Skocz do zawartości

stuki w zawieszeniu przednim


rexio

Rekomendowane odpowiedzi

W czasie jazdy wyraźnie hałas słychac spod podłogi w okolicy prawego przedniego koła. Sa to pojednycze stuki tak jakby wybity sworzeń wahacza. Jak jest seria nierówności (popękany asfalt) to cisza, a gdy jest pofałdowana nawierzchnia to cos stuka. Wyczaiłem ze stuka w momencie gdy koło wpada w nierówność lecąc w dół, a nie jakby na coś się najeżdżało. Jak jadę szybciej (powyżej 80km/h) to nic nie stuka, albo ja nie słyszę bo głośniej się robi w aucie.

Sprawdzałem sworzeń wahacza, końcówkę drążka kierowniczego, gumę stabilizatora i nic. Nic nie jest luźne w zawieszeniu. Wszystko co jest od zawieszenia jest dokręcone. Jakieś inne dziwne rzeczy obok nie stukają w komorze silnika.

Podejrzewam jedynie łożysko koła. Jak tarmoszę rękoma za koło na postoju to jest wyczuwalny lekki luz góra-dół. Parę dni temu dociągałem nakrętkę przy piaście o jakąś 1/8 obrotu i na 2 dni się uciszyło, więc dalej stawiam na łożysko koła.

Pytam się czy dobrze dedukuję, bo teraz nie mam czasu grzebać w aucie i musze z tym przemęczyć się do końca roku. Jeszcze pomyślałem dziś o amortyzatorze czy sprężynie, ale ona jest cała, a amortyzator działa (tzn. nie kołysze nadmiernie podczas jazdy i tak samo odbija jak lewa strona po bujnięciu na postoju)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mojego ojca też się tak tłukło - to drążek powiedział papa.

Pytanie głupio zabrzmi - to jak dokręciłeś i był spokój przez dwa dwa dni i teraz znowu zaczęło stukać to dalej masz minimalny luz jak podniesiesz koło do góry ?

Gdyby to był amortyzator albo sprężyna to by Ci się tłukło cały czas a napisałeś,że jak dokręciłeś nakrętkę to przestało.

Jeszcze jeszcze inna możliwość - tuleje wahacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może tuleje, ale jak szarpię to nic nie mogę wyszarpać.

Jakby tuleje to tłukło by się pewnie też przy przejeżdżaniu przez progi, czy podjeżdżaniu pod krawężnik, a tu nic.

Tylko to łożysko mi w głowie siedzi. No jest nadal delikatny luz wyczuwalny

Jak jadę szybko to cisza błoga, a gdy zwolnię do 60 to słychać jak stuka co dołek w asfalcie. Nawet taki minimalny ledwo wyczuwalny dołek.

Myślę że łożysko bo jak szybciej jadę to koło może jest stabilniejsze, bo działa na nie siła odśrodkowa. Kurde nie wiem, zaraz stworzę nową teorie stukania kwantowego, a byleby się jeszcze tydzień przeturlał jak będę miał czas go robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak luz ''góra-dół'' to jednak łożysko.Nic nie szumi w czasie jazdy poza tym ?

Nic a nic. Umyśliłem dziś że może to przegub. Ten był zmieniany z 40-50 tyś temu na jakiś tani i może już go diabli biorą.

dziwne jest to że tłucze się gdy tylko prawe koło pada w dołek, Gdy jest seria nierówności to cisza i jak 2 kołami jest jakaś nierówność poprzeczna to tez jest cicho. Masakra. Najwyżej zacznę słuchać radia lub używać zatyczek do uszu zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gdyby to był przegub to przy skręconych kołach byłby dźwięk jakby coś ''strzelało-przeskakiwało''.

To to ja wiem. Wszystko już biorę pod uwagę. Nawet zardzewiały błotnik wyeliminowałem, bo myślałem że on może stukać. Osłona termiczna nad tłumikiem, lub plastikowe nadkola tez odpadają. Kurde masakra bo to jakaś amba fatima.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W czasie jazdy wyraźnie hałas słychac spod podłogi w okolicy prawego przedniego koła. Sa to

> pojednycze stuki tak jakby wybity sworzeń wahacza. Jak jest seria nierówności (popękany

> asfalt) to cisza, a gdy jest pofałdowana nawierzchnia to cos stuka. Wyczaiłem ze stuka w

> momencie gdy koło wpada w nierówność lecąc w dół, a nie jakby na coś się najeżdżało. Jak jadę

> szybciej (powyżej 80km/h) to nic nie stuka, albo ja nie słyszę bo głośniej się robi w aucie.

> Sprawdzałem sworzeń wahacza, końcówkę drążka kierowniczego, gumę stabilizatora i nic. Nic nie jest

> luźne w zawieszeniu. Wszystko co jest od zawieszenia jest dokręcone. Jakieś inne dziwne rzeczy

> obok nie stukają w komorze silnika.

> Podejrzewam jedynie łożysko koła. Jak tarmoszę rękoma za koło na postoju to jest wyczuwalny lekki

> luz góra-dół. Parę dni temu dociągałem nakrętkę przy piaście o jakąś 1/8 obrotu i na 2 dni

> się uciszyło, więc dalej stawiam na łożysko koła.

Jak luzuje się to wymień nakrętkę i po dokręceniu dobrze zabezpiecz ją przed odkręcaniem.

Stuki mogą generować luzy w poniższych elementach:

1. tulejka wahacza (sprawdź dokładnie na podniesionym aucie). Charakterystycznie lubi stuknąć przy zmianie obciążenia.

2. sworzeń wahacza (j.w.) Łatwo sprawdzić ruszając kołem i kontrolując czy nie ma luzu na nim.

3. tulejka stabilizatora, w Hienach lubi końcówka drążka stabilizatora wytrzeć się i nawet na nowej tulejce moze mieć minimalny luz

4. Niedokręcone koło, ale to głównie stuka przy ruszaniu i zmianie obciążeń, podobnie dzieje się przy luzach na tulejce wahacza...

5. poduszka kolumny McPhersona

Na temat przedniego zawieszenia w Hience mógłbym sporo opowiedzieć, niestety. Tak to jest jak trzeba po mechaniku poprawiać robotę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.