WaWeR Napisano 2 Marca 2014 Udostępnij Napisano 2 Marca 2014 Wczoraj, po 7 miesiącach stania, 6 miesiącach nie odpalania (bo padł se akumulator), pojawił się zainteresowany zabraniem mi sprzed oczu paliowoza. I wiecie co, palio odpaliło, nawet dymu nie było jakoś zbyt wiele, a samo odpalenie było "od strzała", dosłownie hłehle i bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz. Zainteresowany w szoku, ja zresztą też. Nawet się dziadkiem przejechaliśmy choć oderwać go było ciężko (hamulce trzymały). Zrobił jakieś 3km i czeka....Gośc ma przyjść na dniach z gotówką . A tak ku zabezpieczeniu, ktoś coś by potrzebował, gdyby jednak klient się rozmyślił? Coś co łatwo wyjąć, i łatwo wysłać w kraj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 10 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 10 Marca 2014 I 8 dni później pożegnałem kolejnego Fiata w mojej karierze. Tak że oficjalnie żegnam się Miłego użytkowania P/S/A, i wytrwałości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slaw_ek Napisano 16 Marca 2014 Udostępnij Napisano 16 Marca 2014 > I 8 dni później pożegnałem kolejnego Fiata w mojej karierze. > Tak że oficjalnie żegnam się > Miłego użytkowania P/S/A, i wytrwałości. Latam dalej, mój i tak ma u mnie dożywocie, ruska ropa mu smakuje, a jak już całkiem nie ruszy to linka i szrot BTW we wrześniu miejsca na nową pieczątkę z SKP w dowodzie już nie było . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.