Skocz do zawartości

Odcina gaz podczas jazdy - zaczyna brakować mocy i gaśnie


Lukass186

Rekomendowane odpowiedzi

Witam smile.gif

Auo jeździ normalnie ale coraz częściej przy przyśpieszeniu dostaje muła. Pedał w podłoge, a przestaje się rozpędzać. Po wciśnięciu sprzęgła gaśnie. Ciężko mu zapalić, dopiero na benzynie się udaje. Ostatnio dłużej kręci przy zapalaniu i po przejechaniu paru metrów na zimnym i zgaszeniu ponownie dłużej kręci, jakby go zalewało.

Instalacja 1 generacji Landirenzo auto Astra G 1.6 8V.

Pozdrawiam smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze 40 tyś. km.

Zapomniałem dopisać, że w momencie tego zamulenia wszystko wygląda identycznie jak w momencie skończenia się gazu. Gaz do dechy a auto nie jedzie aż w końcu gaśnie.

Druga sprawa, dzisiaj zauważyłem, że podczas jazdy na lpg słychać "kliknięcie" jak przy przegazówce ( przełączaniu ) i auto dostaje muła. Odcina gaz któryś z zaworów raczej ten spod maski na grodzi. Po ciemku sprawdzałem połączenia i po poruszeniu wtyku wiązki która wchodzi do centralki sterującej obroty silnika parę razy się podniosły tongue.gif

Zgłupiałem zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niestety, jak to już działa blisko 10 lat to nie ma się co dziwić, że jest jak jest.

Do sprawdzenia (najlepiej ponownie przelutować WSZYSTKIE połączenia) kabelki, jak nie zadziała to jeszcze sprawdzenie cewek elektozaworów, jak nie zadziała to prawdopodobnie komp od gazu umiera (można też przelutować)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filtr gazu był wymieniany razem z elektrozaworem dwa miesiace temu:)

Sprawa wyjaśniona. Na grodzi mam wiązke przewodów z LPG i w nich jest wlutowane gniazdo na dwa bezpieczniki listkowe. Zaśniedziały / zaszły biało - zielonym nalotem bezpieczniki jak i gniazda bezpieczników. Po wyczyszczeniu od dwóch dni spokój...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam panowie

Ja mam taka sprawe widze podobny problem to napisze tutaj nie bede robil nowego tematu. Otóż jednego pieknego dnia jadac swoim Seicento 1.1mpi w gazie prawdopodobnie instalacja II generacji zaczeło cos cykac w samochodzie i szarpało samochodem tak jak podczas przegazowaniu zeby zalaczyc gaz. Tata powiedzial mi ze to moga byc cewki elektrozaworow sprawdzilismy prad dochodzil do nich ale tata dla pewnosci przeczyscil styki i posmarowal miedzianka dla lepszego przewodzenia i problem znikł. Pare dni pozniej jadac do miasta wjechalem na stacje zatankowac auto przejechalem moze z 2 km i zrowu ten sam problem zatrzymalem sie na poboczu i auto zgasło. Wrociłem na paliwie do domu sprawdzilismy z tata i teraz prad wogole nie dochodzi do cewek. Po przegazowaniu zapalaja sie diody na przelaczniku ale nie slychac przelaczenia cewek auto chodzi chwile i gasnie. Ktos moze ma jakis pomysl co to moze byc ? Nie jest to wina parownika bo juz jezdze dlugi czas. Nie mam kiedy wjechac do gazownika i pomyslalem ze moze ktos mi tutaj podpowie moze jakas duperela to moze byc co moge sam zrobic i nie bede musial placic duzej ilosci pieniedzy z gory dzieki za odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a mozesz podpowiedziec gdzie to moze sie znajdowac ? bo szczerze jestem ciemny w tym albo od czego

> do czego to idzie bo tego troche jest

A to już zależy gdzie gazownik co montował schował ów przekaźnik.

Najlepiej idź po przewodach lub elektrozaworu od LPG lub szukaj po kablach zasilających wtryski NoPb.

PZDR VEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ok bylem u gazownika okazalo sie ze przerwal sie kabel od cewki ktora jest przy reduktorze. kabel

> zrobiony 20zł za naprawe wszystko gra i chodzi ;p

Przegapiłeś kabelek poprawiając styki razem z tatą.

Zdarza się.

PZDR VEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.