Skocz do zawartości

Focus MKII - problem z ogrzewaniem


Timonek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was. Pacjent to focus z 2005 roku z silnikiem 1.6 ti 115KM benzyna. Ostatnio coraz słabiej grzeje, coraz słabiej wyczuwalne ciepłe powietrze z nawiewów. Jak nie odstoje chwile to wskazówka ani drgnie. Jeśli chwile postoje to wskazówka dojdzie do połowy i ciepło zawita kabinie, ale jak ruszę to moment spada do samego dołu i pozniej raz skoczy raz spadnie i tak sobie lewituje pomiedzy przedziałkami. Dziwne jest to że w zbiorniczku wyrównawczym po przejechaniu 10 km nie wytworzyło się ciśnienie. Mam wrażenie, że woda stoi w cały układzie. Rury wszystkie są letnie. Odczego zacząć ? Co sprawdzić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem coś podobnego kilka dni temu w dostawczaku. Dopiero po parunastu km zaczeło dmuchać ciepłym. Po chwili ciepłe zamieniało się w zimne i koniec. Temperatura - nie pamiętam, co było - czy spadała czy trzymała ten sam poziom.

Pierwsze co, to sprawdziłem zbiorniczek wyrównawczy - miałem tam poniżej minimum. Dolałem płynu i jest ok.

Za mało przejechałem od tego czasu, żeby stwierdzić, czy jest ok, czy nie. Wiem, że poziom oleju mam ok, masełka w oleju też nie mam. Vana na co dzien nie używam, więc nie prędko sprawdzę, co i jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem coś podobnego kilka dni temu w dostawczaku. Dopiero po parunastu km zaczeło dmuchać ciepłym.

> Po chwili ciepłe zamieniało się w zimne i koniec. Temperatura - nie pamiętam, co było - czy

> spadała czy trzymała ten sam poziom.

> Pierwsze co, to sprawdziłem zbiorniczek wyrównawczy - miałem tam poniżej minimum. Dolałem płynu i

> jest ok.

> Za mało przejechałem od tego czasu, żeby stwierdzić, czy jest ok, czy nie. Wiem, że poziom oleju

> mam ok, masełka w oleju też nie mam. Vana na co dzien nie używam, więc nie prędko sprawdzę, co

> i jak.

Ilość płynu max, oleju nic nie ubyło, masła nie zauważyłem niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Objawy wskazują IMO na termostat lub czujnik temperatury (ale ja specem nie jestem)

> Opadanie wskaźnika temperatury w pewnym zakresie jest dla tego silnika normą

tez mi sie tak zdaje tylko czemu nie ma cisnienia w zbiorniczku czemu nic tam sobie sie nie przelewa niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tez mi sie tak zdaje tylko czemu nie ma cisnienia w zbiorniczku czemu nic tam sobie sie nie

> przelewa

Tego typu objawy najlepiej diagnozować rozpoczynając od wymiany najtańszych elementów albo od razu jadąc do "fachowca"... Równie dobrze mógł się zawiesić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej powinno być słychać, ale doradzam koledze zrobić proste doświadczenie:

Odpalić auto (maska zamknięta, żeby się szybciej nagrzał)

Z racji, że temperatura na -, więc warto pogazować, a nawet przejechać się kilka km. Potem postawić odpalone auto i czekać. Sprawdzamy ciepłotę poszczególnych rur (tych, które dochodzą do nagrzewnicy również)....

Jeżeli nawet po godzinie rurki są zimne/letnie, to obstawiam pompę wody, jeśli jedne są gorące, a pozostałe zimne - to termostat - jeżeli rurka wchodząca do nagrzewnicy jest gorąca, a wychodząca zimna - obstawiam zamuloną nagrzewnicę lub też zapowietrzony układ zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tego typu objawy najlepiej diagnozować rozpoczynając od wymiany najtańszych elementów albo od razu

> jadąc do "fachowca"... Równie dobrze mógł się zawiesić

okej zaczeliśmy od odopowietrzania układu i sprawdzania szczelnośći przy reduktorze gazu który jest dość wysoko ok.gif Następnie zdejmiemy obudowe termostatu i sprawdzimy jego stan i jego funkcjonowanie ok.gif Pompa okej więc najgorsze za nami zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za chęć pomocy temat do zamknięcia. Metodą prób i błędów doszedłem do tego co jest przyczyną niskiej temperatury wewnątrz auta. Przyczyną był zapowietrzony uklad poprzez wysoko zamontowanyreduktor gazu. Zmieniłem węże cybanty, warsztat odpowietrzył wszystko i jest GIT zlosnik.gif Czeka mnie jeszcze wizyta i gazownika ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> po godzinie bez sprawnej pompy cieczy, z silnika nie będzie czego zbierać. Ja pierdzielę, jak widzę

> takie "rady" to witki opadają....

ale Ty mundryyyyy !!!!

Przy takiej temperaturze rozgrzewanie się silnika trwa bardzo długo, to raz.

Dwa, od czego są systemy zabezpieczeń typu wskaźnik temperatury, czy też wentylator(y) chłodnicy....

A jeśli opada Ci witka, to czym prędzej udaj się do odpowiedniego lekarza...

sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale Ty mundryyyyy !!!!

> Przy takiej temperaturze rozgrzewanie się silnika trwa bardzo długo, to raz.

no. przy braku obiegu cieczy ten "bardzo długi czas" można liczyć w sekundach.

> Dwa, od czego są systemy zabezpieczeń typu wskaźnik temperatury,

O ja pierdziele.....

>czy też wentylator(y)

> chłodnicy....

Misiu kolorowy, jak nie ma obiegu cieczy to jakim cudem ma ci się włączyć wentylator???

> A jeśli opada Ci witka, to czym prędzej udaj się do odpowiedniego lekarza...

Dałeś "radę" która może w szybki sposób doprowadzić do:

a) przepalenia uszczelki pod głowicą

b) pęknięcia głowicy / bloku

c) zatarcia silnika

I ty masz podpis sugerujący że zajmujesz się poniekąd mechaniką.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Misiu kolorowy, jak nie ma obiegu cieczy to jakim cudem ma ci się włączyć wentylator???

no na podstawie czujnika temp?

przeciez temp wzrosnie jak nie bedzie obiegu, wzrosnie szybciej niz przy wlaczonym przeplywie, bo nie bedzie plyn ochladzany w chlodnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> już mi się nie chce z Tobą pisać, bo trochę wiedzy masz, jednak wielu rzeczy nie ogarniasz...

> Życzę Ci miłego, spokojnego wieczoru.

Tym, miłym akcentem zakończyliście Panowie dyskusję - możecie sobie na priv popisać teraz clown.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.