Skocz do zawartości

Fotopstryk i mandat


Astroman

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawa ma się tak:

Fotopstryk obsugiwany przez ITD zrobił fotkę mojemu ojcu.

Ojciec wybrał bramkę nr 1 czyli 200 zł i 4 pkt. Ma jednak wątpliwości czy prowadził, on czy jego znajomy bo to było w czasie powrotu z wczasów i obaj panowie sie zmieniali za kółkiem. Obaj panowie sie poczuwają i obaj chcą zapłacić icon_eek.gif To ludzie starszej daty i nie w głowie im jakieś przepychanki z ITD. Ale ja jestem młodszy i mam niewyparzoną gębę biglaugh.gif wiec wział mnie nerw angryfire.gifże ITD nie przysyła fotki tylko jakieś śmieszne druczki do okazania samokrytyki jak za komuny.

I tu pojawia sie moje pytanie czy oprócz tych papierków ITD nie powinno przysłać rownież koperty ze znaczkiem biglaugh.gif Czy mogą narażać biednego użyszkodnika auta na dodatkowe pozamandatowe koszty związane z opłatą poleconego listu jednocześnie strasząc wezwaniem do Inspektoratu?

Przecież za to co sie wyda na poczcie można całe 2 piwo.gif kupić biglaugh.gif

ps

Dla rozumujących inaczej:

Mandat sie należy, wiec będzie opłacony w terminie. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Nie chodzi o żadne miganie sie tylko o utrudnianie sprawy przez ITD poprzez brak fotki, wiec szukam jakiś argumentów żeby sobie z nimi popisać wiecej listów biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy mogą narażać biednego użyszkodnika auta na dodatkowe pozamandatowe koszty związane z opłatą poleconego listu jednocześnie strasząc wezwaniem do Inspektoratu?

Zadzwoń lub naipsz meila z pytaniem jak masz odesłać papiery skoro znaczka nie dali zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakie utrudnianie sprawy? SM tez nie wysyla fotek, bo już nie muszą.

To że nie muszą czegoś robić nie oznacza, że nie robiąc tego, nie utrudniają.

W tym ewidentnym przypadku np. utrudniają bez wątpliwości.

W Niemczech (chyba) możesz sobie fotkę obejrzeć przez internet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> [...] Czy mogą narażać biednego użyszkodnika auta na dodatkowe pozamandatowe koszty

> związane z opłatą poleconego listu jednocześnie strasząc wezwaniem do Inspektoratu?

> Przecież za to co sie wyda na poczcie można całe 2 kupić

No to niech ojciec wyślę na koszt odbiorcy DHLem albo za pobraniem (równym kosztowi przesyłki). Ciekawi mnie czy można zlosnik.gif

No bo sprawa jest chyba na razie 'w sprawie' a nie 'przeciwko' więc wzywając na świadka powinni zwrócić koszty dojazdy (2 klasą PKP zlosnik.gif ).

> Mandat sie należy, wiec będzie opłacony w terminie. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Nie

> chodzi o żadne miganie sie tylko o utrudnianie sprawy przez ITD poprzez brak fotki, wiec

> szukam jakiś argumentów żeby sobie z nimi popisać wiecej listów

No to po co pisać więcej listów. Żeby więcej wydać?

Ja na przykład do SM w Grodzisku zanosiłem za darmo bo mam 50m od miejsca pracy. A oni musieli mi wysyłać listem. To jest lepsze niż pisanie do nich listów poleconych. zlosnik.gif

BTW SM w czerwcu oraz listopadzie 2013 wysyłały fotki. Nie wiem czy z konieczności czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Albo obaj napiszą oświadczenia, że prowadzili i niech sąd rozstrzyga.

Do SM w czerwcu napisaliśmy z żoną (zgodnie z prawdą) na jednej kartce takie coś:

Quote:

Uprzejmie informujemy, że w dniu ... rano kilkukrotnie na zmianę przejeżdżaliśmy drogą ... Oboje (jesteśmy małżeństwem) użytkujemy wskazany samochód - nie musimy sobie nawzajem go użyczać.

Niniejszym oboje przyznajemy się do popełnienia wykroczenia w ruchu drogowym (przekroczenia prędkości) wymienionego w w/w piśmie gdyż każde z nas jest przekonane że ono w danym momencie prowadziło wskazany samochód. W związku z nieczytelnym zdjęciem kierującego nie jesteśmy w stanie udzielić dokładniejszej odpowiedzi.


I dwa nasze podpisy pod spodem.

Zdjęcie było z przodu ale nieczytelne. Światło się odbijało od szyby czy coś.

W każdym razie strażnik miejski jak to przeczytał to ze złości nie chciał przyjąć i pokwitować przyjęcia zlosnik.gif

Od czerwca cisza.

No ale skoro z orbity można było już naście czy dziesiąt lat temu zrobić czytelną fotkę paczki fajek to dzisiaj z 30m nie można zrobić foty mojej gęby?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

> W każdym razie strażnik miejski jak to przeczytał to ze złości nie chciał przyjąć i pokwitować

> przyjęcia

> Od czerwca cisza.

Trzeba było zanieść do sekretariatu.

Tak zrobiłem, kiedy zapytali mnie, cytuję: "kto kierował pojazdem" do zdjęcia, na którym nikogo nie ma w aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do SM w czerwcu napisaliśmy z żoną (zgodnie z prawdą) na jednej kartce takie coś:

> Quote:

> Uprzejmie informujemy, że w dniu ... rano kilkukrotnie na zmianę przejeżdżaliśmy drogą ... Oboje

> (jesteśmy małżeństwem) użytkujemy wskazany samochód - nie musimy sobie nawzajem go użyczać.

> Niniejszym oboje przyznajemy się do popełnienia wykroczenia w ruchu drogowym (przekroczenia

> prędkości) wymienionego w w/w piśmie gdyż każde z nas jest przekonane że ono w danym momencie

> prowadziło wskazany samochód. W związku z nieczytelnym zdjęciem kierującego nie jesteśmy w

> stanie udzielić dokładniejszej odpowiedzi.

> I dwa nasze podpisy pod spodem.

> Zdjęcie było z przodu ale nieczytelne. Światło się odbijało od szyby czy coś.

> W każdym razie strażnik miejski jak to przeczytał to ze złości nie chciał przyjąć i pokwitować

> przyjęcia

> Od czerwca cisza.

> No ale skoro z orbity można było już naście czy dziesiąt lat temu zrobić czytelną fotkę paczki

> fajek to dzisiaj z 30m nie można zrobić foty mojej gęby?

moze ty tak poprostu wygladasz ? grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trzeba było zanieść do sekretariatu.

> Tak zrobiłem, kiedy zapytali mnie, cytuję: "kto kierował pojazdem" do zdjęcia, na którym nikogo nie

> ma w aucie.

Przeca byłem osobiście. Dyżurny strażnik odmówił przyjęcia bo powiedział, że to pismo nie ma sensu zlosnik.gif

Zaniosłem do urzędu gminy (jako do organu nadrzędnego nad sm) i tam złożyłem w sekretariacie z dopiskiem, że w SM odmówiono mi przyjęcia pisma. Plus następnego dnia pisemna skarga na dyżurnego. Otrzymałem za to pisemne przeprosiny (ha ha) od wójta gminy Jaktorów z zapewnieniem, że przeprowadził odpowiednią rozmowę dyscyplinującą z komendantem straży (jeszcze raz ha ha) zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przeca byłem osobiście. Dyżurny strażnik odmówił przyjęcia bo powiedział, że to pismo nie ma sensu

> Zaniosłem do urzędu gminy (jako do organu nadrzędnego nad sm) i tam złożyłem w sekretariacie z

> dopiskiem, że w SM odmówiono mi przyjęcia pisma. Plus następnego dnia pisemna skarga na

> dyżurnego. Otrzymałem za to pisemne przeprosiny (ha ha) od wójta gminy Jaktorów z

> zapewnieniem, że przeprowadził odpowiednią rozmowę dyscyplinującą z komendantem straży

> (jeszcze raz ha ha)

wioskowe glupki maja to do siebie ze wymyslaja prawo na poczekaniu. Kiedys jezdzil cyrk od wsi do wsi. Teraz wszedzie jest SM irked.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> moze ty tak poprostu wygladasz ?

Może tak być zlosnik.gif

Ale mogli się postarać. Tak samo potraktował bym fotkę od tylca. Dochodzenie powinien prowadzić odpowiedni organ a nie 'podejrzany' lub w tym wypadku nawet 'świadek' zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może tak być

> Ale mogli się postarać. Tak samo potraktował bym fotkę od tylca. Dochodzenie powinien prowadzić

> odpowiedni organ a nie 'podejrzany' lub w tym wypadku nawet 'świadek'

ja jeszcze nigdy tfu tfu nie dostalem zadnej foty ani korespondencji w tym temacie. Ale z tego co piszesz to jest to jawna spychologia zwana z korporacyjnego delegacja obowiazkow. To ich zafajdany interes zeby ustalic tozsamosc kierowcy ale u nas wszystko jest postawione na glowie i ludzie sie na to godza. Przypadkow bez fotografii w korespondencji nawet nie bede komentowal. Az dziwne ze ludzie na to reaguja. icon_eek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to po co pisać więcej listów. Żeby więcej wydać?

Tu nie chodzi o kasę ale o zasady. Długo musialem im tłumaczyć że dla kierowcy jeżdzącego 2 razy w roku i bez punktów karnych lepiej brać 4 pkt i 200 zł niż 500 zł bez pkt. Poza tym na Przyczółkową do głównego bałaganu CANARD mam 5 minut wiec spokojnie mogę sobie tam z ojcem podjechać. Co z tego kiedy fotkę podobno moge dostać dopiero w sądzie. IMHO to złe prawo.

Dlatego szukam rzeczowych argumentów na ewentualną dyskusję z ITD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wioskowe glupki maja to do siebie ze wymyslaja prawo na poczekaniu. Kiedys jezdzil cyrk od wsi do

> wsi. Teraz wszedzie jest SM

Dokładnie jak cyrk. Nie przyjmę pisma i już (nie mam pańskiego płaszcza...).

A KPA na to:

Quote:

Art. 63. § 1. Podania (żądania, wyjaśnienia, odwołania, zażalenia) mogą być wnoszone pisemnie, telegraficznie lub za pomocą dalekopisu, telefaksu, poczty elektronicznej albo za pomocą formularza umieszczonego na stronie internetowej właściwego organu administracji publicznej, umożliwiającego wprowadzenie danych do systemu teleinformatycznego tego organu, a także ustnie do protokołu.

oraz

§ 4. Organ administracji publicznej obowiązany jest potwierdzić wniesienie podania, jeżeli wnoszący je tego zażąda.


Bez wątpienia SM jest 'organem'. Jeżeli uważają, że pismo nie powinno trafić do nich to i tak mają obowiązek je przyjąć, przekierować gdzie trzeba a mnie o tym powiadomić. Jeżeli dyżurny nie jest od przyjmowania pism to powinien wskazać kogoś w 'organie' kto pismo przyjmie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja jeszcze nigdy tfu tfu nie dostalem zadnej foty ani korespondencji w tym temacie. Ale z tego co

> piszesz to jest to jawna spychologia zwana z korporacyjnego delegacja obowiazkow. To ich

> zafajdany interes zeby ustalic tozsamosc kierowcy ale u nas wszystko jest postawione na glowie

> i ludzie sie na to godza. Przypadkow bez fotografii w korespondencji nawet nie bede

> komentowal. Az dziwne ze ludzie na to reaguja.

Dokładnie. Dochodzenie czy śledztwo prowadzi odpowiedni organ. Ja jako świadek muszę mówić prawdę jak było (o ile pamiętam). Jak nie pamiętam to nie mogę mówić bo mógłbym złożyć fałszywe zeznanie. Natomiast jako podejrzany mogę kłamać ile wlezie albo nawet niczego nie mówić.

I dlatego jak przyznają się dwie osoby a nie ma fotki (czy jest od tyłu) to mają ciężko. Bo nie mogą do sądu napisać dwóch wniosków przeciwko dwóm osobom, że dokonały jednego wykroczenia.

I tu dobrze mieć żonę z PJ bo żonie nie musisz 'użyczać' auta i się z tego tłumaczyć. Leżą kluczyki i kto chce to jeździ bo ma takie samo prawo używać jak i ja nawet nie będąc wpisana w DR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bylo wziac od niego na pismie odmowe przyjecia i tyle... zaraz by mu sie optyka na sprawe

> wyprostowala

Pewnie by powiedział 'nie' i co?

Ale przewidziałem, że tak będzie i całą rozmowę mam nagraną. Na koniec poprosiłem, żeby się przedstawił na głos i się przedstawił. Nagranie trzymałem na wypadek jakby się wyparł.

W skardze do wójta nie pisałem że mam nagranie ale że kilku innych strażników było przy tej rozmowie (bo przyszli posłuchać). Nikt potem nie zaprzeczał że tak było. Dostałem przeprosiny i na końcu groźbę, że te przeprosiny nie kończą sprawy która toczy się przeciwko mnie zlosnik.gif

Ciekawi mnie jaka to sprawa i miałem nawet pytać pisemnie o to. Bo na razie sprawa jest/była 'w sprawie' bo nie jest ustalony sprawca zlosnik.gif Ale wójt chyba nie bardzo rozróżnia te pojęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tu nie chodzi o kasę ale o zasady. Długo musialem im tłumaczyć że dla kierowcy jeżdzącego 2 razy w

> roku i bez punktów karnych lepiej brać 4 pkt i 200 zł niż 500 zł bez pkt. Poza tym na

> Przyczółkową do głównego bałaganu CANARD mam 5 minut wiec spokojnie mogę sobie tam z ojcem

> podjechać. Co z tego kiedy fotkę podobno moge dostać dopiero w sądzie. IMHO to złe prawo.

> Dlatego szukam rzeczowych argumentów na ewentualną dyskusję z ITD.

No to pozostaje jedynie zgodnie z prawdą napisać jak ja to napisałem, że prowadzili obaj na zmienę i z braku zdjęcia nie są w stanie udzielić dokładniejszej odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pewnie by powiedział 'nie' i co?

> Ale przewidziałem, że tak będzie i całą rozmowę mam nagraną. Na koniec poprosiłem, żeby się

> przedstawił na głos i się przedstawił. Nagranie trzymałem na wypadek jakby się wyparł.

> W skardze do wójta nie pisałem że mam nagranie ale że kilku innych strażników było przy tej

> rozmowie (bo przyszli posłuchać). Nikt potem nie zaprzeczał że tak było. Dostałem przeprosiny

> i na końcu groźbę, że te przeprosiny nie kończą sprawy która toczy się przeciwko mnie

> Ciekawi mnie jaka to sprawa i miałem nawet pytać pisemnie o to. Bo na razie sprawa jest/była 'w

> sprawie' bo nie jest ustalony sprawca Ale wójt chyba nie bardzo rozróżnia te pojęcia.

a jak ma rozrozniac jak on z tej samej michy je co tamte SM... ino ze ten jest wyzej.. wiec je widelcem grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to jak moga pisac o hajs na mandat skoro nie moga udowodnic ze wogole maja cokolwiek na ciebie ?

Ale nie mnie się pytaj. Prawo nie pozwala im wysyłać zdjęć, swoją drogą można się na nich poskarżyć, że zdjęcie jest (i to nawet całkiem skutecznie, bo to przekroczenie uprawnień), natomiast za zdjęć brak poskarżyć się nie można, bo to działanie zgodne z prawem. Za dużo wymagasz od ludzi, którzy to prawo ustanawiają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy mogą narażać biednego użyszkodnika auta na dodatkowe pozamandatowe koszty

> związane z opłatą poleconego listu jednocześnie strasząc wezwaniem do Inspektoratu?

> Przecież za to co sie wyda na poczcie można całe 2 kupić

można osobiście zanieść do najbliższej jednostki ITD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bardzo uwazaj na przyznawanie sie do prowadzenia!

> Moze byc tak, ze zdjecie bedzie bardzo wyrazne i postawia zarzuty o krzywoprzysiestwo, a wtedy to

> juz nie zabawa!

> Lepiej sie nie przyznawac, niz potem miec ogromne nieprzyjemnosci za falszywe zeznania.

Ale jakie fałszywe?

pewny na 100% nie jestem ale wydaje mi sie ze to ja prowadzilem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.