Timonek Napisano 9 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2013 Witam Was. Pacjent to focus z 2005 roku z silnikiem 1.6 ti 115KM benzyna. Ostatnio coraz słabiej grzeje, coraz słabiej wyczuwalne ciepłe powietrze z nawiewów. Jak nie odstoje chwile to wskazówka ani drgnie. Jeśli chwile postoje to wskazówka dojdzie do połowy i ciepło zawita kabinie, ale jak ruszę to moment spada do samego dołu i pozniej raz skoczy raz spadnie i tak sobie lewituje pomiedzy przedziałkami. Dziwne jest to że w zbiorniczku wyrównawczym po przejechaniu 10 km nie wytworzyło się ciśnienie. Mam wrażenie, że woda stoi w cały układzie. Rury wszystkie są letnie. Odczego zacząć ? Co sprawdzić ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mavv Napisano 9 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2013 Miałem coś podobnego kilka dni temu w dostawczaku. Dopiero po parunastu km zaczeło dmuchać ciepłym. Po chwili ciepłe zamieniało się w zimne i koniec. Temperatura - nie pamiętam, co było - czy spadała czy trzymała ten sam poziom. Pierwsze co, to sprawdziłem zbiorniczek wyrównawczy - miałem tam poniżej minimum. Dolałem płynu i jest ok. Za mało przejechałem od tego czasu, żeby stwierdzić, czy jest ok, czy nie. Wiem, że poziom oleju mam ok, masełka w oleju też nie mam. Vana na co dzien nie używam, więc nie prędko sprawdzę, co i jak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Timonek Napisano 9 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2013 > Miałem coś podobnego kilka dni temu w dostawczaku. Dopiero po parunastu km zaczeło dmuchać ciepłym. > Po chwili ciepłe zamieniało się w zimne i koniec. Temperatura - nie pamiętam, co było - czy > spadała czy trzymała ten sam poziom. > Pierwsze co, to sprawdziłem zbiorniczek wyrównawczy - miałem tam poniżej minimum. Dolałem płynu i > jest ok. > Za mało przejechałem od tego czasu, żeby stwierdzić, czy jest ok, czy nie. Wiem, że poziom oleju > mam ok, masełka w oleju też nie mam. Vana na co dzien nie używam, więc nie prędko sprawdzę, co > i jak. Ilość płynu max, oleju nic nie ubyło, masła nie zauważyłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chorzyn Napisano 9 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2013 > Ilość płynu max, oleju nic nie ubyło, masła nie zauważyłem Objawy wskazują IMO na termostat lub czujnik temperatury (ale ja specem nie jestem) Opadanie wskaźnika temperatury w pewnym zakresie jest dla tego silnika normą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Timonek Napisano 9 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2013 > Objawy wskazują IMO na termostat lub czujnik temperatury (ale ja specem nie jestem) > Opadanie wskaźnika temperatury w pewnym zakresie jest dla tego silnika normą tez mi sie tak zdaje tylko czemu nie ma cisnienia w zbiorniczku czemu nic tam sobie sie nie przelewa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keengoo Napisano 10 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2013 hmmm...obstawiam pompę wody....ale mogę się mylić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chorzyn Napisano 10 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2013 > tez mi sie tak zdaje tylko czemu nie ma cisnienia w zbiorniczku czemu nic tam sobie sie nie > przelewa Tego typu objawy najlepiej diagnozować rozpoczynając od wymiany najtańszych elementów albo od razu jadąc do "fachowca"... Równie dobrze mógł się zawiesić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chorzyn Napisano 10 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2013 > hmmm...obstawiam pompę wody....ale mogę się mylić Jak mi padała w poprzednim aucie to wcześniej rzęziła (łożysko jakieś padało) ... im szybciej jechałem tym częściej było słychać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keengoo Napisano 10 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2013 raczej powinno być słychać, ale doradzam koledze zrobić proste doświadczenie: Odpalić auto (maska zamknięta, żeby się szybciej nagrzał) Z racji, że temperatura na -, więc warto pogazować, a nawet przejechać się kilka km. Potem postawić odpalone auto i czekać. Sprawdzamy ciepłotę poszczególnych rur (tych, które dochodzą do nagrzewnicy również).... Jeżeli nawet po godzinie rurki są zimne/letnie, to obstawiam pompę wody, jeśli jedne są gorące, a pozostałe zimne - to termostat - jeżeli rurka wchodząca do nagrzewnicy jest gorąca, a wychodząca zimna - obstawiam zamuloną nagrzewnicę lub też zapowietrzony układ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Timonek Napisano 10 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2013 > Tego typu objawy najlepiej diagnozować rozpoczynając od wymiany najtańszych elementów albo od razu > jadąc do "fachowca"... Równie dobrze mógł się zawiesić okej zaczeliśmy od odopowietrzania układu i sprawdzania szczelnośći przy reduktorze gazu który jest dość wysoko Następnie zdejmiemy obudowe termostatu i sprawdzimy jego stan i jego funkcjonowanie Pompa okej więc najgorsze za nami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Timonek Napisano 10 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2013 > Jak mi padała w poprzednim aucie to wcześniej rzęziła (łożysko jakieś padało) ... im szybciej > jechałem tym częściej było słychać. pompa ma wirnik plastikowy i lubi pęknąć sobie podobno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aragorn Napisano 10 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2013 > Jeżeli nawet po godzinie rurki są zimne/letnie, to obstawiam pompę wody, po godzinie bez sprawnej pompy cieczy, z silnika nie będzie czego zbierać. Ja pierdzielę, jak widzę takie "rady" to witki opadają.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Timonek Napisano 10 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2013 Dzięki wszystkim za chęć pomocy temat do zamknięcia. Metodą prób i błędów doszedłem do tego co jest przyczyną niskiej temperatury wewnątrz auta. Przyczyną był zapowietrzony uklad poprzez wysoko zamontowanyreduktor gazu. Zmieniłem węże cybanty, warsztat odpowietrzył wszystko i jest GIT Czeka mnie jeszcze wizyta i gazownika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keengoo Napisano 10 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2013 > po godzinie bez sprawnej pompy cieczy, z silnika nie będzie czego zbierać. Ja pierdzielę, jak widzę > takie "rady" to witki opadają.... ale Ty mundryyyyy !!!! Przy takiej temperaturze rozgrzewanie się silnika trwa bardzo długo, to raz. Dwa, od czego są systemy zabezpieczeń typu wskaźnik temperatury, czy też wentylator(y) chłodnicy.... A jeśli opada Ci witka, to czym prędzej udaj się do odpowiedniego lekarza... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aragorn Napisano 11 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 > ale Ty mundryyyyy !!!! > Przy takiej temperaturze rozgrzewanie się silnika trwa bardzo długo, to raz. no. przy braku obiegu cieczy ten "bardzo długi czas" można liczyć w sekundach. > Dwa, od czego są systemy zabezpieczeń typu wskaźnik temperatury, O ja pierdziele..... >czy też wentylator(y) > chłodnicy.... Misiu kolorowy, jak nie ma obiegu cieczy to jakim cudem ma ci się włączyć wentylator??? > A jeśli opada Ci witka, to czym prędzej udaj się do odpowiedniego lekarza... Dałeś "radę" która może w szybki sposób doprowadzić do: a) przepalenia uszczelki pod głowicą b) pęknięcia głowicy / bloku c) zatarcia silnika I ty masz podpis sugerujący że zajmujesz się poniekąd mechaniką..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exor Napisano 11 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 > Misiu kolorowy, jak nie ma obiegu cieczy to jakim cudem ma ci się włączyć wentylator??? no na podstawie czujnika temp? przeciez temp wzrosnie jak nie bedzie obiegu, wzrosnie szybciej niz przy wlaczonym przeplywie, bo nie bedzie plyn ochladzany w chlodnicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keengoo Napisano 11 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 już mi się nie chce z Tobą pisać, bo trochę wiedzy masz, jednak wielu rzeczy nie ogarniasz... Życzę Ci miłego, spokojnego wieczoru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Swiko Napisano 12 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 > już mi się nie chce z Tobą pisać, bo trochę wiedzy masz, jednak wielu rzeczy nie ogarniasz... > Życzę Ci miłego, spokojnego wieczoru. Tym, miłym akcentem zakończyliście Panowie dyskusję - możecie sobie na priv popisać teraz . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi