Skocz do zawartości

problem po wymianie amortyzatorów i sprężyn przód


stnky18

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, wymieniłem sprężyny, amortyzatory, poduszki i łożyska amortyzatora przednie w moim stilo (wszystko kayaba) i mam następujący problem, wcześniej miałem minimalnie przekręconą kierownicę w prawo aby jechać prosto-zbieżność była ok tylko kierownica krzywo ustawiona przy ustawianiu zbieżności, natomiast po wymianie amortyzatorów muszę kierownicę mieć przekręconą bardziej niż minimalnie w LEWO aby jechać prosto, co jest grane, przecież przy wymianie amortyzatorów nie ma ingerencji w układ kierowniczy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam, wymieniłem sprężyny, amortyzatory, poduszki i łożyska amortyzatora przednie w moim stilo

> (wszystko kayaba) i mam następujący problem, wcześniej miałem minimalnie przekręconą

> kierownicę w prawo aby jechać prosto-zbieżność była ok tylko kierownica krzywo ustawiona przy

> ustawianiu zbieżności, natomiast po wymianie amortyzatorów muszę kierownicę mieć przekręconą

> bardziej niż minimalnie w LEWO aby jechać prosto, co jest grane, przecież przy wymianie

> amortyzatorów nie ma ingerencji w układ kierowniczy ?

przy wymianie amortyzatorów jest bardzo duza ingerencja w układ kierowniczy!!!! Samo założenie sprezyn odwrotnie to chyba nie zmieni geometrii (najwyżej będą źle wygięte), ale założenie źle łożyska z poduszką to już duże zmiany!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam, wymieniłem sprężyny, amortyzatory, poduszki i łożyska amortyzatora przednie w moim stilo

> (wszystko kayaba) i mam następujący problem, wcześniej miałem minimalnie przekręconą

> kierownicę w prawo aby jechać prosto-zbieżność była ok tylko kierownica krzywo ustawiona przy

> ustawianiu zbieżności, natomiast po wymianie amortyzatorów muszę kierownicę mieć przekręconą

> bardziej niż minimalnie w LEWO aby jechać prosto, co jest grane, przecież przy wymianie

> amortyzatorów nie ma ingerencji w układ kierowniczy ?

Na 90% źle złożyłeś zawias.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tez tak było po wymianie amorów, pojechałem na zbieżność i sprawdzone były kąty i ustawiona na nowo zbieżność kierownica wróciła do normy. Koszt całej operacji to około 60zł. Więc trzeba zbieżność zrobić wedle zasady że przy każdej ingerenci w zawieszenie trzeba sprawdzić czy wszystko ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam, wymieniłem sprężyny, amortyzatory, poduszki i łożyska amortyzatora przednie w moim stilo

> (wszystko kayaba) i mam następujący problem, wcześniej miałem minimalnie przekręconą

> kierownicę w prawo aby jechać prosto-zbieżność była ok tylko kierownica krzywo ustawiona przy

> ustawianiu zbieżności, natomiast po wymianie amortyzatorów muszę kierownicę mieć przekręconą

> bardziej niż minimalnie w LEWO aby jechać prosto, co jest grane, przecież przy wymianie

> amortyzatorów nie ma ingerencji w układ kierowniczy ?

korzystałeś z mojego manuala ?

wygląda mi na to,że nie zgrały Ci sie otworki w "języczku kielichów z otworkami w nadkolu" to musi być centralnie spasowane bo inaczej przestawia sie kąt pochylenia lub wyprzedzenia sworznia zwrotnicy (nie pamietam który, chyba ten pierwszy) i wtedy kierownica idzie w bok. wymieniałem sam już z 5 razy z tego u siebie 3 i nigdy nie było problemu ze zbieżnością.

dokładnie prześledz manual , tam wszystko opisałem, jak sprężyna ustawiona być ma, jaka jest zależność miedzy łożyskiem McPersonaa uchwytem zwrotnicy na amortyzatorze i jak z tym ma grać kielich, jest zdjecie pokazujące to w widoku z góry, tylko tak nie inaczej.

edit:

dokładnie w pkt 3 wymiany spręzyny, nie wiem dlaczego nie otwiera mi obrazka, ale tam dokładnie pisze gdzie patrzeć

edit 2:

czytaj potem pkt: 5 i obrazki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> korzystałeś z mojego manuala ?

> wygląda mi na to,że nie zgrały Ci sie otworki w "języczku kielichów z otworkami w nadkolu" to musi

> być centralnie spasowane bo inaczej przestawia sie kąt pochylenia lub wyprzedzenia sworznia

> zwrotnicy (nie pamietam który, chyba ten pierwszy) i wtedy kierownica idzie w bok. wymieniałem

> sam już z 5 razy z tego u siebie 3 i nigdy nie było problemu ze zbieżnością.

> dokładnie prześledz manual , tam wszystko opisałem, jak sprężyna ustawiona być ma, jaka jest

> zależność miedzy łożyskiem McPersonaa uchwytem zwrotnicy na amortyzatorze i jak z tym ma grać

> kielich, jest zdjecie pokazujące to w widoku z góry, tylko tak nie inaczej.

> edit:

> dokładnie w pkt 3 wymiany spręzyny, nie wiem dlaczego nie otwiera mi obrazka, ale tam dokładnie

> pisze gdzie patrzeć

> edit 2:

> czytaj potem pkt: 5 i obrazki.

poduszka gumowa z łożyskiem McPersonaa jest ustawiona tak jak ma być, zgodnie z otworkami w kielichu-są otworki w języczku poduchy, sprężyny kayaba jedna napisem do dołu a druga napisem do góry, podobno napisy nie mają znaczenia czy do góry nogami czy nie-różnie to bywa z nimi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał poprzednik. Ingerencja jest duża. Wszystkie części, które służą jako zamienne są z zasady bublami. Jedynie te, które są zamawiane na pierwszy montaż są sprawdzane przez zamawiających, pozostałe to pozasotr. Zresztą każda instrukcja serwisowa mówi o sprawdzeniu kątów po wymianie czegokolwiek w zawieszeniu. Mam taki przykład: Jakiś czas temu zakładałem też Kayaby i pomimo ustawienia zbieżności auto źle się prowadziło. Po sprawdzeniu okazało się, że pochylenie kół znacznie się różni (nie pamiętam już o ile, ale sporo nie mieściło się w dopuszczalnym błędzie), a tego ustawić się nie da. Trzeba było rozpiłować górny otwór mocowania lewego amorka o jakieś 1,5 mm w poziomie, aby górę koła wychylić na zewnątrz. Do dzisiaj jest OK, tylko jak zjeżdżam szybciej z krawężnika, to wali jakby się chciał urwać. (Oczywiście stukanie to nie ma nic wspólnego z rozpiłowaniem). To tylko jeden z przykładów jakości zamienników. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> poduszka gumowa z łożyskiem McPersonaa jest ustawiona tak jak ma być, zgodnie z otworkami w

> kielichu-są otworki w języczku poduchy, sprężyny kayaba jedna napisem do dołu a druga napisem

> do góry, podobno napisy nie mają znaczenia czy do góry nogami czy nie-różnie to bywa z nimi

w oryginałach znaczenie ma gdzie kropka namalowana. znaczenie ma kształt zakończenia zawijki spreżyny, dół jest inny niz góra (jedna strona jest "na płasko, druga "na sztorc") , odwrotne założenie robi "banana" i pewnie jeszcze coś "chrzani".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trzeba było rozpiłować górny otwór

> mocowania lewego amorka o jakieś 1,5 mm w poziomie, aby > > > górę koła wychylić na zewnątrz.

1,5 mm to cirka 2 stopnie w pochyleniu (bardzo dużo, mocno ściąga na tą strone)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> lekki ot.. jaki masz przelot ze tyle razy dlubany zawias ?

do rekordu mi daleko, przyczyny dłubania to:

1. oklapniecie zawiasu z przodu,

2. wkrótce potem wyciekł amortyzator,

poszły nowe amortyzatory + springi słynnego Lejforsa,

3. oklapły po cirka 3500 przejechanych kilometrów do tego stopnia,że permanentnie szorowałem wydechem po asfalcie (z 1 osobą na pokładzie a nie ważę nawet 100)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przecież przy wymianie

amortyzatorów nie ma ingerencji w układ kierowniczy ?

Wymieniałem też na zestaw KYB w zeszłym roku - zbieżność się poważnie rozjechała, auto prowadziło się fatalnie. Po ponownym ustawieniu wszystko wróciło do normy.Przejechałem jakieś 20 kkm od tego czasu - problemów brak, na oponach też nic nie widzę...

Jedź na warsztat, ponowne ustawienie zbieżności powinno pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a co tam można źle złożyć, zgodnie z manualami wszystkie otworki zgrywają się z otworkiem mocowania

Ja jak wymieniałem sprężyny, to ze 3 razy zdejmowałem z powrotem, żeby ustawić górny koniec sprężyny z poduszką. Jak były ściśnięte to grało, popuściłem i spasowałem otworek to amorek skręcony. Więc na nowo zdejmowałem ściągałem i o parę milimetrów przestawiałem, aż wszystko było w jednej linii, a zwrotnica wskakiwała bez naciągania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To akurat jest dowód potwierdzający sprawne działanie amortyzatora gazowego

Być może, że tak powinno być. Auto prowadzi się dobrze, tłumi też dobrze, tylko właśnie jak koło wpada w dziurę, to słychać jak odbija do końca. Ja zjeżdżam łagodniej, ale nie wiem na ile tych amorków starcza szoferom, którzy jeżdżą ostrzej po naszych pięknych dziurach grinser006.gif Pewnie te Kayaby to też niedoróbka, bo na oryginalnych tego nie było. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.