Skocz do zawartości

szkoda całkowita pzu


marcin77

Rekomendowane odpowiedzi

wściekła toyota yaris zaatakowała nasze lacetti i o to skutki

opis

zakładam że szkoda całkowita, wartość auta (wg. ubezpieczenia) 12tyś. i tutaj pytanie, auto z salonu i jestem 1 właścicielem, ile zechcą wypłacić i czy coś takiego naprawia się ? (laweciarze już składali chęć zakupu), szkoda auta bo zadbane i za te 10tyś. to pewnie szrot kupie crazy.gif, mam otrzymać zastępcze auto (podobno na czas naprawy lub zakończenie spaw likwidacyjnych,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wściekła toyota yaris zaatakowała nasze lacetti i o to skutki

> opis

> zakładam że szkoda całkowita, wartość auta (wg. ubezpieczenia) 12tyś. i tutaj pytanie, auto z

> salonu i jestem 1 właścicielem, ile zechcą wypłacić i czy coś takiego naprawia się ?

> (laweciarze już składali chęć zakupu), szkoda auta bo zadbane i za te 10tyś. to pewnie szrot

> kupie , mam otrzymać zastępcze auto (podobno na czas naprawy lub zakończenie spaw

> likwidacyjnych,

zależy ile ci wypłacą. Myśle że za 4-5 tyś lekko i porządnie to zrobisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wściekła toyota yaris zaatakowała nasze lacetti i o to skutki

> opis

> zakładam że szkoda całkowita, wartość auta (wg. ubezpieczenia) 12tyś. i tutaj pytanie, auto z

> salonu i jestem 1 właścicielem, ile zechcą wypłacić i czy coś takiego naprawia się ?

Skoro to OC to masz owe 12tyś na naprawę, myślę, że to się da zrobić porządnie w tych pieniądzach.

Naturalnie będą Ci zawyżać wycenę wraku itd, ale jeżeli znajdziesz warsztat który podejmie się przepychanek to masz szanse

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja bym tego nie naprawiał bo z wierzchu zawsze to wygląda lekko a potem jak zaczniesz wnikać to się

> okaże że buda zwichrowana. Tym bardziej jak drzwi się ledwo zamykają.

to jest kwestia, przede wszystkim, oględzin i oceny faktycznych uszkodzeń.

Z drugiej strony jeżeli sprzeda wrak to ktoś go i tak naprawi, a więc wróci na drogi. Nie muszę pisać, że nikt poza poszkodowanym nie będzie tego naprawiał za 12k pln wink.gif

Także jeżeli jest szansa na zrobienie tego porządnie, na płycie, z zachowaniem pkt bazowych to nie widzę powodu żeby nie próbować.

Tylko bez moralizowania proszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to jest kwestia, przede wszystkim, oględzin i oceny faktycznych uszkodzeń.

Jak wszystkie drzwi sie nie zamykają to jak to widzisz?

> Z drugiej strony jeżeli sprzeda wrak to ktoś go i tak naprawi, a więc wróci na drogi. Nie muszę

> pisać, że nikt poza poszkodowanym nie będzie tego naprawiał za 12k pln

> Także jeżeli jest szansa na zrobienie tego porządnie, na płycie, z zachowaniem pkt bazowych to nie

> widzę powodu żeby nie próbować.

Ubezpieczalnia nie zapłaci za taką naprawę bo przewyższy koszty samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak wszystkie drzwi sie nie zamykają to jak to widzisz?

nie widzę na zdjęciu za wiele, ale sam autor napisał, że drzwi się ledwo zamykają, ale zamykają.

> Ubezpieczalnia nie zapłaci za taką naprawę bo przewyższy koszty samochodu.

do wartości sprzed szkody płacić musi, łaski nie robi. Jeżeli da się do tej wartości rzetelnie zrobić auto to nie ma powodu robić nikomu prezentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie widzę na zdjęciu za wiele, ale sam autor napisał, że drzwi się ledwo zamykają, ale zamykają.

Znaczy słupki ruszone

> do wartości sprzed szkody płacić musi, łaski nie robi. Jeżeli da się do tej wartości rzetelnie

> zrobić auto to nie ma powodu robić nikomu prezentów.

Pytanie, rzetelnie czy do wartości pojazdu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Znaczy słupki ruszone

albo przestawione uszy na słupkach, albo zamki w drzwiach itd.

Ruszone słupki widać na dachu. Teoretyzujemy

> Pytanie, rzetelnie czy do wartości pojazdu.

bez lepszych zdjęć, albo protokołu oględzin możemy sobie poteoretyzować dalej, tyko po co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja bym tego nie naprawiał bo z wierzchu zawsze to wygląda lekko a potem jak zaczniesz wnikać to się

> okaże że buda zwichrowana. Tym bardziej jak drzwi się ledwo zamykają.

tego się obawiam, czy jak naprawią to potem nie wyjdą kwiatki typu ruda, szumy, przecieki, ściąganie itp. no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak wszystkie drzwi sie nie zamykają to jak to widzisz?

> Ubezpieczalnia nie zapłaci za taką naprawę bo przewyższy koszty samochodu.

zdjęć słupków nie zrobiłem, ale żona wspominała że lekko przesunięte (do weryfikacji), zresztą dopiero teraz człowiek "mocno" myśli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> albo przestawione uszy na słupkach, albo zamki w drzwiach itd.

> Ruszone słupki widać na dachu. Teoretyzujemy

> bez lepszych zdjęć, albo protokołu oględzin możemy sobie poteoretyzować dalej, tyko po co?

jutro podjadę w dzień i porobię więcej foto, zorientuje się dokładniej ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wściekła toyota yaris zaatakowała nasze lacetti i o to skutki

> opis

> zakładam że szkoda całkowita, wartość auta (wg. ubezpieczenia) 12tyś. i tutaj pytanie, auto z

> salonu i jestem 1 właścicielem, ile zechcą wypłacić i czy coś takiego naprawia się ?

Wszystko zależy do wyceny.

Jeśli da się naprawić w cenie auta, to będziesz mógł naprawiać.

Jeśli nie, to wycenią wrak i resztę wypłacą w gotówce.

Wrak możesz sprzedać sam albo PZU podeśle kogoś, kto odkupi.

Tak czy siak, powinieneś wyjść na swoje.

Tylko auta szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> albo przestawione uszy na słupkach, albo zamki w drzwiach itd.

> Ruszone słupki widać na dachu. Teoretyzujemy

> bez lepszych zdjęć, albo protokołu oględzin możemy sobie poteoretyzować dalej, tyko po co?

Ależ oczywiście, że teoryzujemy. Ale moja szklana kula mówi, że będzie całka i ja bym tego nie naprawiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ależ oczywiście, że teoryzujemy. Ale moja szklana kula mówi, że będzie całka i ja bym tego nie

> naprawiał.

Miałem strzała z tyłu w Lacetti. Ja nic nie poczułem, a kolega czytam jest mocno potłuczony, więc uderzenie było silniejsze.

Moja szkoda została zlikwidowana za 6500 zł. Więc tu przy mocniejszym strzale może wyjść całka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem strzała z tyłu w Lacetti. Ja nic nie poczułem, a kolega czytam jest mocno potłuczony, więc

> uderzenie było silniejsze.

> Moja szkoda została zlikwidowana za 6500 zł. Więc tu przy mocniejszym strzale może wyjść całka.

bagażnik

e435b6ca.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.