Citroen C5 czy Laguna III - 2010 r.?

[natek]

Do wyboru dwa auta. Citroen C5 kombi z silnikiem 2.0HDI, albo 140 albo 163 KM i Laguna III kombi z silnikiem 2.0 dCi chyba 150 KM. Oba auta z 2010 r. Zakładamy, że wyposażenie i cena bardzo podobne. Który byście wybrali i dlaczego?

Dodatkowe pytanie, czy któryś z tych silnikow ma rozwiazane wypalanie DPF przez podawania paliwa z 5-go wtryskiwacza bezpośrednio do filtra?

[Rado_]

Wolałbym C5 na hydro. Byłem juz bliski zakupu, ale wyszło inaczej

[natek]

> Wolałbym C5 na hydro. Byłem juz bliski zakupu, ale wyszło inaczej

rozumiem, że nie każda sztuka ma hydropneumatyczne zawieszenie? za dzwignią skrzyni biegów powinien być chyba przycisk, tak?

A jeśli chodzi o jakość, trwałość i niezawodność silnika? Słyszałem, że HDI to dośc dobre silniki i na pewno bardzo oszczędne.

[Gość]

cena nie bedzie podobna. Laguna bedzie tansza. Wybralem lagune.

[jedrocha]

> rozumiem, że nie każda sztuka ma hydropneumatyczne zawieszenie? za dzwignią skrzyni biegów powinien

> być chyba przycisk, tak?

> A jeśli chodzi o jakość, trwałość i niezawodność silnika? Słyszałem, że HDI to dośc dobre silniki i

> na pewno bardzo oszczędne.

Ogólnie wysokie wyposażenia z mocnymi silnikami mają HYDRO. Exclusive 163 ma na 100% hydro, 138 chyba też

HDi są najbardziej niezawodnymi silnikami diesela w obecnych czasach, do tego ekonomicznymi. Ja polecam wszystkim niezdecydowanym , a mam już 5 HDi i to z niemałymi przebiegami najniższy ma teraz 100kkm, a najwyższy miał 250kkm i nic poza eksploatacyjnymi wymianami nie było robione.

[natek]

> cena nie bedzie podobna. Laguna bedzie tansza. Wybralem lagune.

jak patrzylem na mobile.de to od ok 11500 E sie zaczynają a za 13 kola można byłoby już coś wybrac, zarówno w jednym jak i drugim przypadku

wizualnie z zewnątrz bardziej pasi mi citroen, jeśli chodzi o silnik to minimalnie też bardziej Citroen, nie jestem do końca przekonany niesymetryczną deską rozdzielczą i nieruchomym środkiem kierownicy. Ale na pewno zaleta jest zawieszenie. Jak rozumiem, przejeżdzając przez zaspę zima można je dośc mocno podnieść?

[jedrocha]

> jak patrzylem na mobile.de to od ok 11500 E sie zaczynają a za 13 kola można byłoby już coś wybrac,

> zarówno w jednym jak i drugim przypadku

> wizualnie z zewnątrz bardziej pasi mi citroen, jeśli chodzi o silnik to minimalnie też bardziej

> Citroen, nie jestem do końca przekonany niesymetryczną deską rozdzielczą i nieruchomym

> środkiem kierownicy. Ale na pewno zaleta jest zawieszenie. Jak rozumiem, przejeżdzając przez

> zaspę zima można je dośc mocno podnieść?

Tak dosyć wysoko

[jimbo22]

> Do wyboru dwa auta. Citroen C5 kombi z silnikiem 2.0HDI, albo 140 albo 163 KM i Laguna III kombi z

> silnikiem 2.0 dCi chyba 150 KM. Oba auta z 2010 r. Zakładamy, że wyposażenie i cena bardzo

> podobne. Który byście wybrali i dlaczego?

> Dodatkowe pytanie, czy któryś z tych silnikow ma rozwiazane wypalanie DPF przez podawania paliwa z

> 5-go wtryskiwacza bezpośrednio do filtra?

jak chcesz poprostu tanie, duże i pospolite kombi - bierz Lagunę.

jak chcesz mieć kombi, które jest wyjątkowe - bierz C5. w tym segmencie i tej cenie, nie znajdziesz lepszego komfortu podróżowaania.

[Gość]

wybrac mozna. Przy podobnym wyposazeniu laguna bedzie tansza. Albo z mniejszym przebiegiem

Polowalem na C5 albo L3 i nie znalazlem C5ki w zadanych pieniadzach w takim stanie zebym chcial ja kupic. Do tego nieruchoma kierownica i zawieszenie. Niby fajne ale przy nowym aucie, przy uzywanym moze byc roznie. Mam sporo km do pracy i pewnosc mobilnosci jest dla mnie wazna. Jak mi cos pizgnie w Lagunie w zawieszeniu to bez problemow dojade do mechanika. W C5 moze sie nie udac...

Nie wiem jak z awaryjnoscia elektroniki w C5 ale mam L3 w maksymalnej wersji i jakos nic sie nie dzieje. Co do silnika to jest to jeden z lepszych diesli na rynku.

[jedrocha]

> wybrac mozna. Przy podobnym wyposazeniu laguna bedzie tansza. Albo z mniejszym przebiegiem

> Polowalem na C5 albo L3 i nie znalazlem C5ki w zadanych pieniadzach w takim stanie zebym chcial ja

> kupic. Do tego nieruchoma kierownica i zawieszenie. Niby fajne ale przy nowym aucie, przy

> uzywanym moze byc roznie. Mam sporo km do pracy i pewnosc mobilnosci jest dla mnie wazna. Jak

> mi cos pizgnie w Lagunie w zawieszeniu to bez problemow dojade do mechanika. W C5 moze sie nie

> udac...

> Nie wiem jak z awaryjnoscia elektroniki w C5 ale mam L3 w maksymalnej wersji i jakos nic sie nie

> dzieje. Co do silnika to jest to jeden z lepszych diesli na rynku.

Odzywa się stereotyp Polaka

Ja tam jeżdżę citroenami z HYDRO od 23 lat i nie narzekam, a nigdy nie były nowe. Zawsze dojechałem do celu, nawet jak coś - jak piszesz "pizgnie" w zawieszeniu, a zdarzyło się to może ze 2 razy za cały ten okres

[Gość]

> Odzywa się stereotyp Polaka

> Ja tam jeżdżę citroenami z HYDRO od 23 lat i nie narzekam, a nigdy nie były nowe. Zawsze dojechałem

> do celu, nawet jak coś - jak piszesz "pizgnie" w zawieszeniu, a zdarzyło się to może ze 2 razy

> za cały ten okres

ciesze sie Twoim szczesciem. Mi sie jednak srednio oplaca tracenie 4 godzin dziennie w przypadku wtopy, nawet jak zdarza sie to raz na jakis czas. Szczegolnie, ze zwykle zawieszenie naprawi kazdy w miare kumaty mechanik (i to szybko) a z hydro to juz nie bardzo i moge tak sobie jezdzic autobusem do roboty i tydzien.

Jak z elektronika? Jest choinka w C5kach?

[wald0]

> ciesze sie Twoim szczesciem. Mi sie jednak srednio oplaca tracenie 4 godzin dziennie w przypadku

> wtopy, nawet jak zdarza sie to raz na jakis czas. Szczegolnie, ze zwykle zawieszenie naprawi

> kazdy w miare kumaty mechanik (i to szybko) a z hydro to juz nie bardzo

Hydro nie jest skomplikowane ani awaryjne, także bez obaw.

Kupione auto ma być 3-4 latkiem więc tym bardziej.

W bardzo leciwych można teoretycznie obawiać się stanu przewodów ciśnieniowych.

Jeżeli w sprężynowcu pęknie sprężyna to też nie pojedziesz.

Miałem/mam 2 hydrowozy, jeden kupiony jako nastolatek, drugi prawie.

Jedyną usterką związaną z hydro było urwanie końcówki gumowego wężyka powrotnego z przodu. Starzenie gumy w pracującym miejscu.

Usterka zdiagnozowana osobiście przy wymianie opon, naprawiona w 5 sekund przy pomocy ręki i szmaty do wytarcia ręki.

Skutek usterki to wykapane pojedyncze mililitry płynu LDS.

Dodam, że obydwa Citroeny były kupione w stanie średnim rynkowym allegrowym czyli zaniedbane generalnie.

W obecnej C5 posypało się to i owo, ale nic z hydro (poza wpsomnianym).

Pompa trwała, gruchy trwałe, nawet razu LDS nie dolewałem.

Każdy następny będzie z hydro.

[incomunicado]

> nie jestem do końca przekonany niesymetryczną deską rozdzielczą...

O co chodzi z tą niesymetrycznością?

> i nieruchomym środkiem kierownicy.

Ujeżdżam toto od 5ciu lat. Rzeczywiście mogli by sobie dać spokój z tym "wynalazkiem" (i dali ). To jedyny rzecz jaka mi w tym aucie przeszkadza.

[natek]

> O co chodzi z tą niesymetrycznością?

> Ujeżdżam toto od 5ciu lat. Rzeczywiście mogli by sobie dać spokój z tym "wynalazkiem" (i dali ). To

> jedyny rzecz jaka mi w tym aucie przeszkadza.

zobacz kratki wentylacyjne środkowe i okienko nawki (jakieś przesunięte)

[incomunicado]

> zobacz kratki wentylacyjne środkowe i okienko nawki (jakieś przesunięte)

Mam symetryczne do bólu. Nie mam nawki tylko zwykły wyświetlacz.

[natek]

> Mam symetryczne do bólu. Nie mam nawki tylko zwykły wyświetlacz.

dobrze wiesz o co mi chodzi i głupiego nie udawaj. Jak się patrzy na tunel środkowy, panel radio/klima i nad panelem to coś ewidentnie nie gra, brak symetrii. Tobie to może nie przeszkadza ale mnie to uwiera troche

[incomunicado]

Sorry, ale muszę niemerytorycznie...

.

[Radauskas]

> dobrze wiesz o co mi chodzi i głupiego nie udawaj. Jak się patrzy na tunel środkowy, panel

> radio/klima i nad panelem to coś ewidentnie nie gra, brak symetrii. Tobie to może nie

> przeszkadza ale mnie to uwiera troche

Od roku jeżdżę C5 i na te asymetryczność w ogóle nie zwróciłem uwagi,.. czyli mi nie przeszkadza. Natomiast przeszkadza mi pare innych rzeczy i więcej bym tego auta nie kupił. Mam wrażenie, że projektowała je grupa osób bez prawa jazdy. Estetyka była najważniejsza w każdym elemencie nawet kosztem funkcjonalności.

[jedrocha]

> dobrze wiesz o co mi chodzi i głupiego nie udawaj. Jak się patrzy na tunel środkowy, panel

> radio/klima i nad panelem to coś ewidentnie nie gra, brak symetrii. Tobie to może nie

> przeszkadza ale mnie to uwiera troche

Symetria jest NIE MODNA, nie artystycza.

A licznik i kierownicą pół lewej Ci nie przeszkadza ?

[natek]

> Od roku jeżdżę C5 i na te asymetryczność w ogóle nie zwróciłem uwagi,.. czyli mi nie przeszkadza.

> Natomiast przeszkadza mi pare innych rzeczy i więcej bym tego auta nie kupił. Mam wrażenie, że

> projektowała je grupa osób bez prawa jazdy. Estetyka była najważniejsza w każdym elemencie

> nawet kosztem funkcjonalności.

Napisz co jeszcze wedlug ciebie jest nie ok

[natek]

> Symetria jest NIE MODNA, nie artystycza.

> A licznik i kierownicą pół lewej Ci nie przeszkadza ?

ke?

[jedrocha]

> ke?

Po lewej, miało być, smartfon wiedział lepiej

[Radauskas]

> Napisz co jeszcze wedlug ciebie jest nie ok

Zaczne od zawieszenia hydro - niczym mnie nie urzekło. Jak dla mnie komfortem zawieszenia nie odstaje od innych aut w podobnym segmencie. Fajnie płynie,.. owszem,.. ale po równej autostradzie. Jak zaczynają się nierówności to z pewnością nie jest jak w reklamie tv. A wolna jazda po nierównej drodze to tak buja na boki, że mało mi głowa nie odpadnie. No i te nurkowanie przy hamowaniu. Dla wrażliwego pasażera rzygawiczne. Bujanie się na boki w tej sytuacji ma jeszcze jedną niedogodność - można przywalić głową w uchwyt (?! po jaką cholerę kierowcy uchwyt na głową?). Mądry projektant strasznie zwęził to auto u góry więc wspomniany uchwyt jest niemal nad głową. Jak przesunę okulary na czoło i spojrzę się w lewo to oczywiście okularami zawadzam o uchwyt.

Co dalej...

1. kompletny brak podręcznych i poręcznych schowków gdzie mógłbym położyć klucze, długopis i wspomniane okulary, które lepiej zdjąć niż przesunąć na czoło. Pod radiem mała półka na telefon, itp - ok. Ale klucze najczęściej kłade ma mieszku zmiany biegów lub fotelu pasażera. Jest schowek w podłokietniku ale mało poręczny. No i dramatyczne kieszenie ( schowki ) w drzwiach. Nie dość, że małe to jeszcze tak zabudowane, że trzeba mieć małą, chińską rączke żeby się tam dostać.

2. Trzeba mieć też małą rączke żeby zapiąć pasy. Między fotelem, a tunelem jest tak ciasno, że tylko jeden typ wypracowanego uchwytu pozwala mi złapać zapięcie, wsadzić tam dłoń i zapiąć pas. Byle jak się tego nie zrobi.

3. Lusterko wsteczne umieszczone za nisko. Zasłania mi przestrzeń pomiędzy godziną 13-tą, a 14-tą. Żeby zobaczyć czy coś z tamtąd nie nadjeżdza albo ktoś nie idzie muszę się schylić i zerknąć pod lusterkiem.

4. Ramię pedału sprzęgła źle wyprofilowane - to Ci dopiero majsterszyk kostrukcyjny! Auto jest zdecydowanie dla ludzi z rozmiarem buta max.44 i to bez czuba! W "normalnym" pedale sprzęgła ramię jest tak wyprofilowane jak odwrócony znak zapytania. W tym "brzuszku" jest miejsce na czubek buta, który się tam pojawia przy wciskaniu sprzęgła. W C5 takiego wybrzuszenia nie ma. Więc przy moim bucie 45/46 jak założe buty z jakimś lekko dłuższym czubem lub buty zimowe o nieco większych gabarytach to wciskając pedał sprzęgłą czubek buta opiera się o ramię pedału. Jest to dosyć niewygodne, a do tego i bolesne. Więc muszę wciskać pedał czubkiem buta, palcami stopy, jak jakaś baletnica. Jest to równie niewygodne i wk..jące.

Może ktoś powiedzieć, że to drobiazgi. Ale gdyby to było Tico to bym mógł machnąć ręką. Lecz takie drobiazgi w C5 są dla mnie nie do zaakceptowania.

I jeszcze na koniec - po C5 wiem, że już nigdy nie kupie auta z tak nisko posadowionym fotelem. Najpierw tam wpadam, a potem się muszę wygramolić. Ale to już pewnie kwestia wieku. O wiele sprawniej ta operacja wychodzi mi w Stilo, które jest ciut wyższe.

Oczywiście są też jakieś plusy tego auta ale właśnie głównie plusów oczekiwałem po przesiadce ze Stilo.

[Rado_]

Dziadu, vana sobie kup, nie będziesz się musiał gramolić w wyjściem

[Radauskas]

> Dziadu, vana sobie kup, nie będziesz się musiał gramolić w wyjściem

No mam! Ulubione auto w rodzinie

Żeby nie zaśmiecać wątku zdjęcie w załaczniku.

[Rado_]

> No mam! Ulubione auto w rodzinie

> Żeby nie zaśmiecać wątku zdjęcie w załaczniku.

to po co meczysz tyłek w C5

[natek]

ze zbyt daleko mimowolnie kładzioną noga na pedale sprzęgła spotkałem się w renówkach w Megane I, Twingo, ale w moim przypadku wystarczyło kłaść noge niżej i już nie czulem pałąku pedału. U ciebie pewnie jest jeszcze problem wysokiego wzrostu

co do hydrobujania, to odniosłem lekko takie wrażenie jadąc C5 poprzedni model, podczas przyspieszania wydawało mi się, ze wyraźnie wychyla sie ku tyłowi i przy hamowaniu odwrotnie. Wtedy nie było to dla mnie większym problemem, mam nadzieje, że na dłuższą mete też by nie było.

w salonie oglądając C5 zauważyłem, że boczki fotela (oparcie i głównie boczek siedziska) jest dość wysoki, pewnie bardziej sportowe trzymanie na boki ale ja zeslizguje się zawsze z fotela i taki wysoki boczek spowoduje, że szybko będzie wyglądał na zużyty fotel

[natek]

Napiszcie jeszcze jakie silniki benzynowe w tych dwóch autach nadają się do gazu, chodzi o 2.0, które miały wtrysk pośredni, to może też jest opcja?

[jedrocha]

> Napiszcie jeszcze jakie silniki benzynowe w tych dwóch autach nadają się do gazu, chodzi o 2.0,

> które miały wtrysk pośredni, to może też jest opcja?

Jak już chcesz gazować to szukaj C5 III V6 3.0 różnica w spalaniu będzie niewielka ale za to jaka przyjemność z jazdy

[natek]

> Jak już chcesz gazować to szukaj C5 III V6 3.0 różnica w spalaniu będzie niewielka ale za to jaka

> przyjemność z jazdy

wolałbym coś prostego, bez wodotrysków, nieskomplikowanego i niedrogiego w eksploatacji. Auto 140 KM i 6 biegowa skrzynia mi wystarczy

[jedrocha]

> wolałbym coś prostego, bez wodotrysków, nieskomplikowanego i niedrogiego w eksploatacji. Auto 140

> KM i 6 biegowa skrzynia mi wystarczy

Widzisz tylko nie jestem pewien czy w tamtym okresie 2009/2010 z 2 litrowym motorem benzynowym występowała 6 manual

Jak chciałem zamówić w salonie na koniec 2009 roku takie właśnie połączenie to NIE BYŁO. Tylko 2.0i (140KM) i BVM5

W 2.0 HDi były zawsze BVM6 i BVA6

[natek]

no to skrzynia 5 biegów jest dla mnie nie do przejścia jak brak klimy w aucie

[natek]

Sprawdziłem na stronie Renault, że aktualnie sprzedawana Laguna 2.0i jest na wtrysku pośrednim i ma skrzynię 6b. W Citroenie nie ma w ofercie już silnika 2.0i wolnossącego, z benzynowych są tylko 1.6 i 1.6T