Skocz do zawartości

Passat B6 2.0 TDI


k1s1el

Rekomendowane odpowiedzi

> Cześć,

> Da się po numerze VIN pojazdu sprawdzić czy pacjent ma ten felerny silnik 2.0 TDI?? Rok produkcji

> 2007. Chodzi o te z pękającymi głowicami, wycierającą się zębatką od "czegośtam", już nie

> pamiętam od czego

Odpuść sobie rok 2007 - to jest silnik na pompowtryskach.

Ja kupiłem już silnik na CR i nie żałuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odpuść sobie rok 2007 - to jest silnik na pompowtryskach.

> Ja kupiłem już silnik na CR i nie żałuje

Odkąd pojeździłem autami z CR to nie chcę patrzeć na pompowtryski smile.gif sam chętnie upolowałbym Passata B6 z takim silnikiem...

Co do pytania - najbardziej felerny silnik to chyba BKP, z kolei wielu mechaników których znam właśnie zakupiło passaty z takim silnikiem - pracując w ASO mają sporo akcji m.in. wymiana pompowtrysków, coś tam z napędem pompy oleju... ogólnie auta z tym silnikiem źle nie jeździły...

Co do pytania to podeślij VIN to rozkoduje Ci trochę info, łącznie z oznaczeniem silnika...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cześć,

> Da się po numerze VIN pojazdu sprawdzić czy pacjent ma ten felerny silnik 2.0 TDI?? Rok produkcji

> 2007. Chodzi o te z pękającymi głowicami, wycierającą się zębatką od "czegośtam", już nie

> pamiętam od czego

Jeżeli nie ma CR to sobie odpuść, a ten rocznik nie mial. Kolega ma Audi z tego roku, bez CR .. miał z nim trochę problemów. M.in wlaśnie posypał się napęd pompy olejowej - to właśnie ta zębatka/wałęk co piszesz smile.gif, miał szczęście że nie zatarł silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cos wiecej na ten temat zdradzisz, zona kolegi ma takiego paska, co prawda nic sie nie psuje, ale

> moze warto miec na uwadze taka akcje

Akcja, akcją ale warto skontrolować ten nieszczęsny wycierający się wałek, czy nie jest wytarty i ewentualnie wymienić. Lepiej tak, niż stracić nagle smarowanie an drodze. Na każdym forum VW/audi jest nt masę informacji ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee tam

> Tutaj opisałem historię naszego ex-passata z najbardziej wadliwym silnikiem na świecie.

> Nadal jeździ jako taxi bezawaryjnie

Mój znajomy rok temu sprzedawał swojego sedana - jak się okazało silnik BKP - koleś specjalnie nie interesuje się motoryzacją, przejechał autem coś ponad 120 tys. km i nie wiedział że siedzi na potencjalnej minie smile.gif

Sprzedał będąc do końca zadowolonym z auta - kupił B7, nawet zastanawiałem się czy się nie zainteresować ale to był sedan a jak już to będę polował w kombi...

Co do akcji to swojego czasu ASO wymieniało pompowtryski jak leci, później chyba lekko zaostrzyli warunki... ale nie interesowałem się szczegółami, na pewno przy odrobinie woli da się to zrobić bezinwestycyjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odpuść sobie rok 2007 - to jest silnik na pompowtryskach.

> Ja kupiłem już silnik na CR i nie żałuje

To nie dla mnie auto, ja bym w życiu diesla nie kupił grinser006.gif

Chyba raczej odradzę mimo wszystko zakup tego auta znajomej. Choć auto pewne - firmowe. Po wymianie serwisowej pompowtrysków, w miarę niski przebieg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Da się po numerze VIN pojazdu sprawdzić czy pacjent ma ten felerny silnik 2.0 TDI?? Rok produkcji 2007. Chodzi o te z pękającymi głowicami, wycierającą się zębatką od "czegośtam", już nie pamiętam od czego

Odradzam zakup 2.0 TDI z pompowtryskiwaczami. Tym bardziej, że 2007r. będzie miał pewnie sporo przejechane. Poszukaj lepiej CR (silniki mają oznaczenie czteroliterowe). Te silniki mają duuuużo lepszą opinię - są mniej awaryjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mój mechanik jak już kupiłem, powiedział: Paru się auto popsuło, w net puściło i poszła plota, że awaryjne. A tysiące jeżdżą i nic się nie dzieje. Mam 2.0 TDI BKD z 2005 r., kupiłem od Niemca 140 tkm, aktualnie 220 tkm i lata jak głupi. Z typowych usterek: klapa gasząca padła (nowa cca 800 zł), turbina zaczęła się pocić, pewnie trochę na wyrost zregenerowałem za 1500 zeta przy przebiegu jakieś 180 tkm.

Zależy jak się uda - nowoczesne silniki w imię ekologii, bajerologii i downsizingu mają tyle kombinacji alpejskich, że nawet biorąc pod uwagę statystykę coś się zesrać musi.

Dla odmiany drugie wozidło ma 25 lat, co najmniej 500 tys przebiegu (ale nie więcej niż milion) i ryzyko że się usra jest minimalne. Co nie zmienia faktu, że w tym wieku i przebiegu zgodnie z obiegową opinią po działającym zawieszeniu NIVO powinno być tylko wspomnienie - a w moim egzemplarzu działa, mimo że w chwili zakupu nie miałem pojęcia, jak to sprawdzić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A mój mechanik jak już kupiłem, powiedział: Paru się auto popsuło, w net puściło i poszła plota, że awaryjne.

Dlatego napisałem, że ma lepsze OPINIE wink.gif

Skoro opinii negatywnych dotyczących CR jest mniej, to można wywnioskować, że psuje się rzadziej albo jeździ ich po prostu mniej wink.gif

Bezawaryjnych aut już się nie produkuje. Wiem o tym.

W każdym razie ja wybrałem CR, ciekawe jak długo będę zadowolony grinser006.gif

Poprzednik - 1.9TDI PD był praktycznie bezproblemowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

> Odpuść sobie rok 2007 - to jest silnik na pompowtryskach.

> Ja kupiłem już silnik na CR i nie żałuje

a od którego roku były juz te lepsze silniki??

bo mam na oku jednego z tym ze nie wiem jaki ma silnik, znaczy rok też nie tak do końca bo albo 2008 albo 2009, wiem że ma 140KM, skrzynie 6 biegową

warto sie interesowac czy jednak bezwzględnie trzeba wołaś vin?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cześć,

> Da się po numerze VIN pojazdu sprawdzić czy pacjent ma ten felerny silnik 2.0 TDI?? Rok produkcji

> 2007. Chodzi o te z pękającymi głowicami, wycierającą się zębatką od "czegośtam", już nie

> pamiętam od czego

W 2007 roku nie było już łańcuszkowego napędu wałków wyrównoważających, w którym pękająca łyżwa napinająca łańcuch powodowała wycieranie się zębatek

f2a3c6fb2d8ecb40.jpg

zamienili na zazębiające się koła

31a4318d17d9af91.jpg

Ale żeby nie było zbyt słodko w wyniku zastosowania niewłaściwych materiałów wyrabiały się tzw "zabieraki" przekazujące napęd pompie oleju (cena 20PLN)

zabierak_po.jpg

Stare zabieraki zamieniono na materiałowo wytrzymalsze, a później na wytrzymalsze i dłuższe, które montowane są teraz w silnikach CR zlosnik.gif

Pękające głowice w większości aut jakimi interesuje się Kowalski (najmłodszy, najwypasieńszy, najtańszy) z pewnością już są powymieniane, bo nie dożyłyby 300kkm.

Oszczędny Kowalski oczywiście TeDeIka morduje po mieście, bo benzyna jest nieekonomiczna hehe.gif a w rezultacie doznaje kolejnego szoku - DPF

Włącza lub też włancza się wypalanie DPFa, brak odpowiednich warunków do zakończenia procesu powoduje rozrzedzanie oleju ropą lub ropom i wycieranie krzywek wałka lub wałków rozrządu.

Naprawa w dobrej firmie jest droga, to zaprowadzę do Pana Henia tego co typowy Jay polecał... Pan Henio stwierdzi, że uszczelki są dobre, śruby też, to młotkiem podobija pompowtryski i będzie gitara. A potem narzekania, że gniazda PD się wyrabiają.

Żeby 2.0TDI żyło sobie całkiem nieźle z dobrym smarowaniem wystarczy zainwestować min 200pln lub w opcji hardkor 1000pln i cieszyć się przez parę lat.

No ale przecież skoro stać mnie było na rzęcha i takiego kupiłem, to sprzedam za pół roku żeby podatku nie płacić i niech legenda awaryjności trwa wiecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Raczej nie.

> Prędzej znajdziesz b6 z tego rocznika z 1.9 tdi 105.KM /bkc/.

> To nie żart - są też takie egzemplarze i to najbardziej poszukiwane.

je nie wybieram tylko w pewnej firmie będą takie samochody sprzedawane, czyli b6 2,0 tdi 2008r idt, i pytam czy jest sens sie tym interesować a czy dopcham sie do kupna to też niewiadome jest cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> je nie wybieram tylko w pewnej firmie będą takie samochody sprzedawane, czyli b6 2,0 tdi 2008r idt,

> i pytam czy jest sens sie tym interesować a czy dopcham sie do kupna to też niewiadome jest

Kolega z fabryki ma A3 z 2.0TDI 140KM z 2006.

Po zakupie zregenerował turbinę i jeździ trzeci rok... bez żadnego dbania, chłodzenia turbo, rozgrzewania na zimnym.

Wsiada i but.gif

Nic się nie psuje... a on nie zagłębia się w to czy ma silnik z wadliwej serii czy też nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolega z fabryki ma A3 z 2.0TDI 140KM z 2006.

> Po zakupie zregenerował turbinę i jeździ trzeci rok... bez żadnego dbania, chłodzenia turbo,

> rozgrzewania na zimnym.

> Wsiada i

> Nic się nie psuje... a on nie zagłębia się w to czy ma silnik z wadliwej serii czy też nie.

ja znam wielu takich zlosnik.gif problem pojawia sie gdy jednak wjada na warsztat i wyjechac już nie moga bo tyle kasy potrzeba na naprawe wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Raczej nie.

> Prędzej znajdziesz b6 z tego rocznika z 1.9 tdi 105.KM /bkc/.

Mój kolega miał z 1.9, z 2006 roku, całkiem ok jeśli chodzi o spokojna jazdę, ale jednak ten wadliwy BKP jeździ lepiej w końcu to 140KM.

Wydaje mi się że po wykonaniu akcji serwisowych jest już lepiej z tymi sławnymi BKP, teraz kilku kolesi kupiło i śmigają, na liczniku jak się okazuje wszyscy ponad 300tys km.

Ale tak naprawdę to jestem nadal zszokowany Passatami na CR - właśnie ujeżdżam takiego B7 - wczoraj rano niby mały ale jednak mróz, uruchamiasz i ciiiisza... smile.gif bardzo przyjemnie się śmiga - aż szkoda będzie oddawać (auto wypożyczone).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tu masz historię naszego BKP.

> Ponad 290.kkm zrobiliśmy nie wiedząc, że mamy wadliwy silnik

Kiedyś pożyczałem od kolegi takiego sedana - jeździł nim i nawet nie wiedział że ma wadliwy silnik - jeździło się całkiem przyjemnie. Nie jest to miarodajne bo sprzedawał go gdy miał ok 120 tys km. (zmienił na B7).

Aktualnie 2 moich kolegów kupiło B6 kombi ale wcześniej nie zwróciłem uwagi że mają ponad 300 tys km każdy.

Tylko to inna kwestia, są mechanikami w ASO, profilaktycznie już mają nowe pompowtryski, coś sprawdzali czy wymieniali w napędzie pompy olejowej i coś jeszcze - są akcje naprawcze i śmigają.

Mi się zupełnie nieźle jeździło autem z tym silnikiem tylko to historie o awaryjności powodują że raczej nie zdecydowałem się na zakup go.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.