Skocz do zawartości

Dacia Nowy Duster za 39.900


Alibaba

Rekomendowane odpowiedzi

> "Dacia" i "jakość" z założenia nie są ze sobą zbieżne. "Jakoś" - to już bardziej.

> nie bajerach, tylko podstawoym wyposażeniu

> no właśnie... więc po co Duster 4x2. Równie dobrze można kupić Logana za 10tys mniej. Duster ma

> sens tylko i wyłącznie w wersji 4x4 - i właśnie doskonale pokazałeś to swoim opisem. Skoro nie

> było sytuacji, żeby Pickup się poddał, to po co (z ekonomicznego punktu widzenia) kupow

> ać Dustera 4x2?

> Logan, Sandero. 10tys mniej - jeśli mówimy o Dacii.

> jest tak samo poronione w dieslu (bo benzyna rozgrzewa się dużo szybciej), jeśli jeździ się nim po

> mieście. Dlatego był to dla mnie warunek konieczny przy zakupie auta.

> nie. Brak klimy to konieczność obniżenia ceny do irracjonalnego poziomu, a i tak większość

> kupujących nawet nie spojrzy na to auto. Czyli całe oszczędności z braku klimy trafia szlag

> przy sprzedaży auta.

> bardziej jak jazda autobusem zamiast samochodu.

> i dużo niższa cena sprzedaży auta używanego i ogromne utrudnienie przy sprzedaży. No chyba, że

> zamierzasz trzymać auto do śmierci technicznej.

> fajne porównanie. Skoda, że zupełnie nie trafione. Przebieg mniej niż 200kkm to często ułuda -

> klima (oczywiście działająca, nie sam guzik) to zupełnie inny standard podróży latem.

> sęk w tym, że goły Duster jest zbyt mało "bajerancki" i zbyt mało terenowy na terenówkę. Jest po

> prostu do niczego.

Popatrz na to auto jak na podwyższonego kombiaka, prostego, za małą kasę waytogo.gif jak ktoś nie szuka prestiżu i nie przeszkadza mu słaba jakość wykończenia to jest to auto warte przemyślenia ok.gif

Nigdy nie będzie to terenówka, ale tam gdzie kompakt zawiśnie na podwoziu duster powinien jeszcze przejechać. Przecież jazda w terenie to nie tylko offroad z błotem i wyciągarkami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to jezdzisz po baaardzo lekkim terenie jesli jedna oska styka

Nie robię tego dla zabawy, gdzie im bardziej ekstremalnie tym lepiej. Robię to z konieczności. Jak jest sucho lub mróz i ziemia twarda to nie ma co myśleć o 4x4 bo się ośka nie ślizga. Brakuje większych kół czy prześwitu bo koleina się nie poddaje. Jeśli jest pora deszczowa, trzeba już więcej myśleć. Ale samochodem tak lekkim, łatwo samą techniką jazdy nadrobić. Jasne, że z otwartymi ramionami przyjmę 4x4, ale sam napęd to mały element w przetrwaniu w terenie.

A teren nie wiem czy lekki czy nie. Po prostu "drogi", po których jeżdżą koparki, spycharki, wywrotki, wykopy itp.

> inna sprawa ze zamiastem w wielu przypadkach wystarczy sam przeswit. ale nie powiedzial bym ze w

> terenie 4x2 robi robote bo nie robi

Powiem szczerze, że gdyby Duster występował w budzie pickup to bym miał dużo główkowania czy ośka styka czy dopłacić za 4x4. Oczywiście pickup RWD jest duuużo mniej skuteczny bo z pustą paką to nigdzie bym nie dojechał, ale jeśli mamy dociążone FWD...

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sens tylko i wyłącznie w wersji 4x4 - i właśnie doskonale pokazałeś to swoim opisem. Skoro nie

> było sytuacji, żeby Pickup się poddał, to po co (z ekonomicznego punktu widzenia) kupow

> ać Dustera 4x2?

jest wyzsze i wygodniej sie do tego wsiada. Dla niektorych to duza zaleta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> "Dacia" i "jakość" z założenia nie są ze sobą zbieżne.

Nie mówiłem o Dacii tylko o ogólnym haśle oszczędzania.

> nie bajerach, tylko podstawoym wyposażeniu

Podstawowe wyposażenie to takie, którego wymaga kodeks. Albo jak już to ogrzewanie, automatyczne ssanie i wskaźnik paliwa. zlosnik.gif

> no właśnie... więc po co Duster 4x2. Równie dobrze można kupić Logana za 10tys mniej.

Logan ma mniejszy prześwit, mniejsze koła i kąty, które sprawiają, że jest bardziej wrażliwy na uszkodzenia. Terenowość to zbiór wielu cech, a nie tylko pędzona druga oś. Ciężko też założyć do Logana opony A/T.

> Duster ma

> sens tylko i wyłącznie w wersji 4x4

Nie. Duster 4x4 jest lepszy od Dustera 4x2, ale więcej kosztuje.

> i właśnie doskonale pokazałeś to swoim opisem. Skoro nie

> było sytuacji, żeby Pickup się poddał, to po co (z ekonomicznego punktu widzenia) kupow

> ać Dustera 4x2?

Nie było sytuacji, że się poddał z racji napędu FWD. O tarciu brzuchem po koleinach zrobionych przez wywrotki pisałem. O kłopotach związanych z mniejszymi kołami też. W poprzek dużo lepiej przejechać koleinę dużym kołem, a nie małym.

> Logan, Sandero. 10tys mniej - jeśli mówimy o Dacii.

Duster jest zdecydowanie lepszy...i droższy. smile.gif Nawet pod marketem...lepiej się wsiada i pakuje bagażnik.

> nie. Brak klimy to konieczność obniżenia ceny do irracjonalnego poziomu, a i tak większość

> kupujących nawet nie spojrzy na to auto.

Nie mówmy o większości bo skończymy na Octavii 1.6 z gazem. Brak klimy to mniejsza masa. Brak konieczności obsługi. Brak kosztów. Brak potencjalnych awarii w postaci korozji wiatraka chłodnicy czy nieszczelności. Mniejsze koszty powypadkowe. Klima to rzadko wykorzystywany, kosztowny luksus, który jest kochany, a nie po prostu ceniony. Ja też lubię jechać w chłodzie, ale często też jeżdżę autami bez A/C i nie uważam tego za cierpienie.

> Czyli całe oszczędności z braku klimy trafia szlag

> przy sprzedaży auta.

To jest oczywiste, ale to jest problem społeczny, a nie realny i techniczny. Ja mam Logana z A/C tylko dlatego, że bez klimy nie było możliwości kupna. hehe.gif

> bardziej jak jazda autobusem zamiast samochodu.

Niech będzie, ale znam gorsze przeżycia niż jazda autobusem. zlosnik.gif

> i dużo niższa cena sprzedaży auta używanego i ogromne utrudnienie przy sprzedaży.

Zgadza się. Ale spokojnie, szał minie i klimatyzacja będzie traktowana normalnie...jak ogrzewane fotele.

> No chyba, że

> zamierzasz trzymać auto do śmierci technicznej.

Nowe...to aż się prosi. wink.gif

> fajne porównanie. Skoda, że zupełnie nie trafione. Przebieg mniej niż 200kkm to często ułuda -

> klima (oczywiście działająca, nie sam guzik) to zupełnie inny standard podróży latem.

Zgadzam się, ale poza latem mamy wiosnę, jesień i zimę, podczas której nikt nie marzy o A/C.

> sęk w tym, że goły Duster jest zbyt mało "bajerancki" i zbyt mało terenowy na terenówkę.

Duster to ubogi SUV. Żaden szał, żadna terenówka, a tani, wszechstronny samochód do jeżdżenia.

> Jest po

> prostu do niczego.

Do niczego to jest Skoda Fabia. Znaczy jest...można spod domu dojechać pod sklep...na parking...z kostki... biglaugh.gif

> napęd 4x4 w samochodzie, który ma służyć jako terenowy to konieczność.

Nie, to ułatwienie...za odpowiedni koszt. Coś jak A/C.

> Bo inaczej ma dzielność w

> terenie taką, jak mój poprzedni Matiz.

Matiz ma za mały prześwit, za małe koła i za mały ich rozstaw, żeby się sprawdził poza strefą zamieszkania. wink.gif

> no właśnie nie ma... ni to terenówka, ni bulwarówka...

Tak, dokładnie jak Skoda Octavia...tylko bardziej mobilna w różnych warunkach.

> Ekonomicznie nie ma sensu, bo za 10tys mniej

> kupisz Logana, który na leśnej drodze poradzi sobie tak samo dobrze.

Duster poradzi sobie lepiej i mniejsze szanse ma na uszkodzenie.

> A w poważniejszy teren

> Dusterem 4x2 i tak nie ma co wyjeżdżać, bo sobie nie poradzi - albo inaczej - w 99,9% miejsc,

> gdzie wjedzie Duster 4x2 wjedzie także i Logan.

To ja się będę upierał przy istocie 0,1%. Nie wiem dlaczego upierasz się, że terenowość to tylko napęd 4x4. Może przywołam Audi R8...też jest 4x4. Pomyśl...

> miałem auto w wersji golas, ale nowe z salonu. Dołożyłem centralny zamek

Centralny jest praktyczny...jeśli jeździ się stadnie. W pojedynkę...może nie być.

> radio

Sama radość przy wyborze.

> elektryczne szyby

Jakże lubię korbki w Loganie. serce.gif

> i klimatyzację - więc mam porównanie. Jak mam jechać samochodem bez klimy, to równie dobrze

> mogę jechać pociągiem lub autobusem.

Litości...ja nie wiem skąd się bierze taka niechęć do gorąca...czy to strach przed potem czy co...przecież to normalne. Czy wszyscy fani klimy mają ją w domach? Ja rozumiem, że fajniej jak chłodno, ale kilka tygodni w roku mają nadawać sens lub jego brak przy kupnie auta? W Miami się podpisuję, klima musi być, ale w Polsce? Dobra, zostawmy to. Niech klima będzie, ja się będę dziwił do końca mych dni i będzie dobrze.

Ale zapytam tak: Kupujesz Dustera. Masz ograniczony budżet. Możesz wybrać albo A/C, albo 4x4. Co wybierasz?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie mówiłem o Dacii tylko o ogólnym haśle oszczędzania.

to dobrze

> Podstawowe wyposażenie to takie, którego wymaga kodeks. Albo jak już to ogrzewanie, automatyczne

> ssanie i wskaźnik paliwa.

no spoko.

> Logan ma mniejszy prześwit, mniejsze koła i kąty, które sprawiają, że jest bardziej wrażliwy na

> uszkodzenia. Terenowość to zbiór wielu cech, a nie tylko pędzona druga oś. Ciężko też założyć

> do Logana opony A/T.

ale opony A/T kosztują 270751858-jezyk.gif A ma być przede wszystkim tanio 270751858-jezyk.gif

> Nie. Duster 4x4 jest lepszy od Dustera 4x2, ale więcej kosztuje.

> Nie było sytuacji, że się poddał z racji napędu FWD. O tarciu brzuchem po koleinach zrobionych

> przez wywrotki pisałem. O kłopotach związanych z mniejszymi kołami też. W poprzek dużo lepiej

> przejechać koleinę dużym kołem, a nie małym.

lepiej - oczywiście. Lepiej również mieć klimę niż jej nie mieć.

> Duster jest zdecydowanie lepszy...i droższy. Nawet pod marketem...lepiej się wsiada i pakuje

> bagażnik.

ale równie dobrze można kupić miejskie auto, które ma nieco wyżej fotele. Przypominam po raz kolejny - ma być przede wszystkim tanio.

> Nie mówmy o większości bo skończymy na Octavii 1.6 z gazem. Brak klimy to mniejsza masa.

o ile 10kg? 20? Nie róbmy sobie jaj z pogrzebu.

> Brak

> konieczności obsługi. Brak kosztów. Brak potencjalnych awarii w postaci korozji wiatraka

> chłodnicy czy nieszczelności. Mniejsze koszty powypadkowe.

Brak komfortu latem, wiosną i jesienią.

> Klima to rzadko wykorzystywany,

nie rozśmieszaj...

> kosztowny luksus, który jest kochany, a nie po prostu ceniony. Ja też lubię jechać w chłodzie,

> ale często też jeżdżę autami bez A/C i nie uważam tego za cierpienie.

a ja wręcz przeciwnie.

> To jest oczywiste, ale to jest problem społeczny, a nie realny i techniczny. Ja mam Logana z A/C

> tylko dlatego, że bez klimy nie było możliwości kupna.

> Niech będzie, ale znam gorsze przeżycia niż jazda autobusem.

ja też. Autobusem jeżdżę regularnie.

> Zgadza się. Ale spokojnie, szał minie i klimatyzacja będzie traktowana normalnie...jak ogrzewane

> fotele.

bardziej jak ogrzewanie, ABS, czy poduszki powietrzne. Po prostu auto bez tego nie będzie w ogóle traktowane jak samochód.

> Nowe...to aż się prosi.

> Zgadzam się, ale poza latem mamy wiosnę, jesień i zimę, podczas której nikt nie marzy o A/C.

Ty na pewno kiedyś chociaż jechałeś autem z klimą? Bo patrząc na to, co piszesz, to mam wątpliwości. Właśnie wiosną i jesienią klima przydaje się tak samo często, co latem - odparowanie szyb, włączenie letniego nawiewu do kabiny podczas deszczu, tak, żeby nie parowały szyby. Ok, ja wiem, że bez klimy można żyć... Ale bez samochodu także ok.gif

> Duster to ubogi SUV. Żaden szał, żadna terenówka, a tani, wszechstronny samochód do jeżdżenia.

drogi w utrzymianiu - pali więcej niż przykładowo Logan i daje niewiele więcej w zamian.

> Do niczego to jest Skoda Fabia. Znaczy jest...można spod domu dojechać pod sklep...na parking...z

> kostki...

no samochód z założenia służy do przemieszczania się.

> Nie, to ułatwienie...za odpowiedni koszt. Coś jak A/C.

> Matiz ma za mały prześwit, za małe koła i za mały ich rozstaw, żeby się sprawdził poza strefą

> zamieszkania.

dobre, że mój tego nie wiedział, gdy latałem nim po gruntówkach, gdzie normalnym kompaktem nawet bym nie wjechał 270751858-jezyk.gif

> Tak, dokładnie jak Skoda Octavia...tylko bardziej mobilna w różnych warunkach.

trochę bardziej... a właściwie niewiele bardziej.

> Duster poradzi sobie lepiej i mniejsze szanse ma na uszkodzenie.

> To ja się będę upierał przy istocie 0,1%.

oczywiście. I dopłacasz za to 10tys zł. Czysta ekonomia ok.gif

> Nie wiem dlaczego upierasz się, że terenowość to tylko

> napęd 4x4. Może przywołam Audi R8...też jest 4x4. Pomyśl...

Ty pomyśl i nie wciskaj mi słów, których nie napisałem. Terenówka bez 4x4 to nie terenówka. Bulwarówka z 4x4 to wciąż nie terenówka - to działa tylko w jedną stronę.

> Centralny jest praktyczny...jeśli jeździ się stadnie. W pojedynkę...może nie być.

zgadza się.

> Sama radość przy wyborze.

nie rozumiem niewiem.gif

> Jakże lubię korbki w Loganie.

> Litości...ja nie wiem skąd się bierze taka niechęć do gorąca...czy to strach przed potem czy

> co...przecież to normalne.

wiesz... jak jadę się z kimś spotkać to nie chcę śmierdzieć potem i być cały mokry, bo w aucie mam 50stopni i stoję w korku.

> Czy wszyscy fani klimy mają ją w domach?

Domu nie stawiam w słońcu na parkingu i w domu nie mam 50stopni, żebym potrzebował klimę. Poa tym dobrze izolowany dom z roletami/żaluzjami nie rozgrzeje Ci się w lecie na tyle, żeby klima była potrzebna (w polskich warunkach). Samochód wręcz przeciwnie.

> Ja rozumiem, że fajniej

> jak chłodno, ale kilka tygodni w roku mają nadawać sens lub jego brak przy kupnie auta?

kilka tygodni? Ja bym powiedział raczej 3/4 roku.

> W

> Miami się podpisuję, klima musi być, ale w Polsce? Dobra, zostawmy to. Niech klima będzie, ja

> się będę dziwił do końca mych dni i będzie dobrze.

albo nigdy nie miałeś klimy, albo nie potrafisz z niej korzystać. Albo należysz do ludzi, którzy się nie pocą - wtedy zazdroszczę ok.gif

> Ale zapytam tak: Kupujesz Dustera. Masz ograniczony budżet. Możesz wybrać albo A/C, albo 4x4. Co

> wybierasz?

inny samochód.

> Pozdrawiam.

ja także

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do jakości to widzę, że najwięcej mają na jej temat do powiedzenia posiadacze aut z klasy a4 (stare), bravo, xsara. Duster po lifcie ma właśnie taki poziom jakości więc nie bardzo rozumiem te uśmieszki. Sedici, poprzednie sx4 nie mają czego szukać. Polecam przejść się do salonu. Poprzedni model to był dramat teraz jest dużo dużo lepiej.

Co do zakupu wersji 4x2 to faktycznie nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> co do jakości to widzę, że najwięcej mają na jej temat do powiedzenia posiadacze aut z klasy a4

> (stare), bravo, xsara. Duster po lifcie ma właśnie taki poziom jakości więc nie bardzo

> rozumiem te uśmieszki. Sedici, poprzednie sx4 nie mają czego szukać. Polecam przejść się do

> salonu. Poprzedni model to był dramat teraz jest dużo dużo lepiej.

Nie wiem jak bardzo poprzedni masz na myśli ale firma w tym roku wzięła w leasing nowe Dustery (diesel 4x4 z praktycznie pełnym wyposażeniem - wersja za jakieś 80tys). Siedziałem i oglądałem go... W środku to po prostu jest dramat. Wypadające zaślepki, plastiki rysujące się od samego patrzenia - auto z przebiegiem 190km (tak, sto dziewięćdziesiąt kilometrów) miało już mocno porysowane plastiki przy stacyjce - od fabrycznego breloczka. Jakość lakieru jest tragiczna - widać bąbelki powietrza, zamalowane pyłki. W lampach brudne odciski - od montażu w fabryce (auto przejechało ten przebieg z Gdyni do Bydgoszczy - autostradą i drogami krajowymi - nawet zakurzone nie było). Pomijam jakość materiałów w środku - w końcu to z założenia jest tanie auto - natomiast spasowanie elementów wewnątrz też nie było najwyższych lotów. Tańszy Peugeot Partner Teepe to przy tym auto luksusowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem jak bardzo poprzedni masz na myśli ale firma w tym roku wzięła w leasing nowe Dustery

> (diesel 4x4 z praktycznie pełnym wyposażeniem - wersja za jakieś 80tys). Siedziałem i

> oglądałem go... W środku to po prostu jest dramat. Wypadające zaślepki, plastiki rysujące się

> od samego patrzenia - auto z przebiegiem 190km (tak, sto dziewięćdziesiąt kilometrów) miało

> już mocno porysowane plastiki przy stacyjce - od fabrycznego breloczka. Jakość lakieru jest

> tragiczna - widać bąbelki powietrza, zamalowane pyłki. W lampach brudne odciski - od montażu w

> fabryce (auto przejechało ten przebieg z Gdyni do Bydgoszczy - autostradą i drogami krajowymi

> - nawet zakurzone nie było). Pomijam jakość materiałów w środku - w końcu to z założenia jest

> tanie auto - natomiast spasowanie elementów wewnątrz też nie było najwyższych lotów. Tańszy

> Peugeot Partner Teepe to przy tym auto luksusowe.

sa 2 wersej, stary wygląda jak ze śmietnika, dokładnie tak jaki piszesz.

Po lifcie jest dostępny od grudnia tego roku i nie ma porównania. Środek, wygłuszenie, plastiki, spasowanie. Nawet sterowanie szybami jest teraz na drzwich a nie pod radiem smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sa 2 wersej, stary wygląda jak ze śmietnika, dokładnie tak jaki piszesz.

> Po lifcie jest dostępny od grudnia tego roku i nie ma porównania. Środek, wygłuszenie, plastiki,

> spasowanie. Nawet sterowanie szybami jest teraz na drzwich a nie pod radiem

W 3 lata opchneli pół miliona dasterów. Mimo mankamentów i uprzedzeń. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to chyba watek swiateczny zlosnik.gif chce kupic dacie ukrzyzujcie mnie zlosnik.gif

moze to troche ot, ale chcialem kupic nowe berlingo/partnera/doblo/kangoo a padlo na dacie dokker. roznica w cenie dosc znaczna, a auto troche wieksze i nawet ma jakies dodatki zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale opony A/T kosztują A ma być przede wszystkim tanio

Napęd 4x4 wymaga...13 tys. zł dopłaty. Byłoby trochę tych opon.

> lepiej - oczywiście. Lepiej również mieć klimę niż jej nie mieć.

Jasne, że lepiej...ale nie za darmo. A jeśli przed wydaniem obracasz 10x każdą złotówkę, lepiej nie mieć A/C.

> ale równie dobrze można kupić miejskie auto, które ma nieco wyżej fotele.

Ale podłogę ma niżej...i jak będzie powódź to się naleje. wink.gif

> Przypominam po raz

> kolejny - ma być przede wszystkim tanio.

SUV za 40 tys. to jest tanio.

> o ile 10kg? 20? Nie róbmy sobie jaj z pogrzebu.

Nie bagatelizuj kilogramów...nawet 20. nono.gif

> Brak komfortu latem, wiosną i jesienią.

Zgadza się.

> nie rozśmieszaj...

Wg mnie rzadko włącza się klimę w perspektywie całego roku.

> bardziej jak ogrzewanie, ABS, czy poduszki powietrzne. Po prostu auto bez tego nie będzie w ogóle

> traktowane jak samochód.

29 lat mojego życia nie miałem A/C. I żyję...mając niewiele więcej. zlosnik.gif

> Ty na pewno kiedyś chociaż jechałeś autem z klimą?

W Audi mam climatronic, w RAVce 2-strefowy, w Dacii manual, a w żony SS też manual. To chyba jeździłem. skromny.gif

> Bo patrząc na to, co piszesz, to mam

> wątpliwości. Właśnie wiosną i jesienią klima przydaje się tak samo często, co latem -

> odparowanie szyb

W aucie bez A/C szyby parują zdecydowanie mniej niż w aucie wyposażonym w A/C, ale wyłączoną. Ale zgadza się, klima nie tylko chłodzi, ale i suszy.

> Ok, ja wiem, że bez klimy można żyć... Ale bez samochodu także

Dobry samochód nawet bez klimy cieszy. W przypadku Fabii to faktycznie, może się okazać, że A/C to jedyna zaleta. biglaugh.gif

> drogi w utrzymianiu - pali więcej niż przykładowo Logan i daje niewiele więcej w zamian.

Tyle w zamian więcej ile kosztuje.

> no samochód z założenia służy do przemieszczania się.

Tak, ale wszędzie...a nie po asfalcie i obniżonych krawężnikach.

> dobre, że mój tego nie wiedział, gdy latałem nim po gruntówkach, gdzie normalnym kompaktem nawet

> bym nie wjechał

Zaryzykuję i powiem, że wolę Dustera niż Matiza...chociaż uważam tego drugiego za super autko.

> trochę bardziej... a właściwie niewiele bardziej.

To Octavia jest niewiele mniej mobilna.

> oczywiście. I dopłacasz za to 10tys zł. Czysta ekonomia

Przyjmuję, że nie dopłacam tylko nie oszczędzam 10 tys. zlosnik.gif

> Ty pomyśl i nie wciskaj mi słów, których nie napisałem. Terenówka bez 4x4 to nie terenówka.

Duster to nie terenówka, to SUV. Mój Logan Pickup to też nie jest terenówka mimo, że jeżdżę nią w terenie. SUV to SUV. Auto na codzień do wszystkiego. Gorsze są 4x2, a lepsze 4x4...tylko droższe. SUV to poziom "zero". Wyjściowy, optymalny. Klasyczne samochody nazywane kompaktowymi są na poziomie "minus", a klasa Pajero na "plus". Duster 4x2 ma taki sam sens jak Matiz 4x2...tylko jest obiektywnie lepszy. Właśnie z powodu przypisywania "terenowości" SUVom, pojawiają się takie opinie.

> Bulwarówka z 4x4 to wciąż nie terenówka - to działa tylko w jedną stronę.

Mam RAV4 4x4 i napęd doceniam najbardziej podczas szybkiego ruszania zimą...z dala od terenu.

> nie rozumiem

Fajnie się wybiera radio...jak dawniej...a teraz wszystko prawie wbudowane.

> wiesz... jak jadę się z kimś spotkać to nie chcę śmierdzieć potem i być cały mokry, bo w aucie mam

> 50stopni i stoję w korku.

Zgadza się. Ja nie twierdzę, że to nie jest komfort, ale nie można być maniakiem i człowiek powinien umieć radzić sobie bez A/C.

> Domu nie stawiam w słońcu na parkingu i w domu nie mam 50stopni, żebym potrzebował klimę. Poa tym

> dobrze izolowany dom z roletami/żaluzjami nie rozgrzeje Ci się w lecie na tyle, żeby klima

> była potrzebna (w polskich warunkach). Samochód wręcz przeciwnie.

Tylko samochód ma otwierane okna...i jedzie...i dmucha. zlosnik.gif

> kilka tygodni? Ja bym powiedział raczej 3/4 roku.

To przesadziłeś. Będę się starał liczyć w nadchodzącym roku. Kiedyś tak liczyłem dni jazdy po białych ulicach, żeby udowodnić sens używania M+S. Wyszło 14 dni.

> albo nigdy nie miałeś klimy, albo nie potrafisz z niej korzystać.

Raz nie mam, raz mam...różne rodzaje...chociaż nie wiem jak działa 3-strefowa. Ale od razu mówię, że wolę manualną niż automatyczną...

> Albo należysz do ludzi, którzy

> się nie pocą - wtedy zazdroszczę

Pocę się...dzięki Bogu. Ale czy klima eliminuje pot...w przypadku smażenia auta na 50 st.C? Chyba nie...

Na pewno w trasie daje dużo...ale...bardziej doceniam w trasie ciszę zamkniętego okna niż temperaturę.

> inny samochód.

Nie było takiej opcji. biglaugh.gif

W lecie powiesz A/C, w zimie 4x4...proste.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> co do jakości to widzę, że najwięcej mają na jej temat do powiedzenia posiadacze aut z klasy a4

> (stare), bravo, xsara.

A4, Bravo i Xsara...club. hehe.gif Ja mogę być sekretarzem klubu. zlosnik.gif

> Duster po lifcie ma właśnie taki poziom jakości więc nie bardzo

> rozumiem te uśmieszki

Duster ma poziom jakości A4 B5? No dobrze...

Moj Logan ma 2 lata...ponad...2,5 roku, ponad 31 tys. km i...nic nie skrzypi! 270751858-jezyk.gif W dotyku słabo, ale jakość spasowania - szacunek. skromny.gif

> Polecam przejść się do

> salonu. Poprzedni model to był dramat teraz jest dużo dużo lepiej.

Nie musi być. Dacia nie "robi" plastikami.

> Co do zakupu wersji 4x2 to faktycznie nie ma sensu.

Fani Subaru normalnie. zlosnik.gif

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> moze to troche ot, ale chcialem kupic nowe berlingo/partnera/doblo/kangoo a padlo na dacie dokker.

> roznica w cenie dosc znaczna, a auto troche wieksze i nawet ma jakies dodatki

I bardzo dobrze ok.gif

Dokker to auto zbudowane w jakimś celu (towarowo-osobowe) i jako takie ma sens ok.gif

Duster 4x2, który udaje terenówkę, ma zero wyposażenia, oferuje gorszy komfort przemieszczania się niż najgorszy kompakt, przy czym kosztuje 40k PLN jest autem totalnie bez sensu. Lepiej kupić za te pieniądze Sandero Stepway - przynajmniej będzie lepiej wyglądać i mieć wszystko czego potrzeba do przemieszczania się z punktu A do punktu B (po asfaltach).

Jak potrzebujesz auto nawet w lekki teren - dopłać do 4x4

Jak do miasta - Sandero lub cokolwiek innego w tej klasie.

W trasy - każdy kompakt za 40 parę tysięcy będzie lepszy od Dustera golasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Napęd 4x4 wymaga...13 tys. zł dopłaty. Byłoby trochę tych opon.

dlatego lepiej zmienić model za 57tys. Jest Jimny - prawdziwa terenówka z 4x4 i z klimą.

> Jasne, że lepiej...ale nie za darmo. A jeśli przed wydaniem obracasz 10x każdą złotówkę, lepiej nie

> mieć A/C.

jak rozumiem z ogrzewania też zrezygnujesz (bo używa się tylko kilka tygodni w roku), z podusek także (bo przydają się tylko raz), itd.? Nie popadajmy w paranoję.

> Ale podłogę ma niżej...i jak będzie powódź to się naleje.

no to jest jakiś argument. Ale ja bym Dusterem 4x2 nie wjeżdżał w wodę o głębokości 30+cm.

> SUV za 40 tys. to jest tanio.

jak za coś, co jest podniesionym hatchbackiem bez niczego - dosyć drogo.

> Nie bagatelizuj kilogramów...nawet 20.

Jak rozumiem koła zapasowego też nie wozisz? Bo pełna zapasówka waży tyle, co kompletna klima... No i taka masa zwiększa spalanie o 0,001l/100km.

> Zgadza się.

> Wg mnie rzadko włącza się klimę w perspektywie całego roku.

mam dokładnie odwrotne obserwacje. Powiem więcej... klimy używam częściej, niż ogrzewania.

> 29 lat mojego życia nie miałem A/C. I żyję...mając niewiele więcej.

> W Audi mam climatronic, w RAVce 2-strefowy, w Dacii manual, a w żony SS też manual. To chyba

> jeździłem.

no to albo nie działa, albo nigdy jej nie włączasz 270751858-jezyk.gif

> W aucie bez A/C szyby parują zdecydowanie mniej niż w aucie wyposażonym w A/C, ale wyłączoną.

nie. Mam porównanie dokładnie tego samego auta z klimą i bez.

> Ale

> zgadza się, klima nie tylko chłodzi, ale i suszy.

> Dobry samochód nawet bez klimy cieszy.

Zimą - tak. Latem - nie.

> W przypadku Fabii to faktycznie, może się okazać, że A/C to

> jedyna zaleta.

Jedyna - nie. Zasadniczą zaletą jest to, że wiezie tyłek na miejsce w sensownych warunkach ok.gif

> Tyle w zamian więcej ile kosztuje.

> Tak, ale wszędzie...a nie po asfalcie i obniżonych krawężnikach.

Logan także. A jest 10tys tańszy.

> Zaryzykuję i powiem, że wolę Dustera niż Matiza...chociaż uważam tego drugiego za super autko.

> To Octavia jest niewiele mniej mobilna.

zależy gdzie chcesz jej używać.

> Przyjmuję, że nie dopłacam tylko nie oszczędzam 10 tys.

dopłacasz - a bardzo niewielką wartość dodaną. A logan za 40 miałby już sensowne wyposażenie.

> Duster to nie terenówka, to SUV. Mój Logan Pickup to też nie jest terenówka mimo, że jeżdżę nią w

> terenie. SUV to SUV. Auto na codzień do wszystkiego. Gorsze są 4x2, a lepsze 4x4...tylko

> droższe. SUV to poziom "zero". Wyjściowy, optymalny. Klasyczne samochody nazywane kompaktowymi

> są na poziomie "minus", a klasa Pajero na "plus".

to Twoje zdanie. Ja np. nie potrzebuję auta, które jest podniesione. Wolę takie, które lepiej trzyma się w zakrętach i jest cichsze przy prędkościach autostradowych.

> Duster 4x2 ma taki sam sens jak Matiz

> 4x2...tylko jest obiektywnie lepszy.

tu zgoda. Tyle tylko, że Matiz jest (a właściwie jako nowy był) dużo tańszy.

> Właśnie z powodu przypisywania "terenowości" SUVom,

> pojawiają się takie opinie.

to Ty zacząłeś pisać o "terenowości" Dustera.

> Mam RAV4 4x4 i napęd doceniam najbardziej podczas szybkiego ruszania zimą...z dala od terenu.

zgoda ok.gif Nigdzie nie twierdziłem, że 4x4 przydaje się tylko w terenie.

> Fajnie się wybiera radio...jak dawniej...a teraz wszystko prawie wbudowane.

wolę wbudowane - nikt mi go raczej nie ukradnie i nie muszę zdejmować panela.

> Zgadza się. Ja nie twierdzę, że to nie jest komfort, ale nie można być maniakiem i człowiek

> powinien umieć radzić sobie bez A/C.

ależ ja umiem radzić sobie bez klimy. Tylko nie widzę sensu samoudręczania się. Jak mam nie mieć klimy, to równie dobrze (a jednocześnie taniej) mogę jechać zbiorkomem.

> Tylko samochód ma otwierane okna...i jedzie...i dmucha.

zwłaszcza, gdy stoi się w korku, a na zewnątrz jest 30stopni. W cieniu.

> To przesadziłeś. Będę się starał liczyć w nadchodzącym roku. Kiedyś tak liczyłem dni jazdy po

> białych ulicach, żeby udowodnić sens używania M+S. Wyszło 14 dni.

> Raz nie mam, raz mam...różne rodzaje...chociaż nie wiem jak działa 3-strefowa. Ale od razu mówię,

> że wolę manualną niż automatyczną...

kwestia gustu

> Pocę się...dzięki Bogu. Ale czy klima eliminuje pot...w przypadku smażenia auta na 50 st.C? Chyba

> nie...

zmniejsza. Zwiększa komfort jazdy (a w końcu do tego służy auto).

> Na pewno w trasie daje dużo...ale...bardziej doceniam w trasie ciszę zamkniętego okna niż

> temperaturę.

klima jest bardziej przydatna w mieście - gdy stoisz w korku to nie masz ruchu powietrza.

> Nie było takiej opcji.

trudno, nie wybrałbym ani jednego, ani drugiego. Proste.

> W lecie powiesz A/C, w zimie 4x4...proste.

Cały czas powiem inne auto. Albo używany Duster-demo od dealera z sensownym wyposażeniem 270751858-jezyk.gif Nie uznaję aut w wersji golas i bez silnika - miałem takie i stwierdziłem, że nigdy więcej.

> Pozdrawiam.

ja również

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> co do jakości to widzę, że najwięcej mają na jej temat do powiedzenia posiadacze aut z klasy a4

> (stare), bravo, xsara. Duster po lifcie ma właśnie taki poziom jakości więc nie bardzo

> rozumiem te uśmieszki. Sedici, poprzednie sx4 nie mają czego szukać. Polecam przejść się do

> salonu. Poprzedni model to był dramat teraz jest dużo dużo lepiej.

> Co do zakupu wersji 4x2 to faktycznie nie ma sensu.

nie, po lifcie nie jest lepiej niz w bravo. siedzialem, jezdzilem. to jak porownywac niebo i ziemie. ale gdybym nie mial jeepa dokupil bym dustera jako 2gie auto, nie przeszkadzaja mi jego plastiki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Duster 4x2, który udaje terenówkę

Duster 4x4 również udaje terenówkę - troche lepiej, ale dalej udaje. Jesli ktos potrzebuje auta z większym prześwitem do jeżdżenia po skoleinowanych drogach gruntowych, to może to być całkiem niegłupi wybór. Akurat tutaj więcej dadzą dobre opony niż ten napęd na 4 koła, który w w iekszym stopniu będzie miał wpływ na samopoczucie własciciela niż cokolwiek innego...

Jedynym poważnym problemem Dustera jest IMO korozja - a przynajmniej dotyczy to wersji przedliftowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klima to rzadko wykorzystywany,

> kosztowny luksus, który jest kochany, a nie po prostu ceniony. Ja też lubię jechać w chłodzie,

> ale często też jeżdżę autami bez A/C i nie uważam tego za cierpienie.

Przejedz sie 5 x w tygodniu z poludnia za zachod wroclawia w korkach w okresie czerwiec-sierpien....

Ja dolozylem klime za 3 tys do poprzedniego auta bo mi pot po dooopie lecial w korku, i zapewniam zaden wiatrak nie pomagal.

A poza chlodzenien klima osusza np w deszczowe dni, fajnie jest widziec dobrze, prawda?

A co do kosztow to najtaniej jest albo MPK albo rower ale i to koszt jakis smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie, po lifcie nie jest lepiej niz w bravo. siedzialem, jezdzilem. to jak porownywac niebo i

> ziemie. ale gdybym nie mial jeepa dokupil bym dustera jako 2gie auto, nie przeszkadzaja mi

> jego plastiki

co do jazdy to porównanie nie trafione bo to różne samochody, co do wnętrza jak dla mnie jest lepiej, ale opinia jak d***, każdy ma swoją więc zostańmy każdy przy swojej smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> faktycznie no to jakbym potrzebował typowej terenówki (fakt dość spartańskiej) to bym się nie

> zastanawiał

i jeszcze jedna jest, niva, tańsza z 4x4 bo 44 brutto, ale klimy nie można domówić 270751858-jezyk.gif

link

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> co do jazdy to porównanie nie trafione bo to różne samochody, co do wnętrza jak dla mnie jest

> lepiej, ale opinia jak d***, każdy ma swoją więc zostańmy każdy przy swojej

porownuje jedynie wnetrze, jazda w Dusterze jest wygodniejsza - jest miekki jak fotel babci grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i jeszcze jedna jest, niva, tańsza z 4x4 bo 44 brutto, ale klimy nie można domówić

> link

Nive celowo pominalem... to samochod juz bardzo spartanski. Choc jako typowa terenowka to zdecydowanie dobrze sie sprawdzi. Ale jezdzic tym po asfalcie... nie ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I bardzo dobrze

> Dokker to auto zbudowane w jakimś celu (towarowo-osobowe) i jako takie ma sens

> Duster 4x2, który udaje terenówkę, ma zero wyposażenia, oferuje gorszy komfort przemieszczania się

> niż najgorszy kompakt, przy czym kosztuje 40k PLN jest autem totalnie bez sensu. Lepiej kupić

> za te pieniądze Sandero Stepway - przynajmniej będzie lepiej wyglądać i mieć wszystko czego

> potrzeba do przemieszczania się z punktu A do punktu B (po asfaltach).

A Duster 4x4 to już prawdziwa terenówka hehe.gif ?

Ani 4x2 ani 4x4 ani większość aut tej klasy nie są autami w teren. Dużą zaletą tych aut jest komfort wsiadania, wysiadania, widoczność oraz jeżdżenie po miejskich dziurach i krawężnikach. W tej roli każde auto tej klasy (niezależnie od napędu) sprawdza się lepiej niż przeciętny kompakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Klimomania trwa. A powiedz mi dlaczego zakup auta bez elektrycznego dogrzewacza 230V nie jest

> poronionym pomysłem? Przecież to to samo tylko korzyści w innej porze roku. Brak klimy to po

> prostu brak klimy. Cecha obniżająca komfort latem. Coś jak zakup auta klasy B zamiast klasy D

> z racji niższego (permanentnego) komfortu resorowania i wyższego poziomu hałasu. Niższa cena -

> niższy komfort, po prostu. Dlaczego guzik A/C ma tak gigantyczną siłę?

Klima to nie tylko komfort ale i w znacznej mierze bezpieczeństwo bo klima daje choćby lepsze samopoczucie podczas jazdy czy zdecydowanie lepszą widoczność gdy są tendencje do parowania szyb. Przytoczyłeś argument, że klima jest od tego by ją nabijać, zupełnie jak ktoś, kto tak naprawdę nie korzysta z tego udogodnienia bo brak mu przekonania i tkwi przy swoim "bo tak". Brakuje jeszcze tylko słynnego powiedzenia, że klima to przeziębienie, z czym nawet częściowo się zgodzę ale i tak będę wychwalał klimę bo jest jednym z najlepszych wynalazków.

A tak wracając do komfortu, na który się powołujesz, lubisz śmierdzieć po jeździe samochodem gdy jest upał? Tak, śmierdzieć, bo chyba nie powiesz mi, że nie ma dla Twojego organizmu różnicy czy przebywasz w puszce gdzie jest przykładowo 40' ewentualnie wieje z każdej strony z powodu pootwieranych okien, czy w puszce, która ma temperaturę bardzo przyjemną i niwelującą gorąco z zewnątrz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Czy jest sens kupowania białego golasa?

> Za kolor chca 8000 pln.

> Jak by jeszcze za te pieniadze była w kolorze to może?

to teraz wiem dlaczego wiekszosc Dusterow w UK to bialasy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli duster to tylko 4x4

Kolega kupił dustera 4x2 - na pytanie, dlaczego nie wybrał wersji 4x4 odpowiedział, że:

- po terenie nie jeździ

- 4x4 jest dużo cięższy

- 4x4 jest droższy

- pasuje mu to, że może jeździć po gorszej/nierównej drodze

Jak dla mnie, te wyjaśnienia mają sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolega kupił dustera 4x2 - na pytanie, dlaczego nie wybrał wersji 4x4 odpowiedział, że:

> - po terenie nie jeździ

> - 4x4 jest dużo cięższy

> - 4x4 jest droższy

> - pasuje mu to, że może jeździć po gorszej/nierównej drodze

> Jak dla mnie, te wyjaśnienia mają sens.

oj tam, mam kumpla który kupił kaszkaja +2 za 95 tys zł 2WD, bo mu się podobał po prostu, dacia ma fajny wygląd zewnętrzny i się podoba ludziom taka a'la terenówka, tak samo jak clk jest a'la autem sportowym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to teraz wiem dlaczego wiekszosc Dusterow w UK to bialasy

Teraz wiem, dlaczego pewna osoba w rodzinie kupiła Dustera w bieli coś tam tłumacząc zlosnik.gif

A jeśli chodzi o Dustera i jego rewelacyjną cenę to wszedłem na stronkę, skonfigurowałem wersję wcale nie bogatą, oby coś tam miała z wyposażenia i jakoś jeździła i wyszło mi ponad 60 tysi. Sprawdza się twierdzenie, że Dacia jest tania tylko jak jest biedna, czyli pozbawiona czegokolwiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Klima to nie tylko komfort ale i w znacznej mierze bezpieczeństwo bo klima daje choćby lepsze

> samopoczucie podczas jazdy czy zdecydowanie lepszą widoczność gdy są tendencje do parowania

> szyb. Przytoczyłeś argument, że klima jest od tego by ją nabijać,

Otóż to. Dzięki klimie jestem w stanie latem bezpiecznie, bez dużego zmęczenia pokonać znacznie dłuższą trasę. Albo mogę z dwuletnim dzieckiem w wakacje spokojnie ruszyć na południe Europy, niekoniecznie nocą... Większość gadżetów, typu wyświetlacze, centralne zamki, grzane zydle mogłaby dla mnie nie istnieć, ale klimy dobrowolnie nie oddam cfaniaczek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dlatego lepiej zmienić model za 57tys. Jest Jimny - prawdziwa terenówka z 4x4 i z klimą.

Jimny to mały, ciasny samochód terenowy. Czerwonym zjeździłem Rodos, a białym Kretę. Co ciekawe, miały A/C, ale woleliśmy jechać bez dachu. cool.gif

Fantastyczne, rewelacyjne auto, ale bardzo sprecyzowane i mało rodzinne.

Duster to auto zupełnie inne. Zwykłe do codziennej jazdy, dość wszechstronne i przestronne. Duster może być jedynym w rodzinie, Jimny już ciężko.

> jak rozumiem z ogrzewania też zrezygnujesz (bo używa się tylko kilka tygodni w roku)

O 6:15 rano ogrzewania używa się baaardzo często. Natomiast czy kiedyś o tej porze użyłem klimy? Niech pomyślę... Nie! Nigdy!

> z podusek

> także (bo przydają się tylko raz), itd.? Nie popadajmy w paranoję.

Ja mówię właśnie o paranoi. A/C jest fajna i miła, ale nie może decydować o zakupie. Nie jest tak ważna. A spotykam się, że klima to nie zaleta, a już religia. Ja mówię tylko o zdrowym rozsądku, o tej otoczce, samo urządzenie jest jasne dla nas. Klima jest po prostu przeceniana, tyle. Dlatego pisałem o "klimomanii".

> no to jest jakiś argument. Ale ja bym Dusterem 4x2 nie wjeżdżał w wodę o głębokości 30+cm.

Czasami ciężko ją zmierzyć.

> jak za coś, co jest podniesionym hatchbackiem bez niczego - dosyć drogo.

Ja mogę zapłacić za pewność idącą z prostoty.

> Jak rozumiem koła zapasowego też nie wozisz?

W RAVce nie ma takiego wyposażenia. crazy.gif

> Bo pełna zapasówka waży tyle, co kompletna klima... No

> i taka masa zwiększa spalanie o 0,001l/100km.

A wiesz...przez 19 lat nie złapałem kapcia... hmm.gifzlosnik.gif

> mam dokładnie odwrotne obserwacje. Powiem więcej... klimy używam częściej, niż ogrzewania.

To już tak pozostanie. Nie przekonamy się. ok.gif

> no to albo nie działa, albo nigdy jej nie włączasz

Włączam...ale fakt, że często tylko po to, żeby sobie pompa popracowała. biglaugh.gif

> nie. Mam porównanie dokładnie tego samego auta z klimą i bez.

Dziwne. Zawsze auta bez klimy dało się odparować silnym nawiewem na szyby. Auta z klimą bez jej włączenia, silnym nawiewem można...zaparować. zlosnik.gif

> Jedyna - nie. Zasadniczą zaletą jest to, że wiezie tyłek na miejsce w sensownych warunkach

Jeśli to miejsce nie jest tam, gdzie się można powiesić na koleinach. Ja wolę jednak bardziej uniwersalne auto.

> Logan także. A jest 10tys tańszy.

Ale Logan jest jeden, a klasa duża. wink.gif Logan jest OK bo jest wysoki jak na swoją klasę. Ale Duster jeszcze lepszy.

> zależy gdzie chcesz jej używać.

Wszędzie.

> dopłacasz - a bardzo niewielką wartość dodaną. A logan za 40 miałby już sensowne wyposażenie.

Duster za 40 to większe możliwości, Logan za 40 to większe, potencjalne koszty.

> to Twoje zdanie. Ja np. nie potrzebuję auta, które jest podniesione.

No dobrze, ale nie rozmawiamy o nas jako o użytkownikach, a o realnych możliwościach auta i wynikającego z tego sądu: Samochód A lepszy od samochodu B. Auto podniesione to powrót do korzeni motoryzacji, gdzie nie było asfaltu pod każdym domem. I co ciekawe...nadal nie ma pod każdym. shocked.gif

> Wolę takie, które lepiej

> trzyma się w zakrętach

Nie żartuj. Jazda na limicie w zakrętach w tych czasach? To już bardziej uwierzę w jazdę na A/C 365 dni w roku.

> i jest cichsze przy prędkościach autostradowych.

Racja...ale już coraz mniej możliwości jazdy z v max. crazy.gif

> to Ty zacząłeś pisać o "terenowości" Dustera.

"Terenowość" ma każdy samochód. Lepszą bądź gorszą. Ale Duster nie jest samochodem terenowym. Nie ma ramy, nie ma reduktora, a gdyby miał to z oponami A/T półośki by mu się ukręcały w błocie. biglaugh.gif Duster nie jest też pseudoterenówką. Jest SUVem. Samochodem sportowo - użytkowym.

> zgoda Nigdzie nie twierdziłem, że 4x4 przydaje się tylko w terenie.

Mówiłeś inaczej. Że jeśli teren to tylko 4x4. Nie ma absolutu. Duster 4x2 będzie miał lepszą "terenowość" od Fabii i gorszą od Dustera 4x4. Po prostu. Doświadczenie pomoże wybrać ekonomicznie i rozsądnie. Stereotypy na pewno zmuszą do pakietu full wypas.

> wolę wbudowane - nikt mi go raczej nie ukradnie i nie muszę zdejmować panela.

A kto teraz kradnie radia? Mamy rok 2013, a nie 1999.

> ależ ja umiem radzić sobie bez klimy. Tylko nie widzę sensu samoudręczania się.

To nie jest samoudręczanie się, a rezygnacja z komfortu za konkretne oszczędności w momencie zakupu i przy eksploatacji.

> Jak mam nie mieć

> klimy, to równie dobrze (a jednocześnie taniej) mogę jechać zbiorkomem.

No i właśnie o tym mówię. Tu jest źródło naszej niezgody. Równanie auta bez A/C z MPK zakrawa na jakiś rodzaj manii. To nie jest chłodna, realna ocena zalet i wad klimy. To wariactwo.

> zwłaszcza, gdy stoi się w korku, a na zewnątrz jest 30stopni. W cieniu.

Wtedy faktycznie bieda...ale lepsze to niż odludzie, śnieżyca, -20 i brak paliwa. hehe.gif Tylko trzeba realnie ocenić. Czy takie korki to codzienność czy może jednak to trzymanie w zakrętach? niewiem.gif

> zmniejsza. Zwiększa komfort jazdy (a w końcu do tego służy auto).

Tak, naturalnie...ale jak wsiadasz do auta, które stało na słońcu to klima nie zrobi pstryk i światło.

> klima jest bardziej przydatna w mieście - gdy stoisz w korku to nie masz ruchu powietrza.

Ale kiedyś korek ruszy... wink.gif

> Cały czas powiem inne auto. Albo używany Duster-demo od dealera z sensownym wyposażeniem

Demo to pewnie dCi 4x4 full. zlosnik.gif Takiego w życiu bym nie chciał. Co najwyżej drugi pakiet od dołu.

> Nie

> uznaję aut w wersji golas i bez silnika

Takie marki jak Dacia...to właśnie tylko takie golasy. ok.gif

> miałem takie i stwierdziłem, że nigdy więcej.

Założę się, że był to powód modelu, który był stworzony do bliżej nieokreślonego celu, a nie kwestia wyposażenia. Bo dobre auto nie musi mieć wyposażenia, żeby było zachwycające bądź praktyczne, a kiepskie auto musi mieć USB i imitację chromu, żeby odwrócić uwagę. smile.gif Dlatego Duster kryzys będzie super, a Fabia kryzys będzie cyferką w raportach Samaru. Ja to wiem, żona ma taką - japońsko węgierksą - Fabię zwaną Swiftem. Nie pomaga klima, el. lustra czy radio z MP3. Musiał być automat, żeby nadać temu autu jakąś wartość. I tu jest pies pogrzebany.

Pozdrowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jimny to mały, ciasny samochód terenowy. Czerwonym zjeździłem Rodos, a białym Kretę. Co ciekawe,

> miały A/C, ale woleliśmy jechać bez dachu.

> Fantastyczne, rewelacyjne auto, ale bardzo sprecyzowane i mało rodzinne.

> Duster to auto zupełnie inne. Zwykłe do codziennej jazdy, dość wszechstronne i przestronne. Duster

> może być jedynym w rodzinie, Jimny już ciężko.

dlatego napisałem - typową terenówkę. Po pewnych zmianach Jimny skopie teoretycznie dużo lepszym i większym terenówkom.

> O 6:15 rano ogrzewania używa się baaardzo często. Natomiast czy kiedyś o tej porze użyłem klimy?

> Niech pomyślę... Nie! Nigdy!

a ja użyłem... I jednego i drugiego. Inna sprawa, że 6.15 to późno. Ja o 6.30 już w pracy jestem 270751858-jezyk.gif A podczas powrotu o 15 już częściej używam klimy.

> Ja mówię właśnie o paranoi. A/C jest fajna i miła, ale nie może decydować o zakupie. Nie jest tak

> ważna. A spotykam się, że klima to nie zaleta, a już religia. Ja mówię tylko o zdrowym

> rozsądku, o tej otoczce, samo urządzenie jest jasne dla nas. Klima jest po prostu przeceniana,

> tyle. Dlatego pisałem o "klimomanii".

no właśnie rozsądek... wg mnie nierozsądne jest kupowanie nowego auta bez klimy.

> Czasami ciężko ją zmierzyć.

> Ja mogę zapłacić za pewność idącą z prostoty.

> W RAVce nie ma takiego wyposażenia.

> A wiesz...przez 19 lat nie złapałem kapcia...

wywalaj śmiało. Airbagi też - w końcu użyjesz je pewnie tylko raz w życiu 270751858-jezyk.gif Te je wywal - cały system może ważyć i z 50kg...

> To już tak pozostanie. Nie przekonamy się.

> Włączam...ale fakt, że często tylko po to, żeby sobie pompa popracowała.

> Dziwne. Zawsze auta bez klimy dało się odparować silnym nawiewem na szyby. Auta z klimą bez jej

> włączenia, silnym nawiewem można...zaparować.

zależy. Autem z klimą również zazwyczaj można odparować szyby samym nawiewem.

> Jeśli to miejsce nie jest tam, gdzie się można powiesić na koleinach. Ja wolę jednak bardziej

> uniwersalne auto.

> Ale Logan jest jeden, a klasa duża. Logan jest OK bo jest wysoki jak na swoją klasę. Ale Duster

> jeszcze lepszy.

i dużo droższy.

> Wszędzie.

> Duster za 40 to większe możliwości, Logan za 40 to większe, potencjalne koszty.

> No dobrze, ale nie rozmawiamy o nas jako o użytkownikach, a o realnych możliwościach auta i

właśnie sęk w tym, że patrzysz na auto tylko ze swojej perspektywy, twierdząc, że SUV zawsze jest lepszy od kompakta. Nie, nie zawsze - zależy do czego.

> wynikającego z tego sądu: Samochód A lepszy od samochodu B. Auto podniesione to powrót do

> korzeni motoryzacji, gdzie nie było asfaltu pod każdym domem. I co ciekawe...nadal nie ma pod

> każdym.

ja mam - i po gruntówkach jeżdżę bardzo mało...

> Nie żartuj. Jazda na limicie w zakrętach w tych czasach? To już bardziej uwierzę w jazdę na A/C 365

> dni w roku.

> Racja...ale już coraz mniej możliwości jazdy z v max.

nie vmax, a po prostu - w aucie takim jak Duster będzie dużo głośniej niż w kompakcie. A jeśli jeździsz dużo po drogach szybkiego ruchu/krajowych to doceniasz ciszę bardziej niż możliwość przejazdu przez rzekę.

> "Terenowość" ma każdy samochód. Lepszą bądź gorszą. Ale Duster nie jest samochodem terenowym. Nie

> ma ramy, nie ma reduktora, a gdyby miał to z oponami A/T półośki by mu się ukręcały w błocie.

> Duster nie jest też pseudoterenówką. Jest SUVem. Samochodem sportowo - użytkowym.

sportowo hehe.gif Poczytaj sobie, co to jest SUV. Duster tej definicji nie spełnia.

> Mówiłeś inaczej. Że jeśli teren to tylko 4x4.

teren - tak, tylko 4x4 ale w terenówce. Każda terenówka powinna mieć 4x4, ale nie każde auto 4x4 to terenówka.

> Nie ma absolutu. Duster 4x2 będzie miał lepszą

> "terenowość" od Fabii i gorszą od Dustera 4x4. Po prostu. Doświadczenie pomoże wybrać

> ekonomicznie i rozsądnie.

o tu już mówisz rozsądnie ok.gif

> Stereotypy na pewno zmuszą do pakietu full wypas.

nikt nie mówi o "full-wypasie".

> A kto teraz kradnie radia? Mamy rok 2013, a nie 1999.

nie dalej niż w tym roku widziałem auta z wybitą szybą i bez radia.

> To nie jest samoudręczanie się, a rezygnacja z komfortu za konkretne oszczędności w momencie zakupu

> i przy eksploatacji.

w takim razie polecam komunikację zbiorową/rower. Komfort w upał będzie porównywalny ;ok:

> No i właśnie o tym mówię. Tu jest źródło naszej niezgody. Równanie auta bez A/C z MPK zakrawa na

> jakiś rodzaj manii. To nie jest chłodna, realna ocena zalet i wad klimy. To wariactwo.

nie. Po prostu patrzenie realnie na to, jakie korzyści przynosi klima.

> Wtedy faktycznie bieda...ale lepsze to niż odludzie, śnieżyca, -20 i brak paliwa. Tylko trzeba

> realnie ocenić. Czy takie korki to codzienność

no korki w mieście to raczej codzienność

> czy może jednak to trzymanie w zakrętach?

> Tak, naturalnie...ale jak wsiadasz do auta, które stało na słońcu to klima nie zrobi pstryk i

> światło.

Ty naprawdę nie potrafisz korzystać z klimy... Pewnie stąd taka niechęć do niej... Wiesz, że można (jeśli jest naprawdę gorąco) najpierw odpalić auto, włączyć klimę na full, odczekać minutę lub dwie (stojąc w cieniu obok) i wsiąść do już wstępnie schłodzonego auta?

> Ale kiedyś korek ruszy...

no a w międzyczasie się ugotujesz/dostaniesz udaru... A w najlepszym przypadku będziesz cały mokry.

> Demo to pewnie dCi 4x4 full. Takiego w życiu bym nie chciał. Co najwyżej drugi pakiet od dołu.

> Takie marki jak Dacia...to właśnie tylko takie golasy.

bo z wyposażeniem przestają być konkurencyjne cenowo. Choć, jak pisałem, Dustery widzę raczej wyposażone lepiej niż gorzej, a z pewnością nie golasy.

> Założę się, że był to powód modelu, który był stworzony do bliżej nieokreślonego celu, a nie

> kwestia wyposażenia. Bo dobre auto nie musi mieć wyposażenia, żeby było zachwycające bądź

> praktyczne, a kiepskie auto musi mieć USB i imitację chromu, żeby odwrócić uwagę. Dlatego

> Duster kryzys będzie super, a Fabia kryzys będzie cyferką w raportach Samaru.

zapomniałeś dodać "moim zdaniem" smirk.gif

> Ja to wiem, żona

> ma taką - japońsko węgierksą - Fabię zwaną Swiftem. Nie pomaga klima, el. lustra czy radio z

> MP3. Musiał być automat, żeby nadać temu autu jakąś wartość. I tu jest pies pogrzebany.

ponownie - "Twoim zdaniem". Jak dla mnie Duster nie ma nic, czym by mnie przekonał. Dopiero z jakimś tam wyposażeniem byłby dla mnie "strawialny". W wersji golas - czyli bez klimy i 4x4 to auto, które udaje coś czym nie jest... I tyle.

> Pozdrowienia.

i ode mnie również

Aha, sądzę, że warto już skończyć temat, bo dla Ciebie goły Duster to wspaniałe auto... dla mnie nie jest wart swoich pieniędzy. Ty nie przekonasz mnie, ja nie przekonam Ciebie, wszystko zostało już napisane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Popatrz na to auto jak na podwyższonego kombiaka, prostego, za małą kasę jak ktoś nie szuka

> prestiżu i nie przeszkadza mu słaba jakość wykończenia to jest to auto warte przemyślenia

> Nigdy nie będzie to terenówka, ale tam gdzie kompakt zawiśnie na podwoziu duster powinien jeszcze

> przejechać. Przecież jazda w terenie to nie tylko offroad z błotem i wyciągarkami

Otoz to DUSTER to kombiak na duzych kolach.

Nie wiem jak w srodku NOWY ale stary toz to LOGAN wiec szaly nie ma.

Przyznam ze silnik 1,5 dCi 88 KM w MCV naprawde dobrze sobie radzi.

We wroclawiu max eco to 4,5 l, mysle, ze pod normalnanoga 5,2-5,5 max.

Wada to predkosc podroznado 100kmh autostrada przy 140-150 to glosno jak w czolgu, zeby odebrac rozmowe trzeba zwolnicdo 100kmh.

Dusterem nie jechalem ale jako 2-3 latka moze i bym zonce kupil za 25 tysi smile.gif bo fakt ze z zewnatrz jako tako byle nie BIALY frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po pewnych zmianach Jimny skopie teoretycznie dużo lepszym i

> większym terenówkom.

Jimny z racji swoich wymiarów i masy, będzie doskonały w pewnych warunkach terenowych, a z racji swojej mocy, rodzaju silnika i też wielkości będzie bezradny. Terenowość nie dzieli się na prawdziwą i pseudo.

> I jednego i drugiego.

Dziwne...po co klima rano...gdy auto fajnie chłodne po nocy? Księżyc grzeje? Garaż?

> no właśnie rozsądek... wg mnie nierozsądne jest kupowanie nowego auta bez klimy.

Dobrze, ale powód nie jest dziwny tylko prosty, prawda?

> wywalaj śmiało. Airbagi też - w końcu użyjesz je pewnie tylko raz w życiu Te je wywal - cały

> system może ważyć i z 50kg...

W Dacii nie dopłacałem za airbag pasażera. skromny.gif

> i dużo droższy.

Jak auto z klimą. 8000 zł za pakiet, 2500 zł za A/C.

> właśnie sęk w tym, że patrzysz na auto tylko ze swojej perspektywy

Myślę, że z powodu takiego, iż moja perspektywa jest bardzo zróżnicowana.

> twierdząc, że SUV zawsze jest

> lepszy od kompakta. Nie, nie zawsze - zależy do czego.

Lepszy jako wszechstronne auto dla każdego do wszystkiego. Jasne, że przez swoją wszechstronność, będą warunki, w których będzie słabszy. Ale jako jedno auto w rodzinie, najlepszy jest SUV.

> ja mam - i po gruntówkach jeżdżę bardzo mało...

No właśnie, ale mówimy o każdym i każdych warunkach. Bo tak to przyjdzie Przygoński i powie, że on tylko driftuje. crazy.gif

> nie vmax, a po prostu - w aucie takim jak Duster będzie dużo głośniej niż w kompakcie. A jeśli

> jeździsz dużo po drogach szybkiego ruchu/krajowych to doceniasz ciszę bardziej niż możliwość

> przejazdu przez rzekę.

Oczywiście. Jeśli w SUVie za głośno, wystarczy zwolnić, a jeśli kompaktem przez rzekę to wystarczy...? niewiem.gif

> sportowo

Oczywiście, że sportowo. Sportowo! Nie od motorsportu tylko od sportu uprawianego przez właścicieli.

> Poczytaj sobie, co to jest SUV. Duster tej definicji nie spełnia.

Nie róbmy świata pod linijkę definicji. Trzeba wsiąść do środka i zacząć żyć.

> teren - tak, tylko 4x4 ale w terenówce. Każda terenówka powinna mieć 4x4

Są Jimny 4x2...RWD.

> nie dalej niż w tym roku widziałem auta z wybitą szybą i bez radia.

icon_eek.gif Gdzie czas się zatrzymał? Jadę tam.

> w takim razie polecam komunikację zbiorową/rower. Komfort w upał będzie porównywalny

Wolę rower...z silnikiem spalinowym. zlosnik.gif

> nie. Po prostu patrzenie realnie na to, jakie korzyści przynosi klima.

Opisujesz realne korzyści...ale mówiąc o sensach zakupowych...to już wyprzedzasz te realia.

> no korki w mieście to raczej codzienność

Jak w robocie jesteś o 6:30...to jedziesz o 6...to w jakim mieście są korki o 6? icon_eek.gif

> Ty naprawdę nie potrafisz korzystać z klimy... Pewnie stąd taka niechęć do niej... Wiesz, że można

> (jeśli jest naprawdę gorąco) najpierw odpalić auto, włączyć klimę na full, odczekać minutę lub

> dwie (stojąc w cieniu obok) i wsiąść do już wstępnie schłodzonego auta?

W życiu bym czegoś takiego nie zrobił. Raz marnotrawienie paliwa, dwa...wbrew prawu. zlosnik.gif

> bo z wyposażeniem przestają być konkurencyjne cenowo.

claps.gif

> Choć, jak pisałem, Dustery widzę raczej

> wyposażone lepiej niż gorzej, a z pewnością nie golasy.

Bo klimomania jest powszechna.

> zapomniałeś dodać "moim zdaniem"

Całe moje życie jest moim zdaniem. Więc po co dodawać?

> Aha, sądzę, że warto już skończyć temat, bo dla Ciebie goły Duster to wspaniałe auto... dla mnie

> nie jest wart swoich pieniędzy. Ty nie przekonasz mnie, ja nie przekonam Ciebie, wszystko

> zostało już napisane.

Nie chodzi o przekonanie. Ja dzięki Tobie dużo rozumiem z zachowań emocjonalnych. ok.gif

Dzięki, pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.