnych obrotach elegancko pracuje, zapalam światła postojowe, gasną zegary i silnik też, wrzucam kierunek, auto gaśnie, włączam wentylator w kabinie, gaśnie. Myślałem, że to może jakiś problem masowy, ale mase mam poprowadzoną grubym przewodem bezpośrednio do kabiny (czarny kabelek w wiązce unowej). Dodam, że po zgaszeniu danego odbiornika, samochód odpala, jeździ. Po swapie zrobiłem już trochę kilometrów i nie miałem takich problemów - pojawiły się gdzieś tydzień temu. To jest loteria - dzisiaj mi zgasł na skrzyżowaniu w Krk passed_out.gif. Rano zrobiłem 20 km bez żadnego problemu, pod wieczór klops :/. Domyślam się, że to zwarcie jakieś, tylko gdzie go szukać? Przełącznik zespolony wykluczam, z tego względu, że wentylator nie ma z nim nic wspólnego, a powoduje ten sam objaw. Skrzynka bezpieczników mówi baj baj? Komp i wiązkę silnikową też raczej pomijam, bo odpala bez problemu i cyka sobie (odpowietrzałem chłodnicę także śmigał na wolnych). Światła mijania, drogowe, halogeny mam na niezależnej instalacji przekaźnikowej (biorę tylko sygnał do załączenia z pająka). Macie jakieś sugestie, pomysły na ten stan rzeczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Panowie, pacjent Uno 1,2 16V na kompie IAW18FD, ale przypuszczam, że to mało istotne - zagadka

> przedstawia się następująco - odpalam samochód, na wolnych obrotach elegancko pracuje, zapalam

> światła postojowe, gasną zegary i silnik też, wrzucam kierunek, auto gaśnie, włączam

> wentylator w kabinie, gaśnie. Myślałem, że to może jakiś problem masowy, ale mase mam

> poprowadzoną grubym przewodem bezpośrednio do kabiny (czarny kabelek w wiązce unowej). Dodam,

> że po zgaszeniu danego odbiornika, samochód odpala, jeździ. Po swapie zrobiłem już trochę

> kilometrów i nie miałem takich problemów - pojawiły się gdzieś tydzień temu. To jest loteria -

> dzisiaj mi zgasł na skrzyżowaniu w Krk . Rano zrobiłem 20 km bez żadnego problemu, pod

> wieczór klops :/. Domyślam się, że to zwarcie jakieś, tylko gdzie go szukać? Przełącznik

> zespolony wykluczam, z tego względu, że wentylator nie ma z nim nic wspólnego, a powoduje ten

> sam objaw. Skrzynka bezpieczników mówi baj baj? Komp i wiązkę silnikową też raczej pomijam, bo

> odpala bez problemu i cyka sobie (odpowietrzałem chłodnicę także śmigał na wolnych). Światła

> mijania, drogowe, halogeny mam na niezależnej instalacji przekaźnikowej (biorę tylko sygnał do

> załączenia z pająka). Macie jakieś sugestie, pomysły na ten stan rzeczy?

Przekaźniki pompy paliwa/kompa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Myślisz? Ja bym wykluczył, bo samochód działa dobrze jak są wyłączone światła, kierunki,

> wentylatory itp.

A ładowanie to masz dobre. I z kąd brałeś zasilanie do przekaźnika kompa i pompy? Bezpośrednio z aku przez bezpiecznik? To wygląda tak jak by ci odbiorniki podbierały aż taki prąd z aku że nie starcza dla przekaźnika i rozpina ci obwód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ładowanie to masz dobre. I z kąd brałeś zasilanie do przekaźnika kompa i pompy? Bezpośrednio z

> aku przez bezpiecznik? To wygląda tak jak by ci odbiorniki podbierały aż taki prąd z aku że

> nie starcza dla przekaźnika i rozpina ci obwód.

a ja u siebie mam cos takiego ze jak auto chodzi , wylacze stacyjka i nie gasnie , dopiero jak wylacze swiatla to auto gasnie...i dzieje sie to na 3 wiazce , kazda byla robiona przez kogos innego....o co kaman ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a ja u siebie mam cos takiego ze jak auto chodzi , wylacze stacyjka i nie gasnie , dopiero jak

> wylacze swiatla to auto gasnie...i dzieje sie to na 3 wiazce , kazda byla robiona przez kogos

> innego....o co kaman ?

Torba to miał. Coś w zegarach nie banglało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u Ciebie to prądy błądzące przez układ ładowania, w liczniku ze sieny jest dioda kierunkowa która przed tym blokuje, dołóż szeregowo do kontrolki ładowania takową i problem zniknie

co do autora wątku, miernik i mierz co się dzieje w instalacji przy konkretnym zachowaniu; możesz mieć gdzieś masę spiętą szeregowo.... wtedy przekaźnik dostaje dwa plusy i się rozącza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a ja u siebie mam cos takiego ze jak auto chodzi , wylacze stacyjka i nie gasnie , dopiero jak

> wylacze swiatla to auto gasnie...i dzieje sie to na 3 wiazce , kazda byla robiona przez kogos

> innego....o co kaman ?

dokładnie tak jak pisze fenix, dioda prostownicza i po problemie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> co do autora wątku, miernik i mierz co się dzieje w instalacji przy konkretnym zachowaniu; możesz

> mieć gdzieś masę spiętą szeregowo.... wtedy przekaźnik dostaje dwa plusy i się rozącza

Jeszcze jedna podpowiedź, być może ważna - radio wtedy nie gaśnie. Ogólnie jeśli wyłączę dany odbiornik, to wraca podświetlenie na zegarach, kontrolki, pompa paliwa się wtedy też odzywa.

Ogólnie co do masowania to mam światła, wiązkę (ta co idzie do kabiny cienkim czarnym kabelkiem) i chyba zamek centralny mam podłączoną bezpośrednio do aku. Komp jest masowany przy mocowaniu. Innych mas nie ruszałem w samochodzie. Chyba, że wiązka kabinowa ma szeregową masę? A zwarcie jakieś jest tu możliwe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ładowanie to masz dobre. I z kąd brałeś zasilanie do przekaźnika kompa i pompy? Bezpośrednio z

> aku przez bezpiecznik? To wygląda tak jak by ci odbiorniki podbierały aż taki prąd z aku że

> nie starcza dla przekaźnika i rozpina ci obwód.

Zasilanie kompa i pompy - mam wzięte z wiązki starej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zasilanie kompa i pompy - mam wzięte z wiązki starej.

sprawdź napięcie zasilania zapłonu/wtrysku

to wygląda na spadek napięcia na jakimś kiepskim styku na zasilaniu - w samej stacyjce lub w obwodzie plusa po zapłonie (niegasnącego przy kręceniu rozrusznikiem).

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sprawdź napięcie zasilania zapłonu/wtrysku

> to wygląda na spadek napięcia na jakimś kiepskim styku na zasilaniu - w samej stacyjce lub w

> obwodzie plusa po zapłonie (niegasnącego przy kręceniu rozrusznikiem).

> pozdr

Dobra w takim razie jutro uderzam wcześniej do pracy i atakuję szerszenia z miernikiem zlosnik.gif. Dzięki chłopaki za podpowiedzi! Pewnie po przeprowadzeniu badań się tutaj jeszcze zgłoszę wink.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> u Ciebie to prądy błądzące przez układ ładowania, w liczniku ze sieny jest dioda kierunkowa która

> przed tym blokuje, dołóż szeregowo do kontrolki ładowania takową i problem zniknie

no ok , a skad to sie niby wzielo skoro zegary i wiazka jest caly czas ta sama oryginalna z uno ? co ma wymiana silnika do tego ze nagle potrzebuje diode prostownicza ? wymieniona zostala wiazka silnikowa czyli do kompa , TPSa , czujnika a nie plusowa i masowa do altka i rozrusznika...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci, że do końca nie znalazłem na ten temat odpowiedzi czemu tak jest a nie inaczej; mówię co sprawdziłem. Możliwe że wynika to z faktu iż (to sprawdzone przez przypadek) komp wysyła niewielkie napięcie do kontrolki ładowania (około 2V) podczas normalnej pracy silnika. Zwykła żarówka nawet się nie zaświeci (u mnie dioda już tak), a że one są na jednym plusie i sterowane masą to stąd się może brać to napięcie. Komp z Uno nie reaguje na takowe, natomiast komp ze sieny/punto już tak i normalnie pracuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no ok , a skad to sie niby wzielo skoro zegary i wiazka jest caly czas ta sama oryginalna z uno ?

> co ma wymiana silnika do tego ze nagle potrzebuje diode prostownicza ? wymieniona zostala

> wiazka silnikowa czyli do kompa , TPSa , czujnika a nie plusowa i masowa do altka i

> rozrusznika...

Pamiętaj że jest zmieniona instalacja do altka. Może to być tego powodem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sprawdź napięcie zasilania zapłonu/wtrysku

> to wygląda na spadek napięcia na jakimś kiepskim styku na zasilaniu - w samej stacyjce lub w

> obwodzie plusa po zapłonie (niegasnącego przy kręceniu rozrusznikiem).

> pozdr

Zrobiłem krótkie statystyki:

silnik zapalony

- napięcie przy ładowaniu 13,82 V,

- włączone światła i wentylator 13,59 V,

- zgaszony 12,67 V,

- zapłon 12,5 V

załączony zapłon (wg. schematu do IAW18FD),

dla przekaźnika podwójnego (w momencie wygaśnięcia deski rozdzielczej, czyli zapalenie świateł lub wentylatora):

- pompa paliwa 12,02 V, zapalone światła 11,96 (15 pin przekaźnika),

- zasilanie kompa 12,35 V, przy zapalonych światłach 12,25 V, wentylator 11,96 (11 pin przekaźnika)

- zasilanie marchewki jak jest ok - 12,26 V, jak nie jest ok w granicach od 0 - 8 V (12 pin przekaźnika).

Plus rozrusznika jest w każdej sytuacji, niezależnie od tego czy zgaśnie wszystko czy nie. Nie wiem czy dobrze interpretuję, ale wg. mnie ginie 12 V po zapłonie - w momencie gdy zgaśnie cała deska rozdzielcza, rozrusznik kręci i 12V do pompy i kompa jest, natomiast na marchewie jest albo za niskie, albo w ogóle go nie ma, albo jest ok. Podobna sytuacja jest z obrotomierzem - jest zasilany z tej samej linii plusem i też czasami się po prostu wyłącza. Idąc dalej tym tropem, myślę, że ginie to gdzieś w okolicach kabiny.

Schemat wiązki silnikowej dla IAW18FD

Jak Wy się na to zapatrujecie? Wszelkie sugestie mile widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie jestem pewny jeszcze w 100%, ale chyba podstawa bezpieczników świruje. 12V dochodzi do niej cały czas, niezależnie czy coś się dzieje czy nie, natomiast jak załączę odbiorniki, to na wyjściu "15" zostaje 2V, podobnie ze świateł, światła wstecznego, podświetlenia zegarów itp.. Pewność będę miał jak ją zmienię smile.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie jestem pewny jeszcze w 100%, ale chyba podstawa bezpieczników świruje. 12V dochodzi do niej

> cały czas, niezależnie czy coś się dzieje czy nie, natomiast jak załączę odbiorniki, to na

> wyjściu "15" zostaje 2V, podobnie ze świateł, światła wstecznego, podświetlenia zegarów itp..

> Pewność będę miał jak ją zmienię .

Jeżeli masz ją w po lewej strony nad nogami kierowcy, to obejrzyj, czy skrzynka i okolica nie są mokre. Niestety zdarza się, że w dolnym lewym rogu podszybia robi się dziura i tamtędy woda się leje na skrzynkę. W takiej sytuacji opcja minimum po jej wymianie to nałożenie na nią od góry folii tak ustawionej, żeby woda opływała skrzynkę i do niej nie trafiała, zaś opcja maksimum to prucie i naprawa blacharska podszybia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, odgrzewam kotleta - skrzynka wymieniona i problem dalej ten sam :/. Jakieś sugestie? Najgorsze jest to, że napięcie zginęło w skrzynce.

Edit

Wróciłem przed chwilą sprzed bloku i tak - zaczął palić przede wszystkim. Wyciągałem kolejne bezpieczniki z podstawy, ale szczerze mówiąc mało mi pomogło to w rozwiązaniu zagadki. Samochód jak odpali o dziwo działa i nie gaśnie, ale nie pokoi mnie, że jak wrzucę kierunek, czy włączę awaryjne to obrotek działa w rytm z przekaźnikiem. Załączę wentylator w kabinie na 1 poziom, to tak sobie faluje, na 2 pada zupełnie. Co ciekawe auto ze starą skrzynką w tym momencie gasło, teraz nie. Najgorsze i najdurniejsze w tej zabawie jest to, że te problemy nie są powtarzalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hej, odgrzewam kotleta - skrzynka wymieniona i problem dalej ten sam :/. Jakieś sugestie? Najgorsze

> jest to, że napięcie zginęło na skrzynce i go nie ma wcale.

Więc jeszcze jedno mi przyszło na myśl, mianowicie wszystko co jest podłączone pod zegarami jest masowane z listwo przykręconej do budy (poniżej zegarów po lewej stronie) to jest główna masa na większość odbiorników. I tera dwie opcje:

1. Źle zmasowana buda-akumulator

2. Posypała się w/w listwa (kawałem blaszki na kilka wsuwek.

Tak mnie się wydaje, ja na początek sprawdziłbym tę listwę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na razie po telefonie i szybkim wywiadzie wychodzi na to, że buda nie jest WCALE zmasowana, jedynie

> przez wiązkę silnika może...

a na priva pisałem mu na samym początku że ma sprawdzić styk masy do karoserii....

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a na priva pisałem mu na samym początku że ma sprawdzić styk masy do karoserii....

> pozdr

Dzięki chłopaki wielkie za cierpliwość wink.gif. Ja dopiero raczkuje w tej całej zabawie i o wielu rzeczach się dowiaduję na bieżąco smile.gif. Jak np. wczoraj dowiedziałem się od czego jest ta blaszka na środku

przy klemie (-) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzięki chłopaki wielkie za cierpliwość . Ja dopiero raczkuje w tej całej zabawie i o wielu rzeczach

> się dowiaduję na bieżąco . Jak np. wczoraj dowiedziałem się od czego jest ta blaszka na środku

> przy klemie (-) .

No ale co, problem rozwiązany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

> Aha to daj znać czy to ogarnąłeś.

Dobra teraz już mam trochę luźniej, to wziąłem się za robotę. Masę podpiąłem, sprawdziłem miernikiem - przejście jest, a problem jak był tak dalej jest. Wygląda to mniej więcej tak:

Na filmiku od 1:08 jest jak jest ok, natomiast cała reszta to właśnie załączanie kolejnych odbiorników i gaśnięcie, nie działający obrotek spineyes.gif. W sumie tak kojarzę, to jedynie jeszcze zostaje kostka stacyjki nieruszona, ale ona może powodować takie dziwne rzeczy? Gdzieś jest zwarcie czy jak? Napięcia po stronie wiązki silnikowej są ok (dzisiaj sprawdzałem). Przewód się jakiś przetarł? Najgłupsze jest to, że nie jest to wcale powtarzalne - czasami nim śmigam i jest ok, a jak się uweźmie to zostaje mi go spychanie z drogi :/. Jakieś sugestie uwagi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.